Test laptopa Lenovo B51-80
20/04/2016
B51-80 to kolejny tani laptop Lenovo, który przeszedł nasze testy. W tym przypadku mamy do czynienia z konfiguracją z matrycą Full HD, procesorem Core i5 i bez dodatkowej karty grafiki AMD. Jak się okazało, model ten ma trochę mankamentów, których trzeba się spodziewać w komputerze z dolnej półki.
Obudowa
Ascetyczna obudowa Lenovo B51-80 została wykonana z ciemnego plastiku, którego gładka faktura jest przyjemna w dotyku. Prosta w przekazie i nieco kanciasta konstrukcja laptopa jest znana ze starszych modeli chińskiego producenta. Ten sam typ obudowy wykorzystano chociażby w Lenovo B50-70. Nie zmieniła się masa urządzenia, która wynosi około 2,26 kg i jest standardowa dla segmentu laptopów z 15-calową matrycą.
Na pierwszy rzut oka toporne tworzywo na deklu powinno dobrze znosić trudy ciężkiej pracy. Niestety w praktyce okazuje się, że na powierzchni zbierają się odciski palców i już po kilku kontaktach faktura tego elementu wygląda na mocno sfatygowaną.
Zawiasy ekranu prezentują wyczuwalny opór. Pomimo tego klapa otwarta do około 15-20 stopni samoczynnie opada. Unoszenie pokrywy jedną ręką powoduje minimalne podrywanie przedniej części korpusu (lewa nóżka traci kontakt z podłożem). Maksymalny kąt otwarcia ekranu wynosi około 135 stopni.
W momencie gwałtownego odchylania pokrywy ekranu słychać delikatny pisk dochodzący z okolic lewego zawiasu. Zaobserwować można również sprężynowanie oraz skrzypienie tworzywa samego pulpitu roboczego. Podczas bliższej inspekcji jakości wykonania przegubów stwierdziłem, że prawy zawias jest osadzony nieco dalej od krawędzi obudowy, niż jego odpowiednik na lewej flance.
Estetykę pulpitu roboczego zachowano w tej samej tonacji, co zewnętrzną część obudowy. Ciemne tworzywo nie jest odporne na odciski palców tworzące się podczas używania komputera.
Braki w wykończeniu obudowy są szczególnie widoczne w przednim fragmencie korpusu. Niewygładzona krawędź frontowej części obudowy uwiera podczas korzystania z klawiatury. Negatywnie prezentują się nieregularne szczeliny wynikłe z wadliwego spasowania elementów. W powstałych w ten sposób niewielkich lukach gromadzą się zabrudzenia, które ciężko usunąć.
Lenovo B51-80 dysponuje podstawowym zestawem złączy komunikacyjnych. Na lewej flance obudowy znajdują się dwa porty USB 3.0, złącze HDMI, D-Sub a także port Ethernet do podłączenia firmowej sieci lokalnej. W tylnej części lewego boku odnajdziemy również złącze stacji dokującej OneLink. Po przeciwległej stronie jednostki zasadniczej osadzono napęd DVD, pojedynczy port USB 2.0 oraz gniazdo audio. Diody sygnalizujące oraz czytnik kart pamięci znalazły się na froncie obudowy.
W trakcie trwania testów wykryłem uciążliwość związaną z kłopotliwą obsługą jednego z portów USB 3.0 ulokowanego bliżej przodu obudowy. Konstrukcyjnie port wydawał się zbyt ciasny. Za każdym razem wyjęcie pamięci przenośnej ze złącza wymagało użycia ponadstandardowej siły.
Dostęp do wewnętrznych komponentów laptopa jest realizowany przez klapę serwisową na spodzie obudowy, którą przymocowano dwiema śrubkami. Po jej odsłonięciu istnieje możliwość wymiany dysku twardego lub modułów pamięci RAM (są dwa gniazda). Oprócz tego uzyskujemy dostęp do modułu sieci bezprzewodowej oraz bateryjki CMOS.
Do laptopa dołączono zewnętrzny zasilacz sieciowy o mocy nominalnej 45 W. Jego niewielkie rozmiary powodują, że jest lekki (bez kabla zasilającego waży około 185 g).
Osprzęt
Klawiatura wykorzystana w testowanym B51-80 to urządzenie dobrze znane z poprzednich generacji laptopów marki Lenovo z literą "B" w oznaczeniu. Ten sam typ urządzenia sterującego montowano w modelach B50-30, B50-70 oraz B50-80.
Klawisze o standardowych wymiarach 1,5 x 1,5 cm wykonano z ciemnego tworzywa, które dosyć dobrze znosi trudy wielogodzinnej pracy. Zapewne w celu poprawy ergonomii użytkowania dolna krawędź płytek została delikatnie zaokrąglona. Białe oznaczenia klawiszy, kontrastujące z czarnym wykończeniem płytek, są dobrze widoczne.
Charakterystyka pracy klawiszy jest dyskusyjna. Z racji tego, że płytki są dość cienkie a ich mocowanie jest chybotliwe, skok klawiszy jest dosyć miękki. Wrażenie "miękkości" jest potęgowane przez niedostateczną sztywność elementu, który wypełnia przestrzenie międzyklawiszowe. W trakcie używania klawiszy nie dają one zdecydowanej odpowiedzi w końcowej fazie wciskania. Ten specyficzny schemat działania klawiszy nie przypadnie do gustu użytkownikom, którzy lubią krótki i zdecydowany skok klawiszy. Z drugiej strony obiektywnie muszę stwierdzić, iż po dłuższym obcowaniu z urządzeniem można przywyknąć do takiego zachowania płytek. Praca z klawiaturą staje się wtedy przyjemniejsza.
Rozkład klawiszy jest standardowy. In plus zaliczę ulokowanie klawiszy funkcyjnych służących do regulacji natężenia dźwięku (F1-F3). Można ich używać lewą ręką, bez odrywania nadgarstka od laptopa.
Tabliczka dotykowa Synaptics ma wymiary 10 x 5 cm. Aktywną strefę działania gładzika ograniczono na kilka milimetrów przy jego prawej oraz dolnej krawędzi. Urządzenie wskazujące obsługuje się komfortowo. Tafla gładzika ma dobre właściwości ślizgowe. Płytkę dotykową dezaktywujemy przy użyciu klawisza F6.
Oddzielne przyciski gładzika mają około 1,2 cm szerokości. Niewygórowana wielkość sprawia, iż trafianie w nie jest nieco utrudnione. Dodatkowo w lukach pomiędzy klawiszami a obudową zbiera się brud.
Obraz
Lenovo B51-80 dysponuje matrycą AU Optronics, która wyróżnia się matową powierzchnią. Ekran o przekątnej 15,6 cala i podwyższonej rozdzielczości (Full HD) gwarantuje odpowiedni komfort pracy w aplikacjach wielookienkowych.
Krzywe wygenerowane dla kolorów czerwonego i zielonego nie odbiegają znacząco od umownych wartości idealnych. W zasadzie na całej długości wykresu brakuje nasycenia barwy niebieskiej. W praktyce widoczne jest to przez ciemniejsze odwzorowanie tej składowej koloru. Parametr głębi czerni w najjaśniejszym fragmencie matrycy wyniósł 1,2 cd/m². To dość słaby wynik.
|
rozświetlenie: 82 %
kontrast: 166:1 (czerń: 1.2 cd/m²)40.78% AdobeRGB 1998 (Argyll 2.2.0 3D)
58.8% sRGB (Argyll 2.2.0 3D)
39.38% Display P3 (Argyll 2.2.0 3D)
Luminancja ekranu w jego centralnej części miała wartość 198,9 cd/m². Stopień intensywności podświetlenia matrycy jest regulowany na 10 poziomach. Podczas korzystania z aplikacji biurowych (w słabiej oświetlonym pomieszczeniu) optymalny komfort pracy uzyskiwałem przy 70-80% intensywności podświetlenia ekranu.
Kąty widzenia w obu płaszczyznach nie odbiegają od przeciętności, która jest typowa dla matryc typu TN. Mocno ograniczony jest zakres kątów w pionie. Nawet niewielka zmiana stopnia nachylenia ekranu w stosunku do linii wzroku prowokuje silne zniekształcenia prezentowanych treści.
Osiągi
W testowanym Lenovo B51-80 znalazł się procesor Core i5-6200U, który należy do grupy procesorów niskonapięciowych (mikroarchitektura Skylake-U). W ofercie producenta znajdziemy również modele wyposażone w inne procesory Core 6. generacji (tj. Core i3-6100U oraz Core i7-6500U).
Core i5-6200U cechuje się bazowym taktowaniem rdzeni wynoszącym 2,3 GHz. W trybie turbo ich maksymalne taktownie wzrasta do poziomu 2,8 GHz. Jednostka CPU zapewnia sprzętowe wsparcie dla pamięci DDR4-2133.
W teście wielowątkowym Cinebench R15 procesor omawianego laptopa wypracował 290 punktów. To rezultat lepszy od wyników zapewnianych przez starszy technologicznie procesor Core i5-5200U, który w tej samej próbie osiąga średnio 256 punktów. Nadmienię, iż różnica w bazowym taktowaniu rdzeni pomiędzy tymi procesorami wynosi 100 MHz (2,2 GHz dla układu z rodziny Broadwell).
Maksymalne obciążenie CPU oraz zintegrowanego chipu graficznego powoduje dość znaczne dławienie częstotliwości taktowania procesora. Utrzymuje on obniżone taktowanie na poziomie 1381 MHz przy napięciu bazowym 0,738 V.
W testowanej konfiguracji laptop Lenovo B51-80 posiadał 8 GB pamięci operacyjnej pracującej w trybie dwukanałowym. Producentem kości osadzonej w pierwszym gnieździe był Ramaxel, natomiast drugi moduł 4 GB był oznaczony logo firmy Crucial. Oba moduły pamięci DDR3 pracowały z szybkością PC3-12800 (800 MHz).
W najmocniejszej konfiguracji Lenovo B51-80 występuje z procesorem Core i7-6500U oraz dodatkowym układem graficznym Radeon R5 M330. W przypadku testowanego egzemplarza do dyspozycji użytkownika został oddany jedynie zintegrowany chip graficzny Intel HD Graphics 520.
Układ Intela posiada 24 jednostki wykonawcze. Bazowe taktowanie rdzenia jednostki grafiki wynosi 300 MHz. Z kolei maksymalne taktowanie tego układu osiąga 1000 MHz. Jest to wartość o 100 MHz większa, niż w przypadku starszego HD Graphics 5500 (z niskonapięciowych procesorów Core i5 opartych na architekturze Broadwell).
Zintegrowany chip HD Graphics 520 w teście 3DMark Fire Strike osiągnął 792 punkty. Dla porównania ten sam tandem sprzętowy wykorzystany w testowanym wcześniej laptopie HP ProBook 430 G3 wypracował 580 punktów. Tak znaczna różnica w osiągniętych rezultatach wynika z zastosowania większej ilości pamięci RAM oraz dwukanałowego trybu jej działania (w Lenovo B51-80).
3DMark 11 Performance | 1431 pkt. | |
3DMark Ice Storm Standard Score | 53447 pkt. | |
3DMark Cloud Gate Standard Score | 5682 pkt. | |
3DMark Fire Strike Score | 741 pkt. | |
Pomoc |
W przypadku testowanej konfiguracji pamięć dyskową stanowił hybrydowy dysk twardy marki Seagate. Model ST1000LM014 uzyskał w teście CrystalDiskMark podczas sekwencyjnego odczytu wynik 119,2 MB/s. Z kolei zapis sekwencyjny osiągnął 116,5 MB/s.
Testy gier
Zastosowanie w testowanym egzemplarzu pamięci o łącznej pojemności 8 GB (pracujących w trybie dwukanałowym) wpłynęło pozytywnie na rezultaty osiągane w grach. Przyrost wydajności w odniesieniu np. do HP ProBooka 430 G3 (procesor Core i5-6200U, pojedynczy moduł RAM o pojemności 4 GB) wynosi nawet ponad 8 kl/s w przypadku gry Tomb Raider (wysokie ustawienia). Jest to o tyle istotna sprawa, że nawet kilka dodatkowych klatek na sekundę może decydować o uzyskaniu płynności rozgrywki lub nie.
low | med. | high | ultra | |
---|---|---|---|---|
Tomb Raider (2013) | 71.6 | 36.8 | 23 | 10.5 |
BioShock Infinite (2013) | 50 | 26.7 | 22 |
Wpływ na otoczenie
Hałas
Układ chłodzenia wykorzystany w testowanym laptopie Lenovo B51-80 zachowuje poprawną kulturę pracy podczas typowego wykorzystania zasobów sprzętowych. Charakterystyka działania wentylatora jest przewidywalna. Przy normalnym użytkowaniu laptopa układ chłodzenia generował jednostajny szmer o wartości 33,5 dB, który nie jest słyszalny w typowym środowisku pracy w biurze. W trakcie wykonywania bardziej zasobożernego testu 3DMark wentylator działał intensywniej i zmierzone natężenie szumu wahało się w przedziale 33,5-37,5 dB.
Obniżenie taktowania procesora (dławienie CPU) miało bezpośrednie przełożenie na zmniejszenie szumu generowanego przez układ chłodzenia. W trakcie testu pełnego obciążenia CPU i GPU odnotowałem 38,8 dB. Dla porównania przy maksymalnym obciążeniu CPU laptop generował 39,7 dB.
Hałas
luz |
| 32.7 / 33.1 / 33.5 dB |
HDD |
| 32.7 dB |
obciążenie |
| 37.5 / 39.7 dB |
| ||
30 dB cichy 40 dB(A) słyszalny 50 dB(A) irytujący |
||
min: , med: , max: (odległość 15 cm) environment noise: 30.9 dB(A) |
Temperatury
Laptop Lenovo B51-80 nie nagrzewa się podczas typowej pracy. Powierzchnia pulpitu roboczego na całej szerokości utrzymywała wtedy temperatury rzędu 26-27 stopni Celsjusza. Minimalnie cieplej (28,9°C) było na prawo od gładzika. Podwyższona temperatura to skutek zamontowania w tym miejscu dysku twardego.
W trakcie wytężonej pracy podzespołów laptopa obudowa w centralnym fragmencie klawiatury utrzymywała temperaturę 35 stopni Celsjusza. Na spodzie jednostki zasadniczej też nie było gorąco. W najcieplejszym miejscu zmierzyłem niespełna 31°C.
Procesor Core i5-6200U podczas wykonywania godzinnego testu obciążeniowego rozgrzał się do około. 70 stopni Celsjusza. Natomiast temperatura dysku twardego wyniosła 39 stopni Celsjusza.
Tendencji do nadmiernego nagrzewania nie wykazywał zewnętrzny zasilacz sieciowy, w przypadku którego maksymalna temperatura wyniosła 46°C.
(+) The maximum temperature on the upper side is 35.9 °C / 97 F, compared to the average of 34.3 °C / 94 F, ranging from 21.2 to 62.5 °C for the class Office.
(+) The bottom heats up to a maximum of 33.8 °C / 93 F, compared to the average of 36.8 °C / 98 F
(+) In idle usage, the average temperature for the upper side is 26.6 °C / 80 F, compared to the device average of 29.5 °C / 85 F.
(+) The palmrests and touchpad are reaching skin temperature as a maximum (35.9 °C / 96.6 F) and are therefore not hot.
(-) The average temperature of the palmrest area of similar devices was 27.6 °C / 81.7 F (-8.3 °C / -14.9 F).
Głośniki
Urządzenia grające wykorzystane w testowanym egzemplarzu Lenovo B51-80 cechują się odpowiednią głośnością maksymalną. Nominalna moc zestawu pozwala na nagłośnienie salki konferencyjnej podczas spotkań biznesowych. Umiejscowienie głośniczków w tylnej części pulpitu roboczego pozytywnie wpływa na natężenie produkowanego dźwięku. Generowane brzmienie pozbawione jest głębi. Przy odsłuchu muzyki na pierwszy plan wybija się dominujący wokal. Tony niskie są praktycznie niesłyszalne.
Wydajność akumulatora
Testowany laptop Lenovo B51-80 jest standardowo wyposażony w akumulator o pojemności 32 Wh. Stosunkowo nieduża pojemność nominalna ogniw gwarantuje dostateczne czasy pracy na zasilaniu bateryjnym.
Przy uaktywnionym trybie oszczędzania energii (minimalna jasność obrazu, wyłączony moduł Wi-Fi) w trakcie testu symulującego czytanie tekstu omawiany laptop pracował bez zasilania sieciowego przez 7 godzin i 40 minut. Z kolei przy zbalansowanym profilu zasilania podczas testu symulującego surfowanie po sieci czas pracy urządzenia wyniósł 4 godziny i 10 minut. Dla porównania starszy konstrukcyjnie model B50-70 wyposażony w procesor Core i5-4210U (architektura Haswell) uzyskał w tym teście 3 godziny i 30 minut.
Etapowe ładowanie akumulatora (rozładowanego do 5% wydajności, podczas ciągłego korzystania z laptopa):
- osiągnięcie 50% naładowania - po około godzinie od rozpoczęcia,
- osiągnięcie 80% naładowania - po 1:46 h od rozpoczęcia,
- osiągnięcie 100% naładowania - po 3:01 h od rozpoczęcia.
W zestawie z laptopem znajdował się zasilacz sieciowy o mocy nominalnej 45 W (model ADLX45DLC3A, 20 V, 2,25 A).
luz | 6.1 / 7.4 / 12.5 W |
obciążenie |
23.8 / 31.4 W |
Legenda:
min: ,
med: ,
max: |
Podsumowanie
Lenovo B51-80 to laptop biznesowy, który nie zaskakuje ani dystyngowanym wyglądem, ani wygórowaną funkcjonalnością. Przetestowane urządzenie sprawdzi się jako sprzęt, który gwarantuje poprawną wydajność obliczeniową dla aplikacji biurowych. In plus zaliczę również wygodę płynącą z użytkowania matowej matrycy Full HD, która pomimo standardowych parametrów obrazu zapewnia odpowiednią ilość przestrzeni roboczej na pulpicie (dzięki podwyższonej rozdzielczości).
Utrzymanie niskich temperatur obudowy jest związane z wydajnym działaniem układu chłodzenia, który pomimo ciągłej pracy, nie jest specjalnie słyszalny w normalnym środowisku pracy. W trakcie trwania procedury testowej dobrze współpracowało mi się z płytką dotykową. Jej powierzchnia ma dobre właściwości ślizgowe i precyzyjnie przenosi gesty.
Końcową notę wystawioną omawianemu komputerowi obniżają dość istotne wady wykończenia obudowy oraz specyfika działania klawiatury, której konstrukcja wyróżnia się mierną sztywnością wypełnienia przestrzeni międzyklawiszowych.