W zeszłym tygodniu Xbox Game Pass rozszerzył się o trzy nowe tytuły. Tym razem Microsoft dodaje tylko dwa tytuły, ale fani strzelanek i roguelike'ów i tak będą mieli na co czekać dzięki Mullet MadJack i Enter the Gungeon.
Enter the Gungeon - 11 marca
Enter the Gungeon to bullet hell roguelike, szybka strzelanka w lochach wypełniona przytłaczającą ilością pocisków. Gracze wybierają spośród ośmiu postaci, z których cztery można odblokować, w tym Marine, Huntress, Pilot i Prisoner. Każdy z nich ma mroczną lub tragiczną przeszłość i jeden cel: znalezienie ostatecznej broni, która zmieni historię. Aby to osiągnąć, gracze muszą walczyć przez ciągle zmieniający się Gungeon, loch pełen wrogów, pułapek i absurdalnie kreatywnych broni. Historia każdej postaci jest ujawniana w specjalnej misji z przeszłości, odblokowywanej po udanym biegu.
Mullet MadJack - 13 marca
Mullet MadJack to szalona strzelanka pierwszoosobowa z elementami roguelite osadzona w roku 2095, gdzie "Robillionaires" rządzą światem, a wszyscy są beznadziejnie uzależnieni od Internetu. Uzależnienie to zmusza ludzi do szukania zastrzyku dopaminy co 10 sekund - i to krótkie okno to wszystko, co gracze muszą zrobić. Gracz wciela się w Jacka Banhammera, którego zadaniem jest uratowanie influencera z najwyższego piętra wieżowca w zamian za upragnioną parę butów. Haczyk? Można poruszać się tylko wtedy, gdy ludzie są rozproszeni, co oznacza, że na pokonanie każdego piętra ma się zaledwie 10 sekund. Można jednak wydłużyć swój czas, pokonując wrogów, rozbijając automaty z lemoniadą i wykonując brutalne ruchy kończące. Dzięki mechanice roguelike dodającej regrywalności, każdy bieg zawiera losowo generowane poziomy, zmieniające się rozmieszczenie wrogów i różnorodne ulepszenia do wyboru.