Test HP ProBook 6450b
Następca ProBooka 6440b pojawił się stosunkowo szybko. ProBook 6450b różni się jednak od swojego poprzednika tylko kosmetycznie. Producent zadbał więc o to, by nabywcy starszego modelu nie poczuli się pokrzywdzeni i nie żałowali pochopnej decyzji o zakupie sprzętu. Lepszy procesor i dodanie portu eSATA nie są rewelacjami dużego kalibru, ale i tak warto było przepuścić nowego ProBooka z matrycą 14” przez naszą procedurę testową.
Obudowa
O tym, że ProBook 6450b jest laptopem ze szkoły konserwatywnej, można się przekonać, badając choćby jego opakowanie. Oprócz notebooka HP i zasilacza w kartonie znajdziemy bowiem coraz rzadziej ostatnio dodawany zestaw płyt recovery. Sam komputer też prezentuje się klasycznie, głownie za sprawą swojej sporej grubości. Zaokrąglone ścianki podstawy sprawiają, że wydaje się on wręcz pękaty. Nie da się ukryć, że przy wadze 2,4 kg 6450b nie należy do lekkich „czternastek”. Stonowany design, łączący srebrną klapę i miejsce oparcia nadgarstków z czernią pozostałych plastików, może się jednak podobać. Po włączeniu systemu, atmosferę rozweselą kolorowe diody w panelu znajdującym się za klawiaturą.
Solidne zawiasy w metalowych osłonach stabilnie podtrzymują wyświetlacz niezależnie od kąta otwarcia, który może sięgnąć nawet w okolice 180 stopni. Obecność mechanizmu zatrzaskowego zdejmuje z przegubów obowiązek przytrzymywania wieka w zamkniętym laptopie.
Spora masa ProBooka pozwala osiągnąć we wzmocnionej tylko w niewielkim stopniu magnezem konstrukcji wysoką sztywność. Dobrze spasowane plastiki nie ustępują pod naciskiem. Starają się też powstrzymać od skrzypienia podczas manewrowania laptopem trzymanym za jeden z narożników jednostki zasadniczej. Muszę jednak wytknąć tradycyjne osłabienie spodu pod napędem optycznym i wyraźnie rozklekotaną w swoim gnieździe baterię.
ProBook z ekranem 14” jest wręcz nafaszerowany różnego rodzaju portami, a - co ważne - ich rozmieszczenie jest dobrze przemyślane. Na spodzie obok portów dokowania i dodatkowej baterii obecne jest też pod akumulatorem gniazdo na kartę SIM. Szybki rzut okiem pod znajdującą się obok klapkę, gdzie widać tylko kabelki i wolne złącze MiniPCI-E, upewnia jednak, że testowy zestaw nie obejmuje modułu WWAN. Tradycjonalizm przy projektowaniu zawiasów pozwolił przerzucić na tylną ściankę porty VGA, LAN i gniazdo zasilania. Po bokach główną atrakcją jest nie złącze FireWire czy modemowe, ale port eSATA, którego brakowało u poprzednika (ProBooka 6440b). Godną pochwały ergonomię psuje trochę kształt i umiejscowienie przycisku otwierającego napęd optyczny, co skutecznie utrudnia sprawne wydobywanie z niego płyt.
Osprzęt
Klawiatura o dużych ale płaskich płytkach po raz kolejny nie do końca mnie do siebie przekonała. Jest ona bardzo solidnie osadzona, ale miękki skok z raczej twardą końcówką nie każdemu przypadnie do gustu. Rozkład klawiszy z wyraźnie odizolowanymi klawiszami kierunkowymi wpisuje się w dobre standardy.
W przeciwieństwie do 15-calowych modeli, w mniejszym ProBooku nie znalazło się miejsce na wyodrębniony blok numeryczny. Dla osób, które go nie używają, ma to jednak tę zaletę, że pozostała część klawiatury nie jest przesunięta w lewo względem ekranu.
Płytka dotykowa nie może się pochwalić wyjątkowo obszerną powierzchnią. Obszar wrażliwy na dotyk oferuje jednak świetną czułość, a palec sunie po nim z wyjątkową łatwością. Po prawej stronie wyraźnie oznaczony jest obszar służący do przewijania wyświetlanych na ekranie treści w pionie.
Nienachalnie głośne przyciski myszki wymagają na początku wyczucia ich sposobu pracy. Już po chwili okazują się jednak dobrym towarzystwem do sprawnej pracy z gładzikiem.
Obraz
Dostarczona przez Samsunga matryca (SEC444E) dysponuje atrybutami, które wydają się świetnie dostosowane do pracy w biurze. Jest to jeden z niewielu przeznaczonych do laptopów paneli LCD o przekątnej 14 cali i podwyższonej rozdzielczości. Jak łatwo policzyć, 1600x900 pikseli oznacza format 16:9. Oznacza to m.in. wygodniejszą obsługę dużych arkuszy kalkulacyjnych, możliwość otwarcia obok siebie dwóch okien czy też większej liczby pasków narzędzi. Przy tym ograniczone rozmiary czcionek i ikon i tak powinny być wystarczające dla większości użytkowników.
Kolejnym atutem ekranu ProBooka 6450b jest jego neutralizujące refleksy matowe wykończenie. Przy solidnym podświetleniu maksymalnym (na poziomie przeciętnie 196 cd/m) umożliwia to utrzymanie komfortu pracy niezależnie od rozkładu oświetlenia w pomieszczeniach, a także po wyjściu na zewnątrz.
|
rozświetlenie: 81 %
kontrast: 139:1 (czerń: 1.6 cd/m²)
Ograniczenie kątów widzenia jest wyraźne przede wszystkim w płaszczyźnie pionowej. Wyświetlacze laptopowe zdążyły już jednak przyzwyczaić do tej przypadłości.
Słabo natomiast wypadają parametry wpływające na odbiór kolorów. Czerń osiąga w dwóch punktach pomiarowych nawet 1,6 cd/m², więc jest raczej siwa. Idący za tym, niski kontrast przyczynia się do postrzegania zdjęć czy filmów jako trochę bladych. Również paleta barw na wykresie jest skromniejsza od przestrzeni sRGB.
Osiągi
Intelowskie procesory Core i5 zdążyły już przyjąć się na rynku. Ich wysoka wydajność nie podlega dyskusji. Core i5-450M jest taktowany z częstotliwością 2,4 GHz, bądź 2,66 GHz w trybie Turbo. Oznacza to wydajność o niecałe 10% wyższą od i5-430M, co jest adekwatne do różnicy w taktowaniu między tymi jednostkami. Jakkolwiek zaawansowanie technologiczne opisywanego procesora stoi na wysokim poziomie (obejmując m.in. Hyper Threading czyli możliwość jednoczesnego liczenia większej liczby wątków), brak tu bardziej zaawansowanych funkcji wirtualizacji (VT-d) czy instrukcji AES. Pozostają one zarezerwowane dla wyższych wersji Core i5 oraz Core i7.
Oparcie się przez producenta na zintegrowanym z procesorem układzie graficznym GMA HD jednoznacznie ogranicza wykorzystanie ProBooka w zadaniach związanych z trójwymiarową grafiką.
Wszystkie pozostałe polecenia sprawnie wykona opisana wyżej jednostka centralna, której zapewniono odpowiednie wsparcie w postaci 4 GB pamięci operacyjnej DDR3 od Samsunga i pojemnego (500 GB) dysku twardego Hitachi. Ta konstrukcja o prędkości obrotowej 7200 obr/min legitymuje się transferem o wartości średnio 82,4 MB/s, co stawia ją na równi z cenionymi produktami marki Seagate.
3DMark 03 Standard | 4969 pkt. | |
3DMark 05 Standard | 3371 pkt. | |
3DMark 06 Score Unknown Setting | 1922 pkt. | |
Pomoc |
Cinebench 11.5
Wpływ na otoczenie
Hałas
Porównując zachowanie wentylacji u bohatera testu z opisem jego poprzednika (6440b), doszedłem do wniosku, że producent dopracował trochę sterowanie pracą wiatraka. Zmierzony hałas okazał się wszelako tylko minimalnie mniejszy, a - co za tym idzie - przy dużym obciążeniu był wyraźnie odczuwalny. Nie zaobserwowałem jednak zaskakujących i gwałtownych zmian w działaniu wirnika. Pracujące w bardziej przewidywalny sposób chłodzenie potrafi tym samym łatwiej wtopić się w otoczenie, nie zwracając niepotrzebnie uwagi użytkownika.
Hałas
luz |
| 33.3 / 33.5 / 34.9 dB |
HDD |
| 34.3 dB |
DVD |
| 36.5 / 44.1 dB |
obciążenie |
| 37.1 / 42.4 dB |
| ||
30 dB cichy 40 dB(A) słyszalny 50 dB(A) irytujący |
||
min: , med: , max: (odległość 15 cm) |
Ciepło
Stosunkowo obszerny korpus i brak dodatkowej karty graficznej pozwalają sprawnie pozbyć się wytwarzanego przez podzespoły ciepła. Dzięki temu temperatury pulpitu zawsze utrzymują się na niskim poziomie. Trochę gorzej wygląda to na spodzie obudowy, jednak miejsca, w których temperatury powierzchni przekraczają 40°C, mają mocno ograniczony zasięg terytorialny. Niezależnie więc od tego, jak ciężką pracę wykonuje komputer, można go bez obaw trzymać na kolanach.
Nowe procesory Intela przyzwyczaiły już do sporych temperatur w maksymalnym stresie. Dlatego górna wartość 88°C (uzyskana po męczeniu Core i5-450M przez godzinę na najwyższych obrotach) to całkiem niezłe osiągnięcie.
(+) The maximum temperature on the upper side is 38.1 °C / 101 F, compared to the average of 34.3 °C / 94 F, ranging from 21.2 to 62.5 °C for the class Office.
(±) The bottom heats up to a maximum of 42.3 °C / 108 F, compared to the average of 36.8 °C / 98 F
(+) In idle usage, the average temperature for the upper side is 27.3 °C / 81 F, compared to the device average of 29.5 °C / 85 F.
(+) The palmrests and touchpad are cooler than skin temperature with a maximum of 30.4 °C / 86.7 F and are therefore cool to the touch.
(-) The average temperature of the palmrest area of similar devices was 27.7 °C / 81.9 F (-2.7 °C / -4.8 F).
Głośniki
Pomimo nieco węższego rozstawienia membran, niż ma to miejsce w 15-calowym ProBooku 6550b, trudno dostrzec jakieś różnice w brzmieniu. Głośniki grają poprawnie i nie ma tu za bardzo miejsca na zagłębianie się w niuanse.
Wydajność akumulatora
W sześciu komorach baterii mieści się 55 Wh energii. Podczas sprawdzianów okazało się, że z tego zapasu można z tego wykrzesać całkiem atrakcyjne czasy pracy. W trybie wysokiej wydajności test zakończył się już po godzinie i kwadransie. Maksymalne oszczędzanie energii przyniosło już jednak prawie 6 godzin. Najbardziej interesujący zazwyczaj wariant to długość działania laptopa z włączonym WiFi przy trybie zrównoważonym. HP zanotował w takim układzie 3 godziny i 55 minut. Z pewnością jest to bardzo dobry rezultat.
wyłączony / stan wstrzymania | 0 / 0 W |
luz | 10 / 16 / 23 W |
obciążenie |
50 / 66 W |
Legenda:
min: ,
med: ,
max: |
Podsumowanie
Lekceważone u nas w segmencie konsumenckim laptopy z matrycą o przekątnej 14 cali mają swoich zwolenników wśród użytkowników biznesowych. HP ProBook 6450b to produkt zaledwie zmodernizowany (następca bardzo podobnego modelu 6440b). Wprowadzone zmiany (przede wszystkim wydajniejszy procesor i dodanie złącza eSATA) czynią jednak tę udaną konstrukcję jeszcze bardziej funkcjonalną.
Matowa matryca o podwyższonej rozdzielczości ułatwi pracę w każdym miejscu. W transporcie przydatne okażą się też solidny projekt obudowy i całkiem pojemny akumulator. Zależnie od oczekiwań, minusem może natomiast być słaby kontrast wyświetlanego obrazu i irytujące drobiazgi pod postacią niestabilnego umocowania baterii czy trudno wyczuwalnego guzika otwierającego tackę napędu optycznego.
Dziękujemy za wypożyczenie egzemplarza do testu sklepowi kuzniewski.pl.