Test laptopa MSI WT72 6QJ
22/01/2016
MSI WT72 to przenośna stacja robocza oparta na projekcie modelu GT72. Laptop ten został wyposażony w kartę grafiki Nvidia Quadro (w naszym przypadku M2000M) zamiast jednej z kart GeForce. Nasze testy pokazały m.in., jak duża jest przewaga tejże karty nad dużo wydajniejszym pozornie modelem GeForce GTX 980M w aplikacjach CAD.
Obudowa
Obudowa MSI WT72 6QJ jest właściwie klonem obudowy testowanego niedawno MSI GT72S. W związku z inną grupą docelową użytkowników odrobinę zmieniono jednak wystrój zewnętrzny. Czerwone logo Smoczej Armii symbolizujące laptop dla graczy zastąpiono podświetlanym na zielono emblematem Workstation. Z pulpitu roboczego zniknęła marketingowa nalepka reklamująca atuty notebooka. Pojawiła się za to naklejka z symbolem Nvidia Quadro. Ponadto podkreślone na czerwono elementy obudowy zmieniono na czarne lub białe. Pod względem wymiarów i masy oba notebooki są identyczne. WT72 mierzy 48 x 428 x 294 mm a jego masa to 3,8 kg. Nie zmieniono także ważącego 1,1 kg zasilacza.
Obudowa ekranu WT72, podobnie jak w GT72S, jest odpowiednio sztywna, by wystarczająco zabezpieczyć wyświetlany obraz przed zakłóceniami powodowanymi naciskiem. Od wewnątrz wyświetlacz jest otoczony matową (co jest jak najbardziej na miejscu w przypadku stacji roboczej) ramką. Żałować można jedynie tego, że pomiędzy ramkę ekranu a metalowy dekiel wepchnięto plastikowy błyszczący element, zupełnie niepasujący do laptopa dla profesjonalisty. Wspomniana część ramki zbiera odciski palców, jest podatna na zarysowania (dlatego odradzam zdejmowanie z niej fabrycznej folii) a w niektórych sytuacjach może powodować refleksy. Pozostała część panelu LCD jest dużo bardziej praktyczna. Matowe plastiki i metalowe elementy są odporne na zarysowania a odciski palców można z nich łatwo i bez obaw usunąć.
Zawiasy w WT72 są ukryte pod pojedynczą maskownicą i pozwalają na bardzo duże odchylenie ekranu od korpusu komputera. Maksymalny kąt odchylenia panelu LCD względem podłoża to 170°. Opór zawiasów jest średni, co w połączeniu z ciężkim korpusem umożliwia bezproblemowe otwarcie laptopa przy pomocy jednej ręki.
Jednostka zasadnicza WT72 jest stosownie sztywna. Jej jedynym podatnym na niewielkie ugięcia elementem są ulokowane na spodzie kratki usprawniające chłodzenie. Na bardzo pozytywną ocenę zasługuje pulpit roboczy. Podnadgarstnik wykonano z przyjemnego w dotyku gładkiego plastiku, zaś resztę pulpitu wzmocniono metalem.
Najwyżej pozycjonowane maszyny MSI zawsze oferowały doskonały dostęp do podzespołów wewnętrznych. Nie inaczej jest w przypadku WT72. Po odkręceniu śrubek i ściągnięciu spodniej płyty obudowy otrzymuje się dostęp do układu chłodzenia, baterii BIOS-u, karty Wi-Fi, dwóch gniazd na pamięć operacyjną (w testowanym egzemplarzu oba były puste a zamontowany RAM został ukryty pod klawiaturą), dwóch zatok na klasyczne dyski 2,5" (w drugiej nie dostrzegłem niestety niezbędnego gniazda), karty graficznej (na złączu MXM 3.0), miejsc na dyski SSD formatu M.2 (w testowanym laptopie wszystkie cztery były wolne) oraz do przylutowanego na stałe procesora. Zabrakło natomiast bezpośredniego dostępu do akumulatora.
Rozmieszczenie oraz bogactwo złączy zewnętrznych to kolejne atuty prezentowanego MSI WT72. Model ten posiada sześć portów USB 3.0, z czego dwa na prawym boku (za napędem optycznym, dającym sporą wolną przestrzeń na operowanie myszką komputerową) i cztery na lewej ściance bocznej. Z lewej strony znalazły się także cztery gniazda audio i czytnik kart pamięci. Pozostałe gniazda, czyli blokadę Kensingtona, mini DisplayPort (v1.2), USB 3.1 typu C, HDMI (v1.4), LAN oraz gniazdo zasilania, zgrupowano z tyłu. Do pełni szczęścia zabrakło jedynie portu dla stacji dokującej i dodatków spotykanych w laptopach biznesowych, takich jak czytnik linii papilarnych oraz gniazdo Smart Card.
Osprzęt
Model klawiatury zamontowany w MSI WT72 jest znany z wielu innych laptopów tej marki. Przyrząd ten został opisany w recenzjach MSI GS60, GS70 oraz GT72S. Domyślnym kolorem podświetlenia klawiatury w WT72 jest niebieski, ale podobnie jak we wspomnianych powyżej modelach dzięki aplikacji KLM można w bardzo szerokim zakresie dostosować iluminację do własnych upodobań. Poza sterowaniem podświetleniem z poziomu aplikacji możliwe jest także zwiększanie bądź zmniejszanie jego intensywności przy pomocy skrótów klawiszowych Fn i +/-. Klawisze cechują się cichą pracą, miękkim oraz dość krótkim skokiem i stosowną odpowiedzią. Układ klawiszy jest niemal standardowy, ale występują pewne różnice. Między spacją a Alt Gr znalazł się klawisz „\”. Zmieniono także położenie klawisza Windows, który został przeniesiony z lewej strony spacji na prawą. Odstępy pomiędzy klawiszami są odpowiednie do wygodnego, bezwzrokowego wprowadzania znaków. Niestety układ omawianej klawiatury nie jest wolny od wad. Prawy klawisz strzałki zakłóca funkcjonalność bloku numerycznego, co w przypadku stacji roboczej jest wadą poważniejszą, niż w przypadku laptopów stworzonych do innych zastosowań. Negatywnie muszę także ocenić zwężenie klawiszy numerycznych, które jest kolejnym minusem utrudniającym właściwe wykorzystanie bloku numerycznego. Pozytywny jest natomiast brak znaczących blokad kombinacji jednocześnie wciskanych kilku klawiszy.
Gładzik w MSI WT72 jest identyczny, jak w modelu GT72S. Płytka dotykowa o wymiarach 10,8 x 6,1 cm, która jest uzupełniona dwoma odrębnymi przyciskami, została wykonana niemal w tradycyjnym stylu. Zabrakło jedynie obniżenia jej powierzchni względem pulpitu roboczego, wskutek czego dość łatwo można wyjechać palcem poza jej obręb. Przyciski gładzika pracują z dość twardym, cichym i krótkim skokiem. Powierzchni ślizgowej omawianego urządzenia nie można niczego zarzucić. Jest ona odpowiednio gładka i przyjemna w obsłudze. Korzystnie zaprezentowały się także sterowniki Synaptics v7.5 wspierające obsługę urządzenia z użyciem kilku palców oraz domyślna czułość i rozdzielczość gładzika.
Poza klawiaturą i gładzikiem na pulpicie roboczym umieszczono kolumnę pięciu przycisków. Pierwszy od góry to przycisk zasilania, drugi w kolejności umożliwia przełączenie pomiędzy układami graficznymi, trzeci służy do wymuszenia maksymalnych obrotów wentylatorów, czwarty odpowiada za podświetlanie klawiatury (uruchamia aplikację KLM), ostatni zaś jest przyciskiem szybkiego uruchamiania, który można dowolnie skonfigurować.
Obraz
Zastosowany w MSI WT72 monitor LG (LP173WF4-SPF1 / LGD0469) jest już znany z paru innych recenzji (między innymi omawiałem go w opracowaniach poświęconych modelom MSI PE70 oraz GT72S). Opisywany ekran ma matową powierzchnię o przekątnej 17,3 cala i wyświetla obraz z rozdzielczością 1920 x 1080 pikseli. Maksymalna luminancja bez kalibracji sięgnęła 374 cd/m² i była minimalnie wyższa, niż w modelu GT72S. Średnia dla całego ekranu (348,1cd/m²) okazała się za to minimalnie niższa, niż we wspomnianym laptopie dla graczy. Poza wysoką luminancją na uznanie zasługują także niezła głębia czerni (0,4 cd/m²) oraz świetny kontrast (935:1). Korzystnie zaprezentowała się również paleta barw. Gamut nie jest w 100% zgodny z przestrzenią kolorów sRGB, ale zasadniczo jest od niej większy.
|
rozświetlenie: 88 %
kontrast: 935:1 (czerń: 0.4 cd/m²)68% AdobeRGB 1998 (Argyll 2.2.0 3D)
92.3% sRGB (Argyll 2.2.0 3D)
73.7% Display P3 (Argyll 2.2.0 3D)
Dużym zaskoczeniem i rozczarowaniem okazało się natomiast podświetlenie matrycy, na której przy czarnym tle wyraźnie widoczne są uloty światła (mam nadzieję, że jest to jednostkowy przypadek – w GT72 nie było to tak dostrzegalne, jak w tym egzemplarzu WT72, który do mnie trafił). Nie mogę natomiast napisać złego słowa o kątach widzenia, które dzięki wykonaniu matrycy w technologii IPS są należycie szerokie. MSI WT72 (podobnie jak MSI PE70) ma zainstalowaną aplikację MSI True Color. Program ten umożliwia dostosowanie ustawień obrazu do własnych preferencji poprzez przełączenie pomiędzy kilkoma zdefiniowanymi trybami. Na potrzeby tego testu korzystałem z ustawień trybu sRGB.
Osiągi
Omawiany tu model MSI WT72 6QJ był wyposażony w procesor Core i7-6700HQ, 32 GB pamięci RAM DDR4 (dwa moduły po 16 GB pracujące w trybie dwukanałowym), kartę graficzną Nvidia Quadro M2000M oraz dysk SSD o pojemności 512 GB. Na polskim rynku są także dostępne ciekawsze konfiguracje dysponujące procesorami z rodziny Xeon oraz karą grafiki M5000M.
Core i7-6700HQ jest bardzo popularną jednostką należącą do 6. generacji procesorów Core i7 (Skylake). Omawiany CPU dysponuje technologią HT, dzięki której mając cztery fizyczne rdzenie może prowadzić jednoczesne obliczenia na ośmiu wątkach. Taktowanie procesora pod obciążeniem jest zależne od liczby jednocześnie używanych rdzeni. Wartość bazowa to 2,6 GHz a maksymalne taktowanie to 3,5 GHz. Obliczenia procesora są wspierane przez 6 MB pamięci podręcznej 3. poziomu. Opisywaną jednostkę wykonano w litografii 14 nm. Jej maksymalne TDP to 45 W. Omawiany procesor może współpracować z pamięciami DDR4-2133, LPDDR3-1866, DDR3L-1600 o pojemności do 64 GB. Wyposażono go także w zintegrowany chip graficzny Intel HD Graphics 530.
W programie Cinebench R11.5 64 Core i7-6700HQ z MSI WT72 wypracował 1,68 pkt. w teście renderowania jednowątkowego i 7,51 pkt. w teście wielowątkowym. Wyniki te są odrobinę lepsze od średnich rezultatów dla i7-6700HQ z naszej bazy danych (odpowiednio 1,65 i 7,43 pkt.).
MSI WT72 jako stacja robocza zapewnia bardzo stabilną pracę. Nawet pod maksymalnym obciążeniem wszystkie rdzenie procesora pracowały stabilnie przy taktowaniu 3,1 GHz (co jest wartością maksymalną dla czterech obciążanych rdzeni) a więc aktywna była funkcja Turbo Boost.
Recenzowany MSI WT72 6QJ posiadał zintegrowany z procesorem układ graficzny HD Graphics 530, sprawdzający się doskonale przy mniej wymagających zastosowaniach. Ze względu na brak wsparcia technologii Nvidia Optimus w omawianym laptopie aby dokonać przełączenia pomiędzy grafikami, należy wcisnąć pierwszy przycisk pod przyciskiem zasilania i pozwolić na restart systemu.
Karta graficzna Nvidia Quadro M2000M jest zaprojektowana do zastosowań profesjonalnych. Omawianą kartę oparto na architekturze Maxwell (GM107) i wyposażono w 640 rdzeni CUDA, 4 GB pamięci GDDR5 oraz 128-bitową szynę danych. Powyższe parametry bardzo przypominają te znane ze specyfikacji karty GTX 960M.
W teście 3DMark 11 bohater niniejszej recenzji uzyskał wynik ogólny 5506 pkt. a karcie M2000M przyznane zostało 5188 pkt. Wyniki te są bardzo zbliżone do tych uzyskiwanych przez laptopy z kartą GTX 960M, których średnie to odpowiednio 5486 i 5267 pkt.
Przy omawianiu karty graficznej przeznaczonej do zastosowań profesjonalnych warto jednak przeanalizować wyniki uzyskane w testach programu SPECviewperf 11.
SPECviewpref 11 | MSI WT72 6QJ Quadro M2000M | MSI GE62 2QC GeForce GTX 960M | MSI GT72S GeForce GTX 980M |
---|---|---|---|
catia-03 | 48,34 | 18,49 | 21,57 |
ensight-04 | 46,24 | 35,12 | 95,83 |
lightwave-01 | 54,96 | 21,87 | 21,12 |
maya-03 | 57,33 | 18,87 | 22,58 |
proe-05 | 16,42 | 2,52 | 2,64 |
sw-02 | 46,29 | 12,26 | 17,07 |
tcvis-02 | 44,19 | 1,75 | 2,45 |
snx-01 | 42,86 | 5,31 | 8,55 |
Jak widać, nawet tak wydajna karta jak GTX 980M przy zastosowaniach profesjonalnych nie może się równać z przeciętną kartą Quadro, jaką jest M2000M.
3DMark 11 Performance | 5506 pkt. | |
3DMark Ice Storm Standard Score | 115284 pkt. | |
3DMark Cloud Gate Standard Score | 17320 pkt. | |
3DMark Fire Strike Score | 3932 pkt. | |
Pomoc |
WT72, podobnie jak GT72S, umożliwia posiadanie w laptopie znacznej liczby magazynów danych. W testowanym egzemplarzu gniazda M.2 pozostawały jednak wolne a jedynym dyskiem był SSD zajmujący zatokę 2,5 cala. Samsung 850 Pro, o którym tu mowa, miał 512 GB pojemności i zapewniał szybki przesył danych. W aplikacji CrystalDiskMark odczyt sekwencyjny osiągnął 513,6 MB/s a zapis sekwencyjny uzyskał wartość 490,1 MB/s.
Testy gier
MSI WT72 to laptop stworzony do zastosowań profesjonalnych, ale dzięki dość wydajnej karcie graficznej i mocnemu procesorowi może być po godzinach pracy użyteczny także dla gracza. Wydajność MSI WT72 jest porównywalna z MSI GE62, na którego wyposażeniu była karta GTX 960M. Omawiany laptop traci co prawda tu i ówdzie kilka klatek względem wspomnianego dla gracza, ale w większość tytułów da się zagrać płynnie przy tych samych nastawach.
MSI GE62 GTX 960M | MSI WT72 Quadro M2000M | |
---|---|---|
Wiedźmin 3 średnie (s) | 50,7 kl/s | 45,8 kl/s |
Wiedźmin 3 wysokie (w) | 21,7 kl/s | 19,9 kl/s |
Total War: Rome II (w) | 135,8 kl/s | 134,2 kl/s |
Total War: Rome II ultra (u) | 26,1 kl/s | 25,5 kl/s |
Thief (w) | 57,2 kl/s | 49,5 kl/s |
Thief (u) | 29,3 kl/s | 26,3 kl/s |
low | med. | high | ultra | |
---|---|---|---|---|
Mafia 2 (2010) | 120.5 | 75.6 | ||
BioShock Infinite (2013) | 112.7 | 42.5 | ||
Total War: Rome II (2013) | 134.2 | 25.5 | ||
Thief (2014) | 49.5 | 26.3 | ||
The Witcher 3 (2015) | 45.8 | 19.9 | 13.4 | |
Batman: Arkham Knight (2015) | 31 | 23 |
Wpływ na otoczenie
Hałas
W recenzji MSI GT72S napisałem, że jest to notebook zaskakująco cichy. WT72 okazał się być jeszcze większym pozytywnym zaskoczeniem.
Testowany egzemplarz WT72 był pozbawiony talerzowego dysku twardego, co odrobinę zmniejszyło emisję hałasu. Trzeba tu jednak zaznaczyć, iż wentylatory układu chłodzenia w tym laptopie pracują nieustanie cały czas. W trakcie typowych prac (takich jak używanie programów biurowych, przeglądanie stron internetowych) i w czasie odtwarzania filmu szum emitowany przez układ chłodzenia zawsze pozostawał na stałym i bardzo niskim poziomie 31 dB.
W trakcie pracy z aplikacjami profesjonalnymi, grami oraz pod ekstremalnym obciążeniem szum wentylatorów wzrósł jedynie do 34,4 dB, co czyni MSI WT72 najcichszym wysokowydajnym notebookiem, jaki został przetestowany w naszej redakcji. Warto w tu także wspomnieć o możliwości wymuszenia najwyższych obrotów wentylatorów. W tym trybie emitowany szum jest naprawdę duży (osiąga aż 49,9 dB), ale pozwala niemalże na zmrożenie podzespołów i może być przydatny podczas całodobowego wysokiego obciążenia omawianej stacji roboczej.
Hałas
luz |
| 31 / 31 / 31 dB |
HDD |
| 30 dB |
obciążenie |
| 34.3 / 34.3 dB |
| ||
30 dB cichy 40 dB(A) słyszalny 50 dB(A) irytujący |
||
min: , med: , max: (odległość 15 cm) |
Temperatury
MSI WT72 6QJ to laptop wręcz idealny pod względem temperatur. Podczas prac mało wymagających względem podzespołów temperatury obudowy nie osiągnęły nawet 25°C a maksymalne temperatury procesora i zintegrowanego układu graficznego to zaledwie 45°C.
Obciążenie grami spowodowało wzrost temperatury CPU do 63°C a w przypadku karty grafiki Nvidii było to 60°C.
Maksymalne godzinne obciążenie rozgrzało procesor do 80°C a kartę Quadro M2000M do 61°C. W tym trybie obudowa pozostawała chłodna. Najwyższa temperatura pulpitu roboczego nie osiągnęła nawet 35°C a na spodzie, przy wylocie powietrza z układu chłodzenia zanotowałem maksymalnie 41,5°C. Można zatem bez obaw w razie potrzeby trzymać laptop na kolanach.
(+) The maximum temperature on the upper side is 34 °C / 93 F, compared to the average of 38.2 °C / 101 F, ranging from 22.2 to 69.8 °C for the class Workstation.
(±) The bottom heats up to a maximum of 41.5 °C / 107 F, compared to the average of 41.3 °C / 106 F
(+) In idle usage, the average temperature for the upper side is 23.3 °C / 74 F, compared to the device average of 32 °C / 90 F.
(+) The palmrests and touchpad are cooler than skin temperature with a maximum of 26.6 °C / 79.9 F and are therefore cool to the touch.
(±) The average temperature of the palmrest area of similar devices was 27.8 °C / 82 F (+1.2 °C / 2.1 F).
Głośniki
Stacje robocze z reguły nie mają wyrafinowanego układu audio. MSI WT72 bazuje na projekcie GT72 i może poszczycić się głośnikami zaprojektowanymi przez Dynaudio. Głośniki satelitarne wzmocnione przez głośnik niskotonowy deklasują wszystko, co do tej pory było montowane w przenośnych stacjach roboczych. System audio w MSI WT72 może także konkurować z najlepszymi głośnikami montowanymi w notebookach multimedialnych czy dla gracza. Generowany dźwięk ma szeroką gamę tonów i jest czysty nawet przy ustawieniu maksymalnej głośności. Ponadto WT72 umożliwia zagorzałym melomanom podpięcie praktycznie każdego zewnętrznego zestawu głośnikowego, oferując aż cztery gniazda audio. Niespotykane w laptopach biznesowych jest także specjalne oprogramowanie audio. Testowany WT72 (podobnie jak GT72) miał zainstalowaną aplikację Nehimic.
Wydajność akumulatora
MSI WT72 dysponuje jedynie wbudowanym i niewyjmowalnym (bez rozbierania obudowy) akumulatorem. Na tle stacji roboczych dysponujących wymienialnymi bateriami i wbudowanymi ogniwami energetycznymi podtrzymującymi działanie laptopa podczas wymiany drugiego źródła zasilania omawiana maszyna wypada blado. Nie mogę jednak napisać złego słowa o samych przebiegach na wbudowanym akumulatorze. Przy maksymalnej oszczędności energii (minimalnie podświetlonej matrycy, używanym zintegrowanym układzie graficznym i schemacie zasilania „oszczędzanie energii”) w trakcie symulacji prac biurowych MSI WT72 wytrzymał 10 godzin i 46 minut, czyli o 4 godziny i 55 minut dłużej, niż GT72S.
Przeglądanie stron internetowych z intensywnością podświetlenia ekranu na poziomie 75% przy „zrównoważonym” schemacie zasilania wyczerpało akumulator MSI WT72 po 5 godzinach. To o dwie godziny dłużej, niż w przypadku GT72S.
luz | 8 / 17.3 / 35.9 W |
obciążenie |
94.1 / 109.7 W |
Legenda:
min: ,
med: ,
max: |
Podsumowanie
MSI WT72 6QJ to bardzo interesująca stacja robocza, którą skonstruowano w oparciu o świetny laptop do gier. W niektórych aspektach dało to ogromną przewagę nad konkurencyjnymi konstrukcjami, w innych zaś stanowiło niewielkie minusy.
Zaczynając od cech negatywnych, muszę wymienić klawiaturę z mocno ograniczoną funkcjonalnością bloku numerycznego. Jak na stację roboczą zabrakło interfejsów stricte biznesowych, takich jak czytnik kart inteligentnych czy gniazdo dla stacji dokującej. Ten ostatni brak MSI nadrabia na szczęście bogactwem USB 3.0 oraz gniazdem USB 3.1 typu C. Nie spodobał mi się także wewnętrzny, pojedynczy akumulator i błyszczący element wmontowany w obudowę matrycy.
Wszystkie wymienione powyżej mankamenty są mało istotne na tle atutów, którymi może się poszczycić MSI WT72. Na pierwszy plan wysuwają się: wysoka stabilność działania oraz niesamowita wręcz kultura pracy układu chłodzenia. W czasie pracy pod obciążeniem WT72 jest najcichszym z przetestowanych do tej pory laptopów typu workstation. Ekran (choć w testowanym egzemplarzu widoczne były uloty światła) należy do klasy premium. Głośniki nie są może najważniejszym elementem stacji roboczej, ale te z WT72 są najlepsze w tej klasie notebooków i bez obaw mogą konkurować z dowolnymi głośnikami z innych laptopów (także z segmentu multimedialnego czy gamingowego). Pochwalić muszę również łatwy dostęp do podzespołów oraz szerokie (zwłaszcza w kategorii pamięci dyskowej) możliwości modyfikacji. Na koniec zaś warto podkreślić bardzo umiarkowaną na tle konkurencji cenę MSI WT72.
Biorąc pod uwagę powyższe podsumowanie, z przyjemnością przyznaję MSI WT72 6QJ wyróżnienie redakcji w kategoriach świetny sprzęt dla profesjonalisty oraz najbardziej multimedialna stacja robocza.