Test HP EliteBook 8760w
08/01/2012
EliteBook 8760w jest potężną przenośną stacją roboczą z 17-calowym ekranem. W tej klasie sprzętu nie ma dużej konkurencji - aktualnie podobne laptopy oferują jeszcze Dell i Fujitsu. Nasz recenzent przetestował model wyposażony w matrycę Full HD (WVA a nie DreamColor), czterordzeniowy procesor i7-2630QM i kartę grafiki Nvidia Quadro 3000M.
Obudowa
HP EliteBook 8760w z pewnością nie wygląda jak typowa, stonowana stacja robocza. Może brakuje mu do niektórych modeli dla graczy, ale naznaczony jest pewną nutką ekstrawagancji. Stalowo-szarą w większości kolorystykę urozmaica srebrny pas między zawiasami. Umieszczony na nim pomarańczowy napis głosi dumnie „EliteBook Workstation". Wrażenie solidności pękatej sylwetki 8760w podkreślają pozostawione niby niedbale na wierzchu śruby z tyłu obudowy. By nie było wątpliwości, kto jest producentem tego kolosa, na środku klapy rzuca się w oczy podświetlane logo HP.
Siedemnastocalowy DTR (desktop replacement) to jeden z nielicznych już notebooków posiadających mechanizm ryglujący, który przytrzymuje klapę zamkniętego komputera. Metalowe zaczepy zwalniane są za pomocą przycisku na froncie jednostki zasadniczej. Sprawiające wrażenie niezniszczalnych zawiasy pozwalają na odchylanie ekranu jedną ręką nawet do kąta przekraczającego 180 stopni. Pracują one cicho i z lekkością tłumią drgania dekla po ustawieniu go w zadanej pozycji.
HP 8760w wydaje się bardzo masywny i 3,73 kg wagi nie zachęcają do częstych spacerów. Co ciekawe, jest to jednak o 100 gram mniej od poprzednika, HP 8740w. Natomiast 200-watowy zasilacz wciąż jest kilogramową cegłą, choć teraz bardziej płaską.
Seria EliteBook dała się już poznać z dobrej strony, a to dzięki bezkompromisowej solidności. Wykonany w przeważającej części z aluminium i magnezu 8760w w kategorii sztywności konstrukcji zawiesza poprzeczkę bardzo wysoko. Jedynym miejscem, jakie udało się w jakimkolwiek stopniu ugiąć, okazała się klawiatura w newralgicznej części nad napędem optycznym. Pozostałe powierzchnie dobrze spasowanych materiałów pozostają niewzruszone. Wygięcie klapy też stanowi nie lada wyzwanie.
Wspólna dla całej nowej linii biznesowej HP jest możliwość dostępu do podzespołów bez użycia narzędzi. By ściągnąć pokrywę serwisową, wystarczy zwolnić zatrzask. Szkoda, że tak samo nie rozwiązano kwestii wyciągania napędu optycznego z zatoki modułowej. Tu już musi pójść w ruch śrubokręt. Od spodu dostępne są też tylko dwa (na szczęście puste) gniazda pamięci RAM. By zobaczyć więcej, niezbędne jest odkręcenie klawiatury.
Od spodu można zacząć wyliczankę dostępnych złączy, których jest naprawdę multum. Obok portu stacji dokującej znajduje się gniazdo, które pozwala podłączyć dodatkowy akumulator. Po wyciągnięciu tego podstawowego uzyskuje się zaś dostęp do kieszonki na kartę SIM. Testowana maszyna nie była jednak wyposażona w modem 3G.
Pozostałe interfejsy zewnętrzne poutykane są na całym obwodzie obudowy EliteBooka 8760w. Poczynając od czytnika kart z przodu, gniazd modemu i zasilania z tyłu, poprzez VGA, USB, czytnik Smart Card, gniazda audio i napęd optyczny z prawej strony, a kończąc na FireWire, ExpressCard, DisplayPort i kolejnych USB po lewej. Tylko niewielkie grono specjalistów będzie narzekać na brak w tym arsenale portu COM.
Rozkład złączy nie jest optymalny i pod prawą ręką operującą myszką mogą pałętać się kable podłączonych słuchawek czy dysków przenośnych. Warto pamiętać, że ten kłopot można rozwiązać poprzez dokupienie replikatora portów.
Osprzęt
Moda na klawisze rozproszone w układzie wyspowym dotarła do stacji roboczych HP. Klawiatura 8760w jest taka sama, jak opisana przeze mnie w recenzji EliteBooka 8560p. To udana konstrukcja, o miłych w dotyku, niemal płaskich płytkach. Skok, choć raczej krótki, jest nieźle wytłumiony. W układzie dobrze oznaczonych klawiszy niechęć wzbudza jedynie nadmierne ściśnięcie klawiszy strzałek „góra/dół".
Mobilna stacja robocza HP nie została wyposażona w lampkę oświetlającą pulpit roboczy. Producent przewidział za to możliwość doposażenia jej w podświetlaną klawiaturę. Nie jest to jednak element obecny w testowanej wersji.
Pomarańczowy Pointstick wyznacza centralny punkt pulpitu roboczego. Niewielki manipulator przez wielu jest ceniony wyżej od tradycyjnych płytek dotykowych. Będąc przyzwyczajonym do rozwiązań z ThinkPadów, przyznam, że nie do końca przekonał mnie wklęsły kształt końcówki. Tym bardziej cieszy, że czerwone grzybki konkurencji są kompatybilne.
Gładzik o wymiarach 11 na 5 cm jest naprawdę duży. Jego materiał daje odpowiedni poślizg, a oprogramowanie Synaptics jest dobrze dopracowane, choć brakuje możliwości ustawienia strefy przewijania w poziomie. Gładzik można wyłączyć podwójnym puknięciem w górnym lewym rogu urządzenia. Szkoda, że tak łatwo nie dezaktywuje się Pointsticka.
Cztery dodatkowe guziki za klawiaturą obsługują funkcje połączeń bezprzewodowych, wyciszenia, włączenia przeglądarki i kalkulatora.
Obok wymienionego wcześniej czytnika kart inteligentnych (Smart Card) do dbania o bezpieczeństwo można też wykorzystać czytnik linii papilarnych czy wbudowany moduł TPM.
Obraz
Matryca Full HD (1920 x 1080 pikseli) WVA to jeden z trzech typów ekranów dostępnych w EliteBookach z serii w. Można też wybrać wyświetlacz HD+ o słabszych parametrach lub zaawansowaną matrycę Full HD IPS - DreamColor. Wszystkie matryce EliteBooka są matowe, co uwalnia od męczących refleksów powodowanych przez niekorzystne oświetlenie. Jakość obrazu w recenzowanej maszynie jest na tyle dobra, że większość użytkowników będzie zadowolona. Zwłaszcza że ceną, jaką płaci się za szerokie kąty widzenia, szeroki gamut i możliwość sprzętowej kalibracji w DreamColor jest większe zużycie energii oraz brak możliwości zamontowania modułu internetu mobilnego.
Panel wyprodukowany przez AUO osiąga średnią luminancję maksymalną w wysokości ponad 290 cd/m² przy zachowaniu niezłej równomierności. Regulację jasności można oddać we władanie automatycznego czujnika światła umieszczonego tuż obok kamerki internetowej. Głęboka czerń (o wartości 0,4 cd/m²) pomaga w uzyskaniu wysokiego kontrastu. Obraz wydaje się bardzo ostry i przyjemny dla oka również dzięki palecie barw szerszej niż sRGB i wyświetlaniu niemal wszystkich kolorów z tego zakresu.
|
rozświetlenie: 83 %
kontrast: 748:1 (czerń: 0.4 cd/m²)71.5% AdobeRGB 1998 (Argyll 2.2.0 3D)
96.6% sRGB (Argyll 2.2.0 3D)
69.1% Display P3 (Argyll 2.2.0 3D)
Jak na panel TN, dobrze wypada zakres użytecznych kątów widzenia. Pomimo to w zakresie pionowym nietrudno dostrzec zmiany w obrazie przy zmianie kąta nachylenia wyświetlacza.
W testowanym laptopie standardowo ustawione było powiększenie elementów pulpitu (m.in. ikon) do 125%. W 17-calowym ekranie spokojnie można powrócić do ustawień podstawowych, z zachowaniem pełnej czytelności wyświetlanych treści. Tym bardziej, że część starszego oprogramowania wciąż nie współgra ze skalowaniem środowiska Windows 7.
Osiągi
Z wielu dostępnych konfiguracji EliteBooka 8760w recenzowana jest wersja o dosyć wyważonym zestawie podzespołów. Podstawowemu czterordzeniowemu Core i7, 2630QM, towarzyszy profesjonalna grafika Nvidia Quadro 3000M.
Core i7-2630QM to bardzo wydajna jednostka centralna. Potwierdza to chociażby uzyskanie 4,86 pkt. w teście Cinebench R11.5 (wersja 64-bitowa). Bazowe taktowanie wynosi 2 GHz, a maksymalnie w trybie turbo osiąga 2,9 GHz. Hyper-Threading umożliwia jednoczesne prowadzenie obliczeń na ośmiu wątkach, a pamięć podręczna L3 ma pojemność 6 MB. Z dostępnych technologii procesorowi brakuje właściwie tylko TET i wirtualizacji VT-d. To właśnie dlatego nie uzyskał on certyfikatu vPro.
Ważne jest to, że nawet podczas maksymalnego obciążenia wszystkich podzespołów i7-2630QM stale pracuje z taktowaniem przynajmniej 2,2 GHz, czyli wyższym od nominalnego.
Karta graficzna Quadro 3000M należy do opartej na rdzeniu Fermi rodziny profesjonalnych kart graficznych certyfikowanych do zastosowań CAD. Dysponuje ona 240 rdzeniami CUDA, 256-bitową magistralą, 2 GB pamięci GDDR5 i obsługuje m.in. DirectX 11. HP, prawdopodobnie w imię stabilności pracy, nie zdecydowało się na wykorzystanie technologii Nvidia Optimus.
Notując 14054 pkt. w 3DMarku06, karta Quadro 3000M zalicza się do najwydajniejszych układów mobilnych, wyprzedzając m.in. Quadro FX 3800M z EliteBooka 8740w. Widać to też w benchmarku SPECviewperf. Wyniki mogłaby poprawić aktualizacja sterowników. Jednak w pracy od wydajności bardziej liczy się czasem np. lepsza współpraca ze starszym oprogramowaniem.
Oczywiście Quadro 3000M nadaje się też do gier. Ze sprawdzonych tytułów w natywnej rozdzielczości i przy najwyższych ustawieniach problemy z płynnością miało tylko bardzo wymagające Metro 2033.
HP 8760w może być zamiast Quadro 3000M wyposażony w AMD FirePro M5950 lub mocniejsze układy Nvidii, tj. 4000M i 5010M. Warto więc poważnie zastanowić się przed wyborem konkretnej wersji.
W EliteBooku 8760w 671EA pozostaje sporo miejsca na modyfikacje. 4 GB pamięci operacyjnej zajmują tylko jedno z czterech gniazd. A obok dysku Hitachi o pojemności 500 GB znajduje się wnęka na kolejny twardziel. Szkoda tylko, że brakuje koszyka do zamocowania w nim dysku.
Warto w tym momencie wspomnieć, że rozbudowany BIOS mobilnej stacji roboczej HP umożliwia m.in. spięcie dwóch dysków w RAID.
3DMark 06 Standard Score | 14054 pkt. | |
3DMark Vantage P Result | 7941 pkt. | |
3DMark 11 Performance | 1742 pkt. | |
Pomoc |
Cinebench
low | med. | high | ultra | |
---|---|---|---|---|
Anno 1404 (2009) | 187.6 | 52.4 | ||
Colin McRae: DIRT 2 (2009) | 113.5 | 71.4 | 40 | |
Need for Speed Shift (2009) | 104.8 | 70.9 | 43.3 | |
Risen (2009) | 66.7 | 39.6 | 30.4 | |
Metro 2033 (2010) | 53.8 | 11.5 | ||
Fifa 11 (2010) | 206.2 | 127.3 |
Wpływ na otoczenie
Hałas
Nie będzie pewnie zaskoczeniem stwierdzenie, że wentylator tak wydajnego sprzętu pracuje non stop. Zwłaszcza że całą pracę wykonuje jeden, za to naprawdę duży wiatraczek. Niewymagające operacje zbywa on raczej cichym i jednostajnym szumem o wartości 33,3 dB. To pozytywne wrażenie burzą niewiele głośniejsze, ale metaliczne dźwięki. Wydaje je, obok typowego szumu wirujących talerzy, dysk twardy Hitachi.
Ciężka praca, do której przecież 8760w został stworzony, przestawia chłodzenie na bardziej aktywne zachowania. Niemal bez stanów pośrednich hałas wzrósł w teście maksymalnego obciążenia do wyraźnie słyszalnych 42,1 dB, a po dłuższym czasie ciśnięcia procesorów osiągnął już zdecydowanie głośne 45,9 dB. Na dłuższą metę wydaje się to trudne do zniesienia.
Hałas
luz |
| 33.3 / 33.3 / 33.3 dB |
HDD |
| 33.7 dB |
DVD |
| 35.7 / dB |
obciążenie |
| 42.1 / 45.9 dB |
| ||
30 dB cichy 40 dB(A) słyszalny 50 dB(A) irytujący |
||
min: , med: , max: (odległość 15 cm) |
Ciepło
Odprowadzanie ciepła nie stanowi kłopotu dla EliteBooka 8760w. Arkusze kalkulacyjne czy przeglądarka internetowa nie podgrzeją obudowy w żadnym miejscu nawet do 30°C.
Test maksymalnego obciążenia potrafił mocno rozgrzać tylko spód jednostki zasadniczej w tylnych partiach notebooka. Obszar, na którym temperatura podniosła się do 45-47°C, jest niewielki. Poza tym można zadać pytanie, czy wielu użytkowników zdecyduje się na położenie sobie tego kolosa na kolanach, by wykonać skomplikowane obliczenia.
Można więc powiedzieć, że układ chłodzenia ma duży zapas możliwości. Rokuje to pozytywnie dla zachowań egzemplarzy wyposażonych w procesory i karty graficzne o TDP wyższym, niż w testowanej wersji HP 8760w.
(±) The maximum temperature on the upper side is 41.6 °C / 107 F, compared to the average of 38.2 °C / 101 F, ranging from 22.2 to 69.8 °C for the class Workstation.
(-) The bottom heats up to a maximum of 47.5 °C / 118 F, compared to the average of 41.3 °C / 106 F
(+) In idle usage, the average temperature for the upper side is 25.5 °C / 78 F, compared to the device average of 32 °C / 90 F.
(+) The palmrests and touchpad are cooler than skin temperature with a maximum of 29 °C / 84.2 F and are therefore cool to the touch.
(±) The average temperature of the palmrest area of similar devices was 27.8 °C / 82 F (-1.2 °C / -2.2 F).
Głośniki
Umieszczone blisko siebie i z przodu membrany grają poprawnie. I na tym chyba można skończyć opis doznań dźwiękowych fundowanych przez 8760w.
Wydajność akumulatora
Cztery i pół godziny maksymalnego czasu pracy nie zrobią obecnie wrażenia na nikim. Podobnie jak możliwość przeglądania internetu przez ponad trzy godziny. Ale już w kontekście tego, że mamy do czynienia z laptopem wyposażonym w czterordzeniowy procesor, matrycę Full HD i wydajną kartę graficzną bez możliwości przełączenia się na układ zintegrowany, wygląda to relatywnie nieźle.
Test obciążeniowy (Battery Eater Classic) rozładował ogniwa o pojemności 75 Wh już w 1:18 h. Da się za to obejrzeć dwugodzinny film z płyty DVD.
Pocieszający jest też fakt, że na 8-komorowy akumulator udzielana jest długa, 3-letnia gwarancja. Należy tylko pamiętać, że EliteBook 8760w jest też dostępny z innymi bateriami.
wyłączony / stan wstrzymania | 0 / 0 W |
luz | 19 / 27 / 32 W |
obciążenie |
111 / 171 W |
Legenda:
min: ,
med: ,
max: |
Podsumowanie
O tym, że HP EliteBook 8760w to specyficzny sprzęt, świadczy to, że ma jedynie dwóch konkurentów w segmencie dużych mobilnych stacji roboczych - to Dell Precision M6600 i Fujitsu Celsius H910.
O 17-calowym HP można powiedzieć, że jest ciężki (z zasilaczem waży prawie 5 kg). Można też wytknąć mu niezbyt imponujący czas pracy na akumulatorze. Ma on jednak inne priorytety - przede wszystkim szybką i stabilną pracę. A to zapewniają mieszczące się wewnątrz wydajne podzespoły. Ceną, jaką płaci się za brak throttlingu i problemów z nagrzewaniem się obudowy, jest głośna praca pod obciążeniem.
Lista zalet jest zdecydowanie dłuższa. Korpus z wysokiej jakości materiałów wydaje się pancerny. Wielość portów na zewnątrz obudowy i gniazd w środku daje duże możliwości rozbudowy. Matowa matryca wyróżnia się na tle innych paneli TN kontrastem, kolorami i jest odpowiednio jasna. Ważne dla klienta biznesowego będą też rozbudowane opcje zabezpieczeń oraz długa ochrona gwarancyjna.