Test SilentiumPC Glacier NC400 Notebook Cooler
Środek lata to bardzo dobry okres, by dogłębniej przyjrzeć się podkładkom chłodzącym, które mogą pomóc ostudzić co gorętsze notebooki. Tym razem na nasze testy trafił produkt firmy SilentiumPC - podstawka Glacier NC400.
Wygląd zewnętrzny
Konstrukcja nośna Glaciera NC400 jest wykonana z tworzywa sztucznego (jak można przeczytać na stronie producenta, jest ono najwyższej jakości). W rzeczywistości, cokolwiek by nie napisać o owym tworzywie, jest ono dość sztywne i dobrze służy jako rama. Środkową cześć omawianej podkładki chłodzącej wypełnia metalowa, profilowana kratownica, tj. siateczka, pod którą został umieszczony jedyny wentylator. Sztywność tej siateczki nie budzi wątpliwości. Choć silnym naciskiem możemy wywołać pewne ugięcia, to jednak sześć wewnętrznych podpórek nie dopuści do nadmiernego wygięcia.
Wentylator charakteryzuje się dość dużą średnicą (200 mm), a wymiary całej obudowy to 384 x 312 x 54 mm. Dzięki takim rozmiarom podkładka umożliwia schładzanie notebooków o wielkości ekranu do 17,3 cala. W kategorii kompatybilność producent podaje 8,9″~17,3″. Masa własna omawianego „Lodowca" (ang. Glacier) to 800 g.
Aby Glacier NC400 mógł zacząć pracę, wymaga podłączenia do portu USB. Wraz z podkładką dostarczany jest kabel USB o długości 45 cm (długość samego przewodu; z wtyczkami mierzy 53 cm). Kabel jest cienki i nieco trąci chińszczyzną, ale swoje zadanie spełnia [od firmy, która wypożyczyła nam podstawkę na testy, otrzymaliśmy informację, że kabel ten był nieoryginalny (ten oryginalny zaginął podczas sesji zdjęciowej); oto zdjęcie oryginalnego kabla - przyp. red.].
Omawiana podkładka wykorzystuje jedno USB, ale też jedno USB udostępnia użytkownikowi, więc bilans wychodzi na zero. Tyle tylko, że port, w jaki wyposażono podkładkę, to USB 2.0.
NC400 stoi na czterech niby-gumowych podstawkach, które nie grzeszą szczególną przyczepnością i przy gładkich powierzchniach istnieje możliwość przesunięcia zestawu z laptopem.
Sam notebook spoczywający na podkładce jest zabezpieczony przed zsunięciem przez gumowy pasek o szerokości 295 mm. Rozwiązanie to sprawdza się dość dobrze; podczas testów żaden postawiony na niej laptop nie zsunął się z podkładki.
W teorii
Wedle specyfikacji wentylator ma łożysko ślizgowe, którego żywotność to 50000 roboczogodzin. Producent udziela standardowej gwarancji na dwa lata, ale - jak łatwo policzyć - gdyby podstawka działała 24 h na dobę przez 365 dni w roku, to rocznie przepracuje łącznie zaledwie 8760 godzin, a zatem teoretycznie urządzenie powinno służyć przyszłym użytkownikom co najmniej pięć lat i osiem miesięcy.
W praktyce
Za skuteczność chłodzenia NC400 odpowiedzialny jest wspominany powyżej dość duży wentylator zasysający powietrze spod podstawki i wydmuchujący je na podstawę laptopa. Aby uruchomić wentylator, nie wystarczy podłączyć podkładkę pod port USB, ale także trzeba ją włączyć przy pomocy umieszczonego pomiędzy portami USB przełącznika. Suwak możemy ustawić w trzech położeniach: na pierwszy bieg oznaczony jako „Low", na drugi bieg oznaczony jako „High" i na ustawienie trzecie, wentylator wyłączony. Rozwiązanie to jest nieco nieintuicyjne, bowiem ze stanu spoczynku wentylator przechodzi od razu na maksymalne obroty, a dopiero dalsze przesunięcie pozwala je zredukować.
Pierwszy bieg („High") wyzwala prędkość wentylatora ocenianą na około 750 obrotów na minutę (jak widnieje na stronie producenta, +/-10%), i generuje szum na poziomie 34,2 dB; w tym czasie pobór mocy wzrasta o 1,5 W.
Drugi bieg („Low") spowalnia obroty wentylatora do około 600 obrotów na minutę (oczywiście z 10-procentowym marginesem błędu w jedną i drugą stronę), co przekłada się na szum rzędu 31,1 dB i zwiększa pobór mocy laptopa o 1 W.
W obu trybach szum jest jednostajny i nie wpływa negatywnie na doznania słuchowe.
Rzeczywiste możliwości
Podstawkę przetestowałem w parze z dość gorącym notebookiem, jakim jest Dell 15R SE (7520). Na początku laptop został rozgrzany przy pomocy zestawu FurMark+Prime95 do maksymalnych temperatur; następnie uruchomiłem drugi bieg wentylatora. Temperatura otoczenia w czasie przeprowadzania testów wynosiła 21°C.
Wolniejszy tryb Glaciera: temperatury podzespołów bazowych spadły średnio o 4,7°C i na takim poziomie utrzymywały się przez resztę czasu. Temperatura pulpitu roboczego, biorąc pod uwagę średnią ze wszystkich obszarów pomiarowych, zmniejszyła się o 2,7°C, natomiast średnia temperatura spodu spadła o 2,6°C. Warto w tym miejscu odnotować, iż w niektórych obszarach różnica była marginalna (np. w 8. kwadracie pulpitu, gdzie 0,2°C można uznać niemal za błąd pomiaru), a w innych różnica była ogromna (przy samym wylocie powietrza z układu chłodzenia sięgnęła blisko 10°C!). Szum pracującego zestawu wzrósł z 43,4 dB generowanych przez sam laptop do 44,1 dB.
Szybszy tryb Glaciera wywołał dość interesujące zmiany. Temperatury podzespołów spadły jeszcze bardziej, a praca notebooka stała się stabilniejsza. Wentylator laptopa zmniejszył prędkość obrotową, co przełożyło się na obniżenie emisji hałasu z 44,1 dB do 43,4 dB, czyli do wartości, jaką osiągał Dell bez podstawki (!). Jeszcze jedną godną uwagi zmianą była stabilna praca procesora z podniesionym taktowaniem. Autor recenzji Della 15R SE skarżył się, że podczas maksymalnego obciążenia podzespołów procesor nie utrzymuje trybu turbo; dzięki podkładce ustawionej na szybszy bieg wykorzystanie funkcji Turbo Boost stało się możliwe. Pewną ciekawostkę odnotowałem w temperaturach obudowy. Szybszy bieg wentylatora podstawki i w konsekwencji nieprzerwane wykorzystanie trybu turbo procesora w laptopie zwiększyły w niektórych miejscach temperatury obudowy (zwiększyły naturalnie względem wolniejszego biegu wentylatora podstawki, bowiem względem braku podstawki temperatury i tak były niższe).
Podstawka chłodząca Glacier NC400 została także przetestowana podczas pracy laptopa z małym obciążeniem. Podobnie jak w przypadku pracy pod obciążeniem, temperatury podzespołów spadły o kilka stopni Celsjusza, ale ze względu na marginalną różnicę i niskie temperatury bazowe nie ma sensu wgłębiać się w szczegóły. Wartym odnotowania jest natomiast fakt, iż w tym trybie testu obudowa od strony pulpitu roboczego stała się minimalnie cieplejsza, niż bez użycia podkładki (!).
Temperatury testowanego laptopa Dell 15R SE (7520)
bez podkładki | bieg „Low" | bieg „High" | różnica między bez a „Low" | różnica między „Low" a „High" | |
---|---|---|---|---|---|
Core 0 | 85°C | 80°C | 76°C | -5°C | -4°C |
Core 1 | 86°C | 79°C | 78°C | -7°C | -1°C |
Core 2 | 86°C | 82°C | 81°C | -4°C | -1°C |
Core 3 | 86°C | 83°C | 78°C | -3°C | -5°C |
Package | 88°C | 83°C | 81°C | -5°C | -2°C |
HDD | 45°C | 41°C | 39°C | -4°C | -2°C |
GPU | 71°C | 66°C | 63°C | -5°C | -3°C |
Temperatury obudowy
bez podkładki (pulpit) | -------- | -------- | bieg „Low" (pulpit) | -------- | -------- | bieg „High" (pulpit) | -------- | -------- |
42,4°C | 36,2°C | 29,5°C | 37,3°C | 34,4°C | 27,1°C | 37,2°C | 33,8°C | 26,2°C |
42,6°C | 37,7°C | 29°C | 38,7°C | 33,9°C | 26°C | 37,6°C | 33,7°C | 25,5°C |
38°C | 35,5°C | 28°C | 35,6°C | 35,3°C | 25,9°C | 32,9°C | 33,4°C | 24,8°C |
bez podkładki (spód) | bieg „Low" (spód) | bieg „High" (spód) | ||||||
28°C | 37,3°C | 49,6°C | 25,3°C | 29,7°C | 47,3°C | 26,9°C | 29,4°C | 42,4°C |
27,7°C | 39,9°C | 56,5°C | 25,6°C | 34,4°C | 47°C | 27,1°C | 34,2°C | 48,2°C |
28°C | 34,8°C | 31,9°C | 26°C | 29,8°C | 29,7°C | 27,3°C | 31,8°C | 28,6°C |
Temperatury wierzchu jednostki zasadniczej
bez podkładki | bieg „Low" | różnica między bez a „Low" | bieg „High" | różnica między bez a „High" | |
---|---|---|---|---|---|
kwadrat p1 | 42,4°C | 37,3°C | -5,1°C | 37,2°C | -5,2°C |
kwadrat p2 | 36,2°C | 34,4°C | -1,8°C | 33,8°C | -2,4°C |
kwadrat p3 | 29,5°C | 27,1°C | -2,4°C | 26,2°C | -3,3°C |
kwadrat p4 | 42,6°C | 38,7°C | -3,9°C | 37,6°C | -5°C |
kwadrat p5 | 37,7°C | 33,9°C | -3,8°C | 33,7°C | -4°C |
kwadrat p6 | 29°C | 26°C | -3°C | 25,5°C | -3,5°C |
kwadrat p7 | 38°C | 35,6°C | -2,4°C | 32,9°C | -5,1°C |
kwadrat p8 | 35,5°C | 35,3°C | -0,2°C | 33,4°C | -2,1°C |
kwadrat p9 | 28°C | 25,9°C | -2,1°C | 24,8°C | -3,2°C |
Temperatury spodu jednostki zasadniczej
bez podkładki | bieg „Low" | różnica między bez a „Low" | bieg „High" | różnica między bez a „High" | |
---|---|---|---|---|---|
kwadrat s1 | 28°C | 25,3°C | -2,7°C | 26,9°C | -1,1°C |
kwadrat s2 | 37,3°C | 29,7°C | -7,6°C | 29,4°C | -7,9°C |
kwadrat s3 | 49,6°C | 47,3°C | -2,3°C | 42,4°C | -7,2°C |
kwadrat s4 | 27,7°C | 25,6°C | -2,1°C | 27,1°C | -0,6°C |
kwadrat s5 | 39,9°C | 34,4°C | -5,5°C | 34,2°C | -5,7°C |
kwadrat s6 | 56,5°C | 47°C | -9,5°C | 48,2°C | -8,3°C |
kwadrat s7 | 28°C | 26°C | -2°C | 27,3°C | -0,7°C |
kwadrat s8 | 34,8°C | 29,8°C | -5°C | 31,8°C | -3°C |
kwadrat s9 | 31,9°C | 29,7°C | -2,2°C | 28,6°C | -3,3°C |
Hałas
SilentPC Glacier NC400 z laptopem Dell 15R SE 7520 | |
sam laptop | 43,4 dB |
bieg „Low" | 44,1 dB |
bieg „High" | 43,4 dB |
SilentPC Glacier NC400 bez laptopa | |
bieg „Low" | 31,1 dB |
bieg „High" | 34,2 dB |
Podsumowanie
Dawno temu napisałem na naszym forum dyskusyjnym w temacie dotyczącym podkładki chłodzącej, że aby ta była naprawdę skuteczna, należałoby skonstruować ją do konkretnego modelu notebooka. Glacier NC400 - jak wszystkie inne podstawki chłodzące - jest skonstruowany z myślą o uniwersalności, przez co nie osiąga spektakularnych wyników w dziedzinie chłodzenia, ale w niektórych sytuacjach może być doskonałym dopełnieniem notebooka, przechylającym szalę na stronę jego użyteczności.
Jako minus muszę wytknąć, że nóżki, które powinny pełnić funkcję antypoślizgową, nie zapobiegają przesuwaniu się zestawu z laptopem. Nie spodobała mi się także bylejakość szczegółów („tani" kabel USB [z tym że nie był to oryginalny kabel - przyp. red.] i niewygodny przełącznik).
Plus to oczywiście zmniejszenie temperatur mogące czasem sporo zmienić (vide Dell 15R SE i jego działający tryb turbo procesora). Trzeba też pochwalić szeroki wachlarz obsługiwanych typów notebooków. Ponadto Glacier NC400 charakteryzuje się dość przyjemną dla oka stylistyką i nie zaburzy wystroju pokoju lub biura.
Dziękujemy za wypożyczenie podstawki firmie Cooling.pl