Test Asus X57Vn
Asus X57Vn to w istocie rzeczy pozbawiony niektórych bajerów Asus M50. Chodzi o odmianę tego szeroko znanego modelu z konfiguracją stworzoną na życzenie sklepu, partnera Asusa. X57Vn dysponuje wydajną kartą grafiki GeForce 9650M GT, która pozwala na zabawę z najnowszymi grami. Czyli jest zarazem trochę lepszy i gorszy od pierwowzoru. Czy w generalnym rozrachunku przeważają plusy czy cechy ujemne?
Obudowa
Jak zaznaczono, Asus X57Vn to zubożona wersja M50. Wychwycić różnice nie jest trudno, ale laptopy są prawie identyczne. Ten niniejszym przedstawiany jest pozbawiony jest biżuterii, a więc chromowych obwódek głośników czy aluminiowego panelu, który w M50 otacza wyłącznik, przyciski szybkiego dostępu i kontrolki.
X57Vn jest więc prawie równie ładny jak notebook, na bazie którego powstał. Odjęcie części elementów wystroju nie zburzyło eleganckiego wizerunku, ale oczywiście ten skromniejszy model nie robi tak piorunującego wrażenia jak ten bardziej ozdobny.
Jakość wykonania jest jednak ta sama. Nie jest więc tak, że X57Vn powstaje na innej, stojącej na niższym poziomie linii montażowej. Wysoko można ocenić spasowanie, korpus jest solidny, tworzywo na tyle dobrej klasy, ze nie ma problemu z trzeszczeniem obudowy. Wieko jest trochę wrażliwe na naduszanie, ale to problem spotykany w większości laptopów. Zawiasy działają bardzo dobrze.
Osprzęt
Klawiatura jest identyczna jak ta z M50 i faktycznie odnaleźliśmy w niej te same cechy co we wcześniej testowanym modelu. Jest ona typowa dla Asusa, a więc wyraźnie plastikowa (klawiatury niektórych innych marek są subtelniejsze i nie dają tak jednoznacznie poznać tego po sobie). Nie pisze się na niej tak dobrze, jak na zaliczanych do najlepszych klawiaturach biznesowych HP, Delli czy ThinkPadów.
Z drugiej strony klawiatura nie posiada takich wad, które pogrążałyby ją z kretesem. Pewnym mankamentem jest lekkie uginanie się instrumentu, ale to raczej tylko defekt estetyczny, bez znaczenia praktycznego.
Choć klawiatura jest wzbogacona o odrębny blok numeryczny, rozmiary klawiszy z zasadniczego bloku nie ucierpiały (co jest sukcesem w laptopie z ekranem 15,4”).
Gładzik jest podobny jak w M50, aczkolwiek nieco inny. I w tym wypadku jest on dwufunkcyjny, z tym że w X57Vn implementowano inne funkcje (stąd inny rysunek na tabliczce). Podstawowym plusem z naszego punktu widzenia jest to, że rzadziej aktywuje się przypadkowo tryb alternatywny, blokujący wskaźnik.
Przyciski towarzyszące są dość twarde, mają krótki skok, ale korzysta się z nich bez trudu.
Obraz
Przyglądając się Asusowi X57Vn, można sobie pomyśleć, że to jakaś podrzędna wersja M50. Tymczasem przechodząc do inspekcji matrycy, mamy niespodziankę. Niby w specyfikacji widnieją identyczne dane jak w M50Vm (15,4” WXGA+ 1440x900), ale X57Vn otrzymał inny, lepszy wyświetlacz, którego producentem AU Optronics (w testowanym wcześniej modelu mieliśmy matrycę firmy Chunghwa).
Wyświetlacz AUO dawał obraz sporo jaśniejszy i bardziej kontrastowy. Średnia wartość luminancji wyniosła 180 cd/m², czyli aż 20 cd/m² więcej niż w matrycy CPT z M50Vm. Kontrast wyraża się proporcją 301:1, czyli jest całkiem w porządku.
|
rozświetlenie: 76 %
kontrast: 301:1 (czerń: 0.7 cd/m²)
Czerń wdawała się nam dość ładna, za to gorzej wyglądały odcienie szarości. Biel w porównaniu ze wzorcem była nieco zaniebieszczona, co świadczy o tym, że w obrazie przeważają barwy chłodne.
Naszym zdaniem kąty widzenia tej matrycy są bez rewelacji, choć istnieją oczywiście wyświetlacze o słabszych. Mieliśmy jednak porównanie z matrycą WSXGA+ z MSI GX620, no i w tej ostatniej kąty w pionie okazały się wyraźnie szersze.
Osiągi
Testowaliśmy Asusa X57Vn z procesorem Core 2 Duo P8400 (2,26 GHz), a więc tym samym, z którym mieliśmy do czynienia w przypadku modelu M50Vm. Może w laptopie, który ma się cechować wysokimi osiągami, chciałoby się widzieć szybszy procesor (przynajmniej P8600), ale P8400 nie jest w końcu taki zły i trudno wybrzydzać. Szczególnie że mocniejsze jednostki są droższe, przy czym różnica w cenie nie jest zwykle proporcjonalna do przyrostu wydajności.
Asus X57Vn tym się zasadniczo różni od M50Vm, że zastosowano w nim inny układ graficzny – nie GeForce 9600M GS a 9650M GT (nie mylić z 9650M GS, która to karta to właściwie przemianowany GF 8700M GT). Sporo się nagromadziło wątpliwości względem tego modelu, więc przy okazji recenzji trzeba wyjaśnić sprawę. Wydajność wariantu tej karty (GF 9650M GT) z 1024 MB własnej pamięci DDR2 plasuje ją pomiędzy GF 9600M GT z DDR2 i GDDR3. Po raz kolejny więc wychodzi na jaw, jak zasadniczą rolę gra typ zastosowanych pamięci (ich taktowanie ma kolosalny wpływ na przepustowość magistrali pamięci, a więc szybkość, z jaka mogą być przesyłane dane z i do pamięci karty graficznej).
3DMark 2001SE Standard | 22898 pkt. | |
3DMark 03 Standard | 12967 pkt. | |
3DMark 05 Standard | 8350 pkt. | |
3DMark 06 1280x768 Score | 4826 pkt. | |
Pomoc |
PCMark 05 Standard | 4803 pkt. | |
Pomoc |
Cinebench R10 | |||
Ustawienia | Wynik | ||
Shading 32Bit | 3632 Points | ||
Rendering Multiple CPUs 32Bit | 4694 Points | ||
Rendering Single 32Bit | 2510 Points |
Quake 3 Arena - Timedemo | |||
Rozdzielczość | Ustawienia | Wynik | |
1024x768 | highest, 0xAA, 0xAF | 464.3 fps |
F.E.A.R. | |||
Rozdzielczość | Ustawienia | Wynik | |
1024x768 | GPU: max, CPU: max, 0xAA, 0xAF | 27 fps | |
800x600 | GPU medium, CPU medium, 0xAA, 0xAF | 27 fps | |
640x480 | GPU min, CPU min, 0xAA, 0xAF | 226 fps |
Crysis - CPU Benchmark | |||
Rozdzielczość | Ustawienia | Wynik | |
1440x900 | High, 0AA, 0AF | 7.98 fps | |
1440x900 | Medium, 0xAA, 0xAF | 13.85 fps | |
1440x900 | Low, 0xAA, 0xAF | 24.85 fps | |
1024x768 | High, 0xAA, 0xAF | 11.19 fps | |
1024x768 | Medium, 0xAA, 0xAF | 18.63 fps | |
1024x768 | Low, 0xAA, 0xAF | 33.21 fps |
Crysis - GPU Benchmark | |||
Rozdzielczość | Ustawienia | Wynik | |
1440x900 | High, 0AA, 0AF | 8.41 fps | |
1440x900 | Medium, 0xAA, 0xAF | 14.22 fps | |
1440x900 | Low, 0xAA, 0xAF | 25.01 fps | |
1024x768 | High | 12.09 fps | |
1024x768 | Medium, 0xAA, 0xAF | 19.64 fps | |
1024x768 | Low, 0xAA, 0xAF | 33.14 fps |
Sprawność w grach (Fraps 60 s):
Call of Duty 4
rozdzielczość 1280x720, detale na "normal/medium"
min. 16, śr. 25,13, maks. 32 kl/s
Gothic 3
rozdzielczość 1024x768, detale na "high"
min. 10, śr. 28,88, maks. 43 kl/s
Medal of Honor Airborne
rozdzielczość 1280x720, wszystko na "medium"
min. 33, śr. 37,82, maks. 45 kl/s
Supreme Commander
rozdzielczość 1024x768, detale na "high", AA wyłączony
min. 16, śr. 18,88, maks. 23 kl/s
Wiedźmin
rozdzielczość 1280x720, detale na "medium", AA wyłączony
min. 24, śr. 44,57, maks. 66 kl/s
Wpływ na otoczenie
Hałas
X57Vn jest głośniejszy od dysponującego słabszą kartą grafiki M50Vm. Różnica to objawia się jednak tylko w warunkach poważnego obciążenia (sprawdzian symulujący modelowanie 3D). Wtedy właśnie emisja hałasu skoczyła powyżej 40 dB. Poza tym laptop ten zachowywał się identycznie jak M50Vm, czyli był bardzo cichy.
Hałas
luz |
| 32.8 / 32.8 / 32.8 dB |
HDD |
| 33.8 dB |
DVD |
| 34.1 / 42.6 dB |
obciążenie |
| 33.8 / 40.2 dB |
| ||
30 dB cichy 40 dB(A) słyszalny 50 dB(A) irytujący |
||
min: , med: , max: (odległość 15 cm) |
Ciepło
Obudowa Asusa X57Vn nagrzewa się w podobnym stopniu co rekordowo chłodnego M50Vm – różnice wzięły się przede wszystkim z nieco wyższej temperatury otoczenia, w której przeprowadzany był test tego pierwszego. I w przypadku tego modelu możemy zatem mówić o bardzo dobrej kulturze pracy.
Również temperatury podzespołów są znikome – maksimum dla karty graficznej wynosiło sześćdziesiąt kilka stopni Celsjusza.
(+) The maximum temperature on the upper side is 31.9 °C / 89 F, compared to the average of 36.9 °C / 98 F, ranging from 21.1 to 71 °C for the class Multimedia.
(+) The bottom heats up to a maximum of 35.3 °C / 96 F, compared to the average of 39.2 °C / 103 F
(+) The palmrests and touchpad are cooler than skin temperature with a maximum of 31.6 °C / 88.9 F and are therefore cool to the touch.
(-) The average temperature of the palmrest area of similar devices was 28.8 °C / 83.8 F (-2.8 °C / -5.1 F).
Głośniki
X57Vn otrzymał te same głośniki Altec Lansing, z którymi mieliśmy styczność w M50Vm. Odtwarzany dźwięk ma dobrą jakość, ale brakuje w nim tonów niskich. Przy maksymalnej sile głosu wkradają się doń jedynie śladowe nieczystości.
Wydajność akumulatora
Choć X57Vn jest obdarzony tym samym akumulatorem o pojemności 4800 mAh (53 Wh) co M50Vm, a także posiada matrycę dającą trochę jaśniejszy obraz, uzyskaliśmy w jego teście nieco dłuższe czasy pracy.
Jak na multimedialny notebook Asusa przebiegi na baterii nie są zresztą złe. Dwie i pół godziny korzystania z sieci przez WiFi to już chwalebny wynik.
wyłączony / stan wstrzymania | 0 / 0 W |
luz | 18.5 / 26 / 28 W |
obciążenie |
53 / 66 W |
Legenda:
min: ,
med: ,
max: |
Podsumowanie
Przy zakupie laptopa dobrze kierować się rachunkiem ekonomicznym. Wybierając pomiędzy Asusami X57Vn i M50Vm mamy w podobnej cenie laptop z nieco wydajniejszą kartą grafiki i lepsza matrycą (chyba że do obu trafiają różne wyświetlacze, czego nie można wykluczyć) lub trochę gorszy od strony technicznej, ale bardziej efektowny i nieco cichszy.
X57Vn jest bowiem zubożonym od strony wystroju wariantem M50, dysponującym kartą grafiki o lepszych osiągach (GeForce 9650M GT z DDR2) oraz matrycą dającą jaśniejszy i bardziej kontrastowy obraz.
Tym samym to właśnie X57Vn wydaje się lepiej predysponowanym do nawiązania rywalizacji z cieszącymi się ostatnio dużym zainteresowaniem laptopami kategorii 15,4”, które można wykorzystywać do gier, a więc przede wszystkim Acerem 5930G, MSI GX620 i Samsungiem R560. Ta trójka dysponuje jednak sporo wydajniejszą kartą graficzną GF 9600M GT z pamięcią GDDR3. Nad dwoma z nich Asus góruje matrycą wyższej rozdzielczości, natomiast od MSI jest lepszy w dziedzinie długości pracy na akumulatorze.
Dziękujemy za wypożyczenie egzemplarza do testu firmie X-KOM.