Tesla ma robić najtańsze baterie do EV dzięki miliardom rocznych dotacji rządowych
Rozbudowa Gigafactory w Nevadzie o wartości 3,6 mld dol którą Tesla niedawno ogłosiła oznacza, że będzie miała 60%-70% niższe nakłady inwestycyjne na wyprodukowanie GWh pojemności baterii niż wiodący chińscy i koreańscy producenci baterii, według analityka Morgan Stanley Adam Jonas. W połączeniu z subsydiami rządowymi dla akumulatorów made-in-America określonych w ustawie o redukcji inflacji, Tesla będzie w stanie zrobić dla kosztów produkcji baterii EV to, co już zrobiła dla pojazdów elektrycznych, czyli produkować je w najbardziej wydajny sposób i zgarniać rekordowe marże zysku.
Tesla jest najlepiej przygotowana do "jazdy po krzywej kosztów w dół" w bateriach, jak to miało miejsce w przypadku samochodów, dodał analityk, podczas gdy "lekcje z przeszłości uczą nas, że gdy technologia jest uprzemysłowiona i mocno subsydiowana, ma tendencję do niszczenia zwrotów" dla producentów baterii.
Ustawa o redukcji inflacji przewiduje roczną dotację w wysokości 35 USD/kWh dla akumulatorów made-in-USA, a przy zapowiedzianej rozbudowie fabryki w Nevadzie o pojemności 100 GWh 4680 akumulatorów, Tesla będzie zarabiać 3,5 mld USD rocznie tylko z samych dotacji rządowych. Co więcej, dotacja w wysokości 35 USD/kWh dla akumulatorów made-in-USA może być dalej rozszerzona o dodatkowe 10 USD/kWh w uldze podatkowej dla całego pakietu, jak również tak długo, jak jest on montowany w Ameryce. Według Elon Musk na ostatniej kwartalnej sesji z inwestorami:
Jeśli chodzi o baterie, tempo produkcji 4680 ogniw osiągnęło 1000 samochodów tygodniowo pod koniec ubiegłego roku, a my zwiększamy pojemność 4680 ogniw o kolejne 100 gigawatogodzin, jak ogłoszono wczoraj w Giga Nevada. Naszym długoterminowym celem jest osiągnięcie znacznie ponad 1000 gigawatogodzin z ogniw produkowanych wewnętrznie i dalsze korzystanie z dostawców ogniw własnych. Więc żeby było jasne, będziemy nadal korzystać z innych dostawców ogniw. Tylko, że popyt na baterie litowo-jonowe jest quasi-nieskończony i będzie jeszcze przez jakiś czas. Więc czujemy, że możemy skalować dużo szybciej, używając zarówno dostawców, jak i wewnętrznie produkowanych komórek. Mamy też niesamowity plan, jak sprawić, by ogniwo 4680 było tanie i miało wysoką gęstość energii...
W dłuższej perspektywie spodziewamy się, że wartość tych kredytów będzie bardzo znacząca. Jeśli uda nam się uzyskać 1000 gigawatogodzin rocznie lub nawet kilkaset gigawatogodzin, to będzie to bardzo znaczące. Więc... ale kredyty opierają się na produkcji krajowej. W przypadku produkcji krajowej Panasonic, dzielimy wartość kredytów. Tak więc wartość kredytów w tym roku nie będzie gigantyczna, ale myślę, że może być gigantyczna - myślimy, że w przyszłości będzie bardzo znacząca.
Tesla już teraz zarabia prawie 10.000 dolarów na jednym pojeździe jak wyjaśnia Sandy Munro w poniższym filmie, sprowadza się to nawet do tego, że w całym pojeździe trzeba zamówić dokładnie taką długość okablowania, jaka jest potrzebna i ani centymetra więcej. Porównajcie to z niedawnym uświadomieniem sobie przez Forda, że w Mustangu Mach-E zastosowano prawie jedną milę przewodów, które w rzeczywistości nie są potrzebne do działania pojazdu do działania pojazdu, a przewaga Tesli w wydajności produkcji EV staje się dość oczywista.
Rządowa bonanza w postaci dotacji z Inflation Reduction Act spowodowała istny szał wśród producentów EV i baterii, aby zaplanować lub rozwinąć fabryki ogniw w USA tesla również będzie jechała na tym pociągu z pieniędzmi, ponieważ ulgi podatkowe będą przyznawane do 2032 roku. Oprócz rozbudowy Gigafactory Nevada 4680 produkcji baterii, Tesla uzyskała również pozwolenia na nowych zakładów baterii w Giga Texas i sonduje budowę rafinerii litu na wybrzeżu Zatoki Perskiej.
System zasilania 4680 cell-to-chassis, który Tesla umieszcza w Modelu Y montowany w Giga Texas jest już znacznie tańszy niż zwykła bateria Panasonic 2170przy mniej więcej tej samej skorygowanej gęstości energii, a ogniwa produkowane przez Teslę wydają się być przeznaczone do dalszego obniżania cen w przyszłości, dzięki czemu jej pojazdy elektryczne będą jeszcze bardziej konkurencyjne.