ThinkBook 13x G4 mógłby być jednym z najlepszych ultrabooków, gdyby nie klawiatura
ThinkBooki Lenovo są generalnie skierowane do klientów biznesowych poszukujących laptopów o dobrym stosunku ceny do wydajności. W związku z tym plastikowe obudowy z metalowymi pokrywami są normą, ale nowy ThinkBook 13x G4 przełamuje ten trend dzięki aluminiowej podstawie. W związku z tym sprawia on wrażenie bardzo wysokiej jakości. Porty są ograniczone do trzech portów USB-C/Thunderbolt 4, co powinno być wystarczające w większości przypadków. Pamięć RAM jest jednak przylutowana, a dostęp do podzespołów jest ograniczony, ponieważ bateria jest przymocowana do dolnej pokrywy obudowy i aby ją wyjąć, trzeba odkręcić dodatkowy kabel połączeniowy.
Jeśli chodzi o wydajność, to układ chłodzenia dobrze spełnia swoje zadanie, a nowy Core Ultra 5 125H oferuje wystarczającą wydajność do codziennych zastosowań biurowych, ale nowe procesory Meteor Lake nie są żadną rewelacją pod względem wydajności i po prostu nie mają szans z procesorami AMD Zen4, szczególnie w zakresie TDP na poziomie 28 W (a nowe modele Zen5 mają dopiero nadejść). W chwili obecnej marketing Intela koncentruje się na funkcjach sztucznej inteligencji, ale AMD również ma to w zanadrzu.
Ekran to matowy panel IPS 3:2 o wysokiej rozdzielczości i odświeżaniu 120 Hz, który robi wrażenie pod każdym względem. Jest bardzo jasny przy ponad 500 cd/m², kolory są żywe, nie widać PWM, dokładność kolorów jest bardzo dobra, a czasy reakcji są również dyskretne. Czas pracy na baterii wynoszący ponad 10 godzin jest również bardzo dobry.
Podsumowując, ThinkBook 13x G4 to ogólnie bardzo solidny laptop, ale słaba klawiatura pozostawia kwaśny posmak: potencjalnym nabywcom zaleca się wypróbowanie laptopa przed zakupem. Wszystkie informacje na temat nowego ThinkBooka 13x G4, w tym testy porównawcze i pomiary, można znaleźć w naszej szczegółowej recenzji.