Test Samsung X460
X460 to jedna z nowości Samsunga. On i mniejszy X360 mają być najlżejszymi notebookami w swoich kategoriach wielkościowych (X460 rywalizuje w kategorii 14”). O tych laptopach mówi się najczęściej, że Samsung chciał wykreować konkurencję dla podobnych i znanych od jakiegoś czasu MacBooka Air i ThinkPada X300. Większy Samsung różni się od pozostałych wymienionych notebooków, gdyż posiada normalnej wydajności procesor i niezintegrowaną kartę grafiki.
Obudowa
Tworzenie cienkich jak osa laptopów nie zaczęło się dziś, ale wciąż robi wrażenie. Lekkością swoich kształtów Samsung X460 powala oko przyzwyczajone do korpulentnych laptopów. Niedowiarków przekona wynik z wagi – niespełna 1,95 kg z akumulatorem. Normalnie laptopy z matrycą 14” ważą minimum 2,25 kg. Zbędne gramy zbito między innymi dzięki zastosowaniu matrycy podświetlanej diodami LED (taki ekran może mieć szczuplejszą obudowę).
Solidność konstrukcji jest przy tym znakomita. Samsung X460 posiada wewnętrzne wzmocnienie ze stopu magnezu (Protect-o-Edge). Laptop jest sztywny, nic nie chrzęści ani się nie ugina. Podobnie jak MBA kojarzy się z kawałkiem deski, ale w tym przypadku sylwetka wygląda jakoś bardziej ludzko - Samsung nie jest taki drewniany jak Apple.
Co jest natomiast niefajne? Tragedią jest lakierowany plastik na pulpicie. Pozostają na nim ślady użytkowania, w tym odciski palców i tłuste bohomazy. Laptop, który po rozpakowaniu może się prezentować pięknie, po paru godzinach używania przedstawia sobą opłakany wygląd. Podobnie jest na kawałku dekla, którego tylko część jest wykończona aluminium o „szczotkowanej”, nie brudzącej się fakturze. Odblaski pojawiające się przy sztucznym oświetleniu na fragmencie pulpitu za klawiaturą rażą oczy.
Ekran można odchylić do kąta 180 stopni, a zawiasy spisują się idealnie.
Osprzęt
Do klawiatury X460 trzeba się przekonać. Przy pierwszym zetknięciu czy też przez jakiś czas na początku użytkowania może ona odrzucać. Jest ona specyficzna, gdyż na wzór klawiatur Sony każdy klawisz ma osobne wycięcie. Poszczególne płytki są drobniejsze niż w laptopach podobnej wielkości. Kilka klawiszy rozciągnięto w poziomie – dotyczy to obu shiftów oraz lewych klawiszy alt i ctrl.
Klawisze są dość twarde i mają krótki, „mięsisty” skok – w tym względzie przypominają niektóre telefony komórkowe. Pisanie nie jest może tak łatwe i przyjemne jak w niektórych konkurencyjnych konstrukcjach, ale jednemu z nas klawiatura Samsunga tak przypadła do gustu, że stwierdził, iż koniecznie musi mieć właśnie taką w kolejnym komputerze. Nie jest więc tak, że tej klawiatury nie da się lubić.
Gładzik jest raczej obszerny. Ma bardzo dobre właściwości ślizgowe i nie można narzekać na jego czułość. Dobrze funkcjonuje też wirtualne przewijanie. Natomiast tandetą trącą przysposobione przyciski. Co prawda fajnie że są one duże , ale mają spory luz (dopiero po jego pokonaniu występuje krótki skok) i wydają donośny klik. Można jednak spokojnie obywać się bez nich.
Obraz
Matryca o przekątnej 14,1” podświetlana diodami LED wypada znakomicie. Tyle tylko, że trafiła nie do tego laptopa co trzeba - w tak lekkim, poręcznym sprzęcie jak X460 aż się prosi o matową… Dziwne, że w następcy bardzo udanego Samsunga X22 producent zdecydował się na lustro, które dla wielu mobilnych użytkowników jest nie do przyjęcia.
Mimo bowiem powalającej siły podświetlenia (uśredniona luminancja maksymalna to aż 300 cd/m²) w terenie i tak trzeba się ustawiać tak, by światło dzienne nie odbijało się w ekranie. W przeciwnym razie powstają bowiem utrudniające widzialność nadmierne refleksy.
|
rozświetlenie: 82 %
kontrast: 134:1 (czerń: 2.5 cd/m²)
Odwzorowanie barw nie jest tak naturalne jak w znakomitym Dellu Precision M4400, ale przecież Samsung nie jest profesjonalną stacją roboczą. Jak na notebook biznesowy, wypada w tym względzie bardzo dobrze. Wyraźnie gorsza była chociażby czerń, która miała zabarwienie niebieskawe. Biel również wydawała się niebieskawa (aczkolwiek w matryca Della M4400 też nie stanowiła pod tym względem ideału - znać było delikatny ton żółty). Szwankuje przez to kontrast, który wyraża się proporcją 134:1.
Odnotowaliśmy również, że kąty widzenia były również wyraźnie gorsze niż u wspomnianego Della M4400.
Osiągi
Jak wspomniano na wstępie, X460 odróżnia się od innych cienkich laptopów (MBA, Lenovo X300, Samsung X360) tym, że posiada wydajny a nie słaby małoformatowy czy niskonapięciowy procesor. Zastosowana jednostka to Core 2 Duo P8400 2,26 GHz. Jej osiągi są na tyle dobre, że laptop Samsunga można z powodzeniem wykorzystywać do amatorskiej obróbki grafiki czy filmów, tudzież do programów matematycznych i tym podobnych zastosowań. Na dodatek jako przedstawiciel sekcji „P” procesor ten cechuje się wymierną oszczędnością energii w porównaniu do tych oznaczonych symbolem „T”. Jest to z korzyścią dla czasów uzyskiwanych na zasilaniu akumulatorowym, a powinno również rzutować pozytywnie na kulturę pracy laptopa.
Samsung X460 otrzymał kartę grafiki GeForce 9200M GS. Jest to układ z najniższej półki niezintegrowanych procesorów graficznych, ale dzięki szybkiej pamięci własnej GDDR3 jego wydajność jest dość przyzwoita. Niestety, ów GeForce wytwarza więcej ciepła niż scalaki zintegrowane, a że obudowa X460 jest szczuplutka, notebook ten w konsekwencji dość wyraźnie się grzeje i mocno hałasuje.
Warto jeszcze wspomnieć, że, jak przystało na model z wyższej półki w gamie koreańskiej marki, testowany komputer otrzymał pamięć operacyjną najwyższych dostępnych w laptopie lotów, bo 4 GB DDR3 1066 MHz.
3DMark 2001SE Standard | 14488 pkt. | |
3DMark 03 Standard | 5999 pkt. | |
3DMark 05 Standard | 3577 pkt. | |
3DMark 06 1280x800 Score | 2098 pkt. | |
Pomoc |
PCMark 05 Standard | 5340 pkt. | |
Pomoc |
Cinebench R10 | |||
Ustawienia | Wynik | ||
Shading 32Bit | 2512 Points | ||
Rendering Multiple CPUs 32Bit | 4605 Points | ||
Rendering Single 32Bit | 2418 Points |
Quake 3 Arena - Timedemo | |||
Rozdzielczość | Ustawienia | Wynik | |
1024x768 | highest, 0xAA, 0xAF | 192.6 fps |
F.E.A.R. | |||
Rozdzielczość | Ustawienia | Wynik | |
1024x768 | GPU: max, CPU: max, 0xAA, 0xAF | 22 fps | |
800x600 | GPU medium, CPU medium, 0xAA, 0xAF | 63 fps | |
640x480 | GPU min, CPU min, 0xAA, 0xAF | 314 fps |
Wpływ na otoczenie
Hałas
Za kulturę pracy Samsung X460 dostaje sporego minusa. Kiedy komputer musi sobie radzić z obciążeniem (również przy zasilaniu z akumulatora), układ chłodzenia wydaje z siebie konkretny i jednostajny szum. Jest on do wytrzymania, ale użytkownika nie opuszcza myśl, że dobrze by było, żeby wreszcie ustąpił.
Podczas powszedniej pracy wentylator również pracuje często, ale jest bez porównania cichszy. Od czasu do czasu jednak jego prędkość obrotowa potrafi skokowo wzrosnąć na moment (nie tak jednak, żeby można się przestraszyć).
Wiatrak okresowo milknie, ale laptop nie robi się cichy – otrzymał bowiem głośny dysk Fujitsu (ten sam co stosowany w tanim marketowym modelu Samsung SA11). Twardziel szumi wyraźnie, ale jego głowice nie są nadmiernie hałaśliwe. Kiedy przytknie się ucho do lewej ścianki lub zbliży do spodu laptopa słychać jeszcze delikatne piszczenie (najprawdopodobniej z układu zasilania procesora) oraz niezidentyfikowane ćwierkanie tudzież chrobotanie. Tych jednak normalnie się nie słyszy (to drapanie daje o sobie znać w odległości jakichś 20 cm od laptopa – zależy to zresztą od panujących w danym miejscu i czasie warunków).
Hałas
luz |
| 32 / 33 / 33 dB |
HDD |
| 33.8 dB |
DVD |
| 35.3 / 35.5 dB |
obciążenie |
| 34 / 37 dB |
| ||
30 dB cichy 40 dB(A) słyszalny 50 dB(A) irytujący |
||
min: , med: , max: (odległość 15 cm) |
Ciepło
Samsung ma tendencję do nagrzewania się z lewej strony, przy kanale wylotowym powietrza z wentylatora oraz na rozległej powierzchni w centralnej części spodu. Dotyczy to jednak zasadniczo pracy z obciążeniem. W czasie lżejszej pracy, np. w trybie oszczędnym, komputer staje się co najwyżej lekko ciepły w ww. miejscach, a w pozostałych pozostaje chłodny, względnie letni.
(+) The maximum temperature on the upper side is 36.4 °C / 98 F, compared to the average of 34.3 °C / 94 F, ranging from 21.2 to 62.5 °C for the class Office.
(±) The bottom heats up to a maximum of 41.4 °C / 107 F, compared to the average of 36.8 °C / 98 F
(+) The palmrests and touchpad are reaching skin temperature as a maximum (33.2 °C / 91.8 F) and are therefore not hot.
(-) The average temperature of the palmrest area of similar devices was 27.7 °C / 81.9 F (-5.5 °C / -9.9 F).
Głośniki
Głośniczki nie są za specjalne, ale wyraźnie biją jakością te z Della M4400. Co więcej nie kompromitują się nawet w konfrontacji z dysponującym tubą Acerem 8930G, choć różnica klas jest tu oczywiście zasadnicza.
Wydajność akumulatora
Skoro konstruktorom zależało na jak największym zbiciu wagi, można by się obawiać, że Samsung X460 otrzymał ze względów oszczędnościowych jakąś atrapę akumulatora (np. baterię 3-ogniwową czy coś w tym guście). Nic z tych rzeczy. W testowanym egzemplarzu zastaliśmy standardowy dla Samsunga akumulator 6-komorowy o pojemności 5200 mAh (57,7 Wh).
Jeżeli chodzi o możliwe do uzyskania przebiegi, są one bardzo dobre. Ponad 3,5 godziny pracy z WiFi to wynik nie do pogardzenia jak na laptop z niezintegrowaną kartą grafiki. Maksimum, do jakiego można przedłużyć czas pracy komputera, to jakieś 5 godzin.
wyłączony / stan wstrzymania | 0 / 0 W |
luz | 16 / 18 / 28 W |
obciążenie |
44 / 54 W |
Legenda:
min: ,
med: ,
max: |
Podsumowanie
Samsung X460 byłby laptopem fenomenalnym, gdyby nie dotkliwe mankamenty, które wynikają z nieroztropnych decyzji konstruktorów. Temu wymarzonemu do pracy w terenie komputerowi przydano mianowicie lustrzaną matrycę, która to - choć dysponuje znakomitym podświetleniem - będzie się słabo sprawdzać pod gołym niebem. Domowy charakter notebooka niechcący podkreślono też lakierowanym plastikiem obudowy, który fatalnie się brudzi od zwykłego użytkowania.
Magnezowy stelaż sprawia jednak, ze Samsunga X460 cechuje świetna solidność, choć obudowa jest filigranowa i mogłaby się wydawać krucha. Zaletami tego modelu są nieduża waga (w tej kategorii wielkościowej nie ma lżejszego) samego laptopa i malutkiego zasilacza.
Szkoda też, że nie wybrano do tego laptopa zintegrowanej karty grafiki Intela. Niezintegrowany GeForce Nvidii poszerza może nieco zakres możliwości komputera dla użytkownika, ale negatywnie rzutuje na kulturę pracy. Laptop hałasuje, szczególnie mocno przy obciążeniu. Bez obciążenia też nie jest cichy, gdyż zastosowany dysk Fujitsu dość wyraźnie szumi. W sumie zostaliśmy zaskoczeni in minus, gdyż z naszych dotychczasowych doświadczeń ze starszymi modelami Samsunga i z tego, co się słyszy na ich temat, notebooki tej marki cechują się bardzo dobrą kulturą pracy. Cóż, widocznie wyjątek potwierdza regułę.
Wśród cech charakterystycznych tego modelu doniosłą jest kontrowersyjna klawiatura. Przed zakupem warto ją wypróbować osobiście - jest bowiem na tyle specyficzna, że nie każdemu będzie odpowiadać. Nam przypasowała.