Test HP ProBook 4520s
Choć oferta laptopów uniwersalnych rozwija się dynamiczniej, producenci komputerów przenośnych nie zapominają o korzeniach i tworzą w dalszym ciągu laptopy użytkowe, przeznaczone głównie dla firm. Jedną z najnowszych konstrukcji biznesowych, jakie się pokazały na rynku, jest HP ProBook 4520s. Nasz recenzent przyjrzał mu się dokładnie i spróbował między innymi porównać go z poprzednikiem, ProBookiem 4510s.
Obudowa
Przypominająca prostopadłościan sylwetka HP ProBooka 4520s pozwala od razu zorientować się, że jest to laptop biurowy. Taka dość surowa stylistyka może przypaść do gustu wielu osobom, które szukają sprzętu o minimalistycznym wyglądzie. Choć z wyglądu jest on podobny do swojego poprzednika, ProBooka 4510s, to jednak w konstrukcji zaszło sporo korzystnych zmian.
Pokrywa ekranu jest wykonana z ciemnego, szczotkowanego aluminium. Dzięki temu jest ona sztywna i otwieranie jej, kiedy łapie się tylko za jeden z rogów, powoduje tylko nieznaczne jej wyginanie. Gorzej jest ze znoszeniem nacisku, gdyż widoczne ugięcie, choć niewielkie, powoduje zakłócenie obrazu na matrycy. Mankament ten występuje także w podobnie wykonanej pokrywie Della Vostro 3500. Na tej metalowej powierzchni widoczne są niestety odciski palców (choć trochę mniej niż na tworzywach lakierowanych).
Widać je jeszcze wyraźniej na ramce matrycy z czarnego, wykończonego na wysoki połysk plastiku. Jest ona w miarę solidna; podczas ściskania ugina się, ale niedużo i nie wpływa to negatywnie na pracę wyświetlacza.
Z tego samego materiału zrobiono zawiasy. Stabilnie utrzymują one ekran w zadanej pozycji. Podczas ich używania wydają cichy odgłos - nie przeszkadza on, ale w większości modeli zawiasy działają przecież bezgłośnie. Ich konstrukcja powoduje, że otwarta klapa zachodzi za tył notebooka. Nie pozwala to na umieszczenie tam złączy, a do tego ogranicza maksymalny kąt odchylenia do około 130 stopni. To one także dociskają klapę do pulpitu roboczego, gdyż nie ma zatrzasków; radzą sobie z tym nie najgorzej.
Z aluminium poza pokrywą wykonano także pulpit pod nadgarstki i maskownicę głośników. Materiał ten w tych miejscach ma te same cechy. Jest sztywny, solidny i tylko delikatnie się ugina pod naciskiem. Wada, czyli pozostawanie odcisków palców, także została, choć na perforowanej maskownicy są one bardzo mało widoczne.
Spód laptopa wykonano z matowego czarnego, plastiku, który jest bardzo sztywny. To między innymi zasługa tego, iż jest to lity kawałek tworzywa; nie ma w nim otworów wentylacyjnych, ani żadnych klapek. Brak pokryw gwarancyjnych uniemożliwia za to łatwą wymianę podzespołów, takich jak pamięci czy dysk. Natomiast niezastosowanie w tym miejscu otworów wentylacyjnych może, ale nie musi mieć negatywnego wpływu na wydajność układu chłodzenia. Za to dzięki temu możemy postawić laptop w nie do końca czystym miejscu i nie musimy się martwić, że wciągnie on jakieś paprochy do swojego wnętrza.
Dzięki wytrzymałym materiałom, z których wykonany jest pulpit roboczy, możemy bez problemu unosić laptop, chwytając tylko za jeden z jego rogów. Nie wywołuje to wyginania czy skrzypienia obudowy.
Rozmieszczenie złączy w ProBooku 4520s jest fatalne. Ponieważ otwarta pokrywa ekranu zachodzi za tylną ściankę, nie ma tam jakichkolwiek złączy. Większość z nich umieszczono więc na bocznych ściankach. Z wyjątkiem gniazda zasilania znalazły się one niestety w pobliżu przedniej krawędzi obudowy. Ze złączami audio jest jeszcze gorzej, ponieważ powędrowały one na przód notebooka. Niezależnie wiec jakie urządzenia będą podłączone, one same lub kable od nich znajdą się blisko użytkownika, co przeszkadza i często denerwuje.
Osprzęt
Klawiatura nie zmieniła się względem tej stosowanej w modelu 4510s. Nadal posiada ona wyspowe klawisze ze sporymi odstępami między nimi, które są wypełnione przez błyszczący plastik. Rozwiązanie to jest bardzo niefunkcjonalne, ponieważ za każdym razem, gdy niedokładnie trafimy w klawisze, pozostawiamy na nim nieestetyczny ślad. W ten sposób powierzchnia ta szybko się brudzi. Korzystniej byłoby, gdyby w tym miejscu zastosowano matowe tworzywo.
Rozmieszczenie klawiszy jest bardzo dobre. W szybkim pisaniu może przeszkadzać jedynie pierwszy rząd klawiszy. Płytki, które go tworzą, są trochę dłuższe, co początkowo dezorientuje.
Klawiatura jest w miarę sztywna, z wyjątkiem bloku numerycznego, który pod naciskiem ewidentnie się ugina.
Klawisze są bardzo niskie i płaskie. Ich skok jest miękki i krótki. Niezbyt mi to odpowiada. Są jednak osoby, które preferują takie działanie klawiatury, dość charakterystyczne dla konstrukcji wyspowych.
Odgłos wydawany przez większość płytek jest cichy. Negatywnie wybijają się pod tym względem te powiększone, z pierwszego rzędu, a szczególnie głośna jest spacja.
Gładzik jest nietypowy, ponieważ zintegrowano z nim przyciski. Dzięki temu powierzchnia, po której możemy przesuwać palec, uległa powiększeniu. Jej właściwości ślizgowe są niezłe. Po jej gładkiej powierzchni można żwawo poruszać opuszką i nie odczuwamy przy tym dyskomfortu.
Na połączeniu w jedną płytkę na funkcjonalności straciły trochę przyciski. Są one aktywne na mniejszej powierzchni niż zaznaczona. Najlepiej naciskać w pobliżu dolnych narożników. Do tego gdy jednym palcem dotykamy płytki, a drugim aktywujemy przycisk, kursor w tym momencie trochę się przemieszcza, przez co nie zawsze wywołana jest odpowiednia funkcja. Zaletą tego rozwiązania jest za to cichy odgłos przycisków.
Obraz
Matryca, w którą wyposażony był testowany HP ProBook 4520s, to produkt firmy AU Optronics. Posiada ona proporcje 16:9 i rozdzielczość 1366x768 pikseli. W sprzęcie biurowym takie proporcje czy dość niska rozdzielczość nie są mile wdziane. Niestety, panele o tych parametrach stosują już wszystkie firmy, nie pozostawiając klientowi wielkiego wyboru, szczególnie w tańszych modelach. Obraz podświetlany jest diodami LED, które obecnie także są już normą.
Zaletą zastosowanego ekranu jest brak błyszczącej powłoki, dzięki czemu ma on matową powierzchnię. Sprawia to, że wyświetlany obraz jest dobrze widoczny, nawet gdy zewnętrzne źródło światła będzie umiejscowione na wprost matrycy. Gorzej z odblaskami i refleksami, które choć nie pojawiają się na samym wyświetlaczu, to będą widoczne na ramce matrycy, co może przeszkadzać. ProBook 4520s jest sprzedawany również z matrycami z błyszczącą powłoką, więc w zależności od osobistych preferencji można samemu zadecydować o tym aspekcie notebooka.
|
rozświetlenie: 86 %
kontrast: 198:1 (czerń: 1 cd/m²)
Wyświetlany obraz posiadał trochę przytłumione kolory, ale to częsta wada matowych matryc. Do tego czerni brakowało głębi - była ona po prostu zbyt jasna. Cierpi na tym kontrast, który także nie jest najlepszy, ponieważ górna część ekranu jest dostrzegalnie ciemniejsza. Jedynie do koloru białego nie można mieć zastrzeżeń.
Jeśli chodzi o kąty widzenia, są one wąskie zarówno w pionie jak i w poziomie (choć w tej drugiej płaszczyźnie są jak zwykle trochę szersze). W sprzęcie raczej nieprzeznaczonym do rozrywki nie jest to wielka wada, a podczas pracy w biurze to, że ktoś z boku nie widzi, co robimy na komputerze, może być nawet zaletą.
Osiągi
HP Probook 4520s jest wyposażony w najnowszą platformę Intela. W testowanym egzemplarzu posiadał on konkretnie procesor Core i5-430M. Jest to najwolniejszy model rodziny i5 o standardowym napięciu zasilania. Pomimo to i tak jest bardzo wydajnym układem. Zapewnia mu to taktowanie 2,26 GHz dwóch rdzeni, które przy obciążeniu może być podniesione do 2,53 GHz. Każdy z rdzeni dzięki HT może obsługiwać 2 wątki jednocześnie, co daje nam w sumie 4 wątki, jakie maksymalnie może obsłużyć ten CPU.
Karta graficzna to ATI Mobility Radeon HD 4350, więc rdzeń jest ten sam co w poprzednim modelu 4510s. Zestawiono go jednak z wydajniejszymi pamięciami DDR3 o trochę wyższym taktowaniu (600 MHz) a nie DDR2 (500 MHz). Spowodowało to niewielki wzrost wydajności. Nadal jednak komfortowe granie w najnowsze tytuły nie jest możliwe.
Dysk twardy firmy Hitachi pomimo prędkości 7200 obr/min nie jest zauważalnie wydajniejszy od innych modeli, które obracają się wolniej, ze standardowymi dla 2,5-calowych dysków 5400 obr/min.
3DMark 05 Standard | 6034 pkt. | |
3DMark 06 1280x768 Score | 3182 pkt. | |
Pomoc |
Cinebench 11.5
Wydajność w grach
we wszystkich AA i AF 0
Dirt 2
demo benchmark, 1366x768, high
min. 13,9, śr. 15,7 kl/s
Call of Duty 4: Modern Warfare
ustawienia demo, 1366x768
min. 16, śr. 23, maks. 46 kl/s
Call of Juarez: Więzy Krwi
demo, 1366x768, wysokie
min. 13, śr. 17,4, maks. 21 kl/s
Need for Speed: Shift
demo, 1366x768, high
min. 8, śr. 11,5, maks. 16 kl/s
PES 10
demo, 1280x720, high
min. 56, śr. 58,5, maks. 61 kl/s
Risen
demo, 1366x768, high
min. 5, śr. 9,8, maks. 12 kl/s
Wpływ na otoczenie
Hałas
Jedną z bolączek modelu 4510s była nadmierna hałaśliwość wentylatora. W jego następcy zostało to na szczęście poprawione. Maksymalnie 35,6 dB w spoczynku czy 39,1 dB pod obciążeniem, to wartości przeciętne, choć nie można o nich powiedzieć, że są szczególnie niskie. Szum wydobywający się z działającego ProBooka jest na akceptowalnym poziomie, a jego charakterystyka nie podrażnia bębenków.
Napęd płyt optycznych nie grzeszy za to kulturą pracy. Podczas oglądania filmu jest zawsze o klika decybeli głośniejszy niż układ chłodzenia notebooka.
Hałas
luz |
| 34.4 / 35 / 35.6 dB |
DVD |
| 38.1 / 42.8 dB |
obciążenie |
| 37.5 / 39.1 dB |
| ||
30 dB cichy 40 dB(A) słyszalny 50 dB(A) irytujący |
||
min: , med: , max: (odległość 15 cm) |
Ciepło
ProBook 4520s dobrze radzi sobie z odprowadzaniem ciepła i to pomimo braku otworów wentylacyjnych na spodzie. W czasie spoczynku temperatura na wierzchu obudowy na całej powierzchni nie przekracza 30°C, a po prawej stronie - nawet 25°C. Od spodu jest cieplej. W okolicach szczelin wentylacyjnych temperatura oscyluje wokół 34°C. Najcieplej jest jednak w pobliżu umiejscowionego w okolicach płytki dotykowej dysku twardego.
Również podczas obciążenia najgoręcej jest w tym miejscu. Skrajna temperatura maksymalna przekracza jednak temperaturę ludzkiego ciała tylko o 0,3°C. Temperatury w pobliżu otworów wylotowch układu chłodzenia są niewiele niższe. Na pozostałym obszarze spód nie osiąga jednak temperatury przekraczającej 29°C.
Z wierzchu jest trochę chłodniej. Maksimum to 34,5°C na środku, a na pozostałym obszarze temperatury oscylują w pobliżu 30°C.
Nie tylko obudowa jest dość chłodna; także wewnątrz obudowy temperatury są niskie. W końcu przy maksymalnym wykorzystaniu mocy podzespołów procesor czy dysk twardy z 7200 obr/min osiągają w innych konstrukcjach temperatury o kilka stopni wyższe niż odpowiednio 75 i 34°C w ProBooku 4520s.
(+) The maximum temperature on the upper side is 34.5 °C / 94 F, compared to the average of 34.3 °C / 94 F, ranging from 21.2 to 62.5 °C for the class Office.
(+) The bottom heats up to a maximum of 36.9 °C / 98 F, compared to the average of 36.8 °C / 98 F
(+) In idle usage, the average temperature for the upper side is 26.4 °C / 80 F, compared to the device average of 29.5 °C / 85 F.
(+) The palmrests and touchpad are cooler than skin temperature with a maximum of 30.4 °C / 86.7 F and are therefore cool to the touch.
(-) The average temperature of the palmrest area of similar devices was 27.6 °C / 81.7 F (-2.8 °C / -5 F).
Głośniki
Głośniki stereo umieszczono za klawiaturą, pod aluminiowa maskownicą. Zaskakują one dużą głośnością maksymalną, szczególnie jak na model biurowy. Słychać jednak wtedy zniekształcenia wydobywającego się dźwięku, ale na szczęście nie występuje denerwujące trzeszczenie. Przy niższym, ale nadal wysokim, poziomie natężenia dźwięku głośniki grają w miarę czysto, jakością wyraźnie ustępując jedynie markowym przetwornikom z laptopów multimedialnych.
Wydajność akumulatora
HP ProBook 4520s posiada akumulator 6-komorowy o pojemności 47 Wh. To raczej niewiele, szczególnie jak na konstrukcję biurową. Przebiegi na nim uzyskiwane to około godziny pod obciążeniem i dwie godziny podczas korzystania z łączności bezprzewodowej. Dwie godziny bez kwadransa odtwarzania filmu z płyty DVD oznaczają, że nie wszystkie produkcje zdołamy obejrzeć do końca.
Długość działania na baterii jest więc jak na laptop z niezależną grafiką przeciętna i jedynie prawie 5 h w spoczynku można uznać za dobry wynik.
wyłączony / stan wstrzymania | 0 / 0 W |
luz | 12 / 19 / 23 W |
obciążenie |
47 / 58 W |
Legenda:
min: ,
med: ,
max: |
Podsumowanie
ProBook 4520s to dla HP krok do przodu w materii konstruowania niskobudżetowych laptopów przeznaczonych do pracy. W tej serii dokonano pozytywnych zmian, takich jak wykonanie części obudowy z aluminium (co podniosło jej solidność) czy poprawa kultury pracy wentylatora. Także zastosowanie wydajniejszych procesorów Arrandale należy za taką uznać.
Jedyną zmianą nie do końca na plus jest nowy gładzik. Z jednej strony ma on większe wymiary fizyczne (co zawsze się przydaje), a z drugiej zintegrowane z nim przyciski są niezbyt komfortowe.
Wielu elementów nie zmieniono. Z zalet poprzednika pozostało małe nagrzewanie się obudowy, solidny spód, czy stosowanie matryc zarówno błyszczących jak i matowych.
Z wad natomiast pozostała średnio wygodna klawiatura, z błyszczącą i brudzącą się maskownicą szczelin między klawiszami, nieergonomiczne rozmieszczenie złączy, a także błyszcząca ramka matrycy.
Konkludując, można stwierdzić, że HP ProBook 4520s to udany model biurowy, w którym wady nie górują nad zaletami.