Ciemna obudowa modelu G780 jest zapożyczona ze starszego Lenovo G770. 

Pokrywa ekranu o zaokrąglonych krawędziach jest, jak w poprzedniku, mało sztywna. Wieko jest wykończone materiałem wyglądającym na aluminium. Powierzchnia ta jest podatna na zabrudzenia i odciski palców. 

Po podniesieniu pokrywy spojrzenie pada na błyszczącą, 17-calową matrycę, połyskliwą ramkę ekranu, połyskliwy panel za klawiaturą i połyskliwą ramkę klawiatury. Światło odbijające się w tych elementach będzie przeszkadzać użytkownikowi. Wypełnienie przestrzeni między klawiszami jest natomiast matowe.

Zawiasy chodzą ciężko, ale ekran po otwarciu mocno się chybocze; to samo dzieje się przy wstrząsach. 

Podnadgarstnik jest wykonany z aluminium. Element ten jest bardzo sztywny; nie ugina się nawet przy prawej krawędzi, czyli nad napędem optycznym. 

Również spód jednostki zasadniczej z matowego, czarnego tworzywa jest odporny na nacisk. 

Na spodzie znajduje się duża pokrywa serwisowa. Za nią kryją się między innymi karta Wi-Fi, dysk twardy oraz dwa gniazda pamięci RAM. Pokrywa ta daje także dostęp do wentylatora układu chłodzenia. 

W testowanym egzemplarzu obudowa okazała się nieco krzywa. Prawa przednia nóżka wisiała mianowicie w powietrzu na wysokości około 1 mm. Wskutek tego omawiany laptop nieco się chybotał. Położenie dłoni na prawej przedniej części jednostki zasadniczej powodowało przechylanie się komputera. 

Liczba złączy jest dość skromna, kiedy odnieść ją do wielkości obudowy. Obdzielono nimi ścianki boczne. Większość znajduje się na lewej flance, przy czym ich duże skupisko w przedniej części tego boku może powodować utrudnienia w używaniu myszki lewą ręką. Lenovo G780 posiada cztery porty USB, z których dwa obsługują standard 3.0. Porty USB zostały umieszczone bardzo blisko siebie.

Testowany model Lenovo G780 został wyposażony w procesor Intel Core i5-3210M o podstawowej częstotliwości taktowania 2,5 GHz. Szczegółowe dane na jego temat są zamieszczone na poświęconej mu stronie. 

Procesor ten posiada technologię Turbo Boost, dzięki której jego taktowanie powinno być zwiększane do maksymalnie 3,1 GHz. Niestety w testowanym laptopie funkcja ta nie działała. Podczas przeprowadzania sprawdzianów wydajności taktowanie nie wzrastało powyżej 2,5 GHz. Pozytywne jest w tej sytuacji to, że taktowanie bazowe było wykorzystywane nawet pod pełnym obciążeniem procesora i karty grafiki i nie występował throttling CPU. 

Ograniczenie wydajności wskutek nieużywania trybu turbo daje się zauważyć w wynikach testów syntetycznych. Średnie wyniki laptopów z tym samym procesorem są o kilkanaście procent lepsze. 

Przetwarzaniem grafiki zajmuje się tandem złożony ze zintegrowanego z procesorem układu HD Graphics 4000 oraz dodatkowej karty Nvidia GeForce GT 630M. W Lenovo G780 wykorzystano technologię Nvidia Optimus.

GeForce GT 630M to karta ze średniej półki, która posiada 2 GB własnej pamięci DDR3. W teście 3DMark 11 zarejestrowano 1074 pkt., nieco poniżej średniego wyniku dla karty GF GT 630M (1162 pkt.).

Do oszacowania ogólnej wydajności Lenovo G780 posłużyły testy PCMark 7 i PCMark Vantage. Tylko 1933 pkt. w tym pierwszym i 6715 pkt. w tym drugim są wymownym świadectwem słabych osiągów. HP Pavilion dv7-7000 (i5-2450M, GF GT 630M) uzyskał 2059 i 7161 pkt., a wyniki MSI GE70 (i5-3210M, GF GT 650M) to 2023 i 7038 pkt.

W modelu G780 Lenovo stosuje dyski twarde o pojemności od 320 GB do 1 TB. Do testowanego egzemplarza trafił dysk Seagate Momentus SpinPoint M8 o pojemności 750 GB i prędkości 7200 obr/min. W teście HD Tune średni odczyt miał wartość 79,4 MB/s, a czas dostępu wyniósł 18,2 ms. Podczas przeprowadzania testów dysk powodował wyraźnie wyczuwalne drgania obudowy.

W odczuciu autora temperatury obudowy nie były szczególnie wysokie. W teście pełnego obciążenia newralgiczne obszary, jakim są miejsca oparcia nadgarstków i gładzik, nie były przesadnie ciepłe; zarejestrowano tam 28-38°C. Najwyższa wartość, odnotowana nad wylotem powietrza z układu chłodzenia, to 45,1°C.

Podczas pracy bez obciążenia temperatury były znacznie niższe. Najwyższa wartość na wierzchu jednostki zasadniczej wyniosła 33,8°C, a na spodzie - 34,7°C. Średnie temperatur maksymalnych na tych powierzchniach to około 30°C.

W teście bez obciążenia zasilacz miał temperaturę 32,3°C. Pod obciążeniem rozgrzał się natomiast do 52,6°C.

W teście pełnego obciążenia temperatury rdzeni CPU osiągnęły maksymalnie 91°C, a GPU - 84°C. Jak wspomniano, procesor nie wykorzystywał funkcji Turbo Boost.