Test procesorów Intel Sandy Bridge w grach, cz. II
Na forum często spotykamy się z pytaniami o wybór procesora w laptopie do gier - czy lepiej zdecydować się na czterordzeniwy czy może wystarczy dwurdzeniowy? W celu wyjaśnienia tej kwestii przedstawiamy test notebooka z kartą GeForce GTX 560M i pięcioma różnymi procesorami Sandy Bridge.
Wstęp
Z poprzedniego artykułu omawiającego osiągi procesorów Sandy Bridge w grach wiemy, że czterordzeniowy procesor nie opłaca się specjalnie dla gracza, przynajmniej w laptopie z kartą graficzną średniej klasy (na poziomie GF GT 540M). A jak to wygląda w sprzęcie z wysokiej półki? Czy daje się zauważyć wpływ procesora na osiągi w grach czy może mocniejsza karta grafiki i tak jest ograniczeniem? Druga część testu powinna przynieść odpowiedzi na te pytania.
Do testu posłużył notebook Clevo P150HM, w którym łatwo wymienia się podzespoły, stąd świetnie nadaje się do tego celu. Był on wyposażony w 8 GB RAM DDR3, dysk SSD 80 GB oraz dysk twardy 750 GB, posiadał kartę grafiki GeForce GTX 560M z obsługą DirectX 11 (sterownik: ForceWare 267.78), a zainstalowanym systemem był Windows 7 Home Premium w wersji 64-bitowej.
W ramach procedury testowej osiągi tego notebooka zostały sprawdzone w czterech świeżych grach. Przy wyborze ustawień kierowano się uzyskaniem połączenia jak najlepszych wrażeń wizualnych z płynnością akcji. Dla wyjaśnienia: odchylenia w granicach +/- 1 kl/s są normalne i można je uznawać za błąd pomiarowy (choć zadbano o powtarzalność wyników, każda próba może się trochę różnić).
Wykorzystany sprzęt
Konfiguracja platformy testowej:
- Windows 7 Home Premium (64-bitowy)
- błyszczący wyświetlacz 15,6" Full HD z podświetleniem LED
- chipset Intel HM65
- Nvidia GeForce GTX 560M (1536 MB VRAM GDDR5), ForceWare 267.78
- 8 GB RAM DDR3 (1333 MHz)
- dysk SSD Intel SSDSA2CW080G3 (80 GB)
- dysk HDD Seagate ST9750420AS (750 GB, 7200 obr/min)
Wykorzystane procesory:
- Core i3-2310M, 2 rdzenie, 4 wątki, 2,1 GHz, 3 MB L3 Cache, 35 W
- Core i5-2520M, 2 rdzenie, 4 wątki, 2,5-3,2 GHz, 3 MB L3 Cache, 35 W
- Core i7-2620M, 2 rdzenie, 4 wątki, 2,7-3,4 GHz, 4 MB L3 Cache, 35 W
- Core i7-2630QM, 4 rdzenie, 8 wątków, 2,0-2,9 GHz, 6 MB L3 Cache, 45 W
- Core i7-2720QM, 4 rdzenie, 8 wątków, 2,2-3,3 GHz, 6 MB L3 Cache, 45 W
Crysis 2
Przy wykorzystaniu maksymalnych ustawień tej grze (wersja 1.4, bez DirectX 11) nie dają rady karty z najwyższej półki wydajnościowej. Jako że GeForce GTX 560M w rozdzielczości Full HD nie wyrabia nawet na niższej nastawie High, wybrano do testu rozdzielczość 1600x900. Pomiary wykonano przy użyciu Frapsa (działającego przez minutę) w sekwencji początkowej (na pokładzie łodzi podwodnej).
Uzyskane wyniki pokazują, że gra ta bardzo polega na GPU. Różnica między najtańszym a najdroższym procesorem wynosi tylko 0,5 kl/s. Już choćby pozbawiony funkcji Turbo i taktowany z względnie niską częstotliwością (2,1 GHz) Core i3-2310M wystarcza do płynnej gry.
Colin McRae: DiRT 3
W tej grze wygląda to podobnie - tu także decydującą rolę odgrywa GPU. Do testu wykorzystano wbudowany benchmark, ustawiając wysokie detale, 4xAA i rozdzielczość 1920x1080. Na wszystkich procesorach DiRT 3 chodził mniej więcej płynnie; 53 kl/s oznaczają brak przycięć.
Call of Duty: Black Ops
To jedyna z przetestowanych gier, w której zaznaczył się znaczący wpływ procesora. Jednostki Core i5 oraz Core i7 zapewniały średnio ponad 60 kl/s, a kiedy w laptopie zamontowany był procesor Core i3-2310M, uzyskano niecałe 53 kl/s.
Oba procesory czterordzeniowe poradziły sobie w tym teście najlepiej. Core i7-2720QM zapewnił wynik o 4 kl/s lepszy od Core i5-2520M. W praktyce jest to różnica na tyle niewielka, że niezauważalna dla użytkownika.
Do testu wybrano pierwszą misję kampanii jednoosobowej (trzy minuty walki ulicznej), rozdzielczość 1920x1080, 4xAA, 8xAA i nastawę Extra. Dla karty graficznej klasy GeForce'a GTX 560M takie ustawienia nie są żadnym problemem.
Battlefield: Bad Company 2
O ile użytkownik mocnego notebooka do gier zrezygnuje z HBAO (Horizon-Based Ambient Occlusion), gra ta chodzi przyzwoicie w rozdzielczości 1920x1080 z 2xAA, 4xAF. Rejs łodzią z początku rozgrywki jednoosobowej nie przyniósł żadnych niemiłych niespodzianek; we wszystkich testowanych konfiguracjach uzyskano około 48 kl/s. Choć według innych testów Bad Company 2 zyskuje dzięki procesorowi posiadającemu więcej niż dwa rdzenie, w naszym teście osiągi zostały ograniczone za sprawą karty grafiki.
Pobór mocy w spoczynku
Przedstawione niżej dane to nie pobór mocy samego procesora, a całego laptopa. Termin "w spoczynku" oznacza, że zmierzono ten parametr przy ustawionym zrównoważonym planie zasilania, z maksymalną jasnością obrazu i z wyłączonym modułem Wi-Fi, kiedy nie robiono nic na komputerze.
Pobór mocy trochę się naturalnie wahał, ale podane na diagramie dane to średnia zmierzonych wartości lub wartość, którą multimetr (Voltcraft VC940) pokazywał najczęściej. W spoczynku różnice między poszczególnymi procesorami były znikome - najsłabszy procesor dwurdzeniowy od najmocniejszego czterordzeniowego dzielił tylko 1 W. To dowód na to, jak energooszczędne są czterordzeniowe jednostki Sandy Bridge.
Pobór mocy pod obciążeniem
Aby pokazać różnicę w poborze mocy podczas użytkowania laptopa z obciążonymi podzespołami, przeprowadzono pomiary podczas przeprowadzania testu benchmarku Bad Company 2. Wybrano oczywiście plan wysokiej wydajności, jasność obrazu ustawiono na maksimum, a moduł Wi-Fi był włączony.
W tym wariancie pobór mocy różnił się już znacznie. Kiedy testowany laptop był wyposażony w procesor i3-2310M, odnotowano około 114 W, a kiedy wykorzystano i7-2720QM - średnio 133 W. Różnica to zatem niecałe 20 W. Wybór jednostki czterordzeniowej nie odbije się jednak znacząco na wysokości rachunków za energię elektryczną.
Podsumowanie
Druga część testu procesorów Intel Sandy Bridge przyniosła praktycznie takie same konkluzje jak pierwsza. W komputerach przenośnych liczba rdzeni a nawet taktowanie procesora ma w przypadku gier znaczenie raczej drugorzędne [precyzując: twierdzenie to dotyczy laptopów z procesorami Intela najnowszej generacji, które są już wystarczająco wydajne - przyp. tłum.]. Nawet w mocnych notebookach z wysokiej półki barierą jest wydajność karty grafiki. W trzech z czterech sprawdzonych gier procesor nie miał żadnego wpływu na osiągi. Niezależnie od tego, czy procesor jest dwurdzeniowy czy czterordzeniowy, minimalne, średnie i maksymalne prędkości wyświetlania (w kl/s) kształtowały się przeważnie na zbliżonym poziomie.
Jedynie w grze Call of Duty: Black Ops wystąpiły różnice w prędkości wyświetlania w zależności od użytego procesora. Poza Core i3-2310M, który bardziej odbiegał od reszty stawki, różnice te były jednak minimalne.
Naszym zdaniem warto mimo wszystko zdecydować się w laptopie do gier z mocną kartą grafiki na wybór procesora czterordzeniowego (i7-2630QM cechuje się dobrym stosunkiem ceny do wydajności). Można bowiem przypuszczać, że w przyszłości coraz więcej gier będzie się zachowywać tak jak Call of Duty: Black Ops. Wybór procesora czterordzeniowego wydaje się z tego powodu bezpieczniejszy.
Tekst i zdjęcia: Florian Glaser
Tłumaczenie: Tomasz Cyba
Zachęcamy do dyskusji nt. powyższego testu. -> Forum
