Test laptopa Lenovo ThinkPad Yoga 370
17/01/2018
ThinkPad Yoga 370 to biznesowy laptop konwertowalny (z funkcją tabletu). Ma dość solidną obudowę, dobre urządzenia wejścia i cechuje się długą pracą na zasilaniu z akumulatora.
Obudowa
Lenovo ThinkPad Yoga 370 to urządzenie konwertowalne – mogące spełniać zarówno funkcję normalnego notebooka jak i tabletu. Przy przekątnej ekranu 13,3 cala i masie własnej 1,41 kg jest to urządzenie dosyć ciężkie jak na tablet, ale lżejsze od sporej części laptopów o takiej przekątnej ekranu. Yoga 370 jest dostępna w dwóch wersjach kolorystycznych, srebrnej i czarnej. Na testy przyjechał model o czarnej obudowie.
Do wytworzenia obudowy wykorzystano materiały najwyższej jakości. Stopy metali wzmocniono włóknem węglowym.
Klapa prezentuje się korzystnie w niemal każdym sprawdzanym aspekcie. Jest wystarczająco sztywna, by zabezpieczyć ekran przed naciskiem punktowym, odporna na zabrudzenie i zarysowanie a jej jedyną przywarą jest pewna podatność na zatłuszczenia. Od przodu ekran jest zabezpieczony błyszczącą taflą dotykową.
Zawiasy w Yodze 370 działają w zakresie 360 stopni, co umożliwia przełożenie ekranu na drugą stronę i zasadniczo zamienia laptop w tablet. Jak w większości konwertowalnych urządzeń Lenovo, w Yodze 370 po odchyleniu ekranu o ponad 270 stopni klawiatura zostaje zablokowana, co zapobiega przypadkowemu wciskaniu klawiszy w czasie korzystania z funkcji tabletu. Zawiasy stawiają dość spory opór, w związku z czym Yogę 370 należy otwierać z użyciem dwóch rąk. Wspomniany zdecydowany opór zawiasów ma także swoje dobre strony – ekran po ustawieniu w potrzebnej pozycji zachowuje stabilność.
Jednostka zasadnicza jest solidna. Podnoszenie notebooka za rogi korpusu nie powoduje wartych wspomnienia wygięć ani też większego skrzypienia. Podobnie jak obudowa ekranu, korpus jest odporny na zanieczyszczenie czy zarysowanie. Spasowanie poszczególnych elementów obudowy stoi na wysokim poziomie.
Zestaw portów peryferyjnych ThinkPada Yogi 370 jak na laptop z ekranem 13,3" jest dość rozsądny. Do dyspozycji użytkownika oddano między innymi Thunderbolt 3, dwa USB 3.0 (w tym jedno z funkcją ładowania), pojedyncze gniazdo audio, czytnik kart inteligentnych, czytnik kart microSD, gniazdo SIM oraz gniazdo na przejściówki z możliwością wyprowadzenia między innymi portu LAN. Niestety przejściówek do dostarczonego egzemplarza nie dodano.
Jeśli chodzi o rozmieszczenie złączy, to jest ono poprawne. Przednią cześć prawej ścianki starano się pozostawić wolną od złączy. Nie oznacza to jednak, iż przestrzeń ta nie została wykorzystana. W przedniej części prawego boku umieszczono przycisk zasilania oraz dok dla cyfrowego piórka.
Osprzęt
Klawiatura znajdująca się na wyposażeniu modelu ThinkPad Yoga 370 w dużej mierze przypomina klawiatury innych ThinkPadów (ma taki sam układ), ale została dostosowana do mniejszych rozmiarów laptopa, co przełożyło się na pomniejszenie płytek klawiszy. Omawiana klawiatura dysponuje typowym dwustopniowym podświetleniem o białej barwie aktywowanym przy pomocy kombinacji klawiszy Fn + spacja a także systemem blokowania klawiatury Lift 'n' Lock, który pozwala na zablokowanie przycisków w Yodze w czasie korzystania z trybów innych, niż laptop. Skok klawiszy jest nieco krótszy od standardowego w ThinkPadach, ale daje się doń przyzwyczaić. Pod względem miękkości i emitowanych dźwięków jest równie dobrze, jak w innych notebookach tej marki – klawisze mają dobrze dobraną odpowiedź i są mało hałaśliwe nawet podczas szybkiego pisania. Nienagannie prezentuje się także sztywność podparcia klawiatury – w czasie wprowadzania znaków nie występują warte wzmianki ugięcia.
Gładzik, w który wyposażono Yogę 370, jest zminiaturyzowaną wersją tego, który opisałem w recenzji ThinkPada T570. Tafla dotykowa ma odpowiednio śliską i wystarczająco dobrze oddzieloną od reszty pulpitu roboczego powierzchnię. Niestety, podobnie jak w T570, brakuje tu wydzielonych przycisków gładzika, których funkcje zostały przejęte przez dolne obszary tafli dotykowej. Nie jest to korzystne rozwiązanie, ale zawsze podczas pracy z gładzikiem można wspomagać się przyciskami umieszczonymi za płytką dotykową, które zasadniczo mają być wykorzystywane podczas manipulatora punktowego.
Track Point nieodzownie towarzyszy ThinkPadom wyższych serii. Ten zamontowany w Yodze 370 zgodnie z oczekiwaniami działa precyzyjnie i z powodzeniem można nim zastąpić gładzik. Jego przyciski cechują się nieco płytszym i odrobinę głośniejszym skokiem, niż te, które testowałem w ramach przygotowywania recenzji T570.
Powyższe przyrządy to nie wszystkie urządzenia sterujące. ThinkPad Yoga 370 ma dodatkowo ekran dotykowy oraz aktywne piórko. Zgodnie z zapewnieniami producenta piórko rozpoznaje 2048 poziomów nacisku. Powinno się zatem okazać urządzeniem przydatnym dla projektantów i grafików. Sam ekran dotykowy może być jednocześnie obsługiwany 10 palcami jednocześnie. Trzeba jednak pamiętać, iż jego błyszcząca powierzchnia dość szybko może się zatłuścić, w związku z czym używanie wspomnianego piórka może okazać się sporo korzystniejsze.
Obraz
Testowany egzemplarz laptopa Lenovo ThinkPad Yoga 370 był wyposażony w matrycę LQ133M1JX15 firmy Sharp. Ekran ten ma przekątną 13,3 cala i standardowo wyświetla obraz w rozdzielczości Full HD (1920 x 1080 pikseli). Dotykowa powierzchnia ekranu jest błyszcząca. Maksymalna luminancja przy największej intensywności podświetlenia przekroczyła poziom 360 cd/m² a średnia dla całego ekranu osiągnęła 342,3 cd/m². Wartości te są dość wysokie, ale pożądana byłaby nieco lepsza równomierność podświetlenia.
|
rozświetlenie: 87 %
kontrast: 1569:1 (czerń: 0.2 cd/m²)65.9% AdobeRGB 1998 (Argyll 2.2.0 3D)
88% sRGB (Argyll 2.2.0 3D)
63.3% Display P3 (Argyll 2.2.0 3D)
Bardzo dobrze prezentują się głębia czerni (0,2 cd/m²) oraz kontrast (1569:1). Paleta barw jest co najmniej dobra. Niewiele zabrakło do pokrycia przestrzeni kolorów sRGB. Na pochwałę zasługują także kąty widzenia matrycy omawianego laptopa.
Osiągi
ThinkPad Yoga 370 jest do dostania w kilku konfiguracjach. Na nasz test dotarła wersja wyposażona w procesor Core i7-7600U, 16 GB pamięci RAM DDR4 (pracującej w trybie 2-kanałowym) oraz dysk SSD o pojemności 512 GB.
Procesor Core i7-7600U to jednostka należąca do 7. generacji procesorów Core (Kaby lake). Procesor ten ma dwa fizyczne rdzenie, ale dzięki technologii HT może jednocześnie prowadzić obliczenia na czterech wątkach. Taktowanie omawianego CPU w zależności od użycia funkcji TB może osiągać 3,9 GHz. Wartość bazowa to 2,8 GHz. Jednostkę tę wykonano w litografii 14 nm a jej TDP to 15W. Z procesorem zintegrowany jest układ graficzny HD Graphics 620.
Cinebench R15 ocenił możliwości procesora i7-7600U w prezentowanym laptopie na 162 pkt. w sprawdzianie renderowania jednowątkowego i 331 pkt. w teście wielowątkowym. W przypadku testu jednowątkowego wynik jest minimalnie lepszy od średniej dla laptopów z i7-7600U a w przypadku testu wielowątkowego rezultat okazał się nieco gorszy od średniej.
ThinkPad Yoga 370 to w założeniu mobilny ultrabook konwertowalny do tabletu – nie można zatem wymagać od niego stabilności pod obciążeniem. Mimo wszystko powinno być w tej materii lepiej, niż jest. Podczas obciążania CPU w 100% programem Prime95 omawiany komputer samoczynnie wyłączył się kilka razy. Taktowanie procesora spadło o około 400-500 MHz poniżej wartości bazowej. Pod jednoczesnym 100-procentowym obciążeniem obu podzespołów obliczeniowych zegary procesora zostały zredukowane do 1000 MHz. W obu przypadkach wystąpił throttling na skutek przekroczenia dopuszczalnego TDP.
Układ graficzny HD Graphics 620 to jeden z podstawowych układów generowania grafiki we współczesnych laptopach. Doskonale sprawdza się w zastosowaniach biznesowych i przy pracy w środowisku 2D. Do generowania grafiki 3D przydałaby się dodatkowa karta graficzna.
3DMark 11 (w trybie performance) przyznał prezentowanej Yodze 370 1635 pkt. w klasyfikacji ogólnej oraz 1511 pkt. w ramach oceny samej wydajności graficznej. Wyniki te są przeciętnie jak urządzenie z HD Graphics 620.
3DMark 11 Performance | 1635 pkt. | |
3DMark Ice Storm Standard Score | 51064 pkt. | |
3DMark Cloud Gate Standard Score | 5932 pkt. | |
3DMark Fire Strike Score | 862 pkt. | |
Pomoc |
Testowany egzemplarz Yogi 370 był wyposażony w dysk SSD Samsung MZVLW512HMJP-000L7. Dysk ten oferuje nie tylko dużą jak na SSD przestrzeń na dane (512 GB), ale także jest bardzo szybki pod względem przesyłu danych. W aplikacji CrystalDiskMark osiągnął 2064 MB/s w czasie odczytu sekwencyjnego i 1561 MB/s przy sekwencyjnym zapisie (!).
Testy gier
Jako że ThinkPad Yoga 370 nie ma dodatkowej karty graficznej, do przetwarzania grafiki 3D musi używać zintegrowanego chipu graficznego. Ten niestety przy obsłudze gier nie sprawdza się zbyt dobrze, umożliwiając płynną grę jedynie na niższych nastawach i to raczej w starszych bądź mniej wymagających grach.
low | med. | high | ultra | |
---|---|---|---|---|
BioShock Infinite (2013) | 45.9 | 25.7 | 21.3 | 7.4 |
Total War: Rome II (2013) | 41.9 | 35.3 | 27.9 | 4.7 |
Thief (2014) | 17 | 11.6 | 8.5 | 4.6 |
Wpływ na otoczenie
Hałas
W czasie normalnej pracy z dokumentami czy przeglądania stron www ThinkPad Yoga 370 jest przez większość czasu bezgłośny. Jeśli jednak w czasie surfowania po internecie natkniemy się strony wymagające dłuższego działania skryptów Java, wentylator zostanie aktywowany i będzie generował cichy szmer (pomiar natężenia szumu wykazał 31,2 dB). Pod obciążeniem aplikacjami wymagającymi generowania grafiki 3D poziom szumu z wentylatora wzrastał do wartości od 34,7 do 36,9 dB. Pozostawał tym samym akceptowalny dla ucha.
Hałas
luz |
| 30 / 30.6 / 31.2 dB |
HDD |
| 30 dB |
obciążenie |
| 34.7 / 36.9 dB |
| ||
30 dB cichy 40 dB(A) słyszalny 50 dB(A) irytujący |
||
min: , med: , max: (odległość 15 cm) |
Temperatury
Podczas typowo biznesowych aktywności ThinkPad Yoga 370 generuje dość umiarkowane temperatury, nie mające wpływu na komfort pracy użytkownika. Maksimum odnotowane na powierzchni obudowy podczas pracy w środowisku 2D nie przekroczyło 33,7°C.
W czasie maksymalnego obciążenia temperatura obudowy w najgorętszym miejscu zbliżyła się do 45°C. Nie jest to mało. Na szczęście temperaturę tę stwierdziłem przy wylocie powietrza z układu chłodzenia, który jest umieszczony w tylnej części laptopa. W związku z tym nie ma ona bezpośrednio wpływu na komfortowi pracy.
(+) The maximum temperature on the upper side is 39.2 °C / 103 F, compared to the average of 35.3 °C / 96 F, ranging from 19.6 to 60 °C for the class Convertible.
(±) The bottom heats up to a maximum of 44.7 °C / 112 F, compared to the average of 36.8 °C / 98 F
(+) In idle usage, the average temperature for the upper side is 27.4 °C / 81 F, compared to the device average of 30.3 °C / 87 F.
(+) The palmrests and touchpad are reaching skin temperature as a maximum (34.9 °C / 94.8 F) and are therefore not hot.
(-) The average temperature of the palmrest area of similar devices was 28.1 °C / 82.6 F (-6.8 °C / -12.2 F).
Głośniki
Układ audio nie jest mocną stroną omawianego laptopa. Co prawda poziom głośności maksymalnej jest całkiem duży, ale gama tonów okazała się bardzo uboga. Ponadto szumy pojawiają się już przy 50-60% głośności maksymalnej a przy ustawieniu dźwięku na pełen regulator dochodzą dodatkowo wyraźne zakłócenia.
Wydajność akumulatora
Wbudowany akumulator ma dość dużą pojemność (51 Wh). Energia z niego wystarczyła na 19 godzin i 22 minuty nieprzerwanego symulowania czytania dokumentu tekstowego (oczywiście przy maksymalnej oszczędności energii). Przeglądanie stron www przy użyciu karty sieci bezprzewodowej, jasności obrazu na poziomie 75% i przy schemacie zasilania ustawionym na „zrównoważony” spowodowało rozładowanie akumulatora po 8 godzinach i 27 minutach. Są to bardzo zadowalające czasy pracy.
luz | 2.6 / 6 / 8.4 W |
obciążenie |
28.6 / 29.9 W |
Legenda:
min: ,
med: ,
max: |
Podsumowanie
Lenovo ThinkPad Yoga 370 to dość dobry notebook konwertowalny. Ma solidną obudowę i biznesową stylistykę. Może się pochwalić wygodnymi urządzeniami sterującymi – komfortową klawiaturą, niezawodnym Track Pointem, ekranem dotykowym oraz cyfrowym piórkiem. Niestety do doskonałości nieco zabrakło. Czytnik kart SD jest w wersji mikro, w komplecie z notebookiem brak przejściówek (choćby jednej, czyli LAN), fatalne głośniki raczej nie zachęcą fanów muzyki a możliwość wyłączania się komputera pod maksymalnym obciążeniem samego procesora uniemożliwia traktowanie go jako głównego komputera w domu czy w firmie. Jako notebook i tablet w jednym ThinkPad Yoga 370 może się jednak sprawdzić. W końcu do pracy w środowisku 2D, korzystania z internetu i aplikacji biurowych nie potrzeba ekstremalnej wydajności. Komplet nowoczesnych złączy (wśród nich jest między innymi Thunderbolt 3) oraz czytnik kart inteligentnych mogą się zaś przydać w działalności zarobkowej. Nie można także narzekać na kulturę pracy podczas przewidzianych dla tego komputera zastosowań. Dysk SSD w testowanej wersji zachwycił wydajnością i dość sporą pojemnością.