Autorowi bardzo spodobała się magnezowa obudowa Tecry Z50, podobnie zresztą jak podobna obudowa mniejszego modelu Z40. Laptopy te cechują się takim samym, minimalistycznym wystrojem zewnętrznym i zastosowano w nich identyczne materiały konstrukcyjne. Wszystko tutaj jest wysokiej klasy. Omawiany laptop jest solidnie wykonany. Srebrnoszara kolorystyka dobrze komponuje się z każdym otoczeniem.

Sztywność obudowy jest lepsza, niż w Toshibie Z40. Pokrywa ekranu nie jest tak giętka. Jednostka zasadnicza odznacza się podobną sztywnością. Klawiatura natomiast i w tym modelu ugina się nadmiernie. 

Biorąc pod uwagę to, że Tecra Z50 ma tylko 20,4 mm wysokości i waży zaledwie 1,8 kg, można stwierdzić, że jest to model smukły i nader lekki jak na laptop z ekranem 15,6 cala. To oczywiście duża zaleta, jeśli użytkownik ma zamiar często przemieszczać się ze swoim komputerem. 

W przypadku modelu Tecra Z40 był problem z rozkręceniem obudowy. W modelu Z50 jest to czynność nienastręczająca trudności. Trzeba tylko odkręcić dość liczne śrubki. Po zdjęciu spodu obudowy użytkownik ma dostęp do dysku, pamięci RAM, modułu łączności bezprzewodowej, akumulatora i układu chłodzenia.

Choć obudowa Tecry Z50 jest cienka, pomieściła sporo złączy zewnętrznych. Na dodatek gniazdo LAN, wyjście HDMI i wyjście VGA są portami normalnej wielkości, pozbawionymi ukrywających je klapek. Niektórym użytkownikom będzie jednak brakowało gniazda ExpressCard. Nie ma także wyjścia DisplayPort. Plusem są niewątpliwie cztery porty USB (trzy z nich są zgodne ze standardem USB 3.0). Większość złączy umieszczono w tylnych częściach ścianek bocznych. Z tyłu znajduje się tylko gniazdo karty SIM. Podłączane do portów kable nie będą przeszkadzać w używaniu myszki trzymanej obok laptopa. Tecra Z50 to model biznesowy, więc na spodzie znajduje się oczywiście port dokowania.

Testowany model był wyposażony w matrycę 15,6" Full HD (1920 x 1080 pikseli). Jest to matowy wyświetlacz typu IPS.

Testowany egzemplarz był wyposażony w dość szybki procesor Core i7-4600U, 16 GB pamięci RAM oraz dysk SSD o pojemności 256 GB. 

Core i7-4600U to niskonapięciowy Haswell, który posiada dwa fizyczne rdzenie i bazowe taktowanie na poziomie 2,1 GHz. Hyper-Threading daje możliwość prowadzenia obliczeń na czterech wątkach jednocześnie. Jeżeli chodzi o Turbo Boost, w wielowątkowym teście Cinebench R15 nie obserwowano teoretycznie możliwych 2,9 GHz, a tylko 2,7-2,8 GHz. Przy obciążonym jednym rdzeniu taktowanie wahało się między 3 a 3,3 GHz (ta druga wartość to maksimum dla tego procesora). Takie taktowanie uzyskiwano również na zasilaniu akumulatorowym. Wartości te były wyższe, niż w wyposażonych w ten sam procesor laptopach Lenovo ThinkPad X1 Carbon Touch oraz Fujitsu LifeBook U904. 

W teście wielowątkowym Cinebench R15 bohater niniejszej recenzji uzyskał 269 pkt., osiągnięcie wspomnianego laptopa Lenovo okazało się o 37% gorsze (170 pkt.), a wynik Fujitsu był o 20% gorszy (215 pkt.). HP EliteBook 850 ze słabszym procesorem Core i5-4200U zdobył 229 pkt. (o 15% mniej od Toshiby Z50). ThinkPad T540p z czterordzeniowym procesorem Core i7-4700MQ uzyskał w tym samym teście 619 pkt. (o 130% więcej od Toshiby). W teście jednowątkowym Cinebench R15 Tecra Z50 osiągnęła 125 pkt. Ww. laptop Fujitsu z tym samym procesorem może się pochwalić prawie identycznym wynikiem (124 pkt.), ThinkPad X1 Carbon Touch był tym razem o 28% gorszy (90 pkt.), a EliteBook 850 - o 20% gorszy (100 pkt.) od Tecry Z50. ThinkPad T540p, ze 130 pkt. na koncie, okazał się w tym przypadku tylko o 4% lepszy od Toshiby. 

Układ grafiki to zintegrowany z procesorem HD Graphics 4400, który posiada 20 jednostek wykonawczych. Jego maksymalne taktowanie to 1100 MHz. W modelu Tecra Z50 pod obciążeniem taka wartość nie była jednak utrzymywana - taktowanie GPU było najpierw zbijane do 600 MHz, a po pewnym czasie wahało się między 750 a 800 MHz.

Zadowolonym można być również z temperatur obudowy. W długim teście pełnego obciążenia podzespołów odnotowano maksymalnie 36,4°C (na dodatek w tylnej części jednostki zasadniczej). Miejsca oparcia dłoni były cały czas chłodne. W teście bez obciążenia zmierzono maksymalnie 32,1°C.

Toshiba Tecra Z50 jest laptopem lepszym od mniejszego modelu Tecra Z40. Dlaczego? Z powodu dobrej klasy matrycy o szerszych kątach widzenia, wyższej rozdzielczości i lepszym odwzorowaniu kolorów. 

Temperatury obudowy i emisja hałasu są w Z50 praktycznie wzorowe. Pochwalić trzeba też czasy pracy na akumulatorze. Atutem Tecry Z50 jest również dobra jakościowo, smukła i relatywnie lekka konstrukcja. Nie można narzekać na wyposażenie w złącza zewnętrzne. Nie było problemów z łącznością bezprzewodową.

Pewnym niewypałem jest płytka dotykowa ze zintegrowanymi przyciskami. Jako minus trzeba też traktować brak możliwości odłączenia akumulatora od zewnątrz.