Test laptopa Lenovo ThinkPad T570
16/01/2018
Przetestowany przez nas ThinkPad T570 był wyposażony w matrycę 4K. Autor recenzji porównał ten laptop ze starszymi modelami z serii T.
Obudowa
Po dwóch generacjach laptopów zamkniętych w tych samych obudowach, T550 i T560, producent postanowił odświeżyć serię. T570 zachował klasyczny biznesowy charakter ThinkPadów, ale optycznie wydaje się smuklejszy od poprzedników. Przy masie własnej 2 kg wraz z wbudowanym i zewnętrznym akumulatorem jest o 100 g lżejszy od starszych modeli.
Wykonana z tworzyw sztucznych wzmocnionych włóknem szklanym pokrywa ekranu dość skutecznie zabezpiecza wyświetlacz. Naciski na jej powierzchnię poza obszarem pomiędzy zawiasami nie wywołują ugięć, ani nie przekładają się na zakłócenia w wyświetlanym obrazie. Od wewnątrz wzrok przykuwa dodatkowy zestaw kamer wprawiony w matową ramkę okalającą ekran. Są to kamery na podczerwień, umożliwiające logowanie przy pomocy technologii rozpoznawania twarzy (testowany laptop działał pod kontrolą systemu operacyjnego Microsoft Windows 10 Pro Signature Edition, który zapewnia obsługę tego typu urządzeń).
Zawiasy tradycyjnie dla ThinkPadów działają z perfekcyjną płynnością i gwarantują rewelacyjny maksymalny kąt odchylenia ekranu (180 stopni). Opór stawiany przez zawiasy jest odpowiednio dobrany, by móc otworzyć laptop jedną ręką.
Jednostka zasadnicza jest odpowiednio sztywna – naciski punktowe nie robią na niej większego wrażenia. Spasowanie obudowy także nie wzbudza żadnych zastrzeżeń. Wszystkie elementy przylegają równo. Nie wykryłem także innych niedoskonałości w postaci np. zbyt ostrych kantów. Nie można również narzekać na odporność obudowy na zarysowanie i zabrudzenie. Nieco słabiej natomiast prezentuje się odporność obudowy na zatłuszczenia. Tu warto wspomnieć, iż materiały, z których wykonano T570, są nieco mniej jedwabiste i mniej gumowane, niż w starszych wersjach.
Dostęp do podzespołów bazowych nie powinien być szczególnie trudny, ale ze względu na brak zgody sklepu wypożyczającego laptop na testy nie miałem możliwości zajrzenia do środka osobiście. Posiłkując się zdjęciem z niemieckojęzycznej wersji Notebookchecka, mogę napisać, iż po zdjęciu spodniej pokrywy łatwy dostęp powinien być do: zatoki na dysk 2,5 cala (wysokości 7 mm), dwóch gniazd na pamięć operacyjną, wbudowanego akumulatora, wbudowanych głośników, baterii BIOS-u, gniazda na modem WWAN, bezprzewodowej karty sieciowej oraz wentylatora i radiatorów układu chłodzenia.
Rozmieszczenie złączy i ich wachlarz w przypadku T570 są zadowalające. Wszystkie gniazda umieszczone na ściankach bocznych są cofnięte ku tylnej krawędzi. Omawiany laptop ma trzy złącza USB 3.0, czytnik kart inteligentnych, LAN, gniazdo audio, złącze stacji dokującej, HDMI oraz długo oczekiwany Thunderbolt. Ponadto, podobnie jak w starszych modelach, za zewnętrznym akumulatorem ukryto gniazdo SIM.
Osprzęt
Klawiatura w Lenovo ThinkPad T570 jest bardzo podobna do tej znanej z recenzji starszego modelu, ale przeszła pewne modyfikacje w aspekcie działań wywoływanych przy pomocy klawiszy funkcyjnych. Omawiana klawiatura, podobnie jak ta montowana w poprzednich ThinkPadach, należy do typu wyspowego i ma dwustopniowe podświetlenie o białej barwie. Jasnością podświetlenia można sterować przy pomocy kombinacji klawiszy Fn + spacja. Układ klawiszy jest dość typowy, ale pomiędzy prawym klawiszem Alt i prawym Ctrl umieszczono PrtSc oraz zamieniono miejscami Fn i lewy Ctrl. Pochwalić mogę pełnowymiarowy blok numeryczny oraz świetną charakterystykę działania klawiszy. Skok jest dobrze dobrany i ma stosowną odpowiedź. Kolejną pozytywną cechą klawiatury w T570 jest stosunkowo cicha praca klawiszy. Warto także wspomnieć o pewnym wyprofilowaniu płytek oraz odpowiednich odstępach między nimi. Dzięki tym cechom praca na klawiaturze recenzowanego laptopa jest przyjemnością.
Gładzik jest elementem skopiowanym ze starszych laptopów z serii T – w T560 i T550 był identyczny. Jego powierzchnia jest odpowiednio śliska i należycie oddzielona od reszty pulpitu roboczego. Tak, jak w poprzednich modelach, brakuje tu wydzielonych przycisków, których funkcje przeniesiono na dolne krawędzie tafli dotykowej. Nie jest to zbyt dobre rozwiązanie. Na szczęście podczas pracy z gładzikiem zawsze można się posiłkować przyciskami umieszczonymi a płytką dotykową, ktore są teoretycznie przypisanych do manipulatora punktowego (którym w przypadku laptopów Lenovo jest Track Point).
Track Point w ThinkPadzie T570 działa równie poprawnie, jak w starszych modelach ThinkPadów. W związku z tym pomimo upływu lat doskonale spełnia swoją rolę, umożliwiając komfortową obsługę opisywanego laptopa bez użycia gładzika czy też zewnętrznej myszy. Przypisane mu przyciski mają cichy, miękki i średnio głęboki skok.
Obraz
ThinkPad T570 może być wyposażony w jeden z kilku modeli wyświetlacza. Wszystkie mają przekątną ekranu 15,6 cala. Różnią się natomiast technologią oraz rozdzielczością. Egzemplarz dostarczony na testy został wyposażony w matrycę z najwyższej półki. Chodzi o ekran o rozdzielczości natywnej 3840 x 2160 pikseli (czyli 4K/UHD) o oznaczeniu NV156QUM-N44 firmy BOE. Powierzchnia ekranu jest zgodnie z oczekiwaniami w tej klasie laptopów antyodblaskowa. Maksymalna luminancja na każdym z obszarów pomiarowych przekroczyła 300 cd/m². Pochwalić mogę także średnią dla całego ekranu o wartości 323,2 cd/m².
|
rozświetlenie: 86 %
kontrast: 885:1 (czerń: 0.4 cd/m²)68.3% AdobeRGB 1998 (Argyll 2.2.0 3D)
90.5% sRGB (Argyll 2.2.0 3D)
72.9% Display P3 (Argyll 2.2.0 3D)
Minusem są natomiast pewne rozbieżności w luminancji w poszczególnych fragmentach ekranu. Wysoka jasność w zestawieniu z dosyć głęboką czernią (0,4 cd/m²) daje całkiem niezły kontrast (885:1). Korzystnie prezentuje się również paleta barw. Jest ona szersza, niż przestrzeń kolorów sRGB, ale nie jest z nią do końca zbieżna. Kąty widzenia tej matrycy są szersze, niż w większości starszych modeli. Umożliwia używanie laptopa nawet po wykorzystaniu maksymalnego kąta odchylenia ekranu (ustawieniu go poziomo).
Osiągi
ThinkPad T570 jest dostępny w kilku różnych konfiguracjach. Testowany egzemplarz był wyposażony w procesor Core i7-7500U, 16 GB pamięci operacyjnej DDR4 (w dwóch kościach po 8 GB każda; determinowało to dwukanałowy tryb pracy RAM-u) oraz dysk SSD. Niektóre wersje T570 posiadają dodatkową kartę graficzną (wlutowaną w płytę główną), ale testowany model nie dysponował takową. Przetwarzał on grafikę przy wykorzystaniu wbudowanego w procesor chipu graficznego HD Graphics 620.
Core i7-7500U to CPU należący do 7. generacji procesorów Intel Core (Kaby Lake). Ma dwa fizyczne rdzenie mogące dzięki wsparciu technologii HT prowadzić jednocześnie obliczenia na czterech wątkach. Częstotliwości taktowania omawianej jednostki zawierają się w przedziale od 400 MHz do 3,5 GHz (wartość bazowa to 2,7 GHz ). Wartości bazowa i maksymalna są więc wyższe o 100 MHz od tych, którymi charakteryzuje się Core i7-6600U ze starszego ThinkPada T560. Proces technologiczny 14 nm i TDP 15 W pozostały natomiast niezmienione. Wart odnotowania jest fakt, iż w T570 zastosowano w końcu pamięć DDR4 – w T560 była w użyciu starsza DDR3.
Stabilność pod ekstremalnym obciążeniem samego procesora jest akceptowalna. Częstotliwość taktowania w tym teście była utrzymywana na poziomie o 200 MHz powyżej bazowej, aczkolwiek trzeba tu nadmienić iż aplikacja HWiNFO wskazała na throttling termiczny. Niestety w przypadku jednoczesnego ekstremalnego obciążenia GPU i CPU na skutek przekroczenia TDP występuje dość poważne obniżenie taktowania. Spada ono do wartości około 1,4 GHz, czyli znacznie poniżej bazowego.
W testach aplikacji Cinebench R15 procesor Core i7-7500U z ThinkPada T570 uzyskał 144 pkt. w renderowaniu jednowątkowym i 372 pkt. w sprawdzianie renderowania wielowątkowego. Starszy Core i7-6600U z ThinkPada T560 otrzymał w tych samych testach odpowiednio 130 i 320 pkt. Można więc mówić o pewnym wzroście wydajności względem starszej generacji.
Zintegrowany z procesorem chip graficzny HD Graphics 620 ma parametry podobne do tego znanego z T560. Dzięki zastosowaniu nowszej i szybszej pamięci uzyskuje sporo lepsze wyniki w testach wydajności graficznej. 3DMark 11 (performance) wykazał 1832 pkt. na poziomie ogólnym oraz wystawił notę za wydajność graficzną w wysokości 1638 pkt. Wyposażony w układ HD Graphics 520 ThinkPad T560 zdobył odpowiednio 1336 i 1208 pkt.
3DMark 11 Performance | 1832 pkt. | |
3DMark Ice Storm Standard Score | 74008 pkt. | |
3DMark Cloud Gate Standard Score | 7070 pkt. | |
3DMark Fire Strike Score | 1003 pkt. | |
Pomoc |
Testowany ThinkPad T570 był wyposażony w SSD Samsunga o symbolu MZVLB512HAJQ-000L7. Dysk ten ma 512 GB pojemności, czyli jest całkiem spory jak na SSD. Starszy T560 był testowany z dyskiem Samsung MZ7LN256HCHP-000L7 o pojemności 256 GB. Warto tu również wspomnieć o znaczącej poprawie transferów. Testowany MZVLB512HAJQ-000L7 w aplikacji CrystalDiskMark uzyskał odczyt sekwencyjny na poziomie 1559 MB/s i zapis w wysokości 1482 MB/s. Wspomniany powyżej dysk z poprzednika był znacząco wolniejszy w tych sprawdzianach. Osiągnął odpowiednio: 501,7 MB/s przy odczycie i 303,9 MB/s w czasie zapisu.
Testy gier
Testowany ThinkPad T570 spisywał się w grach całkiem dobrze jak na notebook pozbawiony dodatkowego układu graficznego. Gra Total War Rome 2 była grywalna nawet na nastawie wysokiej. Bisohock Infinite chodził zaś płynnie na średnich ustawieniach. Ustawienia ultra okazały się zbyt wymagające nawet w starszych tytułach. Warto tu jednak wspomnieć o wersjach T570 z kartą graficzną Nvidii, które mogłyby się sprawdzić i w takich warunkach. Poniżej krótkie zestawienie wydajności w grach T570 i poprzednika, czyli modelu T560.
Tytuł gry - ustawienia | T560 | T570 |
---|---|---|
BioShock Infinite - Niskie | 37,3 | 64,3 |
BioShock Infinite - Średnie | 21,2 | 31,9 |
Rome 2 - Niskie | 43,6 | 65,5 |
Rome 2 - Średnie | 30,9 | 46,8 |
Rome 2 - Wysokie | 25,5 | 37 |
low | med. | high | ultra | |
---|---|---|---|---|
BioShock Infinite (2013) | 64.3 | 31.9 | 27.2 | 8.8 |
Total War: Rome II (2013) | 65.5 | 46.8 | 37 | 5.3 |
Thief (2014) | 28 | 16.1 | 13 | 6.4 |
Wpływ na otoczenie
Hałas
W czasie typowej pracy biznesowej w środowisku 2D ThinkPad T570 jest praktycznie bezgłośny. Wentylator załącza się tylko po dłuższych okresach pracy a i to na krótką chwilę, generując szum o natężeniu jedynie 31,2 dB. Szum ten w większości przypadków zginie w odgłosach tła.
W środowisku 3D wentylator dość znacząco zwiększa obroty a emitowany przezeń szum wzrastał do poziomu od 35,1 do 37,9 dB. Są to wartości akceptowalne przy tego typu obciążeniu.
Ekstremalne obciążenie wywołuje dławienie częstotliwości taktowania CPU, w związku z czym temperatury spadają i sam układ chłodzenia także minimalizuje obroty wentylatora.
Hałas
luz |
| 30 / 30.6 / 31.2 dB |
HDD |
| 30 dB |
obciążenie |
| 35.1 / 37.9 dB |
| ||
30 dB cichy 40 dB(A) słyszalny 50 dB(A) irytujący |
||
min: , med: , max: (odległość 15 cm) |
Temperatury
Podczas typowo biznesowej pracy w środowisku 2D obudowa Lenovo ThinkPada T570 nie rozgrzewa się nadmiernie. Maksymalna temperatura zmierzona w tym teście na spodzie jednostki zasadniczej to niecałe 26°C a na pulpicie roboczym zmierzyłem tylko 23,9°C.
Przy obciążeniu notebooka aplikacjami 3D procesor i zintegrowany z nim chip graficzny rozgrzały się do 78°C. Pod 100-procentowym jednoczesnym obciążeniem CPU i GPU temperatura procesora wzrosła jeszcze o jeden stopień, ale dość szybko zaczęła spadać, gdyż nastąpiło silne dławienie częstotliwości taktowania na skutek przekroczenia TDP. Na obudowie w trakcie obciążenia notebooka generowaniem grafiki 3D odnotowałem maksymalnie 37,6°C na pulpicie roboczym i 46,5°C po stronie spodniej. Najcieplejszy okazał się zasilacz, którego temperatura doszła do 47,4°C.
(+) The maximum temperature on the upper side is 37.6 °C / 100 F, compared to the average of 34.3 °C / 94 F, ranging from 21.2 to 62.5 °C for the class Office.
(-) The bottom heats up to a maximum of 46.5 °C / 116 F, compared to the average of 36.8 °C / 98 F
(+) In idle usage, the average temperature for the upper side is 23.4 °C / 74 F, compared to the device average of 29.5 °C / 85 F.
(+) The palmrests and touchpad are reaching skin temperature as a maximum (34.9 °C / 94.8 F) and are therefore not hot.
(-) The average temperature of the palmrest area of similar devices was 27.6 °C / 81.7 F (-7.3 °C / -13.1 F).
Głośniki
Układ audio w ThinkPadzie T570 jest całkiem przyzwoity jak na tę klasę laptopa. Głośniki grają głośno i czysto nawet przy suwaku ustawionym na 100%. Niestety generowanym dźwiękom brakuje pewnej głębi. Brakuje także tonów niskich, co jest normalne przy braku subwoofera.
Wydajność akumulatora
ThinkPad T570 to jeden z nielicznych już dziś notebooków dysponujących dwoma akumulatorami – zewnętrznym i wewnętrznym. Komputer ten wspiera funkcję Power Bridge, dzięki której można wymienić zewnętrzny akumulator bez przerywania pracy.
W trybie maksymalnej oszczędności energii przy zredukowanej do minimum jasności ekranu, wyłączonej karcie sieci bezprzewodowej w teście symulującym czytanie tekstu (Battery Eater Reader's Test) testowany egzemplarz był w stanie pracować bez podłączania do gniazdka przez 13 i pół godziny. W teście symulującym korzystanie z internetu (przeprowadzonym po zmianie schematu zasilania na zrównoważony, podbiciu jasności obrazu do 75% oraz włączeniu karty WiFi) zapas energii z akumulatora wyczerpał się po 6 godzinach i 10 minut.
luz | 4.1 / 8.4 / 10.9 W |
obciążenie |
37.7 / 43.8 W |
Legenda:
min: ,
med: ,
max: |
Podsumowanie
ThinkPad T570 to generalnie dość udany notebook biznesowy. Można go pochwalić za raczej solidną, a do tego lekką konstrukcję, rozmieszczenie złączy a także za ich wzbogacenie o port Thunderbolt 3, którego brakowało w starszych modelach. Warto również wspomnieć o poprawionej względem poprzednika (T560) wydajności graficznej. Poprawę tę zawdzięczamy zastosowaniu w końcu pamięci operacyjnej DDR4 a także dwóm modułom tejże, które pracowały w trybie dwukanałowym (w testowanym egzemplarzu). Kolejnym atutem testowanej wersji jest matryca UHD o całkiem dobrych parametrach. Wśród minusów wymienić należy mniej pojemne, niż w poprzedniku, akumulatory, co oznacza krótsze czasy pracy z dala od gniazdka (wynikają one także z porównywania modeli o różnej rozdzielczości natywnej ekranu; rozdzielczość UHD jest bardziej wymagająca dla podzespołów obliczeniowych) względem modelu T560. Nie spodobały mi się także obniżenie taktowania procesora przy ekstremalnym obciążeniu oraz temperatury pracy w środowisku 3D. Pozytywnie natomiast można ocenić kulturę pracy w typowo biznesowych zastosowaniach. Ponadto ThinkPad T570 ma wygodną klawiaturę i wspiera funkcję Power Bridge. Choć nie nadaje się do najcięższych zadań, można go polecać do lżejszej pracy.