Test laptopa HP ProBook 450 G3
16/04/2016
ProBook 450 G3 to najnowsza wersja popularnego laptopa biznesowego HP, z procesorem Intel Skylake. My przetestowaliśmy model o bogatym wyposażeniu, z matrycą FHD, procesorem Core i7, kartą grafiki AMD Radeon R7 M340 i dyskiem SSD M.2 o pojemności 256 GB.
Obudowa
Prezencja HP ProBooka 450 G3 idealnie wpisuje się w kanon współczesnych biznesowych laptopów HP. Podobnie jak w starszych modelach z tej serii (PB 450 G1 i G2), ciemna obudowa panelu LCD doskonale komponuje się ze srebrną jednostką zasadniczą. Masa prezentowanego laptopa (2,1 kg) jest porównywalna do masy poprzedniego modelu i o około 300 g mniejsza, niż w przypadku wersji G1.
Przyozdobiona ciemnym logo HP, lekko gumowana klapa jest w miarę odporna na zabrudzenia czy zadrapania, ale dość szybko ulega zatłuszczeniu. Sztywność tego elementu jest raczej przeciętna. Jeżeli nie przytrzymamy klapy, nacisk na wieko – mimo sporego oporu zawiasów – nie będzie wywoływał artefaktów w wyświetlanym obrazie. Antyodblaskowa matryca jest otoczona matową ramką.
Zawiasy cechują się dość sporym oporem, przez co podczas podnoszenia pokrywy ekranu warto przytrzymać jednostkę zasadniczą – przynajmniej przez pierwszych kilka tygodni użytkowania laptopa. Jeśli chodzi o maksymalny kąt odchylenia ekranu od podłoża, jest on relatywnie mały (130 stopni).
Wytworzony ze szczotkowanego aluminium pulpit roboczy wraz z wykonaną z tworzywa sztucznego podstawą tworzą dość solidną jednostkę zasadniczą. Naciski na powierzchnię pulpitu roboczego właściwie nie wywołują większych efektów. Wyjątek stanowi niewielki obszar nad napędem optycznym, gdzie silniejszy nacisk powoduje niewielkie ugięcia. Spasowanie poszczególnych elementów nie jest złe, ale pomiędzy pulpitem roboczym a częścią spodnią widać niewielką szczelinę.
Modernizacja PB 450 G3 w podstawowym zakresie jest bardzo łatwa. Na spodzie omawianego laptopa umieszczono dwie klapki serwisowe, z których każda jest blokowana tylko przez jedną śrubkę. Pod większą klapą schowano dwa gniazda pamięci (z których w testowanym egzemplarzu tylko jedno było zajęte) oraz zatokę na 2,5-calowy dysk twardy. Pod mniejszą klapką umieszczono kartę Wi-Fi oraz dysk SSD formatu M.2. Niestety nie ma łatwego dostępu do układu chłodzenia. Atutem jest natomiast wyjmowalny bez rozbierania obudowy akumulator.
HP ProBook 450 G3 jest wyposażony w dość podstawowy zestaw złączy zewnętrznych. Znalazło się w nim miejsce dla dwóch portów USB 3.0, dwóch USB 2.0, napędu optycznego, wyjść HDMI i D-Sub, gniazda LAN, czytnika kart pamięci, blokady Kensingtona, gniazda audio oraz gniazda zasilania. W stosunku do wyżej pozycjonowanych laptopów biznesowych wyraźnie brakuje czytnika kart inteligentnych, złącza stacji dokującej oraz nowoczesnego USB 3.1. Pochwalić mogę natomiast rozmieszczenie gniazd. W końcu, po doświadczeniach ze starszych modeli, producent zdecydował się na odciążenie prawej ścianki bocznej, przenosząc większość kluczowych złączy na lewy bok.
Osprzęt
Wyspowa klawiatura znajdująca się na wyposażeniu ProBooka 450 G3 w dużej mierze przypomina tę znaną z recenzji starszych wersji tego laptopa, ale nie jest identyczna. W górnym rzędzie zmieniono przeznaczenie niektórych klawiszy. Ponadto klawisze zdają się mieć minimalnie wyraźniejszą odpowiedź a ich skok jest nieco twardszy, niż w starszych ProBookach 450. Skok pozostał jednak stosunkowo krótki i w miarę cichy. Zmiany nie dotknęły ogólnego rozmieszczenia klawiszy, wielkości płytek oraz odstępów między nimi. Przywarą pozostały miniaturowe klawisze strzałek "góra" i "dół". Na pochwałę zasługuje natomiast pełnowymiarowy, jednolity blok numeryczny. Niestety producent nie zdecydował się na wyposażenie klawiatury w podświetlenie, które wyraźnie jest zarezerwowane dla notebooków wyższej klasy.
Gładzik znajdujący się na wyposażeniu PB 450 G3 wygląda jak powiększona wersja tego znanego z modelu PB 440 G3. Jego wymiary (10,5 x 5,4 cm) zapewniają wystarczająco dużą powierzchnię ślizgową a pewne obniżenie względem pulpitu roboczego zapobiega przesunięciu palca poza jej obszar. Rozdzielczość i czułość płytki dotykowej są niezłe, ale w obu tych aspektach prezentowany model ustępuje mniejszemu PB 440 G3. Na dostateczną ocenę zasługują także dwa klasyczne przyciski gładzika. Cechują się one miękkim, dość głębokim skokiem (głębszym niż w PB 440 G3), ale ich działanie zdaje się być głośniejsze, niż we wspomnianym mniejszym modelu. Nie zmieniło się natomiast oprogramowanie – gładzik omawianego laptopa działa pod kontrolą sterownika Synaptics LuxPad 7.5.
Obraz
Testowany HP ProBook 450 G3 dostał matrycę AU Optronics oznaczoną symbolem AUO36ED. Ekran ten ma przekątną 15,6 cala i wyświetla obraz w rozdzielczości Full HD (1920 x 1080 pikseli). Dostępne są także modele z matrycami o niższej rozdzielczości. Omawiany ekran ma antyodblaskową powierzchnię poprawiającą komfort pracy na dworze. Maksymalna luminancja wyświetlacza jest całkiem dobra – 290,7 cd/m². Także średnia wartość dla całego ekranu przy najwyższej intensywności podświetlania jest niezła (275,2 cd/m²). Niestety nie mogę pochwalić głębi czerni, gdyż jej jasność, 1,4 cd/m², jest za wysoka. Także kontrast okazał się słaby (194:1).
|
rozświetlenie: 89 %
kontrast: 194:1 (czerń: 1.4 cd/m²)42.38% AdobeRGB 1998 (Argyll 2.2.0 3D)
60.7% sRGB (Argyll 2.2.0 3D)
40.89% Display P3 (Argyll 2.2.0 3D)
Paleta barw jest wystarczająca do zastosowań biurowych, ale nie spełni oczekiwań grafików. Jak na matrycę TN kąty widzenia nie są takie złe, ale w porównaniu do coraz szerzej stosowanych paneli typu IPS są zauważalnie węższe.
Osiągi
ProBooki 450 G3 są oferowane w różnych konfiguracjach. Testowany egzemplarz miał na wyposażeniu procesor Core i7-6500U, kartę graficzną AMD Radeon R7 M340, 8 GB pamięci RAM (w jednym module a więc pracującej w trybie jednokanałowym) oraz dysk SSD formatu M.2.
Procesor Core i7-6500U to jednostka z 6. generacji procesorów Core (Skylake). Jako następca Core i7-5500U (Broadwell) ma o 100 MHz wyższe taktowanie bazowe i maksymalne (2,5/3,1 GHz wobec 2,4/3 GHz w i7-5500U). Opisywana jednostka ma dwa fizyczne rdzenie, które dzięki HT mogą jednocześnie prowadzić obliczenia na czterech wątkach. Technologia wykonania (14 nm) oraz TDP (15 W) są na tym samym poziomie, co u poprzednika. Core i7-6500U jest w stanie obsłużyć nowsze pamięci DDR4. Nie ma to jednak znaczenia w przypadku ProBooka 450 G3, gdyż zastosowano w nim pamięci DDR3.
W testach Cinebench R15 Core i7-6500U osiągnął 131 pkt. w próbie jednowątkowej i 324 pkt w sprawdzianie renderowania wielowątkowego. Średnie wyniki poprzednika (i7-5500U) to odpowiednio 121 i 289 pkt. Wzrost mocy obliczeniowej jest zatem odczuwalny, nawet mimo tego, że nie wykorzystano największej przewagi nowego procesora w postaci pamięci operacyjnej DDR4.
Pod względem stabilności pracy procesora ProBook 450 G3 zaprezentował się rewelacyjnie. Zarówno maksymalne obciążenie samego CPU jak i jednoczesne 100-procentowe obciążenie procesora oraz karty graficznej nie wywołało dławienia częstotliwości taktowania procesora (!).
Chociaż HP ProBook 450 G3 został zaprojektowany jako laptop do zastosowań biurowych i biznesowych, w niektórych egzemplarzach (na przykład w tym, który trafił na testy) dodawana jest karta graficzna AMD. Chodzi o układ Radeon R7 M340. Karta ta dysponuje 320 zunifikowanymi jednostkami cieniującymi, ma 2 GB własnej pamięci DDR3 i 64-bitową magistralę danych.
3DMark 11 przy nastawie performance ocenił wydajność testowanego PB 450 G3 na 2209 pkt. w klasyfikacji ogólnej oraz przyznał mu 2074 pkt. w klasyfikacji graficznej. Na tle laptopów ze zintegrowanymi układami grafiki różnica w wydajności jest dość znaczna. Dla porównania laptopy z HD Graphics 520 osiągają średnio 1308,5 pkt. w klasyfikacji graficznej.
3DMark 11 Performance | 2209 pkt. | |
3DMark Ice Storm Standard Score | 41175 pkt. | |
3DMark Cloud Gate Standard Score | 5319 pkt. | |
3DMark Fire Strike Score | 1061 pkt. | |
Pomoc |
Prezentowany PB 450 G3 został fabrycznie wyposażony w dysk SSD formatu M.2. Model LITEON L8H-256V2G-HP, o którym tu mowa, zapewnia 256 GB przestrzeni dyskowej oraz cechuje się niezgorszymi transferami sekwencyjnymi. W testach programu CrystalDiskMark odczyt sekwencyjny osiągnął 533,4 MB/s a zapis - 288,4 MB/s.
Testy gier
Chociaż ProBook 450 G3 nie został zaprojektowany jako maszyna dla gracza, dzięki karcie graficznej AMD nadaje się do grania nieco bardziej, niż klasyczne laptopy biznesowe. W starszych tytułach moc Radeona wystarczyła, by zapewnić płynną rozgrywkę w rozdzielczości 1366 x 768 pikseli i na nastawach wysokich. Nowszy Batman Arkham Knight okazał się niestety zupełnie niegrywalny.
low | med. | high | ultra | |
---|---|---|---|---|
Mafia 2 (2010) | 64.7 | 52 | 44.2 | 27.7 |
BioShock Infinite (2013) | 80.2 | 44.6 | 34.9 | 11.8 |
Total War: Rome II (2013) | 59.8 | 46.7 | 41.3 | 7.3 |
Batman: Arkham Knight (2015) | 11 | 8 |
Wpływ na otoczenie
Hałas
Kultura pracy wyposażonego w dodatkową kartę graficzną i procesor I7 ProBooka 450 G3 jest dość przeciętna. Teoretycznie przy pracy z dokumentami potrafi on być zupełnie bezgłośny, ale sam dysk LITEON podczas zapisu lub odczytu potrafi cichutko zapiszczeć. Piski te są stosunkowo ciche (30,4 dB), ale przy czułym uchu można je wychwycić w dobrze wygłuszonym pomieszczeniu. Obciążenie podzespołów odtwarzaniem filmu zmusza wentylator do startu, ale leniwe obroty nie generują istotnego szumu (do 31,1 dB). Co ciekawe, podczas naszej sekwencji symulującej korzystanie z internetu benchmark zmusił wentylator do większego wysiłku. W tym trybie zmierzyłem 32,3 dB.
Pod obciążeniem grami układ chłodzenia wchodzi już na wysokie obroty a szum emitowany w czasie grania mieścił się w granicach od 39 dB do blisko 40 dB. Są to wartości na miarę średnio wydajnego laptopa multimedialnego, którego wydajność jest jednak wyższa od wydajności omawianego ProBooka.
Podczas pełnego obciążenia CPU i GPU szum wentylatora osiągnął 44 dB. Podobne natężenie szumu występuje najczęściej w dużo wydajniejszych notebookach. W przypadku zwykłego laptopa biurowego jest zbyt wysoka.
Hałas
luz |
| 30 / 31.7 / 32.3 dB |
HDD |
| 30.4 dB |
obciążenie |
| 39.4 / 44 dB |
| ||
30 dB cichy 40 dB(A) słyszalny 50 dB(A) irytujący |
||
min: , med: , max: (odległość 15 cm) |
Temperatury
Temperatury pracy HP PB 450 G3 bez obciążenia są bardzo dobre. Obudowa w tym trybie nagrzała się maksymalnie do nieco ponad 29 stopni a temperatura CPU osiągnęła maksymalnie 49°C.
Przy obciążeniu grami temperatura procesora wzrosła do 87°C a temperatura karty graficznej AMD – do 77°C.
Pod ekstremalnym obciążeniem temperatura procesora doszła do 96°C a temperatura karty graficznej AMD Radeon – do 84°C. Na powierzchni obudowy w kilku obszarach pomiarowych zanotowałem ponad 40°C a maksimum sięgnęło blisko 44°C.
(±) The maximum temperature on the upper side is 42.7 °C / 109 F, compared to the average of 34.3 °C / 94 F, ranging from 21.2 to 62.5 °C for the class Office.
(±) The bottom heats up to a maximum of 43.8 °C / 111 F, compared to the average of 36.8 °C / 98 F
(+) In idle usage, the average temperature for the upper side is 25.2 °C / 77 F, compared to the device average of 29.5 °C / 85 F.
(+) The palmrests and touchpad are cooler than skin temperature with a maximum of 27.2 °C / 81 F and are therefore cool to the touch.
(±) The average temperature of the palmrest area of similar devices was 27.6 °C / 81.7 F (+0.4 °C / 0.7 F).
Głośniki
Głośniki w ProBooku 450 G3 grają bardzo głośno już przy domyślnej nastawie na 67%. Przy ustawieniu głośności na maksimum bez problemu można wypełnić dźwiękiem nawet średniej wielkości pomieszczenie konferencyjne. Niestety moc wbudowanych głośników nie idzie w parze z jakością dźwięku. Przy maksymalnej głośności występują niekiedy wyraźne pobrzęki. Po zmniejszeniu głośności do ustawień fabrycznych (67%) dźwięk pozostaje stosunkowo czysty.
Wydajność akumulatora
Wydajność akumulatora w HP PB 450 G3 jest niezła. Rozładowanie akumulatora przy pomocy testu czytelnika w programie Battery Eater zajęło przy maksymalnej oszczędności energii 11 i pół godziny. W trakcie wyświetlania stron WWW z aktywną kartą Wi-Fi, schematem zasilania ustawionym na zrównoważony i intensywnością podświetlenia ekranu w wysokości 75% omawiany laptop wytrzymał na akumulatorze blisko 5 i pół godziny.
luz | 3.8 / 8 / 14.9 W |
obciążenie |
53.8 / 60.4 W |
Legenda:
min: ,
med: ,
max: |
Podsumowanie
Jako przedstawiciel najniżej pozycjonowanej linii ProBooków model 450 G3 powinien być klasyfikowany bardziej jako laptop biurowy aniżeli biznesowy, a to ze względu na brak niektórych specyficznych interfejsów. W testowanym egzemplarzu nie spodobały mi się temperatury pracy podzespołów pod obciążeniem oraz zbyt głośny w tym trybie układ chłodzenia. Przywary te nie będą miały jednak większego znaczenia w czasie używania aplikacji biurowych. Tu najmniej ciekawym elementem może okazać się matryca TN o słabym kontraście. Jak na laptop biurowy ProBook 450 G3 ma stosunkowo mało wad a posiada za to dość dużo zalet. Za największą zaletę uważam bardzo stabilną pracę, godną wręcz stacji roboczych. Procesor bardzo dobrze trzyma zegary. Na plus muszę zaliczyć także fabryczny dysk SSD formatu M.2, możliwość łatwego rozszerzenia konfiguracji o dysk formatu 2,5 cala, wymienialny bez rozbierana obudowy akumulator oraz niskie temperatury pracy bez obciążenia. Pochwalić należy także sensowne rozmieszczenie (nielicznych) portów na prawej ściance bocznej, przyjemne w użytkowaniu urządzenia sterujące i niezłe przebiegi na akumulatorze. Powyższe właściwości skłaniają mnie do przyznania testowanemu laptopowi wyróżnienia redakcji w kategorii "laptop do zastosowań biurowych".