Test laptopa Asus VivoBook Pro 15 N580VD

Aluminiowe powierzchnie czynią obudowę Asusa N580VD elegancką. Omawiany laptop przypomina z wyglądu ZenBooki. W stylistyce zachowano prostotę cenioną przez klientów biznesowych. 

Jednostka zasadnicza jest dość sztywna. Tylko przy lewej krawędzi można wywołać krótkie trzeszczenie. Ugina się też trochę środek klawiatury. Pokrywa ekranu nie jest sztywna, ale jest wystarczająco solidna. Ramka ekranu jest wykonana z cienkiego tworzywa. 

Na spodzie znajdują się trzy grupy niewielkich otworów wentylacyjnych. Akumulator siedzi w środku obudowy. Po odkręceniu 11 śrubek powinno dać się zdjąć spód jednostki zasadniczej (demontaż jest zaprezentowany tutaj), ale - jak się okazało - nie jest to takie łatwe i spód był tak samo mocno przytwierdzony do reszty korpusu, jak przed ich odkręceniem. Autorowi nie udało się w końcu zdemontować tego elementu.

Testowany Asus N580VD był wyposażony w oparty na architekturze Kaby Lake procesor Intel Core i7-7700HQ. Jest to czterordzeniowy CPU, mogący dzięki technologii Hyper-Threading wykonywać obliczenia na 8 wątkach jednocześnie. Jego bazowe taktowanie to 2,8 GHz a taktowanie maksymalne wynosi 3,8 GHz. 

W półgodzinnym teście renderowania wielowątkowego Cinebench R15 w pętli wynosiło niemal stale 3,4 GHz [co jest wartością maksymalną dla czterech aktywnych rdzeni - przyp. tłum.], przy czym pod koniec tego sprawdzianu uzyskiwane rezultaty nieco się pogorszyły.

Jeżeli chodzi o porównanie osiągów w teście wielowątkowym Cinebench R15, wyniki Asusa N580VD były od 42-43% lepsze od rezultatów wyposażonych w procesor Core i5-7300HQ laptopów Acer VX5-591G i Dell XPS 9560. W teście jednowątkowym natomiast Asus zdobył tyle samo punktów, co Acer, i tylko dwa punkty więcej, niż Dell.  

Na zasilaniu akumulatorowym w teście wielowątkowym Cinebench R15 taktowanie CPU skakało cały czas między 3,2 GHz a 800 MHz. Zamiast ponad 700 uzyskano tylko 281 pkt. W teście jednowątkowym tej samej aplikacji taktowanie wahało się przeważnie między 3,4 a 3,5 GHz a spadki taktowania były krótkotrwałe. 

Omawiany laptop posiada dwa układy grafiki - zintegrowany z procesorem układ HD Graphics 630 i odrębny układ GeForce GTX 1050 z 4 GB pamięci VRAM GDDR5. Do bardziej wymagających zadań lepiej nada się karta Nvidii. Asus N580VD posiada technologię Optimus, więc układ zintegrowany z procesorem może być wykorzystywany, choćby do wydłużenia pracy na zasilaniu z akumulatora. 

GTX 1050 to karta oparta na architekturze Pascal. Posiada 640 rdzeni CUDA i 128-bitową magistralę danych. W testach 3DMark 11 i 3DMark bohater niniejszej recenzji uzyskał rezultaty zbliżone do wyników innych laptopów z kartą grafiki GTX 1050. Wyniki najlepszego z porównywanych modeli z tą kartą, Della XPS 9560, były o 4-7% lepsze od rezultatów naszego Asusa.  

Na zasilaniu akumulatorowym, przy wykorzystaniu profilu wysokiej wydajności, osiągi były dużo gorsze. W teście 3DMark Cloud Gate Graphics Score miał wartość tylko 6900 pkt. wobec ponad 38000 pkt. na zasilaniu z sieci.

Na laptopie z kartą GTX 1050 w nowe gry można grać raczej na średnich detalach. W teście Wiedźmina 3 Asus N580VD uzyskał na ustawieniach wysokich w rozdzielczości Full HD średnio 31 kl/s, ale rozgrywka absolutnie nie była płynna. W rozdzielczości 1366 x 768 pikseli na średnich ustawieniach osiągnięto 69 kl/s. Na zasilaniu akumulatorowym na tych samych ustawieniach uzyskano tylko 24 kl/s, czyli o 65% mniej. Dell XPS 9560 okazał się w testach gry Wiedźmin 3 o 11-13% lepszy.

Akumulator Asusa N580VD ma pojemność 47 Wh, czyli, jak się wydaje, relatywnie małą. 

W symulującym czytanie dokumentu tekstowego teście Battery Eater Reader's Test udało się przekroczyć 10 godzin. W teście symulującym korzystanie z internetu przez Wi-Fi omawiany laptop działał 6,5 godziny. Prawie 6 godzin trwał z kolei test odtwarzania filmu.

Asus N580VD wyróżnia się stylowym wzornictwem, dość małym zużyciem energii bez obciążenia, niewielką masą oraz dobrymi głośnikami. 

Największe mankamenty tego laptopa to słaba kultura pracy oraz bardzo duże pogorszenie wydajności po przejściu na zasilanie z akumulatora. Dużym minusem jest też kiepska matryca TN. Krytyka należy się również za dość ubogie wyposażenie w złącza.