Test laptopa Asus Pro P2710JF
08/10/2016
Jeżeli chodzi o laptopy biznesowe, czterordzeniowe procesory są już spotykane właściwie tylko w drogich stacjach roboczych. Asus Pro P2710JF to jeden z ostatnich dużych laptopów biznesowych, który nie zalicza się do takich modeli z górnej półki a posiada czterordzeniowy CPU.
Obudowa
Stylistyka biznesowego Asusa Pro P2710 oparta na ciemnym tworzywie jest dosyć monotonna. Obiektywnie przyznam, iż niezajmujące w odbiorze czarne wykończenie dekla w połączeniu z jednakowym pokryciem pulpitu roboczego prezentuje się mało wymyślnie.
Masa testowanego egzemplarza z 6-komorowym modułem akumulatorowym wynosi nieco ponad 3 kg (3030 g). Biznesowy Asus jest więc odrobinę cięższy od HP ProBooka 470 G2, który waży 2,87 kg.
Sztywność dekla należy ocenić jako dostateczną. Ucisk tworzywa nie powoduje poważniejszych zniekształceń w prezentowanym obrazie. Na ciemnym tle ekranu widać jedynie dosyć znaczne naprężenia powierzchni w momencie wyginania osłony za jeden z rogów wyświetlacza.
Zdecydowanie mniejszą odpornością na nacisk cechuje się natomiast ramka ekranu. Uwagę zwraca mierne spasowanie jej górnego fragmentu. Przy naciskaniu materiału plastik dobija do panelu LCD, co skutkuje nieprzyjemnym stukotem. Równa szczelina tworząca się na styku obudowy i platformy roboczej świadczy natomiast o równym osadzeniu pokrywy ekranu na zawiasach.
Zawiasy stawiają wyczuwalny opór. Podnoszenie klapy wymagało za każdym razem przytrzymywania jednostki zasadniczej. Przy bardziej gwałtownych odchyleniach ekranu zdarzało się dosłyszeć pojedyncze trzaski materiału (wynikające z naprężania jego struktury). Maksymalny kąt odchylenia ekranu wynosi około 135 stopni.
Pulpit roboczy jednostki zasadniczej utrzymano w czarnej tonacji. Okraszenie obudowy poziomymi liniami optycznie poszerza wielkość dostępnej powierzchni roboczej oraz nieco urozmaica dosyć jednolitą stylistykę urządzenia. Niestety na ciemnym materialne podczas użytkowania laptopa tworzą się widoczne odciski dłoni, których usunięcie jest wyjątkowo kłopotliwe.
Wytrzymałość tworzywa w miejscu oparcia nadgarstków jest odpowiednia. Braki w sztywności pulpitu roboczego stwierdziłem natomiast w rejonie dolnej krawędzi gładzika. Uciskanie materiału w tym obszarze ujawnia wewnętrzną strukturę tabliczki dotykowej. W trakcie użytkowania klawiatury wyraźnie wygina się również maskownica przestrzeni międzyklawiszowych.
Asus Pro P2710 posiada standardowy zestaw złączy komunikacyjnych. Trzy porty USB w standardzie 3.0 (w tym jeden wyposażony w funkcję Charger+) oraz złącze HDMI to minimalny zestaw w przypadku laptopa biznesowego. Cieszy również fakt pozostawienia klasycznego złącza D-Sub służącego do podłączenia starszych projektorów multimedialnych. In plus zaliczę poprawne rozlokowanie złączy komunikacyjnych, które w zdecydowanej większości osadzono na lewej ściance obudowy. Na prawej krawędzi odnajdziemy jedynie czytnik płyt oraz gniazdo blokady Kensingtona. Fakt ten pozytywnie wpływa na komfort wykorzystania zewnętrznej myszy komputerowej.
Na spodzie obudowy laptopa wydzielono klapkę serwisową do obsługi wewnętrznych komponentów urządzenia. Po jej zdemontowaniu uzyskujemy dostęp do gniazd pamięci RAM, zatoki dysku 2,5" oraz karty sieci bezprzewodowej. Moduł akumulatorowy jest demontowalny (mocujemy go przy użyciu dwóch zatrzasków).
Osprzęt
Wyspowa klawiatura w Asusie Pro P2710 to poprawne urządzenie sterujące. Klawisze mają krótki skok a ich mechanizm działania wykazuje odpowiednią sprężystość w końcowej fazie wciskania. Doceniłem w szczególności należytą odpowiedź klawiszy na nacisk. Aspekt ten znakomicie poprawiał komfort obsługi klawiatury podczas szybkiego wstukiwania znaków.
Do wad omawianego przyrządu zaliczyłem chybotliwe mocowanie klawiszy oraz ponadprzeciętne uginanie się maskownicy wypełniającej przestrzenie międzyklawiszowe. W trakcie testów kiepska stabilność płytek momentami skutkowała dosyć głośną pracą klawiszy (z powodu nietrafiania w sam środek klawisza). Problem ten był szczególnie dostrzegalny w przypadku lewego klawisza Ctrl.
Płytki alfanumeryczne w klawiaturze tego Asusa mają klasyczne wymiary 1,5 x 1,5 cm. Klawisze strzałek kierunkowych oraz znaki reprezentujące blok numeryczny mają mniejszą szerokość (12 mm).
Dzięki niepołyskującej fakturze klawiszy oraz ich ciemnym kolorze po długotrwałej pracy z laptopem na powierzchni płytek pozostawały jedynie minimalne odciski palców. Trzeba przyznać, iż nieco toporny schemat wykonania oraz oznaczenia klawiszy może nie jest specjalnie stylowy, ale jest nader praktyczny z punktu widzenia użytkownika sprzętu.
Przeciętnie pod względem wygody użytkowania prezentowało się natomiast rozlokowanie klawiszy funkcyjnych. Przypisanie do sekcji płytek F10-F12 często używanych funkcji odpowiadających za regulację natężenia dźwięku wymaga pomocy drugiej dłoni w przypadku chęci ich wykorzystania w kombinacji z klawiszem Fn.
Tabliczka dotykowa wykorzystana w modelu Asus Pro P2710 cechuje się dość dużą powierzchnią roboczą (10,5 x 7,3 cm). Gładkiej tafli gładzika brakuje odrobinę ślizgu (zwłaszcza gdy palec uchwyci wilgoć), stąd też dla poprawy komfortu pracy należy nieco zwiększyć systemową szybkość ruchu wskaźnika.
Funkcje przycisków są realizowane przez punktowy nacisk na taflę tabliczki. Zarówno ucisk centralnej jak i skrajnych fragmentów powierzchni powoduje donośny klik mechanizmu. Na ciemnej powierzchni gładzika tworzą się plamy po odciskach palców, co psuje estetykę urządzenia.
Obraz
Testowany egzemplarz laptopa Asus Pro P2710 wyposażono w matowy ekran o przekątnej 17,3 cala. Zgodnie ze specyfikacją wyświetlacz AU Optronics (B173HW02) dysponował rozdzielczością Full HD (1920 x 1080 pikseli).
Biorąc pod uwagę biurowy charakter sprzętu, parametry wyświetlacza należy ocenić jako poprawne. Średnia luminancja na poziomie niespełna 270 cd/m² przy maksymalnej intensywności podświetlenia oraz głębia czerni o wartości 0,4 cd/m² to parametry wystarczające do zadań biurowych. Z kolei odwzorowanie poszczególnych składowych kolorów nieco odbiega od wartości idealnych. Największe niedobory występują w przypadku barwy niebieskiej, dla której nasycenia brakuje w całym zakresie natężenia. In plus należy z kolei zaliczyć obszerność gamutu, który wypełnia przestrzeń sRGB.
|
rozświetlenie: 85 %
kontrast: 716:1 (czerń: 0.4 cd/m²)71.4% AdobeRGB 1998 (Argyll 2.2.0 3D)
96.9% sRGB (Argyll 2.2.0 3D)
75.2% Display P3 (Argyll 2.2.0 3D)
Komfort pracy z wyświetlaczem był mocno obniżany przez ziarnistość prezentowanych treści. Zjawisko to było szczególnie widoczne przy jednolitych kolorach planu oraz podczas pracy w edytorach tekstu, gdzie na czarnych czcionkach na białym tle były widoczne struktury pikseli.
Jak przystało na klasyczny panel TN, zakresów kątów widzenia w obu płaszczyznach jest umiarkowany. Zbytnie odchylenie wyświetlacza względem linii wzroku wzmagało negatywny efekt "ziarna" w prezentowanym obrazie.
Osiągi
Testowany egzemplarz laptopa Asus Pro P2710 został wyposażony w czterordzeniowy procesor Intel Core i7-4712MQ. Układ ten należy do starszej technologicznie rodziny procesorów opartych na architekturze Haswell (22-nanometrowy proces technologiczny). Bazowe taktowanie rdzeni CPU wynosi 2,3 GHz. Procesor ten współpracuje z kontrolerem pamięci DDR3-1600 oraz zapewnia sprzętowe wsparcie dla wirtualizacji (VT-x). Na rynku dostępne są również słabsze konfiguracje omawianego laptopa, wyposażone w procesor Core i5-4210M.
Co warto zaznaczyć, testowany egzemplarz posiadał także kartę grafiki GeForce 930M. Wersje z kartą grafiki Nvidii posiadają oznaczenie modelowe P2710JF. Z kolei P2710 wyposażony jedynie w zintegrowany układ graficzny (HD Graphics 4600) to P2710JA.
Konfigurację testowanego laptopa uzupełniają dwa moduły pamięci Crucial Technology DDR3-1600 (8 GB pojemności każdy) oraz dysk SSD marki Samsung o pojemności nominalnej 256 GB.
Dzięki swoim czterem rdzeniom procesor Core i7-4712MQ charakteryzuje się wysoką wydajnością w aplikacjach wielowątkowych. W multiwątkowym sprawdzianie wydajności Cinebench R15 procesor ten uzyskał 586 punktów. Dwurdzeniowy model Core i5-6200U (często montowany w laptopach biznesowych średniej klasy) osiąga w tym teście średnio 283 punkty. Z kolei Core i7-6600U (rodzina Skylake) notuje w tym teście średnio 309 punktów. Średni wynik opcjonalnego procesora Core i5-4210M to 305 punktów.
In plus należy zaliczyć fakt, iż w trakcie trwania procedury testowej nie zaobserwowałem występowania zjawiska dławienia częstotliwości taktowania CPU (throttling) przy długotrwałym obciążeniu. Podczas wykonywania testu wytrzymałości rdzenie procesora pracowały z częstotliwością 2,4 GHz (taktowanie było więc o 100 MHz wyższe, niż poziom bazowy, tj. 2,3 GHz).
Na płycie głównej prezentowanego laptopa Asus Pro P2710JF umieszczono kartę grafiki GeForce 930M. Bazowe taktowanie chipu graficznego wynosi 928 MHz a magistrala wymiany danych jest tylko 64-bitowa. W teście 3DMark Fire Strike Graphics GeForce 930M wypracował w omawianym laptopie 1527 punktów.
3DMark 11 Performance | 2456 pkt. | |
3DMark Ice Storm Standard Score | 63741 pkt. | |
3DMark Cloud Gate Standard Score | 7808 pkt. | |
3DMark Fire Strike Score | 1369 pkt. | |
Pomoc |
W przypadku testowanej konfiguracji powierzchnię magazynującą o wielkości 256 GB zapewniał dysk SSD marki Samsung (o oznaczeniu modelowym MZ7LN256HCHP-000L7). W teście sekwencyjnego odczytu urządzenie zanotowało znakomity rezultat, wynoszący 515 MB/s. Z kolei pomiar liniowego zapisu zmierzony przy użyciu oprogramowania CrystalDiskMark dał 305 MB/s.
Testy gier
Asus Pro P2710 nie jest laptopem przeznaczonym do grania. Pomimo to obecność karty GeForce 930M pozwala na uruchomienie nieco starszych produkcji w natywnej rozdzielczości ekranu oraz przy ponadstandardowej jakości szczegółów graficznych. Wydajność gwarantowana przez układ 930M pozwalała na płynną rozgrywkę w przypadku wszystkich przetestowanych gier. W porównaniu do zintegrowanego układu graficznego HD Graphics 520 (architektura Intel Skylake) różnica w osiąganych rezultatach np. w przypadku gry Tomb Raider (z 2013 roku) wynosiła około 10 kl/s na korzyść karty GeForce (przy zachowaniu wysokich nastaw środowiska).
low | med. | high | ultra | |
---|---|---|---|---|
Tomb Raider (2013) | 128 | 61.6 | 33.5 | 16.4 |
BioShock Infinite (2013) | 92.3 | 50.6 | 41 | 13.7 |
GRID: Autosport (2014) | 187.2 | 80.4 | 36.7 | 17.2 |
Wpływ na otoczenie
Hałas
Asus Pro P2710 nie jest laptopem głośnym przy wybranym schemacie oszczędzania energii. Podczas pracy biurowej układ chłodzenia przez zdecydowaną większość czasu jest nieaktywny. Przy zbalansowanym trybie zasilania wentylator załącza się okresowo (co kilka minut), generując przy tym znikomy szmer (oscylujący wokół 33,8 dB).
W trakcie procedury testowej przy aktywowanym profilu wysokiej wydajności dało się zauważyć zwiększoną wrażliwość układu chłodzenia na krótkotrwałe dociążanie jednostki CPU wynikłe np. z procesu kompresowania plików. Podczas operowania w trybie maksymalnej wydajności wentylator załączał się ze wzmożoną częstotliwością na krótkie okresy czasu (szum na poziomie 33,8 dB).
Natomiast przy jednostajnej zajętości procesora działanie układu chłodzenia było dosyć przewidywalne. Podczas wykonywania pełnej sekwencji testów 3DMark wentylator dynamizował swoje obroty stopniowo, podnosząc poziom szumu z początkowej wartości 35,7 dB do najwyższej zmierzonej wartości (38,4 dB). Z kolei w teście ekstremalnego wysiłku najwyższy poziom generowanego natężenia hałasu wyniósł 41,2 dB.
Hałas
luz |
| 33.8 / 34.8 / 35.7 dB |
HDD |
| 30 dB |
obciążenie |
| 39.5 / 41.2 dB |
| ||
30 dB cichy 40 dB(A) słyszalny 50 dB(A) irytujący |
||
min: , med: , max: (odległość 15 cm) environment noise: 30.9 dB(A) |
Temperatury
W typowym zastosowaniu Asus Pro P2710 utrzymuje przyjazną dla użytkownika ciepłotę obudowy. Zarówno wierzchnia część pulpitu roboczego jak i spodnia część korpusu laptopa nie nagrzewa się podczas pracy biurowej. Temperatury podnadgarstnika nie przekroczyły 30 stopni Celsjusza.
Podczas dłuższego podtrzymywania obciążenia komponentów laptopa dało się zauważyć podwyższoną ciepłotę utrzymującą się w centralnej części klawiatury (gdzie zanotowałem 38,7°C). Z kolei temperatura tworzywa w miejscu odparcia lewego nadgarstka wynosiła umiarkowane 32,2°C.
Na spodzie korpusu laptopa pojedyncze ogniska ciepła występowały jedynie w rejonie wylotu powietrza z układu chłodzenia. W czasie znacznego wysiłku urządzenia minimalny dyskomfort był również powodowany przez gorący strumień powietrza wydobywający się z kratek wentylacyjnych.
(+) The maximum temperature on the upper side is 38.7 °C / 102 F, compared to the average of 34.3 °C / 94 F, ranging from 21.2 to 62.5 °C for the class Office.
(±) The bottom heats up to a maximum of 44 °C / 111 F, compared to the average of 36.8 °C / 98 F
(+) In idle usage, the average temperature for the upper side is 30.5 °C / 87 F, compared to the device average of 29.5 °C / 85 F.
(+) The palmrests and touchpad are reaching skin temperature as a maximum (35.7 °C / 96.3 F) and are therefore not hot.
(-) The average temperature of the palmrest area of similar devices was 27.6 °C / 81.7 F (-8.1 °C / -14.6 F).
Głośniki
Stereofoniczne głośniki ulokowane wewnątrz obudowy biznesowego Asusa prezentują się mocno przeciętnie. Produkowany dźwięk jest zakłócony przez zjawisko pogłosu, które jest w dużej mierze warunkowane typem podłoża, na jakim ustawimy urządzenie (fale dźwiękowe wydobywają się ze spodu korpusu laptopa). Miernie wygląda również jakość odtwarzanego dźwięku przy wyższych natężeniach głośności. Już po przekroczeniu około 3/4 mocy maksymalnej zestawu są słyszalne niemiłe dla słuchacza zniekształcenia oraz trzaski wydobywające się z urządzeń grających.
Wydajność akumulatora
W testowanym Asusie Pro P2710 zastosowano 6-komorowe ogniwo akumulatorowe o oznaczeniu modelowym A32-K55 (pojemność nominalna 4400 mAh, 47 Wh). Akumulator ten gwarantował umiarkowane czasy pracy na zasilaniu bateryjnym.
W teście czytelnika aplikacji Battery Eater biznesowy Asus osiągnął 5 godzin i 36 minut nieprzerwanego działania na zasilaniu z akumulatora. Z kolei w sprawdzianie symulującym surfowanie po stronach internetowych przy zbalansowanym trybie zasilania czas pracy został skrócony do niespełna 3,5 godziny. Dla porównania HP ProBook 470 G3 (Core i5-6200U, AMD Radeon R7 M340) wyposażony w akumulator o pojemności 44 Wh w tym samym teście uzyskał rezultat o około godzinę lepszy (tj. 4 h 28 min). Oczywiście w tym konkretnym przypadku należy przyjąć poprawkę na wyższy parametr TDP procesora Intel Core i7-4712MQ (37 watów) oraz nie najnowszą litografię architektury układu CPU (22 nm).
W komplecie z laptopem dostarczono 90-watowy, zewnętrzny zasilacz sieciowy o oznaczeniu fabrycznym ADP-90YD (parametry pracy: 19 V, 4,74 A).
luz | 10.2 / 13.1 / 20.4 W |
obciążenie |
45.9 / 63.5 W |
Legenda:
min: ,
med: ,
max: |
Podsumowanie
Asus Pro P2710 to laptop poprawny, który jest przeznaczony dla użytkowników poszukujących mniej mobilnej jednostki roboczej o ponadstandardowej wydajności obliczeniowej układu CPU oraz wyposażonej w 17-calowy wyświetlacz o rozdzielczości Full HD.
W przypadku tego modelu Asusa nie uświadczymy problemów z przegrzewaniem jednostki zasadniczej. Ciepłota pulpitu roboczego nawet pod większym obciążeniem jest niewysoka. Podobnie sprawa ma się z kulturą pracy układu chłodzenia, który przy typowym wykorzystaniu laptopa ma przewidywalny schemat działania.
Na pochwałę zasługuje sensowne rozlokowane portów komunikacyjnych, które w zdecydowanej większości zostały osadzone na lewej ściance obudowy laptopa (na prawej flance znajduje się czytnik płyt DVD). Jest to rozwiązanie nader praktyczne, biorąc po uwagę wygodę obsługi myszy komputerowej, która zdaje się być nieodzownym urządzeniem wspomagającym komfort obsługi podczas długotrwałej pracy biurowej.
Do wad testowanego laptopa zaliczyłem pewne mankamenty w wykończeniu obudowy laptopa. Kiepska sztywność tworzywa w rejonie dolnej krawędzi gładzika, znacząca elastyczność maskownicy klawiatury czy niedopracowane spasowanie górnego fragmentu ramki matrycy to felery, które nie powinny mieć miejsca w przypadku laptopa z serii profesjonalnej.
Dosyć meczącą kwestią jest również skaza objawiająca się w postaci nadmiernej ziarnistości prezentowanego obrazu. Niedoskonałość wyświetlacza AU Optronics jest szczególnie dostrzegalna podczas wielogodzinnej pracy biurowej, gdzie czarny tekst na białym tle potęguje negatywne zjawisko. Jest to ten rodzaj anomalii, z którym trzeba oswoić narząd wzroku. Po okresie adaptacji praca z wyświetlaczem jest wygodniejsza.