Jakość obudowy Inspirona 17 5748 nie dorównuje tej z modelu Inspiron 17 7737. Ten ostatni jest cały metalowy, natomiast w omawianym modelu tylko wieko jest aluminiowe. Inspiron 17 5748 jest podobny do mniejszego Inspirona 15 5547. Drobnym różniącym je detalem jest wąska, plastikowa listwa koloru srebrnego, która stanowi urozmaicenie powierzchni dekla w bohaterze niniejszej recenzji.  

Omawiany laptop podobał się autorowi z wyglądu. Nie tylko z zewnątrz, ale także wewnątrz (pulpit roboczy, ekran), gdzie dominują eleganckie, czarne, matowe plastiki. Obudowa jest masywniejsza i trochę sztywniejsza od obudowy Inspirona 15 5547. Pokrywa ekranu testowanego egzemplarza, który miał ekran dotykowy, była wręcz bardzo gruba. Wskutek tego cały laptop jest dość wysoki. Autor zmierzył 30 mm, a według producenta wersja z normalnym ekranem ma 25,4 mm. Tak czy inaczej omawiany laptop jest cieńszy od niektórych konkurentów bez ekranu dotykowego, np. Asusa X750LN (31,25 mm) i Acera Aspire E1-772G (34,6 mm). Waży 3,19 kg, a więc nieco mniej od droższego Inspirona 17 7737 (3,29 kg).

Istotną zaletą modelu Inspiron 17 5748 w porównaniu z Inspironem 15 5547 jest to, że akumulator znajduje się na zewnątrz obudowy. Można go więc łatwo i szybko odczepić od laptopa. Dostęp do podzespołów wewnętrznych jest równie łatwy w obu modelach. Po odkręceniu śrubek zdejmuje się po prostu spód obudowy. 

Wyposażenie w złącza zewnętrzne nie jest imponujące. Tylko jeden port USB 3.0 i dwa USB 2.0 to w laptopie z 17-calowym ekranem zdecydowanie za mało. Do tego omawiany model posiada HDMI, natomiast nie ma wyjścia VGA. Jedno gniazdo audio to niestety smutna rzeczywistość współczesnych komputerów przenośnych; wśród konkurencyjnych modeli da się jednak znaleźć notebook z dwoma gniazdami audio (np. Toshiba Satellite C75-A).

Złącza zewnętrzne musiały się znaleźć w przednich częściach ścianek bocznych (otwierany ekran zachodzi bowiem na tył obudowy, w tylnej części lewego boku mamy wylot powietrza z układu chłodzenia, a po drugiej stronie laptopa umieszczono nagrywarkę DVD). Podłączane do komputera kable będą przeszkadzać w otwieraniu napędu optycznego oraz będą tworzyć gąszcz przewodów na biurku obok notebooka. Rozmieszczenie złączy jest więc niekorzystne z punktu widzenia ergonomii pracy.

Testowany model był wyposażony w procesor Core i7-4510U, zintegrowany z nim układ grafiki HD Graphics 4400, 8 GB pamięci RAM oraz dysk twardy o pojemności 1 TB.

Procesor Core i7-4510U jest przedstawicielem serii Core i7, ale jest to procesor dwurdzeniowy i niskonapięciowy (o TDP w wysokości 15 W). Posiada Hyper-Threading i dwa rdzenie mogą wykonywać jednocześnie obliczenia na czterech wątkach. Bazowe taktowanie (2 GHz) jest zwiększane przez Turbo Boost do maksymalnie 3,1 GHz (dla jednego aktywnego rdzenia) lub do 2,8 GHz (dla obu rdzeni). Od procesora Core i7-4500U z Inspirona 17 7737 procesor ten różni się minimalnie wyższym taktowaniem.

W testach wydajnościowych CPU Turbo Boost działał prawie wzorowo. W teście wielowątkowym Cinebench R15 częstotliwość taktowania wynosiła stale 2,8 GHz (także na zasilaniu akumulatorowym), natomiast w teście jednowątkowym osiągnęła 3 GHz (maksymalnie powinna wynosić 3,1 GHz). 

Zintegrowany z procesorem układ grafiki HD Graphics 4400 jest wystarczający do podstawowych zastosowań a także do starszych gier i nowych gier o niskich wymaganiach sprzętowych. Jest jednak słabszy od współczesnych samodzielnych kart grafiki. Np. Toshiba Satellite C75-A z kartą GeForce 710M uzyskała rezultat o 61% lepszy od Inspirona 17 5748 w teście 3DMark 11 (1218 vs 758 pkt.) i o od 28 do 107% lepsze wyniki w testach 3DMark 2013. 

Wyniki omawianego laptopa w testach ogólnej wydajności nie były dobre. W teście PCMark 7 uzyskał on tylko 2477 pkt., a Lenovo Z710 z hybrydowym dyskiem twardym zdobyło 3910 pkt. (o 58% więcej). Wśród testów aplikacji PCMark 8 uwagę zwraca na siebie słaby wynik Creativity Score, odpowiedzialność za który ponosi zintegrowany układ grafiki. Asus X750LN z kartą grafiki GeForce 840M uzyskał w tej składowej o 40% lepszą notę, a Lenovo Z710 z GT 740M było o 30% lepsze. Work Score wypadł w Dellu natomiast minimalnie lepiej, niż w Lenovo Z710 i Toshibie Satellite C75-A, co w wskazuje nam, że laptopy te wykazują się podobną sprawnością podczas używania na nich aplikacji biurowych, przeglądania stron internetowych i prowadzenia wideorozmów.

Dell postawił w omawianym Inspironie 17 5748 na smukłą sylwetkę i oszczędność energii. Czy to słuszna koncepcja? Aluminiowy dekiel pozwala użytkownikowi się lepiej poczuć (to element mający tworzyć wrażenie, że ten Dell jest laptopem z wyższej półki), a jakość wykonania jest nieco lepsza, niż w Inspironie 15 5547. Również matryca jest lepsza, aczkolwiek błyszcząca powierzchnia ekranu dotykowego przeszkadza podczas używania laptopa pod gołym niebem.

Wyposażenie testowanego egzemplarza nie było bogate. Przede wszystkim nie posiadał on dodatkowej karty grafiki. Wolny dysk twardy ogranicza szybkość działania systemu. Bohater niniejszej recenzji ma mało portów USB, a LAN to tylko Fast Ethernet (a nie Gigabit Ethernet). 

Pochwalić można to, że laptop ten jest cichy i nie grzeje się nadmiernie [pod maksymalnym obciążeniem dzięki temu, że dochodzi do zaniżania taktowania CPU - przyp. tłum]. Czasy pracy na akumulatorze są relatywnie dobre.

Aktualne ceny laptopów Dell Inspiron 17 5748