Rosnące zapotrzebowanie na sztuczną inteligencję zmusza firmy technologiczne do rezygnacji z najbardziej ekologicznych źródeł zasilania centrów danych
Wykorzystanie sztucznej inteligencji gwałtownie wzrosło w ostatnich latach, zmuszając firmy technologiczne, takie jak Microsoft, do zwrócenia się w stronę elektrowni jądrowych. Ruch ten jest napędzany przez popularność generatywnych chatbotów AI, takich jak ChatGPT firmy OpenAI i zintegrowanej sztucznej inteligencji, takiej jak Microsoft CoPilot w systemie Windows 11, co powoduje ogromny wzrost zapotrzebowania na energię w centrach danych, którego nie można zaspokoić wyłącznie za pomocą wiatru i energii słonecznej.
McKinsey & Company przewiduje, że zapotrzebowanie na energię centrów danych wzrośnie z 3,7 procent całkowitego zapotrzebowania na energię w USA do 11,7 procent do końca dekady, a Morgan Stanley szacuje, że globalna emisja CO2 potroi się z 200 milionów ton do 600 milionów ton wraz z budową dodatkowych centrów danych.
Operatorzy centrum danych w Memphis w stanie Tennessee, wykorzystywanego do szkolenia i obsługi sztucznej inteligencji Grok 3 firmy X, chcą uzyskać dostęp do 150 MW mocy, w porównaniu z obecną alokacją 50 MW. Mówi się, że jest to wystarczająca ilość energii elektrycznej do zasilania 80 000 domów. Centrum danych pobiera również 30 000 galonów wody dziennie z podziemnych studni w celu chłodzenia.
Wysokie zapotrzebowanie na energię modeli AI wynika z licznych obliczeń wymaganych do reagowania na polecenia użytkownika. Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Riverside współpracujący z Washington Post oszacowali, że wykorzystanie sztucznej inteligencji OpenAI GPT-4 do wygenerowania 100-słownej wiadomości e-mail wymaga butelki wody do chłodzenia i wystarczającej ilości energii elektrycznej do zasilania 14 żarówek przez godzinę.
Elektrownie i infrastruktura przesyłu energii elektrycznej powstają powoli. Wiele firm energetycznych już teraz boryka się z niedoborami jednostek dystrybucji energii, rozdzielnic i transformatorów, często z towarzyszącymi im opóźnieniami przekraczającymi rok. Wytwarzanie energii jest również bliskie lub na granicy możliwości w wielu lokalizacjach w pobliżu obecnych centrów danych. Doprowadziło to do ciągłych przerw w dostawach prądu w niektórych obszarach, takich jak Kalifornia.
W rezultacie firmy technologiczne zwracają się ku energii jądrowej, aby zaspokoić zapotrzebowanie na energię elektryczną w swoich centrach danych AI. Elektrownie te są w stanie generować ogromne ilości energii elektrycznej bez dużych wymagań gruntowych farm słonecznych i wiatrowych. Wytwarzanie energii jądrowej nie jest również zależne od światła dziennego ani wiatru.
Microsoft nie tylko zainwestował w budowę nowej elektrowni jądrowejale także niedawno zapłacił za ponowne uruchomienie reaktora w niesławnej elektrowni jądrowej Three Mile Island, miejscu katastrofy nuklearnej w 1979 roku. Wypadek ten uwolnił radioaktywne gazy do atmosfery i jest najgorszą katastrofą nuklearną w historii Stanów Zjednoczonych - choć blednie w porównaniu z Czarnobylem i Fukushimą i Fukushima katastrof nuklearnych.
Elektrownie jądrowe w Ameryce generują bardzo niebezpieczne odpady radioaktywne. Niestety, amerykański rząd wciąż nie wyznaczył miejsca, w którym odpady te miałyby być składowane w dłuższej perspektywie po zakończeniu finansowania składowiska odpadów jądrowych Yucca Mountain przez administrację Obamy podczas administracji prezydenta Obamy. Elektrownie jądrowe wykorzystują również wodę do chłodzenia, która szkodziła życiu morskiemu gdy jest pobierana z pobliskich oceanów.
Czytelnicy, którzy chcą ratować planetę, mogą kupić zestaw paneli słonecznych(taki jak ten na Amazon), aby ładować laptopy i telefony za pomocą słońca. Entuzjaści sztucznej inteligencji mogą uruchamiać modele AI LLM lokalnie na czystych laptopach zasilanych energią słoneczną zamiast w centrach danych zasilanych energią jądrową.