SUSE Linux Enterprise 15
Krótko po informacji o nowym inwestorze ze Szwecji (EQT) w świecie SUSE wydano kolejną edycję SLE do stosowania w firmach i do celów zarobkowych.
Wiodącym hasłem jest MultimodalOS, czyli w sumie to, co od wielu lat jest popularne wśród programistów. Podobne podejście, a przynajmniej próby, można było zaobserwować także u konkurencji (np. Fedora). W skrócie chodzi o większe wykorzystanie chmury (Amazon Web Services, Google Cloud Platform, Microsoft Azure) i kontenerów na oprogramowanie (Docker, Kubernetes, itp.). Wspomniano też o dużej roli microservices (z tego podejścia korzysta m.in. firma Uber).
W Azure będzie można stosować samodzielnie przyszykowany kernel (jądro systemu; można tak ograniczyć zapotrzebowanie na pamięć RAM i przyśpieszyć system).
Z informacji wynika także, że wszystko w SLE 15 jest modułem (architektura Modular+). Ma się to przyczynić do częstszych aktualizacji i szybszego reagowania na ewentualne luki w oprogramowaniu. Od strony użytkownika końcowego daje to możliwość instalowania tego, co on faktycznie potrzebuje, a nie zbędnych gigabajtów w pakiecie.
SUSE Linux Enterprise 15, wedle zapewnień twórców, ma być też przyjaźniejszy dla deweloperów.
Lista dostępnych odmian:
- SUSE Linux Enterprise Server for Intel/AMD x86-64, POWER, ARM, z Systems and LinuxONE,
- SUSE Linux Enterprise Server for SAP Applications,
- SUSE Linux Enterprise High Performance Computing (HPC),
- SUSE Linux Enterprise High Availability Extension (includes Geo Clustering),
- SUSE Linux Enterprise Live Patching,
- SUSE Linux Enterprise Desktop,
- SUSE Linux Enterprise Workstation Extension.
Po powyższej liście widać, że Linuksa można wykorzystywać do poważnych zastosowań (superkomputery czy księgowość).
Źródło: DistroWatch