Test Lenovo Thinkpad SL400 Notebook
Wraz z premierą platformy Montevina (Centrino 2) firma Lenovo wprowadziła do swojej oferty (od sierpnia u nas) nowe notebooki marki ThinkPad. Przybliżamy sylwetkę modelu z zupełnie nowej linii, SL400, mającej w założeniach zainteresować przedsiębiorców i gospodarstwa domowe, którym zależy na nienapinaniu budżetu.
Obudowa
Wprowadzając do gamy ThinkPadów linię SL, Lenovo wychodzi poza tradycyjnego klienta biznesowego, a wiele elementów wyposażenia tych komputerów świadczy o tym, że stanowią one połączenie cech laptopa multimedialnego i do zastosowań profesjonalnych. Jeżeli chodzi o jakość i ceny, SL plasuje się poniżej linii R, a więc będą to ThinkPady najbardziej przystępne.
W wyglądzie tego notebooka z 14-calowym ekranem jest dużo elementów klasycznego, surowego wystroju ThinkPadów, ale producent dodał niespotykane wcześniej ozdoby w postaci błyszczącego lakieru na wieku i diody podświetlającej na czerwono kropkę nad „i” w umieszczonym tamże emblemacie marki.
Obudowa SL jest dość gruba, podobnych rozmiarów co poprzedniej serii R. Ostatnie ThinkPady T były bardziej szczupłe i poręczniejsze. Ciężki charakter przydaje komputerowi masywna obudowa matrycy, która powinna dobrze chronić ten wrażliwy element wyposażenia.
Co prawda SL400 to notebook z dolnej półki, jednak solidność obudowy jest zadowalająca. Nie wywołuje jednak wrażenia nie do zdarcia, jak to było ze starszymi modelami marki TP. Obudowa radzi sobie z naciskiem i obciążeniami, aczkolwiek miejscami nieco się ugina. Podnoszenie za przednią krawędź nie wywołuje odkształceń materiału. Tworzywo na pulpicie nie jest zbyt miłe w dotyku.
SL400 nie posiada mechanizmu ryglującego pokrywę ekranu, więc trzeba bardziej uważać na laptop przy jego transporcie.
Jak na ThinkPada z niższej półki wyposażenie w złącza jest sensowne. SL400 (notebook z 14-calową matrycą, warto zwrócić uwagę) otrzymał m.in. cztery porty USB i interfejs FireWire. Pewnym szokiem dla oglądającego tego ThinkPada może być widok wyjścia HDMI na lewej ściance – czegoś takiego jeszcze nie grali. Co więcej, nabywca może kupić ten notebook od razu wyposażony w odtwarzacz Blu-ray.
Nowością jest też wyposażenie wszystkich nowych ThinkPadów (z wyjątkiem modeli z linii R) w modem łączności szerokopasmowej UMTS już w standardzie (ciekawe czy i u nas).
SL400, podobnie jak i starsze ThinkPady, dysponuje także zabezpieczeniem dysku twardego (w sytuacji awaryjnej przyśpieszeniomierz wysyła sygnał powodujący przestawienie głowicy do bezpiecznego położenia).
SL400 dysponuje klawiaturą w klasycznym thinkpadowskim stylu. Ma ona jednak dwa mankamenty, a mianowicie fn w lewym przednim rogu oraz delete nie w prawym tylnym narożniku, a na trzecim miejscu w kolejności.
Klawisze są dość mocno zagęszczone, co ciąży negatywnie na funkcjonalności instrumentu. Poza tym klawiatura ma miejscami tendencję do uginania się, co nie stoi w sprzeczności z renomą marki ThinkPad. Jeżeli chodzi o pozostałe charakterystyki (skok, odpowiedź), są one dobrze wyważone względem siebie.
Właściwości dwóch urządzeń wskazujących, gładzika i trackpointa, przedstawiają się analogicznie jak w starszych modelach. Są one dobrze odpowiednio czułe, działają precyzyjnie i umożliwiają sprawne przenoszenie kursora na ekranie.
Obraz
Testowany przez nas egzemplarz dysponował lustrzana matrycą WXGA, ale w myśl zapewnień Lenovo w linii SL będą również stosowane wyświetlacze matowe.
Maksymalna jasność obrazu to po uśrednieniu 150 cd/m². Jest to wartość taka sobie, szczególnie dla matrycy typu glare. Rozświetlenie osiąga wartość 80%, zaś kontrast wyraża się (marnym) stosunkiem 157:1.
W subiektywnym odczuciu kolory wyglądają bardzo ładnie. Zwróciliśmy uwagę na dobrze odwzorowane odcienie szarości.
|
rozświetlenie: 80 %
kontrast: 156:1 (czerń: 1.04 cd/m²)
Matryca SL400 słabo sprawdza się na zewnątrz ze względu na nie dość wysoką luminancję i refleksującą powierzchnię.
Sporo do życzenia pozostawiają kąty widzenia – już przy niewielkim odchyleniu od ideału dochodzi do znacznego pogorszenia jakości obrazu. prezentowanych treści. W zakresie poziomym nie wygląda to źle, ale w pionie regres jest znaczący.
Osiągi
ThinkPad SL400 to notebook skonstruowany przy wykorzystaniu platformy Montevina (Centrino 2). Dysponuje procesorem P8400 (2,26 GHz i 3 MB L2C). Jest to jedna z nowych oszczędniejszych jednostek o TDP w wysokości 25 W.
Karta graficzna to GeForce 9300M GS (256 MB pamięci GDDR3), jedna z najsłabszych nowej generacji Nvidii. Jest ona jednakowoż wyraźnie wydajniejsza od zintegrowanej GMA 4500M HD Intela.
Zwracają uwagę dobre wyniki procesora w Cinebenchu. Wykazuje on wydajność podobną do C2D T7700 (Merom, 2,4 GHz). Karta graficzna natomiast wypada podobnie do GF 8400M GS.
3DMark 2001SE Standard | 15106 pkt. | |
3DMark 03 Standard | 6462 pkt. | |
3DMark 05 Standard | 3853 pkt. | |
3DMark 06 1280x800 Score | 2191 pkt. | |
Pomoc |
PCMark 05 Standard | 5278 pkt. | |
Pomoc |
Cinebench R10 | |||
Ustawienia | Wynik | ||
Shading 32Bit | 2796 Points | ||
Rendering Multiple CPUs 32Bit | 4639 Points | ||
Rendering Single 32Bit | 2508 Points |
Choć to notebook z rodziny komputerów użytkowych, warto się przekonać, czy na SL400 można pograć.
Crysis chodzi tylko na niskich detalach, ale jest grywalny (25-35 kl/s w demku); po wyborze średnich ustawień tempo wyświetlania spadało poniżej 10 kl/s.
Call of Duty 4 w rozdzielczości 1024x768 - wszystkie efekty i detale muszą być ustawione na minimum bądź wyłączone, by zapewnić pełną płynność (20-60 kl/s).
Szlagierowy World in Conflict wypada dobrze na niskich detalach w rozdzielczościach 1024x768 i 1280x800.
Wpływ na otoczenie
Hałas
Po uruchomieniu SL400 wydaje się bardzo cichy. Słychać jedynie odgłos pracy dysku twardego. Wkrótce startuje wentylator, ale szumi dość cicho. W pracy z aplikacjami biurowymi taki poziom hałasu (34,3 dB) utrzymuje się praktycznie bez przerwy. Dopiero po zamierzonym obciążeniu procesora i karty graficznej wiatrak wchodzi na maksymalne obroty, a wtedy natężenie hałasu wzrasta do 35,8 dB.
W sumie więc jest to laptop niehałaśliwy.
Hałas
luz |
| 33.5 / 34.3 / 34.3 dB |
HDD |
| 35.1 dB |
DVD |
| 36.8 / dB |
obciążenie |
| 35.8 / 35.8 dB |
| ||
30 dB cichy 40 dB(A) słyszalny 50 dB(A) irytujący |
||
min: , med: , max: (odległość 15 cm) |
Ciepło
W klimatyzowanym wnętrzu nie ma problemu z nagrzewaniem się nowego ThinkPada. SL400 jest w takich warunkach bezproblemowy, gdyż nawet jego spód nagrzewa się wówczas co najwyżej do temperatury 36 stopni Celsjusza.
(+) The maximum temperature on the upper side is 33.7 °C / 93 F, compared to the average of 34.3 °C / 94 F, ranging from 21.2 to 62.5 °C for the class Office.
(+) The bottom heats up to a maximum of 35.9 °C / 97 F, compared to the average of 36.8 °C / 98 F
(+) The palmrests and touchpad are cooler than skin temperature with a maximum of 31.3 °C / 88.3 F and are therefore cool to the touch.
(-) The average temperature of the palmrest area of similar devices was 27.7 °C / 81.9 F (-3.6 °C / -6.4 F).
Głośniki
Dźwięk płynący z głośniczków mieszczących się za klawiaturą jest czysty i donośny. Słabo wypadają jednak tony niskie. Maksymalna głośność jest zadowalająca.
Wydajność akumulatora
SL400 otrzymał akumulator o pojemności 4800 mAh (51,8 Wh). Jak na notebook z matrycą 14-calową i grafiką niezintegrowaną to trochę mało. Okazuje się jednak, że przebiegi na nim są zadowalająco długie, jako że mogą się rozciągnąć do 230 minut. Dwie i pół godziny pracy z aktywnym Wi-Fi to zupełnie przyzwoity wynik.
wyłączony / stan wstrzymania | 0 / 0 W |
luz | 32 / 35 / 39 W |
obciążenie |
60 / 75 W |
Legenda:
min: ,
med: ,
max: |
Podsumowanie
W opinii tradycjonalistów SL400 będzie wybrykiem natury, gdyż uznają za kuriozalne, iż w rodzinie ThinkPad znalazł się notebook o bardzo wyraźnych cechach multimedialnych. Cóż, natura nie znosi próżni, a talenty merkantylne naszych skośnookich braci powinny być gwarancją powodzenia tej nowej koncepcji. W ostatecznym rozrachunku zweryfikuje ją rynek, więc wstrzymujemy się z osądem, czy na pewno okaże się ona niewypałem.
Od klasycznych odróżnia SL400 błyszczące wieko. Nie jest to profesjonalne i nie przekonuje funkcjonalnością. Obudowa też nie jest do końca praktyczna (schowane przed wzrokiem użytkownika złącza).
Prawie multimedialny charakter to zasługa portu HDMI, do którego można dobrać odtwarzacz Blu-ray. SL400 ma też lustrzaną matrycę, o takich sobie parametrach.
Bardziej pasuje do komputera biznesowego modem UMTS, który jest dużą wartością dla urządzenia przenośnego.
Nowy ThinkPad jest nowoczesny od strony technologicznej – został oparty na platformie Centrino 2 (Montevina). Jak się okazało, jest ona wydajniejsza od pierwszej Santa Rosy, nawet w nieco oszczędniejszej wersji.
No właśnie, SL400 nie ma zbyt wielkiego akumulatora i dysponuje niezintegrowana kartą graficzną, ale pracuje w odcięciu od zasilania z sieci zadowalająco długo.