Test laptopa Dell Latitude E5570
15/03/2016
Przywrócenie w laptopach Latitude czterordzeniowych procesorów to ruch, który trzeba docenić. Szkoda tylko, że Dell nie postarał się o porządne chłodzenie dla E5570, który poza procesorem Skylake-H został także wyposażony w dodatkową kartę grafiki Radeon R7 M370. Gdyby nie kilka mankamentów, tytułowy model byłby świetnym laptopem do pracy.
Obudowa
Z wierzchu obudowa Della Latitude E5570 wygląda niemal identycznie jak u poprzednika, Della Latitude E5550. Różnice można dostrzec jedyne w rozmieszczeniu portów. Wedle danych ze strony producenta masa modelu E5570 zaczyna się od 2,09 kg. Egzemplarz, który dostałem na testy, okazał się nieco cięższy (2,35 kg).
Cała obudowa opisywanego laptopa jest wykonana z tworzyw sztucznych. Pomimo braku metalowych wzmocnień pokrywa ekranu bardzo dobrze zabezpiecza ekran. Nawet silny nacisk na dekiel nie wywoła zaburzeń w wyświetlanym obrazie. Na pozytywną ocenę zasługują także matowe powierzchnie obudowy. Właściwie jedyną niedogodnością jest pewna podatność panelu LCD na zatłuszczenie.
Zawiasy w Dellu Latitude E5570 stawiają stanowczy opór, co przy dość lekkiej jednostce zasadniczej zmusza do użycia dwóch rąk w celu otwarcia laptopa. Na pochwałę zasługuje zaś kąt, o jaki można odchylić ekran względem jednostki zasadniczej; przekracza on 180 stopni.
Wykonany z matowych tworzyw sztucznych pulpit roboczy jest dość odporny na zabrudzenie i zarysowanie. Przy silnym nacisku punktowym widoczne ugięcia można dostrzec jedynie w okolicy gładzika. Spasowanie elementów jest dość dobre, ale nie idealne. Razi szpara pomiędzy klawiaturą a podnadgarstnikiem.
Ściągnięcie spodniej klapy nie stanowi wyzwania. Blokuje ją jedynie kilka śrubek. We wnętrzu omawianego laptopa jest łatwy dostęp do następujących elementów: akumulatora, dysku (tu muszę zwrócić uwagę na pewien mankament - dysk 2,5 cala oraz dysk M.2 zajmują tę samą przestrzeń; możliwe jest zatem zamontowanie tylko jednego magazynu danych na raz), karty sieci bezprzewodowej, pamięci operacyjnej (są dwa gniazda; w testowanym egzemplarzu tylko jedno było zajęte), baterii CMOS oraz gniazda na modem WWAN. Na uznanie zasługuje także łatwy dostęp do wentylatora.
Zestaw portów peryferyjnych E5570 różni się w porównaniu z E5550 właściwie tylko gniazdem na kartę SIM. Zmieniło się natomiast rozmieszczenie złączy. Po lewej stronie pozostawiono tylko czytnik kart inteligentnych oraz szczeliny wylotowe układu chłodzenia. Prawy bok mocniej obciążono, gdyż znalazły się tu dwa porty USB 3.0 (w tym jeden z opcją ładowania), czytnik kart SD, gniazdo audio oraz blokada Kensingtona. Z tyłu umieszczono LAN, D-Sub, gniazdo na kartę SIM, HDMI, USB 3.0 oraz złącze zasilania. Na spodzie mamy zaś port stacji dokującej.
Osprzęt
Klawiatura zamontowana w Latitude E5570 jest znana ze starszego modelu E5550. Ogólna charakterystyka działania klawiszy jest dobra. Cechują się one dobrą amortyzacją i dość cichą pracą. Układ klawiatury jest jednak w moim odczuciu lekko kontrowersyjny. Bardzo spodobał mi się pełnowymiarowy, harmonijny blok numeryczny. Wart wspomnienia jest także umieszczony nad nim klawisz szybkiego uruchamiania kalkulatora. Niestety klawisze kierunkowe są miniaturowe i w moim odczuciu zbyt mocno ściśnięte z klawiszami page Up i page Dn, przez co dość łatwo o niechciany przeskok o całą stronę. Omawiana klawiatura ma dwustopniowe podświetlenie barwy białej. Za sterowanie podświetleniem odpowiada kombinacja klawiszy Fn + F10.
Płytka dotykowa o wymiarach 10 x 5,4 cm ma gładką powierzchnię obniżoną względem pulpitu roboczego. Dzięki zestawieniu tych dwóch cech sterowanie jest całkiem przyjemne i nie ma obawy o obsunięcie się palca poza taflę gładzika. Przyrząd ten to tradycyjne rozwiązanie z dwoma oddzielnymi przyciskami (jak przystało na laptop biznesowy). Przyciski działają z głębokim, miękkim, cichym skokiem i stosowną odpowiedzią. Omawiane urządzenie działa pod kontrolą specjalnej aplikacji Della. Zapewnia ono duży komfort pracy.
Oprócz świetnego gładzika w Latitude E5570 zamontowano także manipulator punktowy (u Della zwany TrackStick). TrackStick w omawianym laptopie jest uzupełniony trzema przyciskami umieszczonymi za gładzikiem. Charakterystyka pracy tych przycisków jest równie dobra, jak tych przed płytką dotykową.
Obraz
W Dellu Latitude E5570 można spotkać kilka różnych matryc. W egzemplarzu, który miałem przyjemność testować, zastosowano wyświetlacz AU Optronics B156HW01 V1. Jest to matryca typu AHVA. Ten ekran o przekątnej 15,6 cala wyświetla obraz z rozdzielczością natywną 1920 x 1080 pikseli. Na uwagę zasługuje domyślna kalibracja matrycy ustawiona na temperaturę barw 6500K. Korzystnie wypadają także głębia czerni (0,3 cd/m²) oraz maksymalna luminancja (aż 398,5 cd/m²). Doskonały okazał się również kontrast o wartości 1257:1 (!). Taki kontrast jest wręcz niespotykany w laptopach biznesowych. Na pochwałę zasługują także szerokie kąty widzenia oraz szeroka paleta barw (zbliżona do przestrzeni sRGB).
|
rozświetlenie: 84 %
kontrast: 1257:1 (czerń: 0.3 cd/m²)63.2% AdobeRGB 1998 (Argyll 2.2.0 3D)
85.2% sRGB (Argyll 2.2.0 3D)
62.8% Display P3 (Argyll 2.2.0 3D)
Omawiany wyświetlacz nadaje się nie tylko do zastosowań biznesowych, ale bez wyrzutów sumienia można go także polecić mobilnym grafikom. Oczywiście powłoka ekranu jest matowa, dzięki czemu oczy będą chronione przed niepożądanymi refleksami.
Osiągi
Dell Latitude E5570 jest dostępny w wielu wersjach różniących się konfiguracją sprzętową. Poza różnymi dyskami i RAM-em występują w nich także różne procesory i układy graficzne. Niestety CPU i GPU są przylutowane na stałe, w związku z czym nabytej konfiguracji nie można w tych aspektach modyfikować.
Testowany Dell Latitude E5570 był wyposażony w procesor Core i5-6440HQ, kartę graficzną Radeon R7 M370, 8 GB pamięci RAM (pracującej w trybie jednokanałowym) oraz 250-gigabajtowy dysk SSD.
Procesor i5-6440HQ jest na chwilę obecną najwydajniejszym przedstawicielem mobilnej serii i5 szóstej generacji (Skylake). Omawiany procesor zawdzięcza swoje duże możliwości obliczeniowe czterem fizycznym rdzeniom taktowanym z bazową częstotliwością 2,6 GHz. Wśród technologii wspieranych przez i5-6440HQ znajduje się Turbo Boost, dzięki któremu jeden rdzeń może osiągnąć taktowanie 3,5 GHz. Nie ma za to wsparcia technologii Hyper-Threading - cztery fizyczne rdzenie przekładają się na cztery wątki (tak jak w procesorach i5 do komputerów stacjonarnych). Omawiany CPU ma aż 6 MB pamięci podręcznej 3. poziomu (tyle samo, co mobilne jednostki i7). Jego TDP to 45 W. Procesor ten wspiera pamięci RAM DDR4.
Rezultaty uzyskane w testach Cinebench R15 są bardzo zadowalające. Test z renderowania jednowątkowego zakończył się wynikiem 149 pkt. a w teście wielowątkowym omawiany laptop uzyskał 519 pkt. Wyniki te wskazują na wyższość procesora i5-6440HQ nad i5-6600T z komputerów stacjonarnych, który osiąga średnio odpowiednio 138 i 464,5 pkt.
Niestety Dell Latitude E5570 nie jest wolny od dławienia częstotliwości taktowania pod jednoczesnym ekstremalnym obciążeniem CPU i GPU. Dzieje się tak nie za sprawą przekroczonego TDP, ale za sprawą zbyt mało wydajnego układu chłodzenia.
Z procesorem zintegrowany jest układ graficzny HD Graphics 530 przydatny przy przedłużaniu przebiegów na akumulatorze. Wydajnością mocno ustępuje on karcie graficznej Radeon R7 M370.
Radeon R7 M370 należy do najnowszej serii kart graficznych od AMD, przewidzianych dla średniego segmentu wydajności. Karta ta ma 2 MB własnej pamięci GDDR5 współpracującej z magistralą 128-bitową. Taktowanie rdzenia omawianej karty to 960 MHz, pamięci zaś - 1 GHz. Wśród wspieranych przez kartę technologii znajdują się DirectX 12 oraz OpenGL 4.4.
W teście 3DMark 11 (tryb performance) Dell Latitude E5570 zdobył 3027 pkt. w klasyfikacji ogólnej oraz 2739 pkt. w klasyfikacji graficznej. To wyniki zbliżone do rezultatów laptopów z kartą GeForce 940MX (średnio 2920,5 pkt. w klasyfikacji ogólnej i 2834,5 pkt. przy ocenie wydajności graficznej).
3DMark 11 Performance | 3027 pkt. | |
3DMark Ice Storm Standard Score | 61189 pkt. | |
3DMark Cloud Gate Standard Score | 9391 pkt. | |
3DMark Fire Strike Score | 1714 pkt. | |
Pomoc |
W testowanym Latitude E5570 znalazł się 2,5-calowy dysk SSD Samsung 850 EVO o pojemności 250 GB. Model ten charakteryzuje się szybkim przesyłem danych. W testach programu CrystalDiskMark sekwencyjny zapis danych osiągnął 507 MB/s a odczyt - 525 MB/s.
Testy gier
Dell Latitude E5570 to jeden z tych biznesowych laptopów, które dzięki niezależnej karcie graficznej mogą być używane także do grania. Najstarsza wśród testowanych gier Mafia 2 działała płynnie nawet na nastawie ultra w natywnej rozdzielczości ekranu. Trzyletnie gry Bioshock Infinite oraz Total War Rome 2 chodziły płynnie na wysokich ustawieniach i w rozdzielczości obniżonej do 1366 x 768 pikseli. Mocnym rozczarowaniem okazała się kompatybilność Radeona R7 M370 z grą Thief, w której nie dało się zagrać nawet na najniższych możliwych ustawieniach. Nieco lepiej Radeon zaprezentował się w najnowszym Batmanie, pozwalając na prowadzenie rozgrywki na ustawieniach średnich w rozdzielczości 1366 x 768 pikseli. Na nastawie wysokiej Batman nie działał płynnie a nastawy ultra nie dało się wybrać ze względu na zbyt małą ilość pamięci VRAM karty grafiki.
low | med. | high | ultra | |
---|---|---|---|---|
Mafia 2 (2010) | 87.6 | 65.9 | 53.7 | 32.3 |
BioShock Infinite (2013) | 120.6 | 59.3 | 52.2 | 18.6 |
Total War: Rome II (2013) | 83.8 | 65.9 | 58.1 | 9 |
Thief (2014) | 24.1 | 18.2 | 17 | 11.4 |
Batman: Arkham Knight (2015) | 35 | 30 | 13 |
Wpływ na otoczenie
Hałas
Kultura pracy nie jest najmocniejszą stroną omawianego urządzenia. W trakcie mało wymagających prac (takich jak przeglądanie internetu, obsługa pakietów biurowych czy oglądanie filmu) laptop bez dysku HDD powinien być bezgłośny, tymczasem było słychać cichy (30,3 dB) odgłos przypominający skwierczenie kondensatorów. Dźwięk ten jest bardzo irytujący, rozprasza, nie pozwala na skupienie i budzi obawy o stan techniczny laptopa. Niestety nie przypuszczam, by była to wada tylko testowanego egzemplarza.
Obciążenie laptopa grami lub zestawem programów w 100% wykorzystujących CPU i GPU nie poprawia kultury pracy. Do skwierczącego odgłosu dochodzi szum wentylatora, w którym można wyróżnić trzy poziomy hałasu. W czasie grania było to na początku 46,5 dB, później 47,5 dB na końcu zmierzyłem 48,5 dB. W przypadku ekstremalnego obciążenia stwierdziłem tylko dwa biegi wentylatora (generujące odpowiednio 47,5 oraz 48,5 dB). Tak wysokie poziomy natężenia hałasu są dopuszczalne w wysokowydajnych laptopach dla graczy, ale nie powinny zaistnieć w modelu biznesowym.
Hałas
luz |
| 30.3 / 30.3 / 30.3 dB |
HDD |
| 30 dB |
obciążenie |
| 47.8 / 48.5 dB |
| ||
30 dB cichy 40 dB(A) słyszalny 50 dB(A) irytujący |
||
min: , med: , max: (odległość 15 cm) |
Temperatury
W czasie testu symulującego korzystanie z internetu maksymalna temperatura obudowy Della Latitude E5570 nie doszła nawet 28°C i to pomimo chwilowego rozgrzania CPU aż do 73°C.
Podczas obciążenia komputera grami wystąpił throttling termiczny. Temperatura CPU sięgnęła 97°C a temperatura GPU AMD - 95°C.
W czasie ekstremalnego obciążenia obu kluczowych podzespołów bazowych było naprawdę gorąco. Temperatura procesora osiągnęła 99°C a karta grafiki rozgrzała się do 102°C. Gorąco było odczuwalne także na powierzchniach obudowy. W kilku obszarach pomiarowych temperatura przekroczyła 55°C.
(-) The maximum temperature on the upper side is 58.9 °C / 138 F, compared to the average of 34.3 °C / 94 F, ranging from 21.2 to 62.5 °C for the class Office.
(-) The bottom heats up to a maximum of 57.4 °C / 135 F, compared to the average of 36.8 °C / 98 F
(+) In idle usage, the average temperature for the upper side is 24.7 °C / 76 F, compared to the device average of 29.5 °C / 85 F.
(+) The palmrests and touchpad are reaching skin temperature as a maximum (35.4 °C / 95.7 F) and are therefore not hot.
(-) The average temperature of the palmrest area of similar devices was 27.6 °C / 81.7 F (-7.8 °C / -14 F).
Głośniki
Dell nie chwali się w zakresie udźwiękowienia laptopów Latitude współpracą z żadną znaną marką. Pomimo tego dźwięk reprodukowany przez głośniki Latitude E5570 jest wysokiej jakości. Pokuszę się nawet o stwierdzenie, że jest lepszy (a na pewno czystszy), niż w testowanych ostatnio laptopach konkurencji. Oczywiście w gamie dźwięków brakuje solidnego basu, ale nie zmienia to faktu, iż głośniki E5570 mogą bez wstydu konkurować z głośnikami z laptopów multimedialnych średniego segmentu.
Wydajność akumulatora
Wydajność akumulatora, gdy uda się wyłączyć kartę grafiki AMD, jest całkiem zadowalająca. Trzynaście godzin i 20 minut pracy z tekstem przy maksymalnym oszczędzaniu energii to całkiem sporo. Gorzej wygląda wynik testu symulującego korzystanie z internetu przez Wi-Fi (przy schemacie zasilania ustawionym na zrównoważony i intensywności podświetlenia ekranu ustawionej na 75%). E5570 uzyskał w nim około 5 godzin.
luz | 4.6 / 12.5 / 17.7 W |
obciążenie |
99.3 / 108.7 W |
Legenda:
min: ,
med: ,
max: |
Podsumowanie
Testowany Dell Latitude mógłby być wspaniałym laptopem użytkowym. Wysoka wydajność procesora w zestawieniu z bardzo dobrym osprzętem, świetną matrycą, dość solidną obudową, niezłymi przebiegami na akumulatorze, ponadprzeciętnymi głośnikami i godnym zastosowań biznesowych zestawem portów powinna uczynić ten laptop wręcz wzorowym.
Niestety lista wad jest niemal równie imponująca. Brak kultury pracy pod obciążeniem (hałas i wysokie temperatury) to dość poważny mankament. Kolejnym minusem jest dławienie częstotliwości procesora taktowania przy ekstremalnym obciążeniu i w grach. Za największy feler uznałem jednak dźwięki jakie omawiany laptop wydaje w czasie swojej pracy (dźwięki kojarzące się ze smażoną elektroniką).