Test Mitac 8252D
Mitac 8252D to jeden z kadłubków oferowanych w ramach programu VBI. Jest godny wzmianki chociażby dlatego, że jest następcą konstrukcji, na której oparty był popularny u nas w 2006 roku Aristo Prestige 1600. Komputer ten posiada kartę graficzną GF 8600M GS, a więc powinien być konkurentem ASmobile S96S. Problem w tym, że nie jest sprzedawany w Polsce. Może jednak nasza recenzja skłoni któregoś z konfekcjonerów lub sklep do zainteresowania się tym modelem. Na razie prosimy o szczególną uwagę rodaków pracujących na Islandii i w Wielkiej Brytanii, jako że laptop ten jest do kupienia w tych krajach.
Obudowa
Mitac 8252D nie zaskakuje niczym szczególnym w zakresie wykonania i wzornictwa. Kadłubek wygląda dość archaicznie, jakby przynależał do pierwszej generacji notebooków VBI. W dodatku plastiki są na oko dość podłego gatunku. Wystrój zewnętrzny może jednak znajdować amatorów dzięki jednolicie czarnej platformie roboczej. Srebrny wierzch pokrywy ekranu wygląda z kolei tak sobie. Obudowa nie jest może do końca sztywna, ale generalnie sprawia wrażenie solidnej. Dobrze pod tym względem wypada pulpit, który zdaje się być odporny na zadrapania i kurz. W sumie więc jakość wykonania nie jest zła. Zawiasy powinny okazać się niezawodne, a przynajmniej na takie wyglądają. Klawiatura jest właściwie wpasowana w platformę roboczą. Złącza są dość standardowe, jednak jako plus możemy zapisać DVI-D.
Osprzęt
Klawiatura Mitaka to dość mocny punkt tego komputera. Docenić należy przede wszystkim kulturę pracy, którą cechują krótki skok i wyraźny opór. Klawisze są rozsądnej wielkości. Jedyna poważna lipa to zamienione miejscami lewy Ctrl i Fn. Uginanie się instrumentu w trakcie pisania jest bowiem niewielkie.
Touchpad ma wprawdzie przyjemną powierzchnię i umożliwia precyzyjne kierowanie kursorem, jednak jest zdecydowanie za mały. Ze względu na to, że wybrano dla niego format 4:3, wydał nam się niedostatecznie szeroki. Odczuwaliśmy też brak specjalnego przycisku bądź wydzielonych na tabliczce obszarów do przewijania.
Jedyny przycisk specjalnego przeznaczenia służy do uruchamiania trybu oszczędzania energii. Jest on usytuowany obok wyłącznika i podobnie jak tenże świeci się na zielono.
Obraz
Mitac 8252D, którego testowaliśmy, otrzymał matową matrycę 15,4" WXGA (1280 x 800). W tej chwili zwycięża przekonanie, że taka rozdzielczość, choć najbardziej rozpowszechniona, jest zbyt skromna w przypadku ekranu tej wielkości, a optymalną można uznać 1680 x 1050 (WSXGA+). Szczytowa jasność obrazu jest raczej przeciętna, gdyż wynosi 176,1 cd/m². Ekran jest natomiast bardzo równomiernie podświetlony (parametr rozświetlenia wynosi aż 81,9%). Całkiem niezły jest też maksymalny kontrast, który wyraża się proporcją 352:1.
|
rozświetlenie: 92 %
kontrast: 340:1 (czerń: 0.5 cd/m²)
W laptopach z kartą graficzną lepszego sortu matowa matryca jest rzadko spotykana, a przeważają wśród nich sprzęty z lustrzaną taflą. Mitac 8252D jest więc pod tym względem dość wyjątkowy. Tego kadłubka nie imają się refleksy. Można też bez przeszkód pracować na terenie otwartym, dopóki oczywiście promieniowanie słoneczne nie jest zbyt intensywne.
Kąty widzenia boczne i te od spodu są całkiem dobre, natomiast skracanie kąta od góry ma dość opłakane skutki. Odwzorowywany obraz robi się od razu nieostry, a kolory stają się stopniowo coraz jaśniejsze. W sumie więc kąty widzenia należy uznać za dość przeciętne.
Osiągi
Test kadłubka Mitaka był dla nas okazją do kolejnego spotkania z kartą GeForce 8600M GS. Mocno nas ona rozczarowała. W porównaniu z tą z Samsunga R70 wykazała się bowiem wyraźnie mniejszą wydajnością. Najwyraźniej mamy tu do czynienia z wersją z pamięcią GDDR2 (podobnie jak w ASmobile S96S). Jeszcze gorej wypada ona w porównaniu z GF 8600M GT znaną z Compala FL90.
Spróbowaliśmy zarzucić na tym komputerze grę Bioshock oraz demo Medal of Honor Airborne Demo - w rozdzielczości 1280 x 800 dało się grać tylko na ograniczonych szczegółach.
Zastosowany w naszym egzemplarzu testowym procesor T7500 jest w tej chwili najbardziej godny polecenia.
Dysk twardy Toshiby o pojemności 160 GB okazał się z kolei taki sobie jeżeli chodzi o osiągi.
3DMark 05 Standard | 3915 pkt. | |
3DMark 06 Score Unknown Setting | 2069 pkt. | |
Pomoc |
PCMark 05 Standard | 2095 pkt. | |
Pomoc |
Wpływ na otoczenie
W tym aspekcie kadłubek Mitaka prezentuje się średnio. Jest on podobnie głośny jak Compal FL90 (co nie jest hańbą), ale wyraźnie głośniejszy od ASmobile'a S96S (pod banderą ICom). Maksymalne natężenie hałasu sięga 42 dB. Zdecydowanie głośny (podobną sytuację odnotowaliśmy w przypadku Compala FL90) okazał się napęd DVD (44 dB). Kiedy komputer jest oszczędzany, wentylator działa co prawda bez przerwy, jednak jego odgłos jest miarkowany (hałas sięga 37 dB).
Hałas
luz |
| 35.1 / 38.3 / 37.5 dB |
HDD |
| 38.1 dB |
DVD |
| 44 / dB |
obciążenie |
| 0 / 42.1 dB |
| ||
30 dB cichy 40 dB(A) słyszalny 50 dB(A) irytujący |
||
min: , med: , max: (odległość 15 cm) |
Ciepło
Nagrzewanie się obudowy pozostawia nieco do życzenia. Przyczepić się można do tego, że na pulpicie w miejscu oparcia rąk temperatura potrafi osiągnąć 37 stopni. Natomiast maksimum na podstawie to 42 kreski. W sumie więc nie jest aż tak źle.
Upper side
palmwrist: 37,2°C max: 37,2°C avg: 33°C
Bottom side
max: 42,3°C avg: 34°C
Głośniki
Za sprawą wbudowanego na spodzie subwoofera dźwięk głośników Mitaka jest dość potężny, co jest raczej niespotykane wśród kadłubków. Dzięki temu sprzęt ten nadaje się do zastosowań multimedialnych.
Wydajność akumulatora
Mitac 8252D może być wyposażony w pojemny akumulator 9-komorowy, który wystaje poza obrys obudowy komputera (na wzór Compala FL90). Z jego pomocą można uzyskać zupełnie niezłe czasy pracy. Korzystając z internetu za pomocą łączności bezprzewodowej, idzie więc działać bite trzy godziny, a nawet więcej. Bez problemu uda się także obejrzeć większość filmów na DVD, choć w przypadku niektórych wypadnie zmniejszyć nieco jasność obrazu.
wyłączony / stan wstrzymania | 0 / 0 W |
luz | 39.9 / 42.4 / 48.2 W |
obciążenie |
79.4 / 68.9 W |
Legenda:
min: ,
med: ,
max: |
Podsumowanie
Przetestowany przez nas Mitac 8252D przekonuje do siebie dobrą jakością wykonania, matową matrycą i zadowalająco długą pracą na akumulatorze.
Niestety, jego wydajność nie jest olśniewająca. W oczywisty sposób ustępuje Compalowi FL90 i innym notebookom z kartą GF 8600M GT. Zastrzeżenia budzą też zastosowane materiały i staroświecka aparycja komputera.
Poza tym Mitac jest zdecydowanie drogi. Na Islandii kosztuje mianowicie ponad 100 tys. koron (grubo ponad 4,5 tys. zł) i to w wersji z procesorem T7100 (odmiana z T7700 jest o połowę droższa!). Jako że producent jest dość egzotyczny, obawy może budzić wsparcie dla tego modelu. Brytyjski oddział firmy udostępnia jednak sterowniki pod Vistę i pod XP, więc nie powinno być być z nimi kłopotu.