Notebookcheck Logo

Samochód kontra prywatność: badanie daje niezmiennie niskie oceny

Powszechnie wiadomo, jak cenne są prywatne informacje. (Zdjęcie: pixabay/wal_172619)
Powszechnie wiadomo, jak cenne są prywatne informacje. (Zdjęcie: pixabay/wal_172619)
Najgorsze wyniki, jakie kiedykolwiek przyniosła kontrola prywatności przeprowadzona przez Mozillę. I nie jest wcale zaskakujące, że wszyscy testowani producenci samochodów zostali skrytykowani - niektórzy, na szczęście, mniej.
Security Open Source

Dzięki czujnikom wnętrza, otoczenia, interfejsom do własnych i zewnętrznych aplikacji, automatycznym aktualizacjom, GPS i łączności mobilnej, zbieranie i przekazywanie niezliczonych informacji w nowoczesnych samochodach nie stanowi żadnego problemu.

Fundacja Mozilla przyjrzała się bliżej temu, jak radzą sobie z tym producenci, jak je odbierają, oceniają i wykorzystują. Łącznie przebadano 25 marek, w tym wszystkich głównych producentów na rynku europejskim i amerykańskim.

Fundacja, która poza tym rozwija przeglądarkę Firefox i program pocztowy Thunderbird, wielokrotnie bada szeroką gamę produktów codziennego użytku. Również w tym przypadku wyniki rzadko są pochlebne, aw najgorszych przypadkach ujawniają naruszenia prawa i niewłaściwe wykorzystanie danych.

Nie wróży to dobrze "samochodom", najgorszej kategorii produktów według Mozilli. Ale najpierw najważniejsze: Wszystkie testowane marki samochodów (nigdy starsze niż 3 lata) zbierają znacznie więcej danych niż byłoby to konieczne dla bezpieczeństwa i komfortu - cóż, niespodzianka.

Bezmyślne, skomercjalizowane obchodzenie się z prywatnymi danymi

Oprócz informacji o systemach samochodu, to przede wszystkim własne aplikacje samochodu, które w zasadzie mają dostęp do wszystkiego. Zaczyna się od zachowania kierowcy, a kończy na informacjach medycznych i jeszcze bardziej prywatnych danych. Te z kolei mogą być wykorzystywane do tworzenia powiązań w celu tworzenia profili osobistych.

21 producentów wymaga zgody na udostępnianie danych, niezależnie od tego, komu. A 19 z tych 21 nadal zastrzega sobie prawo nawet do sprzedaży zebranych danych. 14 firm posunęło się tak daleko, że udostępnia dane rządom - nie na mocy nakazu sądowego, ale na "żądanie", jak to ujęto w badaniu.

Tylko dwóch producentów przyznaje również prawo do usunięcia zebranych danych. Nie udało się ustalić, czy i w jaki sposób gwarantowane jest bezpieczeństwo przesyłanych i przechowywanych informacji, które jak już wspomniano, mogą zawierać bardzo prywatne informacje.

Nadal istnieje wiele, zbyt wiele znaków zapytania i świadomość, że producenci doskonale zdają sobie sprawę z milionów skarbów, które ratują każdego dnia. Odbierają prawo do tego właścicielowi i odbierają je wszystkim innym kierowcom i pasażerom.

W końcu Renault i Dacia, czyli tak naprawdę jedna firma, zdobyły tylko dwa minusy: ogromny szał zbieractwa i nieodpowiednie zabezpieczenie danych. Tutaj również można domagać się ich usunięcia. Z kolei na ostatnim miejscu po raz kolejny znalazła się Tesla, która przyznaje nawet, że pojazd nie mógłby bezpiecznie funkcjonować bez stałej transmisji danych.

Z kolei Nissan bezbłędnie zdobywa przedostatnie miejsce, ponieważ warunki użytkowania pozwalają nawet na ocenę "aktywności seksualnej" - jednak jest to badane przez samochód.

Przynajmniej Fundacja Mozilla daje pewną nadzieję, choć tylko niewielką. Samo podnoszenie świadomości na temat znacznych niedociągnięć i szerzącego się gromadzenia, przechowywania i oceny prywatnych informacji przez Państwa własny samochód może przynieść poprawę.

Do tego czasu pozostaje tylko z zainteresowaniem czytać poszczególne raporty. Na stronie znajduje się szczegółowa lista (linki w tabeli) dla każdej testowanej marki wszystkich znalezionych problemów. Życzę miłej lektury!

Źródło(a)

Please share our article, every link counts!
> laptopy testy i recenzje notebooki > Nowinki > Archiwum v2 > Archiwum 2024 06 > Samochód kontra prywatność: badanie daje niezmiennie niskie oceny
Mario Petzold, 2024-06- 4 (Update: 2024-06- 4)