Aby rozpocząć nowy tydzień, warto przyjrzeć się najnowszemu wyciekowi Vivo X200 Ultra pochodzącemu z Chin. Chociaż nie jest do końca pewne, czy zdjęcia powyżej i poniżej faktycznie pokazują ostateczny flagowy projekt aparatu Zeiss na 2025 rok, nadal uważamy te zdjęcia i wideo osadzone poniżej za całkiem autentyczne.
Pierwsze zdjęcie jednostki testowej Vivo X200 Ultra w jaskrawoczerwonym kolorze pojawiło się już w Chinach kilka tygodni temu, ale teraz wyciekło również nowe praktyczne wideo, które pojawiło się w aplikacji społecznościowej o nazwie "Little Red Book", która niedawno stała się znana również poza Chinami. Został on następnie udostępniony na Weibowraz z kilkoma nieco rozmytymi zdjęciami praktycznymi, które wyraźnie pokazują oznaczenia "Vario-Apo-Sonnar" i "1.69-2.27 / 14-85mm ASPH" na telefonie. To ostatnie idealnie pasuje do rzekomą specyfikacją pierwszego flagowego aparatu Vivo 35 mm, o którym wspominali już przecieki, a także menedżerowie Vivo.
Praktyczne wideo pokazuje ogromny moduł kamery i spust migawki
Poniższe zdjęcia i wideo pokazują, jak gruby jest moduł kamery tego bezkompromisowego flagowego aparatu. Z trzema niemal jednakowo dużymi sensorami o wielkości od 1/1,28 cala do 1/1,4 cala, potrzebuje on oczywiście sporo miejsca, zwłaszcza że moduł ma również 3-krotny OIS i jaśniejszy 200-megapikselowy teleobiektyw. Na tym zdjęciu wypukłość aparatu wygląda prawie tak grubo, jak sama obudowa smartfona.
Z tyłu tego srebrnego Vivo X200 Ultra, teksturowany tylny panel rozciąga się co najmniej do połowy okrągłego wypukłości aparatu. Powiększalna lampa błyskowa LED z czujnikiem multispektralnym znajduje się w lewym górnym rogu. Tymczasem z przodu widać poczwórnie zakrzywione szkło wyświetlacza i niestety wyłączony ekran. Po prawej stronie znajduje się nowy przycisk aparatu do wygodnego wyzwalania aparatu. Wreszcie, Vivo opublikowało już kilka oficjalne zdjęcia przykładowe aby podkreślić jakość obrazu nowego aparatu Zeiss 35 mm.
Źródło(a)
Little Red Book za pośrednictwem Weibo