Test laptopa HP EliteBook 820 G3
11/03/2016
EliteBook 820 G3 to ultrabook bardzo podobny do modelu EB 840 G3, tyle że mniejszy (ma ekran o przekątnej 12,5" a nie 14"). Ze względu na mniejsze gabaryty wydaje się nawet solidniejszy. Przy normalnej pracy z dyskiem SSD jest bezgłośny. Mimo że jego akumulator jest nie najpojemniejszy, model ten wytrzymuje długie godziny bez podłączania do gniazdka.
Obudowa
Testowanego niedawno EliteBooka 840 G3 (ważącego około 1,5 kg) nie można nazwać ciężkim bądź nieporęcznym. Jeżeli jednak okaże się on dla kogoś za duży, w ofercie HP można znaleźć jego mniejszy odpowiednik w postaci HP EliteBooka 820 G3. W stosunku do wspomnianego modelu 840 G3 bohater niniejszej recenzji jest o blisko 300 gramów lżejszy i ma o półtora cala mniejszą przekątną ekranu.
Pokryta srebrną farbą obudowa ekranu wywiera korzystne wrażenie wizualne. Przy otwieraniu laptopa panel LCD nie odkształca się nadmiernie. Nacisk punktowy na dekiel mógłby skutkować artefaktami w wyświetlanym obrazie, gdyby nie zapobiegał temu dość niewielki opór zawiasów.
Zawiasy w HP EliteBooku 820 G3 umożliwiają odchylenie ekranu o 140 stopni względem pulpitu roboczego (czyli nieco mniej, niż w EB 840 G3). Dzięki dobremu wyważeniu komputera oraz niewielkiemu oporowi zawiasów pokrywę ekranu łatwo podnieść jedną ręką.
Jednostka zasadnicza EliteBooka 820 G3 jest jeszcze solidniejsza, niż w większym modelu. Wpływ na taki stan rzeczy ma zapewne zmniejszenie pozostałych wymiarów przy pozostawieniu tej samej grubości. Spasowanie obudowy stoi na biznesowym poziomie. Na stykach elementów nie ma godnych wzmianki szczelin. Obudowa zaprezentowała się także korzystnie pod względem użytkowym – jest odporna na zabrudzenia. Wyjątek stanowi podstawa, którą przy pewnym wysiłku można ubrudzić odciskami palców.
Podobnie jak w EB 840 G3, w omawianym laptopie dostęp do podzespołów wewnętrznych jest możliwy po odkręceniu śrubek ukrytych pod eleganckimi gumowymi zaślepkami (i jednej schowanej pod czytnikiem kart pamięci). Wewnątrz znajduje się m.in. dysk. Tu uwaga: dysk 2,5 cala oraz gniazdo na dysk SSD formatu M.2 zajmują tę samą zatokę. W związku z tym użytkownik może wybrać tylko jedno z tych urządzeń magazynujących. Dzięki dwóm dostępnym gniazdom SO-DIMM (w testowanym egzemplarzu zajęte było tylko jedno) możliwe jest łatwe rozbudowanie pamięci operacyjnej. Bezproblemowy jest także dostęp do karty Wi-Fi, złącza przeznaczonego na modem WWAN, wewnętrznego akumulatora oraz układu chłodzenia.
Model 820 G3 jest wyposażony w identyczny zestaw portów peryferyjnych, jak większy EliteBook. Między innymi posiada gniazdo stacji dokującej oraz czytnik SmartCard. Warto także wspomnieć, iż w stosunku do starszego modelu EB 820 G1 liczba gniazd nie uległa zmniejszeniu. Jedyną zmianą jest zastąpienie standardowego USB 3.0 nowszym USB 3.1 typu C. W związku z powyższym jak na laptop o przekątnej ekranu 12,5 cala Elitebook 820 G3 jest bardzo bogato wyposażony w porty.
Osprzęt
Klawiatura zamontowana w EB 820 G3 (podobnie jak klawiatura w większym modelu) przeszła względem poprzednich wersji znaczącą przemianę. W omawianym urządzeniu zmniejszono liczbę klawiszy (za F12 znajdują się już tylko dwa zamiast czterech). Zmieniono także dość mocno kombinacje klawiszy funkcyjnych z Fn. Na przykład Fn + F7 wycisza głośniki a Fn + F11 odpowiada za sterowanie trybem samolotowym. W starszym modelu kombinacje te były zbędne, gdyż EB 820 G1 posiadał dwa specjalne przyciski na pulpicie roboczym, których w najnowszym modelu nie ma. Zmianom nie uległa natomiast charakterystyka pracy klawiatury. Klawisze działają z przeciętnie głośnym, krótkim skokiem i mało wyraźną odpowiedzią. Podparcie klawiatury jest niezłe. Warto także wspomnieć o dwustopniowym podświetleniu, którego intensywność można regulować przy pomocy kombinacji klawiszy Fn + F3.
Gładzik w EB 820 G3 wygląda jak zminiaturyzowana wersja tego z modelu EB 840 G3. Płytka dotykowa jest umieszczona w zagłębieniu (co zapobiega obsunięciu się palca poza jej obrys) i ma gładką, przyjemną w dotyku powierzchnię. Niestety największym minusem opisywanego gładzika jest brak czułości przy choćby lekko wilgotnych palcach. Wymiary (82 x 47 mm) są skromniejsze, niż w większym modelu, co także nie poprawia komfortu pracy. Dobrze natomiast prezentują się oddzielne przyciski otaczające gładzik. Te z przodu są przypisane gładzikowi a te z tyłu są formalnie przeznaczone dla manipulatora PointStick (ale nie ma żadnych przeciwwskazań, by używać ich zamiennie dla własnej wygody). Manipulator punktowy sprawuje się w omawianym EiteBooku na tyle dobrze, że po pewnym przyzwyczajeniu można zastępować nim gładzik.
Obraz
Na wyposażeniu HP EB 820 G3 można spotkać kilka różnych modeli monitorów. Egzemplarz, który otrzymałem na testy, posiadał matrycę oznaczoną symbolem AUO106C. Ekran ten ma przekątną 12,5 cala, wyświetla obraz o rozdzielczości 1366 x 768 pikseli i ma powłokę antyodblaskową. Maksymalna jasność nie jest zbyt wysoka (268,5 cd/m²). Przy przeciętnej wartości luminancji oraz nieco wyblakłej czerni (1,4 cd/m²) matryca ma słaby kontrast (192:1).
|
rozświetlenie: 88 %
kontrast: 192:1 (czerń: 1.4 cd/m²)48.4% AdobeRGB 1998 (Argyll 2.2.0 3D)
68.3% sRGB (Argyll 2.2.0 3D)
46.64% Display P3 (Argyll 2.2.0 3D)
Paleta barw jest co prawda odrobinę szersza, niż w HP EB Folio 1020 G1, ale i tak daleko jej do przestrzeni kolorów sRGB. Nie lepiej zaprezentowały się kąty widzenia, które – jak w niemal wszystkich matrycach TN – są bardzo ograniczone.
Osiągi
HP EliteBook 820 G3 jest dostępny w kilku różnych konfiguracjach. Egzemplarz, który otrzymałem na testy, miał na wyposażeniu procesor Intel Core i5-6200U, 8 GB pamięci RAM DDR4 (pracującej w trybie jednokanałowym) oraz dysk Samsung SSD 850 EVO o pojemności 250 GB.
Core i7-6200U to niskonapięciowy (TDP = 15 W) procesor wykonany w litografii 14 nm, należący do 6. generacji procesorów Core Intela (Skylake). Ten CPU ma dwa fizyczne rdzenie, ale za sprawą wsparcia technologii HT może prowadzić jednoczesne obliczenia na czterech wątkach. Bazowa częstotliwość taktowania to 2,3 GHz. Dzięki technologii TB taktowanie może być zwiększone do 2,8 GHz (dla jednego rdzenia). Omawiana jednostka ma 3 MB pamięci podręcznej 3. poziomu (czyli o 1 MB mniej, niż Core i7-6600U).
Cinebench R15 ocenił wydajność procesora i5-6200U na 117 pkt. w teście renderowania jednowątkowego oraz na 292 pkt. w teście wielowątkowym. Podobnymi wynikami legitymował się należący do poprzedniej generacji procesor Core i7-5500U, który osiąga średnio 121 pkt. w teście jednowątkowym i 289 pkt. w teście renderowania wielowątkowego.
Jednoczesne obciążenie CPU i GPU skutkuje przekroczeniem limitu TDP i widocznym obniżeniem częstotliwości taktowania procesora.
Zintegrowany z procesorem układ graficzny HD Graphics 520 jest jedynym rozwiązaniem graficznym w EliteBooku 820 G3. Podstawowe taktowanie GPU to 300 MHz. Taktowanie może zostać zwiększone do 1000 MHz. Układ ten ma 24 jednostki wykonawcze (EU). Nie posiada własnej pamięci, więc sięga po zasoby RAM-u laptopa. W przypadku EB 820 G3 jest to pamięć DDR4.
3DMark 11 w naszym standardowym trybie testowym ocenił wydajność ogólną notebooka na 1357 pkt. a jego wydajność graficzną na 1215 pkt. Wyniki te są odrobinę gorsze od tych osiągniętych przez model EB 840 G3 z procesorem i7-6600U, ale i tak pozwalają na konkurowanie z kilkuletnimi niezależnymi kartami graficznymi. Na przykład laptopy z kartą GeForce GT 720M uzyskiwały średnio w tym benchmarku 1321 pkt. w ocenie ogólnej oraz 1213 pkt. w ocenie wydajności graficznej.
3DMark 11 Performance | 1357 pkt. | |
3DMark Ice Storm Standard Score | 44960 pkt. | |
3DMark Cloud Gate Standard Score | 4927 pkt. | |
3DMark Fire Strike Score | 685 pkt. | |
Pomoc |
Zamontowany w testowanym EB 820 G3 dysk Samsung SSD 850 EVO w formacie 2,5 cala jest dość dobrym magazynem danych. Jego pojemność (250 GB) jest wystarczająca. Prędkość przesyłu danych także nie pozwala na narzekanie. W teście CrystalDiskMark odczyt sekwencyjny osiągnął 521,2 MB/s a zapis - 494,3 MB/s.
Testy gier
Zgodnie z tym, co zasygnalizowały testy syntetyczne, okazało się, że procesor i5-6200U ze zintegrowanym układem graficznym jest w grach minimalnie słabszy od i7-6600U z tym samym układem przetwarzającym grafikę. Nie ma to jednak większego wpływu na płynność w poszczególnych tytułach. Bioshock Infinite, Mafia 2 i Rome II będą działać w obu przypadkach na takich samych nastawach a przy ustawieniach średnich lub wyższych będą na laptopach z obu procesorami niegrywalne (za wyjątkiem najstarszej w tym zestawieniu Mafii 2).
low | med. | high | ultra | |
---|---|---|---|---|
Mafia 2 (2010) | 42.7 | 33 | 26.9 | |
BioShock Infinite (2013) | 36.4 | 20.8 | 17.3 | |
Total War: Rome II (2013) | 33.1 | 25.4 | 21.4 |
Wpływ na otoczenie
Hałas
HP EliteBook 820 G3 z dyskiem SSD w sytuacji braku większego obciążenia jest zupełnie bezgłośny. Jeśli nawet w wyższej temperaturze otoczenia po dłuższym okresie włączy się wentylator, to jego obroty będą zbyt wolne, by generować szum wpływający na komfort użytkownika.
Podczas obciążenia grami lub zestawem aplikacji wykorzystujących w pełni dostępne moce obliczeniowe wentylator generował znośny szum o natężeniu od 35,7 do 37,1 dB.
Hałas
luz |
| 30 / 30 / 30 dB |
HDD |
| 30 dB |
obciążenie |
| 35.7 / 37.1 dB |
| ||
30 dB cichy 40 dB(A) słyszalny 50 dB(A) irytujący |
||
min: , med: , max: (odległość 15 cm) |
Temperatury
HP EliteBook 820 G3 to laptop chłodny w dotyku, i to właściwie zarówno w codziennej pracy jak i pod maksymalnym obciążeniem. Przy pracach biurowych obudowa nie rozgrzała się nawet do 28°C.
Podczas obciążenia EB 820 G3 aplikacjami wymagającymi wydajności 3D najwyższa zmierzona temperatura obudowy wyniosła zaledwie 37,5°C.
(+) The maximum temperature on the upper side is 34.4 °C / 94 F, compared to the average of 34.3 °C / 94 F, ranging from 21.2 to 62.5 °C for the class Office.
(+) The bottom heats up to a maximum of 37.5 °C / 100 F, compared to the average of 36.8 °C / 98 F
(+) In idle usage, the average temperature for the upper side is 23.5 °C / 74 F, compared to the device average of 29.5 °C / 85 F.
(+) The palmrests and touchpad are cooler than skin temperature with a maximum of 27.5 °C / 81.5 F and are therefore cool to the touch.
(±) The average temperature of the palmrest area of similar devices was 27.6 °C / 81.7 F (+0.1 °C / 0.2 F).
Głośniki
Głośniki w EB 820 G3 są (podobnie jak w EB 840 G3) opatrzone logo Bang & Olufsen. Głośność maksymalna jest duża a jakość reprodukowanego dźwięku okazała się całkiem niezła jak na urządzenie o biznesowym charakterze. W stosunku do laptopów multimedialnych generowane dźwięki mają zbyt wyeksponowane tony średnie i zupełnie niesłyszalne basy.
Wydajność akumulatora
Wbudowany w korpus HP EB 820 G3 akumulator ma według danych producenta pojemność 44 Wh. W trybie maksymalnego oszczędzania energii (minimalnie tylko podświetlona matryca, schemat zasilania przewidujący oszczędzanie energii oraz przy wyłączonej karcie sieci bezprzewodowej) energii z akumulatora wystarczyło na 12 godzin i 21 minut. Przy obciążeniu laptopa przeglądaniem internetu na zrównoważonym schemacie zasilania i przy podświetleniu ekranu na poziomie 75% EliteBook wytrzymał na zasilaniu z akumulatora 6 godzin i 44 minuty.
luz | 3.5 / 6.5 / 11.5 W |
obciążenie |
30.2 / 32.8 W |
Legenda:
min: ,
med: ,
max: |
Podsumowanie
HP EliteBook 820 G3 to bardzo porządny, malutki ultrabook doskonale nadający się do zastosowań firmowych. Elegancka i solidna obudowa będzie się dobrze prezentować na spotkaniach biznesowych. Bezgłośna praca pozwoli skupić się na zadaniach bez zbędnego rozpraszania uwagi. Godne wyróżnienia są także niskie temperatury robocze i długie przebiegi na akumulatorze. Ponadto jak na tak mały laptop EB 820 G3 ma bardzo okazały zestaw portów peryferyjnych. Dla bardziej zaawansowanych użytkowników dużym plusem może się okazać dość łatwy dostęp do układu chłodzenia.
Być może gdybym na testy dostał wersję HP EB 820 G3 z matrycą IPS, przyznałbym mu wyróżnienie redakcji w kategorii ultraboków dla biznesu. Niestety matryca TN w sprzęcie tej klasy nie robi dobrego wrażenia. Dławienie procesora przy ekstremalnym obciążeniu, choć częste w tej kategorii laptopów, do plusów także nie należy. Gładzik zaś powinien być większy i bardziej czuły.