Obudowy wykończone na wysoki połysk zdają się z wolna odchodzić do lamusa. W przeciwieństwie do niektórych starszych modeli, MSI postawiło na matowy wystrój korpusu. To rozwiązanie bardziej praktyczne rozwiązanie aniżeli zestaw błyszczących elementów. GT780 jest przez to notebookiem skromniejszym od niektórych konkurentów.

Zastosowane materiały robią generalnie dobre wrażenie. Spód i większa część boków są ze zwykłego plastiku, a miejsca podparcia dłoni i wieko są aluminiowe. Sztywność jest w porządku. Podatna na uginanie jest listwa z przyciskami dotykowymi za klawiaturą (która to w pierwszym testowanym egzemplarzu nie była umocowana stabilnie; w drugim natomiast była spasowana jak należy). Wieko okazało się mało sztywne, przy czym jest to mankament wielu notebooków. 

Zawiasy nie działają optymalnie. Notebook można co prawda bez trudu otworzyć jedną ręką, ale zawiasy nie tłumią wstrząsów i ekran potrafi się chybotać. GT780R jest pomyślany zasadniczo jako notebook do korzystania z niego w jednym miejscu. Prawie 4 kg masy to zbyt dużo, by się z takim ciężarem wygodnie przemieszczać.

Choć omawiany laptop nie posiada gniazda ExpressCard, ani portu FireWire, wyposażenie w złącza jest lepsze od standardu. Jak to zwykle bywa w laptopach typu DTR, niektóre złącza znajdują się na tylnej ściance. Zewnętrzny monitor można podłączyć poprzez VGA lub HDMI. GT780R posiada eSATA i pięć portów USB (z których dwa to USB 3.0). Do dyspozycji użytkownika są cztery gniazda audio.

Rozmieszczenie portów może podobać się o tyle, o ile. W sytuacji wykorzystania gniazd audio i USB wpięte do nich przewody kolidują często z myszką.

Testowany model był wyposażony w czterordzeniowy procesor Intel Sandy Bridge. Wykonana w technologii 32 nm jednostka Core i7-2630QM jest bardzo popularna w notebookach z wyższej półki. 

Podstawowe taktowanie (2,00 GHz) jest podnoszone dzięki Turbo Boost do 2,90 GHz. Procesor ten posiada technologię Hyper-Threading, dzięki której może wykonywać osiem wątków jednocześnie. Co istotne, posiada 6 MB pamięci podręcznej L3 (dla porównania dwurdzeniowy i5 ma jej 3 MB). Zintegrowany układ graficzny HD Graphics 3000 nie jest wykorzystywany w tym notebooku. 

W testach CPU GT780R wypadł świetnie. W zastosowaniach wykorzystujących wiele rdzeni jego procesor wypada znacznie lepiej od jednostek dwurdzeniowych. W teście Cinebench R11.5 (wersja 64-bitowa) wykazał się znakomitym wynikiem; uzyskał 4,96 pkt., o 90% więcej od laptopa z Core i5-2410M (2,61 pkt.; Clevo W150HRM). W teście wielowątkowym starszej wersji R10 jego przewaga była nieco mniejsza, 73% (16876:9781 pkt.).

Cechą wyróżniającą GT780R jest jedna z najnowszych kart grafiki Nvidii, GeForce GTX 560M. W przeciwieństwie do poprzednika, GTX 460M, układ ten nie bazuje na GF106 a na zoptymalizowanym chipie GF116.

Podwyższone zostały nieco (o 15%) zegary rdzenia i procesorów strumieniowych (których jest 192) - zamiast 675/1350 MHz w GF GTX 560M mamy 775/1550 MHz. Zmiany nie dotyczą pamięci - tak jak w starszej karcie zastosowano 1536 MB VRAM typu GDDR5 (1250 MHz), a jej magistrala jest 192-bitowa. 

Żeby wycisnąć jeszcze więcej z karty GF GTX 560M MSI wyposażyło GT780R w specjalny tryb Turbo. Po naciśnięciu guzika taktowanie rdzenia i procesorów strumieniowych zostaje zwiększone odpowiednio do 813 i 1627 MHz (o 5%). Przyrost wydajności jest dość ograniczony. W teście Unigine Heaven v2.1 włączenie Turbo dało wynik o 5% lepszy. Z kolei osiągnięcia w grze DiRT 3 i teście 3DMark11 Performance GPU poprawiły się tylko o 3% .

W teście Unigine Heaven Benchmark v2.1 (1280x1024) uzyskano 27,6 kl/s. To dobry rezultat, ale Radeon HD 6970M (z notebooka Clevo P150HM) ze swoimi 33,2 kl/s był w nim o 20% szybszy. W teście 3DMark11 Performance GPU (1280x1024) GF GTX 560M w omawianym laptopie uzyskał 1820 pkt., podczas gdy Radeon HD 6970M - 2834 pkt., o 56% więcej [jak wiadomo, aplikacja ta generuje zawyżone wyniki dla kart AMD - przyp. tłumacza].

Testowany egzemplarz był wyposażony w dwa dyski twarde Western Digital (WD5000BEVT) o pojemności 500 GB i prędkości 5400 obr/min. By zwiększyć ich wydajność, zestawiono je w RAID 0. Prędkość odczytu wyniosła 116,6 MB/s, a zapisu - 137,1 MB/s (wg CrystalDiskMark); to wyniki na poziomie szybkich dysków o prędkości 7200 obr/min. 

Nie ma problemu z wymianą dysków. Całe potrzebne oprzyrządowanie jest już na wyposażeniu GT780R.

MSI GT780R został skonstruowany na potrzeby graczy komputerowych i to widać. Cechy wskazujące na jego przeznaczenie to specyficzny wystrój obudowy, wielobarwnie podświetlana klawiatura i podzespoły z wyższej półki. Zestaw procesora Core i7-2630QM i karty grafiki GeForce GTX 560M radzi sobie z większością gier na ustawieniach mocno wymagających względem sprzętu.

Wyposażenie tego notebooka jest bogate. Takie komponenty jak napęd Blu-ray i dwa dyski połączone w RAID 0 spotyka się tylko w nielicznych notebookach. MSI GT780R czuje się dobrze poza czterema ścianami ze względu na dobrej jakości matową matrycę i niezłe czasy pracy na akumulatorze. Obudowa nie nagrzewa się znacząco nawet pod obciążeniem. 

Przytoczone wyżej zalety nie wystarczają jednak do przyznania omawianemu laptopowi noty bardzo dobrej. Główne mankamenty GT780R to hałaśliwa praca wentylatora i spora masa. Inne wady to niedostatki jakości wykonania oraz nieprzyjemna powierzchnia płytki dotykowej.