W internecie można się natknąć na błędne informacje na temat tego, z czego są wykonane obudowy laptopów Tecra. Nie jest to stop magnezu, gdyż ten jest zarezerwowany dla modeli Portégé. Według producenta obudowa omawianego modelu jest wzmocniona włóknem szklanym. W każdym razie wykorzystane tworzywo jest dość wysokiej jakości. Pod względem jakości wykonania niewiele zmieniło się w porównaniu z modelem R840.

Poszczególne elementy są dokładnie dopasowane. Zastosowane materiały konstrukcyjne są sztywne, toteż jednostka zasadnicza prawie się nie ugina. Uginające się obszary to fragmenty po bokach klawiatury, szczególnie z prawej strony (tj. nad napędem optycznym). Szczególnie negatywnie odbiera się to, kiedy chwyci się laptop za prawą krawędź i ściśnie obudowę w tym miejscu. 

Pochwalić można komfortowe używanie tego laptopa trzymanego na kolanach. Waży on 2,084 kg (jest więc tylko odrobinę cięższy od poprzednika). Pod tym względem wypada podobnie do Della Latitude E5430 i Lenovo ThinkPada T430.

Pokrywa ekranu Toshiby R940 jest wykonana z tego samego tworzywa, co jednostka zasadnicza. Wieko jest pokryte identycznym delikatnym wzorkiem, co pulpit roboczy. Jego powierzchnia nie jest podatna na ślady palców. Obudowa ekranu nie jest tak solidna, jak obudowy ekranów laptopów Dell Latitude i Lenovo ThinkPad. Przy mocniejszym nacisku na wieko pojawiają się zaburzenia w wyświetlanym akurat obrazie. Solidność tej części laptopa jest jednak lepsza, niż w wielu tanich laptopach konsumenckich. 

Działanie zawiasów jest w porządku. Ekran utrzymuje stabilną pozycję. Wątpliwości budzi natomiast trwałość połyskliwych, plastikowych opraw zawiasów, które rażą swoją tandetnością i nie komponują się z resztą obudowy. 

Maksymalny kąt odchylenia ekranu wynosi tylko około 120 stopni.

Tecra R940 dysponuje dość bogatym zestawem złączy. Liczba portów USB, tj. trzy (dwa USB 3.0 i jeden 2.0 zestawiony z eSATA), może wydawać się jednak trochę skromna. Port połączony z eSATA oferuje funkcję Sleep and Charge, czyli może ładować urządzenie peryferyjne podłączone do uśpionego laptopa. Dzięki obecności gniazda ExpressCard/34 oraz portu dokowania (na spodzie laptopa) istnieje możliwość zwiększenia liczby dostępnych portów.

Złącza są rozstawione tak blisko siebie, że to aż dziwne. Podłączając wtyczkę do jednego z USB, mamy jak w banku, że zablokuje ona możliwość skorzystania z gniazda ExpressCard (na prawym boku) lub drugiego portu USB (na lewej ściance). Jednocześnie w sąsiedztwie złącza DisplayPort marnuje się dużo wolnego miejsca.

Największą różnicą między laptopem Tecra R940 a modelem poprzedniej generacji jest zastosowanie w nim procesora Intel Ivy Bridge. Nie we wszystkich wersjach jednak - zamiennie stosowane są także procesory Sandy Bridge. Podstawowy CPU to Core i3-2370M (2,4 GHz), a najmocniejszym jest Core i7-3520M (o bazowym taktowaniu 2,9 GHz). Testowany egzemplarz był wyposażony właśnie w ten ostatni. 

Podobnie jak inne Core i7 trzeciej generacji, posiada on technologie Turbo Boost i Hyper-Threading, a więc jest w stanie wykorzystywać częstotliwość taktowania do 3,6 GHz (przy użyciu jednego rdzenia) lub 3,4 GHz (przy użyciu obu rdzeni), przy czym może wykonywać obliczenia na czterech wątkach jednocześnie. 

Intel Core i7-3520M to aktualnie najszybszy procesor dwurdzeniowy na rynku. Jest o co najmniej 5-10% lepszy od wszystkich dwurdzeniowych Sandy Bridge i nieco wydajniejszy od Core i5-3360M. W testach Cinebench R10/R11.5 i7-3520M okazał się o do 5% szybszy od i5-3360M (Ivy Bidge) i o do 12% szybszy od i7-2640M (Sandy Bridge). 

By przekonać się, czy taka sama wydajność jest dostępna na zasilaniu akumulatorowym, przeprowadzono testy 3DMark11 i Super PI po odłączeniu komputera od gniazdka sieciowego. Ich wyniki okazały się nawet ciut lepsze od rezultatów na zasilaniu sieciowym. 

Choć każdy procesor Core i7 Ivy Bridge posiada zintegrowany układ graficzny, w omawianym laptopie nie jest on wykorzystywany i do przetwarzania grafiki służy tylko dodatkowa karta AMD Radeon HD 7570M. 

Wyniki testów 3DMark Tecry R940 z tą kartą okazały się o około 25% lepsze rezultatów modeli z HD Graphics 4000. 

Wyniki testów mierzących ogólną wydajność laptopa, PCMark Vantage i PCMark 7, wskazują, że R940 w takiej konfiguracji poradzi sobie z łatwością w środowisku aplikacji biznesowych. Omawiany model uzyskał w nich odpowiednio 9040 i 2322 pkt. Wynik testu PCMark Vantage jest bardzo dobry, natomiast w teście PCMark 7 Toshiba została oceniona niżej od niektórych konkurentów. Trzeba przy tym pamiętać, że wyniki tychże testów w dużej mierze zależą od szybkości pamięci dyskowej, więc nie należy oceniać osiągów laptopa tylko przez ich pryzmat.

Wyniki testów gier były znaczenie lepsze od rezultatów laptopów z HD Graphics 4000, ale obyło się bez rewelacji. Jako że nie dało się skorzystać z rozdzielczości 1366 x 768, testy przeprowadzono tylko na ustawieniach niskich i ultra (te ostatnie przy użyciu podłączonego do laptopa zewnętrznego monitora).

W teście gry FIFA 13 uzyskano 224 kl/s na niskich ustawieniach i 49 kl/s na ustawieniach ultra. Z wyników tych można być zadowolonym, ale trzeba pamiętać, że HD Graphics 4000 potrafi zapewnić prawie 30 kl/s, co wystarcza do w miarę komfortowej gry. 

W teście Diablo III omawiany laptop osiągnął 63 kl/s na niskich ustawieniach i 23 kl/s na ustawieniach ultra. Laptopy z HD Graphics 4000 uzyskują średnio około 50 kl/s na niskich i średnio 13 kl/s na ustawieniach ultra.

Odbiegając o procedury testowej, sprawdzono też działanie Diablo III na wysokich ustawieniach i w natywnej rozdzielczości wyświetlacza Toshiby (1600 x 900 pikseli). W tej próbie uzyskano średnio 30 kl/s.

Mimo zastosowania w testowanej Toshibie R940 wydajniejszego procesora i dodatkowej karty grafiki, której nie posiadał testowany wcześniej starszy model R940, temperatury okazały się przyzwoite, niewiele wyższe, niż w przypadku poprzednika. 

W teście bez obciążenia omawiany model okazał się nawet chłodniejszy od starszego. Na spodzie średnia wartości maksymalnych wyniosła tylko 30°C. W teście bez obciążenia średnie maksimów to 36,5°C na spodzie oraz 34,2°C na wierzchu jednostki zasadniczej. Najcieplejsze obszary to tylny lewy narożnik wierzchniej części oraz środek laptopa na spodzie (pod CPU i radiatorem). Najwyższa odnotowana wartość wyniosła 44,2°C - taka temperatura oznacza dyskomfort w kontakcie z powierzchnią obudowy.  

Recenzja nie byłaby pełna bez zbadania temperatur podzespołów. W teście obciążającym tylko procesor odnotowano dla CPU maksymalnie 86°C i nie wystąpił throttling (procesor wykorzystywał maksymalne taktowanie). W teście obciążenia GPU również nie było problemu z częstotliwościami taktowania podzespołów; temperatura GPU osiągnęła 62°C, a CPU - 81°C. W godzinnym teście pełnego obciążenia (CPU i GPU) Turbo Boost był wykorzystywany w maksymalnym stopniu, temperatura procesora dobiła do 91°C, a karty grafiki - do 67°C.

W modelu Tecra R940 są oferowane dwa różne akumulatory: standardowy 6-komorowy (66 Wh) oraz 9-komorowy (93 Wh). Testowany egzemplarz był wyposażony w ten o mniejszej pojemności, który w przeciwieństwie do większego nie wystaje poza obrys obudowy. 

Testy wykazały, że czasy pracy R940 nie są złe, ale są gorsze, niż u poprzednika. Przesądziły o tym dodatkowa karta grafiki AMD i brak rozwiązania przełączającego grafikę (model R840 miał tylko HD Graphics 3000).

W teście symulującym czytanie dokumentu tekstowego (Battery Eater Reader's Test) Tecra R940 uzyskała prawie 6 h, o prawie 2,5 h mniej od modelu R840. W teście obciążeniowym (Classic Test) różnica była niewielka, bo model R940 działał 1:20 h, a R840 - tylko o 9 minut dłużej. Test symulujący korzystanie z internetu przez Wi-Fi zakończył się po niespełna 3,5 h; to o ponad 3 h mniej, niż w przypadku R840. W teście odtwarzania filmu z DVD model R940 wytrzymał niecałe 3 h, o ponad godzinę dłużej, niż R840.

Tecra R940 to laptop nowy o tyle, że otrzymał chipset nowej generacji i nowy procesor, a także ma o jeden port USB 3.0 więcej. Pod wieloma względami jest identyczny z poprzednikiem. 

Komputer ten można pochwalić za niewysokie temperatury, znośną emisję hałasu, bardzo dobrą klawiaturę. 

Model R840 zapewniał lepsze czasy pracy na akumulatorze. Testowana wersja R940 straciła ten atut, zyskując w zamian dodatkową kartę grafiki Radeon HD 7570M, sens zastosowania której jest wątpliwy. Poza tym warto pamiętać, że procesor Core i7-3520M z testowanego egzemplarza jest tylko niewiele wydajniejszy od znacznie tańszego Core i5-3360M. Wobec tego lepiej wybrać konfigurację ze słabszym procesorem i grafiką zintegrowaną. 

Na koniec wypada podkreślić istotny fakt - jakość obudowy Tecry R940 jest gorsza, niż w biznesowych laptopach konkurencyjnych marek (Dell, HP, Lenovo).