Test Sony Vaio SVS13
17/02/2013
Laptopy z 13-calową matrycą i wydajną kartą grafiki to wielka rzadkość. Dlatego Vaio SVS13 z kartą GeForce GT 640M LE to interesująca pozycja w ofercie Sony, mimo że jego cena może być wygórowana. Szczególnie w przetestowanej wersji z dwurdzeniowym procesorem Core i7 i dwoma dyskami SSD o pojemności 256 GB każdy.
Obudowa
Obudowa Vaio SVS13 jest ciemnoszara i wykonana ze stopu magnezu oraz z włókna węglowego. Oglądając ten laptop, nie sposób się domyślić, że jego cena wynosi aż 3000 euro. Jego skromny wystrój zewnętrzny jest pozytywny z punktu widzenia docelowego użytkownika, gdyż jest to komputer dla przedsiębiorców i pracowników firm.
Obudowa została odrobinę zmieniona względem starszej serii Vaio SA. Gabaryty SVS13 to 22,8 x 331 x 225 mm, a waży on 1,7 kg. Jest więc nieco grubszy i cięższy od ultrabooków z ekranem 13-calowym. Z drugiej strony MacBook Pro 13 waży ponad 2 kg.
Skoro już pojawiło się to odniesienie, przy okazji trzeba stwierdzić, że jakość obudowy przedstawia się gorzej, niż jakość konstrukcji unibody firmy Apple. Wykończenie i spasowanie elementów są prawie idealne, ale sztywność pokrywy ekranu pozostawia sporo do życzenia. Kiedy podnosi się ją jedną ręką, trzymając za jeden z narożników, pokrywa trochę się wykrzywia. Jednostka zasadnicza znosi mocny nacisk bez problemu, ale ona również poddaje się wykrzywianiu. Pod tym względem dużo lepiej wypada Dell XPS 13 L321x.
Zawias działa precyzyjnie, ale ekran chybocze się nieco przy poddaniu laptopa wstrząsom.
Dużą pokrywę serwisową na spodzie zdejmuje się pod odkręceniu dwóch śrubek. Pod nią znajdują się wbudowany akumulator, karta Wi-Fi, pamięć RAM i dyski SSD. W testowanym egzemplarzu pamięć RAM miała maksymalny rozmiar (jest tylko jedno gniazdo pamięci, a jeden moduł jest wlutowany), a dyski są podłączone do niestandardowego złącza.
Wyposażenie w złącza zewnętrzne nie jest imponujące, ale można je uznać za wystarczające do podstawowych zastosowań. Dwa z trzech portów USB wspierają standard SuperSpeed (USB 3.0). Przez HDMI i VGA można podłączyć dwa zewnętrzne wyświetlacze. SVS13 nie posiada wyjścia DisplayPort.
Większość złączy znajduje się na prawej ściance bocznej, gdzie są one rozmieszczone bardzo blisko siebie. Grubsze wtyki mogą więc blokować sąsiednie gniazda. Poza tym kable podłączanych tam urządzeń zewnętrznych będą zabierać dużo miejsca po prawej stronie laptopa.
Osprzęt
Sony Vaio SVS13 posiada podświetlaną klawiaturę typu wyspowego (z klawiszami rozstawionymi w dużych odstępach). Płytki są wykonane z czarnego tworzywa dobrej jakości. Ich powierzchnia, choć gładka, przypomina trochę w dotyku gumę, i przeciwdziała ślizganiu się palców. Wymiary klawiszy alfanumerycznych to 15 x 15 mm.
Na klawiaturze pisze się świetnie. Klawisze reagują na nacisk precyzyjnie i nie przechylają się na boki. Cechują się dobrze zaznaczonym stopem i dają taką samą odpowiedź przy każdym naciśnięciu. Podczas energicznego pisania słychać cichy stukot, który kładzie się nieco cieniem na świetnych właściwościach mechanicznych. Ten drobny mankament nie zmienia jednak postaci rzeczy - klawiatura SVS13 jest bardzo dobra.
Za klawiaturą znajdują się trzy przydatne przyciski specjalnego przeznaczenia (do uruchomiania zestawu narzędzi diagnostycznych, przeglądarki internetowej i wybranej aplikacji).
Gładzik Synaptics ma nietypowy, wydłużony kształt. Wymiary płytki dotykowej to 11,8 x 6,2 cm. W praktyce to rozwiązanie jest o tyle korzystne, że jednym ruchem palca można przenieść kursor z jednego końca ekranu na drugi. Powierzchnia płytki jest nieco szorstka, ma dobre właściwości ślizgowe i zapewnia wzorową precyzję działania. Gładzik obsługuje funkcje dotyku wielopunktowego.
Generalnie autor nie jest zwolennikiem gładzików ze zintegrowanymi przyciskami. W przypadku Vaio SVS13 na pochwałę zasługuje mocne odbijanie przycisków, a do tego kursor nie zmienia swojej pozycji przy wykonywaniu kliku przez naciśnięcie (co zdarza się np. w Lenovo U300s).
Obraz
W porównaniu z matrycą z modelu Z13 ta z Vaio SVS13 ma o 0,2 cala większą przekątną (13,3"). Poza tym jej rozdzielczość wynosi 1600 x 900 (a nie 1920 x 1080) pikseli. Zagęszczenie pikseli (138 ppi) jest dość duże. Wskutek tego nie najlepsza jest co prawda czytelność wyświetlanych treści, ale za to do dyspozycji użytkownika jest duży obszar roboczy (mimo niewielkich rozmiarów ekranu).
|
rozświetlenie: 86 %
na akumulatorze: 228 cd/m²
kontrast: 188:1 (czerń: 1.21 cd/m²)65.9% AdobeRGB 1998 (Argyll 2.2.0 3D)
89.3% sRGB (Argyll 2.2.0 3D)
70.4% Display P3 (Argyll 2.2.0 3D)
Maksymalna luminancja, 225 cd/m², okazuje się co prawda w większości sytuacji wystarczająca, ale trochę rozczarowuje. Jasność czerni, 1,21 cd/m², oraz kontrast, 188:1, wypadają słabo, na poziomie najtańszych laptopów. W Vaio Z21 kontrast miał wartość ponad 1000:1.
Nie najlepiej przedstawia się również paleta barw wyświetlacza Vaio SVS13. Matryca Full HD z Vaio Z21 jest blisko pokrycia przestrzeni Adobe RGB, a matryca HD+ z bohatera niniejszej recenzji nie była w stanie odwzorować choćby przestrzeni sRGB.
Na dworze obraz jest czytelny dzięki matowej powierzchni ekranu, i to mimo że intensywność podświetlenia jest przeciętna. Kiedy ekran jest oświetlany przez słońce, matryca SVS13 już nie daje rady. Wyglądałoby to lepiej, gdyby luminancja wynosiła ponad 250 cd/m².
Pod względem kątów widzenia matryca omawianego modelu ma te same niedomagania, co inne słabej klasy ekrany typu TN z tanich laptopów. Zakres użytecznych kątów w poziomie jest w miarę szeroki, w pionie natomiast - mocno ograniczony. Niewielkie odchylenia od pozycji na wprost powodują widoczne pogorszenie kontrastu, któremu można przeciwdziałać tylko poprawiając kąt ustawienia ekranu.
Osiągi
W cienkich laptopach producenci chętnie stosują ostatnio procesory niskonapięciowe. Tworząc Vaio SVS13, konstruktorzy pracujący dla Sony poszli pod prąd, gdyż model ten otrzymał standardowy procesor o TDP na poziomie 35 W.
Co prawda taką mocą strat cechuje się czterordzeniowy Core i7-3612QM, tutaj ograniczono się do dwurdzeniowej jednostki z generacji Ivy Bridge. W testowanym egzemplarzu zastosowano najszybszy obecnie [w momencie tworzenia recenzji - przyp. tłum.] dwurdzeniowy procesor, Core i7-3520M. Jego bazowe taktowanie to 2,9 GHz, a w trybie turbo może wzrastać do 3,6 GHz. Zaimplementowano w nim Hyper-Threading, więc mimo posiadania dwóch fizycznych rdzeni może on prowadzić obliczenia na czterech wątkach. Procesor ten posiada 4 MB pamięci L3 Cache.
Godne podkreślenia jest to, że testowany model miał aż 512 GB pamięci dyskowej typu flash oraz 12 GB pamięci RAM (zintegrowany moduł o pojemności 4 GB oraz dodatkowy moduł 8-gigabajtowy).
Przy obciążeniu dwóch rdzeni CPU częstotliwość taktowania procesora i7-3520M powinna wynosić maksymalnie 3,4 GHz (o ile wykorzystywana jest funkcja Turbo Boost). W Sony Vaio SVS13 w czasie testów syntetycznych sprawdzających wydajność procesora taktowanie było szybko ograniczane do wartości bazowej, tj. 2,9 GHz. W teście wielowątkowym aplikacji Cinebench R11.5 omawiany model uzyskał z tego powodu tylko 3 pkt. Jest to wynik o około 10% gorszy od rezultatów innych laptopów z procesorem i7-3520M, które osiągają około 3,3-3,4 pkt. Z drugiej strony jest on i tak lepszy od wyniku szybkiego niskonapięciowego Core i7-3667U, który osiąga co najwyżej około 2,9 pkt.
Problem niewykorzystywania technologii Turbo Boost nie występował w testach jednowątkowych. W nich procesor utrzymywał taktowanie 3,5-3,6 GHz i w związku z tym osiągał znakomite wyniki. W teście jednowątkowym Cinebench R10 było to 6191 pkt. Większość laptopów z procesorem i7-3520M osiągnęła gorsze rezultaty. Modele z i7-3667U uzyskują w najlepszym razie około 5600 pkt.
Z procesorem zintegrowany jest układ grafiki HD Graphics 4000. Przejmuje on obliczenia przy niewymagających zadaniach, gdyż do przetwarzania grafiki 3D używana jest karta GeForce GT 640M LE (w Vaio SVS13 wykorzystywana jest technologia Nvidia Optimus).
Wspomniana karta Nvidii różni się od standardowej wersji GT 640M niższym taktowaniem. Wynosi ono 500-570 MHz a nie 625-709 MHz. Poza tym są to identyczne układy, więc również GT 640M LE jest oparty na chipie GK107 (architektura Kepler, litografia 28 nm). Karta ta wspiera DirectX 11, posiada 384 procesory CUDA, 128-bitową magistralę danych i 2 GB własnej pamięci DDR3.
Jeżeli sugerować się różnicami w taktowaniu, wydajność powinna być o 20% niższa, niż w GT 640M. W teście 3DMark 11 (Performance Preset) omawiany laptop uzyskał 1365 pkt. Średni wynik laptopów z GT 640M to 1855 pkt., czyli rezultat Vaio SVS13 okazał się o 26% gorszy. Osiągnięcie bohatera tej recenzji jest gorsze nawet od wyniku Asusa N55SL z GeForce'em GT 635M, czyli kartą starszej generacji (1521 pkt.). Laptopy z Radeonem HD 6630M osiągają zaś średnio 1000 pkt., czyli SVS13 okazał się od nich lepszy o 36,5%.
To dzięki szybkiej pamięci dyskowej udało się Vaio SVS13 wypracować znakomite wyniki w testach ogólnej wydajności. W teście PCMark Vantage omawiany model uzyskał 14496 pkt., a w teście PCMark 7 - 3745 pkt.
Wobec tego nie może dziwić fakt, że w codziennym użytkowaniu komputer ten okazał się bardzo responsywny i szybki w działaniu. Procesor Core i7-3520M jest dostatecznie wydajny do większości zadań i tylko w najbardziej wymagających (jak konwertowanie filmów) przydałby się czterordzeniowy procesor Intela.
3DMark 03 Standard | 22952 pkt. | |
3DMark 05 Standard | 15077 pkt. | |
3DMark 06 Standard Score | 8543 pkt. | |
3DMark Vantage P Result | 5528 pkt. | |
3DMark 11 Performance | 1365 pkt. | |
Pomoc |
PCMark Vantage Result | 14496 pkt. | |
PCMark 7 Score | 3745 pkt. | |
Pomoc |
W podstawowej konfiguracji SVS13 jest stosowany dysk twardy o pojemności 320 GB, ale testowany model posiadał dwa dyski SSD Samsunga (MZRPC512HAFU-000SO) połączone w macierz RAID 0 o imponującej pojemności 512 GB. Wykorzystuje ona interfejs SATA 3 (6 Gb/s). Osiągi w testach syntetycznych były więc rewelacyjne. CrystalDiskMark wykazał transfer o wartości 844 MB/s przy odczycie sekwencyjnym i 712 MB/s przy zapisie. Również czas dostępu w teście AS SSD był fenomenalny (0,078 ms).
Testy gier
W większość przypadków uzyskano płynność w rozdzielczości 1366 x 768 pikseli i na średnich lub wysokich detalach. W testach gier FIFA 12 i Diablo 3 nie było przycinania nawet w rozdzielczości 1920 x 1080 pikseli i na maksymalnych lub prawie najwyższych ustawianiach. Z kolei w testach Battlefield 3, Alan Wake i Risen 2 zadowalający efekt uzyskano tylko na najniższych ustawieniach (1024 x 768 pikseli, niskie detale).
Wyniki Vaio SVS13 z kartą GT 640M LE okazały się o około 25% gorsze od wyników laptopów z GT 640M, a zbliżone do osiągnięć modeli z Radeonem HD 6770M.
low | med. | high | ultra | |
---|---|---|---|---|
Metro 2033 (2010) | 58.4 | 37.5 | 19.1 | 6.6 |
Dirt 3 (2011) | 144.4 | 70.4 | 51.1 | 16.8 |
Deus Ex Human Revolution (2011) | 89.3 | 47 | 19.1 | |
F1 2011 (2011) | 91 | 66 | 48 | 17 |
Fifa 12 (2011) | 308.1 | 171 | 126.2 | 82.7 |
Battlefield 3 (2011) | 38.1 | 24.6 | 20.3 | 8.9 |
The Elder Scrolls V: Skyrim (2011) | 49.2 | 34.3 | 26.3 | 12.9 |
Anno 2070 (2011) | 90.4 | 40.5 | 25.1 | 13.4 |
Alan Wake (2012) | 42 | 25.2 | 11.2 | |
Mass Effect 3 (2012) | 60 | 39.1 | 26.4 | |
Risen 2: Dark Waters (2012) | 39.1 | 25.1 | 20.3 | 10.3 |
Diablo III (2012) | 98.6 | 65.3 | 57.7 | 42.5 |
Dirt Showdown (2012) | 73.8 | 55.1 | 36.1 | 13.4 |
Max Payne 3 (2012) | 33.3 | 30.9 | 13.3 | 10.4 |
Wpływ na otoczenie
Hałas
Przy normalnym użytkowaniu Vaio SVS13 powinien być prawie bezgłośny. Choć nawet w trybie Stamina wentylator działa cały czas, jego prędkość obrotowa jest niska; w teście bez obciążenia zmierzono 30,5-32,1 dB. Z odległości 50 cm praktycznie nie było go słychać.
W sytuacji obciążenia procesora i karty grafiki omawiany laptop staje się głośny. W teście 3DMark06 zmierzono 41,8 dB, a w teście pełnego obciążenia (Prime95 i FurMark) - aż 47,6 dB. Choć wentylator pracuje jednostajnie, a wytwarzany przez niego szum ma niską tonację, na dłuższą metę hałas ten jest męczący. W praktyce jednak użytkownik będzie doświadczać aż tak głośnej pracy tylko wyjątkowo. Poza tym test obciążeniowy był przeprowadzony w wysokiej temperaturze otoczenia (około 24°C).
Hałas
luz |
| 30.5 / 30.8 / 32.1 dB |
HDD |
| 30.5 dB |
DVD |
| 36.4 / dB |
obciążenie |
| 41.8 / 47.6 dB |
| ||
30 dB cichy 40 dB(A) słyszalny 50 dB(A) irytujący |
||
min: , med: , max: Voltcraft SL 320 (odległość 15 cm) |
Ciepło
Podczas pracy bez obciążenia Nvidia Optimus i inne technologie służące oszczędzaniu energii dbają o to, by obudowa nagrzewała się w niewielkim stopniu. Średnie temperatury maksymalne na wierzchu i na spodzie jednostki zasadniczej były tylko o 4-5°C wyższe od temperatury otoczenia.
W teście pełnego obciążenia gorący zrobił się obszar w sąsiedztwie wylotu powietrza z układu chłodzenia, który znajduje się na środku tyłu laptopa. Jest to rozwiązanie o tyle korzystne, że ciepło koncentruje się daleko od użytkownika. Miejsca oparcia dłoni pozostały chłodne.
W teście pełnego obciążenia temperatura procesora osiągnęła maksymalnie 95°C, a ustabilizowała się na poziomie 86°C. Nie wystąpił throttling CPU, a częstotliwość taktowania wynosiła 2,9 GHz. Temperatura karty grafiki Nvidii osiągnęła maksymalnie 76°C, a pod koniec testu wynosiła 71°C. Taktowanie GPU było obniżone do 125 MHz.
Throttling GPU zaobserwowano także w teście gry Metro 2033. Po pewnym czasie klatkaż spadł o około połowę. W tym przypadku przyczyniła się do tego wysoka temperatura otoczenia, w jakiej przeprowadzono ten test (ponad 25°C). Wystarczyło jednak trochę unieść laptop, by problem zniknął i taktowanie GPU wróciło do normy.
(-) The maximum temperature on the upper side is 54.3 °C / 130 F, compared to the average of 35.9 °C / 97 F, ranging from 21.4 to 59 °C for the class Subnotebook.
(-) The bottom heats up to a maximum of 45.5 °C / 114 F, compared to the average of 39.4 °C / 103 F
(+) In idle usage, the average temperature for the upper side is 28.5 °C / 83 F, compared to the device average of 30.8 °C / 87 F.
(+) The palmrests and touchpad are cooler than skin temperature with a maximum of 28.7 °C / 83.7 F and are therefore cool to the touch.
(±) The average temperature of the palmrest area of similar devices was 28.3 °C / 82.9 F (-0.4 °C / -0.8 F).
Głośniki
Jakość głośników nie była najwyraźniej najważniejsza dla konstruktorów Sony Vaio SVS13 i rozczarowała ona autora. Właściwie nie ma co mówić tu o "brzmieniu", gdyż wiele telefonów komórkowych odtwarza muzykę przynajmniej równie dobrze. W ogóle nie słychać basów, a głośność maksymalna jest mizerna. Do zastosowań biurowych głośniki te powinny być jednak wystarczające.
Wydajność akumulatora
Akumulator o pojemności 49 Wh jest wbudowany wewnątrz obudowy. Producent obiecuje, że zgromadzona w nim energia wystarcza na 6 h pracy, a skorzystanie z dodatkowego akumulatora typu slice przedłuża działanie komputera do 12 h.
W praktyce przy użyciu trybu Stamina (który zapobiega m.in. wykorzystaniu karty Nvidii) uzyskano nawet 8 h przy wykorzystaniu podstawowego akumulatora (w teście czytelnika aplikacji Battery Eater). W teście symulującym korzystanie z internetu przez Wi-Fi osiągnięto 4,5 h, a w teście odtwarzania filmu z DVD - 3:17 h. Test obciążeniowy (Battery Eater Classic Test) zakończył się po 1:49 h, ale przy ocenie tego niezłego wyniku trzeba uwzględnić fakt, że taktowanie karty grafiki Nvidii było w nim obniżone do 135 MHz.
wyłączony / stan wstrzymania | 0.1 / 0.5 W |
luz | 6.4 / 9.7 / 11.3 W |
obciążenie |
47.8 / 56.7 W |
Legenda:
min: ,
med: ,
max: Voltcraft VC 940 |
Podsumowanie
Poprzeczka była zawieszona wysoko, gdyż testowano SVS13 w drogiej, bogato wyposażonej wersji. Dlatego też autor oczekiwał perfekcji we wszystkich aspektach.
Pod wieloma względami omawiany laptop faktycznie zasługuje na wysoką ocenę. Jego zalety to m.in. dobrej jakości obudowa z elementami metalowymi i z włókna węglowego, bogate oprzyrządowanie (w tym nagrywarka Blu-ray i modem LTE) oraz wysoka wydajność przekładająca się na znakomite wyniki testów syntetycznych. W tej mierze szczególnie trzeba wyróżnić osiągi dysków SSD. Jeżeli ktoś transferuje w podróży dużo danych, ten sprzęt jest stworzony dla niego.
Dla osób przykładających dużą wagę do mobilności laptopa cenne jest to, że czasy pracy na akumulatorze są długie, a matryca jest matowa i daje wystarczająco jasny obraz. Wyświetlacz wypada jednak słabo w innych ważnych kategoriach, jak np. kontrast, co jest nie do przyjęcia w tak drogim laptopie.