Test Dell Vostro 1014
Nie wiadomo, czy taka strategia popłaci Dellowi, ale i on zaczął robić komputery gorszej jakości, ale dzięki temu tanie. Może lepiej było zostawić ten segment konkurencji? Z drugiej strony skoro już kupować sprzęt z niższej półki, to może uznanej marki? W Vostro 1014 mamy niezłą klawiaturę a w niektórych modelach - matowe matryce. Z drugiej strony słabą jakość dźwięku i podrzędne wykonanie.
Obudowa
Nowe Vostro 1014 i 1015 są następcami podobnych Vostro 840 i 860. Ten ostatni miał kilka zalet, ale nie sposób było go nie krytykować za całokształt, co też uczyniliśmy w naszej recenzji. Podobnie było w przypadku laptopa, który przyszło nam testować tym razem.
Vostro 1014 nie jest szczególnie solidny, a jakość wykonania pozostawia sporo do życzenia. Odpowiada to miejscu tej serii w hierarchii notebooków Della - laptop ten lokuje się na najniższej półce. Jego konstrukcja jest dość masywna z wyglądu, ale w rzeczywistości komputer jest relatywnie lekki jak na laptop z ekranem 14". Konstrukcja jest względnie sztywna. Przy pobieżnych oględzinach poddawana różnym naciskom czy podnoszona jedną ręką obudowa generalnie nie trzeszczy, ale w niektórych miejscach tworzywo potrafi cicho zaskrzypieć. Mimo pewnych luzów napęd optyczny nie skrzypi przy ściskaniu obudowy chwyconej w miejscu jego zamontowania.
Przystąpiwszy do korzystania z laptopa stojącego na twardej powierzchni, użytkownik natychmiast odkryje bardzo negatywną cechę Vostro 1014 - kiedy opiera się prawą dłoń na obszarze na prawo od gładzika, przednia krawędź obudowy trzeszczy donośnie i dość drastycznie ustępuje pod tym obciążeniem. Jest to w wysokim stopniu deprymujące. Z kolei trzymając laptop oparty na brzuchu i udach można się przekonać, że trzeszczy też dolny skraj podniesionego wieka. To jednak fraszka w porównaniu z wcześniej wspomnianym felerem.
Dość tandetnie prezentuje się matowy i szorstki plastik w miejscach podparcia dłoni - trąci maksymalnie tanimi komputerami. To już nawet producenci składaków odeszli od stosowania takich tworzyw. Mimo niereprezentacyjnego wyglądu materiał ten podobał się nam z praktycznego punktu widzenia, bo nie łapie odcisków palców. Początkowo może się wydawać, że jest nieprzyjemny w dotyku i podchodzi się do niego z obawą o złapanie jakiejś alergii, ale z doświadczenia kilkudniowych testów możemy powiedzieć, że użytkownik szybko się przyzwyczaja do tej powierzchni i zupełnie mu ona nie przeszkadza.
Wzornictwo Vostro 1014 swoją drogą nie jest zbyt piękne a laptop nie może uchodzić za strojny. Efektowność ma kreować błyszcząca czarna płyta za klawiaturą, ale do nas takie podpicowanie wyglądu nie przemawia. Z punktu widzenia praktyczności gorsze jest, że taki sam lakier "fortepianowy" zastosowano również na ramce ekranu (co oznacza odblaski wieczorem, przy sztucznym oświetleniu) i wieku komputera (podatność na rysowanie się powierzchni).
Pozytywną cechą jest to, że naduszany na środku dekiel ugina się w bardzo niewielkim stopniu. Spore zaskoczenie i duży plus dla Della.
Pokrywa nie wygina się przesadnie przy otwieraniu jej za jeden róg, aczkolwiek nie jest sztywna. Przy poruszaniu ekranu na zawiasach słychać ciche trzeszczenie. Same zawiasy pracują jednak należycie i stabilnie utrzymują ekran w nadanej mu pozycji.
To już niechlubny standard dla Della i w Vostro 1014 nie jest inaczej - akumulator nie jest dobrze dopasowany i lata w swojej wnęce.
Jeżeli chodzi o złącza, nie może się podobać, że te z prawej strony zostały skupione bardzo ciasno obok siebie. Vostro 1014 posiada cztery porty USB, ale z prawej strony umieszczono jeden tuż nad drugim. Doceniamy obecność FireWire (IEEE 1394) oraz gniazda ExpressCard (34 mm).
Osprzęt
Klawiatura to jeden z lepszych elementów Della Vostro 1014, choć mocno się ugina. Pomimo zmieniających się trendów, w laptopach tej marki, a już szczególnie tych z linii "biznesowych", można praktycznie spotkać tylko klawiatury o sensownym układzie i sprzyjających wygodzie pisania charakterystykach.
Klawisze są dość duże, relatywnie stabilne, a nade wszystko mają dobrze dobrany opór, raczej długi skok i konkretną odpowiedź.
Główna niedogodność to rozmieszczenie funkcji wywoływanych przez kombinację z klawiszem Fn. Regulacja siły głosu została rozwiązana nietypowo, bo sterowanie nią przydzielono klawiszom Pg Up, Pg Dn, a nie funkcyjnym (regulacją jasności obrazu obarczono strzałki góra/dół). Do obsługi stosownych kombinacji trzeba zatem używać obu rąk.
Płytka dotykowa mierzy 69x37 mm i tym samym można powiedzieć, że jest mała. Gładzik Alps ma niezłe właściwości ślizgowe. Szwankuje nieco jego precyzja, ale działanie urządzenia wskazującego poprawia się po zwiększeniu jego czułości na dotyk.
Przyciski towarzyszące mają długi skok, a przy wykonywaniu kliku są dość głośne. Kolejny minus to ich tandetna niestabilność. Części użytkowników przypasuje to, że przyciski znajdują się tuż przy samej tabliczce.
Obraz
Matryca testowanego Vostro posiada przekątną 14" i znamionową rozdzielczość 1366x768 pikseli. Jej powierzchnia jest połyskliwa. Matrycę dostarczył Samsung (SEC5441) i jest to model o przeciętnych parametrów użytkowych. Nie dostrzegliśmy żadnych dramatycznych wad, ale tez jakość prezentowanego obrazu nie rzuca na kolana.
Jasność obrazu jest co najwyżej zadowalająca. Luminancja na poziomie 180 cd/m² dla całego ekranu szału nie robi. Podczas pracy w pomieszczeniu nie można jednak mówić o deficycie podświetlenia.
|
rozświetlenie: 87 %
kontrast: 189:1 (czerń: 1 cd/m²)
Na ustawieniach fabrycznych obraz jest zdecydowanie zaniebieszczony, ale można temu zaradzić, używając korekcji kolorów we właściwościach grafiki.
Kąty widzenia są dość wąskie, ale można powiedzieć, że mieszczą się w normie. Porównując z ekranem renomowanego Vaio CW, stwierdziliśmy, że te w Vostro 1014 prezentują się jako nieco szersze.
Osiągi
Procesor Intel Core 2 Duo T6670 (2,2 GHz) można uznać za jeden z mocniejszych punktów testowanego Vostro 1014. To Penryn (jednostka wykonana w technologii 45 nm) z 2 MB pamięci L2C i dysponujący szyną FSB 800 MHz. Spośród starszych procesorów można go porównać do C2D T8300 o wyższym taktowaniu (2,4 GHz). Szukając zaś odpowiednika wśród procesorów z wyższej kategorii (o FSB 1066 MHz), należy wskazać na C2D P8400, do którego osiągów T6670 dość blisko.
Vostro 1014 w testowanej konfiguracji otrzymuje zintegrowany układ Intel GMA X4500MHD, który ma wbudowane funkcje dekodowania wideo.
Dysk twardy Western Digital o prędkości 5400 obr/min i pojemności 320 GB wykazuje dość dobre osiągi. Cechują go mianowicie relatywnie krótki czas dostępu i zadowalające prędkości transferu.
3DMark 2001SE Standard | 6039 pkt. | |
3DMark 03 Standard | 2545 pkt. | |
3DMark 05 Standard | 1577 pkt. | |
3DMark 06 1280x768 Score | 1030 pkt. | |
Pomoc |
PCMark 05 Standard | 4757 pkt. | |
Pomoc |
Quake 3 Arena - Timedemo | |||
Rozdzielczość | Ustawienia | Wynik | |
1024x768 | highest, 0xAA, 0xAF | 126.5 fps |
F.E.A.R. | |||
Rozdzielczość | Ustawienia | Wynik | |
1024x768 | GPU: max, CPU: max, 0xAA, 0xAF | 7 fps | |
800x600 | GPU medium, CPU medium, 0xAA, 0xAF | 21 fps | |
640x480 | GPU min, CPU min, 0xAA, 0xAF | 71 fps |
Wpływ na otoczenie
Hałas
Ani nie jest wybitnie cichy, ani przesadnie hałaśliwy. Można powiedzieć, że Vostro 1014 jest pod tym względem przeciętniakiem, ale jego kultura pracy jest zupełnie znośna i lepsza niż w porównywalnych laptopach HP.
Kiedy komputer służy do typowych zadań (bez wyzyskiwania jego możliwości do maksimum), wentylator odzywa się co jakiś czas i po chwili pasuje.
Po otwarciu większej liczby okien czy kart przeglądarki, a szczególnie przy dłuższym korzystaniu z treści opartych o Flash, wentylator chodzi non stop, kiedy procesora temperatura przekroczy 45°C (a kiedy już się go tak rozjuszy, uspokaja się dopiero po zbiciu temperatury CPU do 35°C).
Dość irytujący (bardziej niż wentylator) jest częsty odgłos parkowania głowicy dysku twardego - jeżeli ktoś ma uczulenie na dziwne dźwięki, może sfiksować, słysząc na okrągło to kląskanie.
Hałas
luz |
| 32.3 / 32.6 / 33.8 dB |
HDD |
| 32.8 dB |
DVD |
| 36.2 / 40.2 dB |
obciążenie |
| 33.8 / 37.5 dB |
| ||
30 dB cichy 40 dB(A) słyszalny 50 dB(A) irytujący |
||
min: , med: , max: (odległość 15 cm) |
Ciepło
W normalnych warunkach roboczych (laptop podpięty do zasilania sieciowego, trzymany na kolanach, wykonujący lekkie prace) grzeje się dość konkretnie spód obudowy Vostro 1014 na środku (38 stopni) i pod touchpadem (44°C).
Jeszcze mniej optymistycznie wygląda to podczas pracy z obciążeniem (test wykonywany na biurku, na zasilaniu sieciowym), kiedy to maksymalna temperatura spodu notebooka pod gładzikiem wyniosła 46,5°C (przy czym temperatura otoczenia nie była wygórowana).
(+) The maximum temperature on the upper side is 38.8 °C / 102 F, compared to the average of 34.3 °C / 94 F, ranging from 21.2 to 62.5 °C for the class Office.
(-) The bottom heats up to a maximum of 46.5 °C / 116 F, compared to the average of 36.8 °C / 98 F
(±) The palmrests and touchpad can get very hot to the touch with a maximum of 36.2 °C / 97.2 F.
(-) The average temperature of the palmrest area of similar devices was 27.6 °C / 81.7 F (-8.6 °C / -15.5 F).
Głośniki
Vostro 1014 posiada jeden głośnik, umieszczony na spodzie notebooka. To chyba najgorsze możliwe rozwiązanie i, jak można się domyślać, znajduje to odbicie w rzeczywistości. Uzyskiwany dźwięk jest fatalny, stąd lepiej nie psuć sobie nastroju włączaniem głośnika. Właściwie to równie dobrze mogłoby go nie być.
Co gorsza, sytuacji użytkownika nie poprawia podłączenie zewnętrznych głośników czy słuchawek. Słuchanie muzyki czy oglądanie filmów uprzykrzają bowiem występujące często wyraźne trzaski. Jest to problem znany i z innych laptopów Dell. Podczas odtwarzania klipu z YouTube o długości 6:01 w przeglądarce odnotowaliśmy 6 przerwań z towarzyszeniem trzasku. Oznacza to, że średnio co minutę odtwarzany dźwięk "przycina". Monitorując opóźnienia przez pół godziny programem DPC Latency Checker stwierdziliśmy, że maksymalne wyniosło aż 25386 mikrosekund (a 2000 mikrosekund to już dużo).
Wydajność akumulatora
Vostro 1014 dysponuje akumulatorem o pojemności 4400 mAh (48 Wh). Dla tego laptopa wyposażonego w zintegrowany układ graficzny jest on wystarczający do osiągania zadowalających użytkownika przebiegów.
Możliwa jest bowiem praca przez 3 h bez zbytniego ograniczania się (np. przeglądanie stron w sieci opartych na flash), a maksymalnie bateria trzyma nawet 5 h.
wyłączony / stan wstrzymania | 0 / 0 W |
luz | 10 / 14.5 / 30 W |
obciążenie |
41.5 / 45 W |
Legenda:
min: ,
med: ,
max: |
Podsumowanie
Test Della Vostro 1014 był o tyle ciekawy, że laptop ten podobał nam się z każdym dniem coraz bardziej. Początkowo potraktowaliśmy go krytycznie i z lekceważeniem na widok słabej jakości materiałów, błyszczących powierzchni oraz uginania się klawiatury.
Później jednak stwierdziliśmy, że na klawiaturze dobrze się pisze, "strzelanie" przedniej krawędzi pod ciężarem prawej ręki nie zdarza się przy pracy z laptopem trzymanym na kolanach, wentylator nie hałasuje w stopniu przeszkadzającym (aczkolwiek klikanie głowicy dysku jest mocno irytujące), ale spód laptopa robi się deczko zbyt ciepły. Zadowoliły nas jego przebiegi na akumulatorze.
Nabywcę kupującego komputer z zamiarem traktowania go jako jedyny w domu skutecznie odstraszy informacja o słabej jakości dźwięku, zarówno tego płynącego z głośnika mono, jak i w słuchawkach.
Vostro 1014 można dostać z matrycą matową, która prawdopodobnie poprawiłaby naszą ocenę końcową tego laptopa. W miarę wydajny procesor to nie wszystko i model z ekranem lustrzanym nie powinien w naszej ocenie kosztować aktualnie więcej niż 2,5 tys. zł (wziąwszy pod uwagę, że jest oferowany z gwarancją typu NBD).
Dziękujemy za wypożyczenie egzemplarza do testu sklepowi KupLaptopa.pl.