Test Samsung 400B4B
Samsung wziął się na poważnie za działkę laptopów biznesowych. Koreański koncern wypuścił kilka serii takich komputerów, między innymi różniących się wielkością. Druga czwórka w symbolu 400B4B oznacza, że mamy do czynienia z laptopem wyposażonym w ekran 14-calowy. Czy ma on czego szukać w konfrontacji z ThinkPadami, Dellami Vostro i Latitude, ProBookami i EliteBookami?
Obudowa
Nowy biznesowy model Samsunga z 14-calowym ekranem z pewnością nie jest propozycją dla osób w pierwszej kolejności zwracających uwagę na estetykę. Jego obudowa jest właściwie cała czarna. Tylko zawiasy i pas między nimi są szare. We wnętrzu powagę 400B4 podkreśla niebieski kolor diod, manipulatora trackpoint i akcentów na niektórych klawiszach. Toporny i stosunkowo gruby profil jest trochę łagodzony przez zaokrągloną rufę.
Użyte plastiki są matowe (a więc praktyczne), a ich delikatnie miękka faktura sprawia, że są przyjemne w kontakcie. Wysoka jakość tworzyw pozwala uznać jakość wykonania za dosyć wysoką. Elastyczność korpusu i klapy jest mocno ograniczona. Bardziej podatne na nacisk są niektóre obszary na spodzie notebooka, przede wszystkim pod napędem optycznym. Pewnie natomiast trzyma się bateria, którą można zluzować jednym ruchem palca.
Obudowy zawiasów wyróżniają się nie tylko kolorem, ale i materiałem konstrukcyjnym. Metalowe przeguby z pewnością można uznać za solidne. Zastosowane w nich sprężyny nie budzą już takiego zaufania, gdyż pracują bardzo lekko. By nie dopuścić do samoistnego opadania ekranu, należy powstrzymać się od machania laptopem np. przy przenoszeniu go. Maksymalny kąt otwarcia wyświetlacza przekracza 180 stopni. Można więc właściwie dowolnie usytuować komputer. Ambiwalencję w ocenie zawiasów wzmaga to, że słabo przytrzymują klapę w stanie zamkniętym. Po obróceniu Samsunga do góry nogami odstaje ona od korpusu o jakieś 2 centymetry. Trzeba więc uważać przy transporcie i niewiele pomoże tu uszczelka obiegająca cały ekran.
Jak na laptop biznesowy przystało, wyposażenie w złącza jest dosyć bogate. Tylko najbardziej wymagający pokręcą nosem na brak gniazda FireWire lub np. modemu. Interfejsy rozłożono tak, by jak najmniej przeszkadzały osobom praworęcznym. Pod dłonią mogą się im plątać tylko kable podłączone do wejścia mikrofonu i wyjścia słuchawkowego. Dwa porty USB (jeden z opcją eSATA) przesunięto za napęd DVD, który można zdemontować bez użycia narzędzi. Lewa flanka gości dwa USB 3.0, LAN i wyjścia obrazu.
Nic nie stoi na przeszkodzie, aby wszystkie złącza przeniosły się na tył. By było to możliwe, trzeba jednak dokupić stację dokującą. Oferuje ona dodatkowo DVI i DisplayPort oraz jest utrzymana w estetyce omawianego notebooka.
Osprzęt
Jeśli naśladować, to najlepszych. Prawdopodobnie takie motto przyświecało konstruktorom klawiatury Samsunga 400B4B. Ich dzieło przypomina bowiem mocno klawiatury ThinkPadów, choćby modelu L420.
Płytki o konserwatywnym wyglądzie są dość wyraźnie profilowane, a ich skok jest spory, z dobrze dobranym oporem. Czcionki na klawiszach są czytelne, a rozkład płytek jest bardzo ergonomiczny. Co ważne, pisanie nie jest zbyt głośne i jakimś sposobem udało się nawet trochę wytłumić hałaśliwą zazwyczaj spację.
Przyjemna gładź płytki dotykowej nie jest po bokach mocno odseparowana od pulpitu. Na standardowych ustawieniach kursor porusza się precyzyjnie, ale dosyć leniwie. Ilość miejsca jest w pełni wystarczająca, by komfortowo korzystać z gestów. Zarówno dwa klawisze przed, jak i trzy za gładzikiem pracują miękko i cicho. Te trzy za są przeznaczone do współpracy z samsungową odmianą trackpointu.
Sam grzybek jest płaski i wykonany z dosyć twardego (raczej śliskiego) tworzywa. Producent dorzuca dwie zapasowe gumki. Mogłyby one mieć inne kształty czy miękkość, by lepiej dostosować się do przyzwyczajeń osób korzystających z tego manipulatora.
Z lewej strony za klawiaturą znajdziemy trzy guziki przydatne w sprzęcie biurowym; mają one następujące funkcje: szybkie wylogowanie z systemu, wyłączenie mikrofonu i kamerki oraz kontrola połączeń bezprzewodowych. Najważniejszy wydaje się ten ostatni, gdyż Samsung po uruchomieniu systemu zawsze włącza karty sieciowe, nawet gdy dezaktywowaliśmy je przed wyłączeniem komputera.
Jak na laptop biznesowy przystało, nie brak zabezpieczeń typu czytnik linii papilarnych czy moduł TPM.
Obraz
Czternastocalowy ekran Samsunga ma dwie cechy bardzo cenione w pracy. Jego powierzchnia jest matowa, co eliminuje męczące oczy refleksy. Dysponuje on też rozdzielczością HD+ (1600x900), a zatem zapewnia użytkownikowi większą, niż zazwyczaj, przestrzeń roboczą. Oznacza to więcej miejsca na paski narzędziowe lub po prostu większą część dokumentu lub tabeli dostępną jednocześnie.
|
rozświetlenie: 74 %
kontrast: 150:1 (czerń: 1.8 cd/m²)42.33% AdobeRGB 1998 (Argyll 2.2.0 3D)
61.3% sRGB (Argyll 2.2.0 3D)
40.94% Display P3 (Argyll 2.2.0 3D)
Deklaracja producenta o jasności na poziomie 300 nitów jest trochę na wyrost. Średnio 244,5 cd/m² i tak oznacza jednak luminancję powyżej przeciętnej. Niestety dosyć jasna jest też czerń, więc kontrast pozostaje na stosunkowo niskim poziomie. Nie wyróżnia się też odwzorowanie kolorów. Wyświetlacz Samsunga 400B4B bardziej, niż do obróbki obrazu, nada się więc do pracy biurowej.
Dosyć szerokim kątom widzenia w poziomie towarzyszy wyraźnie ograniczony ich zakres w pionie.
Osiągi
Podstawowy procesor Core i3 i dysk twardy 7200 obr/min, to popularny zestaw w laptopach biurowych. Pozwala on liczyć na bezawaryjną i dosyć sprawną pracę przez kilka lat.
Intel Core i3-2310M to znany scalak przetestowany już przy okazji wielu recenzji. Przypomnę więc tylko, że ta udana dwurdzeniowa jednostka działa z częstotliwością 2,1 GHz, ma 3 MB pamięci podręcznej trzeciego poziomu (L3C) i obsługuje Hyper-Threading. Brak natomiast funkcji Turbo Boost, AES czy zaawansowanej wirtualizacji (VT-d). Wyniki testów (np. 3DMark06 CPU - 2489 pkt.) pokrywają się z grubsza z osiągami tego procesora w innych laptopach.
Za generowanie obrazu odpowiada zintegrowana grafika Intel HD Graphics 3000. Dobrze wywiązuje się ze swojego zadania, a przy okazji nie nagrzewa się zbytnio i nie zużywa dużo energii.
Dysk twardy Hitachi odnotował w HD Tune średnio 78,7 MB/s przy odczycie sekwencyjnym. Nie wyróżnia się zatem na tle innych twardzieli o prędkości 7200 obr/min.
3DMark 06 Standard Score | 3069 pkt. | |
3DMark Vantage P Result | 1436 pkt. | |
Pomoc |
Cinebench
Wpływ na otoczenie
Hałas
Najważniejsza informacja jest taka, że model 400B4B nie posiada specjalnego trybu Silent. W notebookach Samsunga jest to funkcja umożliwiająca wyciszenie wentylacji. Jej pozostałością jest możliwość zmiany ustawień w BIOS-ie. Nie zmienia to faktu, że wentylator Samsunga najczęściej jest aktywny. Działa jednak na bardzo niskich obrotach i nie wydaje się głośniejszy od szumu dysku twardego. Dźwięki o neutralnej charakterystyce w okolicach 33 dB są jak najbardziej do zaakceptowania.
Zależnie od tego, o ile wzrośnie obciążenie, wentylator ma w zanadrzu jeszcze kilka szybszych trybów pracy. Będąca symboliczną granicą dobrego samopoczucia użytkownika wartość 40 dB została przekroczona tylko przy okazji długotrwałego obciążenia testem „piekielnym". Można więc powiedzieć, że Samsung 400B4B, choć głośniejszy od modeli określanych jako multimedialne, zachowuje poprawną kulturę pracy.
Hałas
luz |
| 32.9 / 33.3 / 33.3 dB |
HDD |
| 33.4 dB |
DVD |
| 37.3 / dB |
obciążenie |
| 40 / 43.6 dB |
| ||
30 dB cichy 40 dB(A) słyszalny 50 dB(A) irytujący |
||
min: , med: , max: (odległość 15 cm) |
Ciepło
Pomiary i badania organoleptyczne nie wykazały nadmiernego nagrzewania się obudowy. Średnia temperatura jest pod obciążeniem wyższa, niż w stanie spoczynku. Nie są to jednak wartości alarmujące. Co ciekawe, w niektórych rejonach temperatury uzyskane przy wysiłku podzespołów były nawet niższe. Jest to prawdopodobnie spowodowane lepszą cyrkulacją powietrza w obudowie, gdy wiatraczek działa szybciej.
Maksymalnie 40,2°C zmierzone na obudowie odpowiada 79°C we wnętrzu Samsunga (to najwyższe wskazania zarejestrowane w teście ekstremalnego obciążenia). Ta druga wartość znamionuje duży margines bezpieczeństwa termicznego dla procesora.
(+) The maximum temperature on the upper side is 32.3 °C / 90 F, compared to the average of 34.3 °C / 94 F, ranging from 21.2 to 62.5 °C for the class Office.
(±) The bottom heats up to a maximum of 40.2 °C / 104 F, compared to the average of 36.8 °C / 98 F
(+) In idle usage, the average temperature for the upper side is 27.7 °C / 82 F, compared to the device average of 29.5 °C / 85 F.
(+) The palmrests and touchpad are cooler than skin temperature with a maximum of 31.2 °C / 88.2 F and are therefore cool to the touch.
(-) The average temperature of the palmrest area of similar devices was 27.6 °C / 81.7 F (-3.6 °C / -6.5 F).
Głośniki
Skromne membrany nie zadowolą z pewnością audiofilów. Samsung oferuje jednak jakość dźwięku wyróżniającą się w klasie biznes. Głośniki grają czysto i donośnie, choć - jak zwykle w komputerach przenośnych - bez basu.
Wydajność akumulatora
Biorąc pod uwagę, że akumulator ma wykraczające poza standard 66 watogodzin, jego wynik w trybie oszczędnym trochę rozczarowuje. Tylko w oderwaniu od jego pojemności można uznać maksymalnie 6:45 h za dobre osiągnięcie. Matryca o podwyższonej rozdzielczości i inne elementy wyposażenia potrzebują zasilania, ale chyba można było lepiej rozwiązać zarządzanie energią.
Po podniesieniu jasności obrazu i włączeniu karty WLAN do osiągnięcia solidnych 5 godzin zabrakło 8 minut. Odtwarzanie filmu z płyty DVD zostało przerwane po 3 godzinach i 50 minutach. Dobrze natomiast wygląda test obciążeniowy z czasem 1 h 45 min.
wyłączony / stan wstrzymania | 0 / 0 W |
luz | 10 / 13 / 15 W |
obciążenie |
43 / 53 W |
Legenda:
min: ,
med: ,
max: |
Podsumowanie
Mała popularność biznesowych modeli Acera, Asusa czy samego Samsunga pokazuje, że 400B4B czeka trudna misja. Dosyć solidna i praktyczna obudowa tego modelu skrywa w sobie szereg rozwiązań typowych dla notebooków biznesowych, od portu dokowania po wielorakie opcje zabezpieczeń. Widać, że koreański producent, chcąc odebrać część rynku bardziej renomowanym producentom, zaadaptował na swoje potrzeby większość ich udanych rozwiązań.
Klawiatura została zaprojektowana według najlepszych wzorców wygody, a matowa matryca ma podwyższoną rozdzielczość i dużą jasność. Można natomiast narzekać na kontrast oraz odwzorowanie barw. Nie powalają czasy pracy na akumulatorze w trybie energooszczędnym. Najbardziej kontrowersyjne wydają się jednak zawiasy, które, choć solidne, zdają się zmieniać pozycję ekranu ze zbyt dużą łatwością.
Ostatecznym argumentem na korzyść biznesowego Samsunga może być jego cena. Kwota, jaką życzy sobie obecnie producent za ten w gruncie rzeczy udany model z trzyletnią gwarancją, jest nader przystępna.