Ubisoft prezentuje Assassin's Creed Shadows z mieszanymi reakcjami
Ubisoft opublikował wczoraj o godzinie 17:00 oficjalny zwiastun premierowy najnowszej gry z serii Assassin's Creed (dostępny w przedsprzedaży w Ubisoft tutaj) - i potwierdza on niektóre spekulacje na temat spin-offu AC w feudalnej Japonii) - i potwierdza on niektóre spekulacje, które krążyły na temat spin-offu AC w feudalnej Japonii. Hak z Syndicate rzeczywiście wydaje się powracać, a w grze pojawią się dwie grywalne postacie.
Zwiastun pokazuje tylko CGI i nie zawiera rzeczywistej rozgrywki. Niemniej jednak fani mogą odnieść dobre wrażenie na temat japońskiej scenerii w prawie czterominutowym filmie. Według Insider Gaming pierwszy gameplay powinien być dostępny już w przyszłym miesiącu.
Dwie główne postacie
Assassin's Creed Shadows ma męskiego i żeńskiego głównego bohatera. Yasuke, który jest oparty na prawdziwej postaci historycznej, walczy ciężką bronią i może zmierzyć się z kilkoma przeciwnikami jednocześnie. Naoe, której wioska została spalona na początku zwiastuna, porusza się bardziej w cieniu i atakuje z zasadzki. Oprócz ukrytego ostrza ma ona do dyspozycji także nowe bronie, takie jak gwiazdki do rzucania.
Kolejny zwiastun przedstawia bardziej szczegółowo dwójkę głównych bohaterów:
Mieszane uczucia w społeczności
Wraz z premierą zwiastuna, Ubisoft otrzymał wiele pochwał za ekscytujące sceny walki i powrót do korzeni skradanki. Na Reddit wielu fanów jest jednak zirytowanych tym, że zwiastun nie jest zbyt innowacyjny i nie pokazuje żadnej rozgrywki.
Jest to również powód, dla którego niektórzy gracze nie chcą jeszcze zamawiać gry w przedsprzedaży. Jeden z użytkowników Reddita skomentował to następująco: "Jeśli Metacritic powie 80+, to kupię ją 23 grudnia 2024 roku z 50-procentową zniżką". Inny użytkownik Reddita powiedział: "To mógłby być zwiastun dosłownie każdej samurajskiej gry wydanej w ciągu ostatnich 6-7 lat", co jest oczywiście nawiązaniem do Ghost of Tsushima i Rise of the Ronin.
Kolejnym punktem krytyki ze strony wielu fanów jest kolor skóry Yasuke. Komentarze wyrażały obawy o potencjalne stereotypy i kwestionowały autentyczność historycznego przedstawienia. Chociaż dla wielu osób Yasuke nie pasuje do scenerii, należy w tym miejscu wspomnieć, że faktycznie istniał i nie zaprzecza autentyczności japońskiej scenerii. Yasuke był Afrykaninem, który przybył do Japonii w XVI wieku i służył tam jako samuraj. Prawdopodobnie pochodził z Mozambiku lub innej części Afryki Wschodniej.