Zawirowania na rynku DRAM w 2019?
Tytułowe zagadnienie poruszałem już dwa razy, bo i wpływ na rynek komputerów jest znaczący. Raz tajwańskie media donosiły o chińskich start-upach raczkujących w produkcji DRAM-u (jedna z tych firm ma silnego partnera w postaci tajwańskiej wytwórni półprzewodników o nazwie UMC; to samo UMC co zablokowało dostęp amerykańskiej firmie Micron do chińskiego rynku). Za drugim razem to koreańskie media podnosiły problem rodzącej się konkurencji w Chinach (koreańskie firmy Samsung i SK hynix mają z amerykańską firmą Micron 90% udziału w rynku) i poruszały możliwość uruchomienia subwencji rządowych na opracowanie pamięci komputerowych kolejnej generacji.
Teraz na Tajwanie mówi się o tym, że rok 2019 może przynieść zalew pamięci DRAM na światowy rynek. A kiedy podaż jest wysoka a popyt zgłaszany przez potencjalnych nabywców niepewny, to zwykle dochodzi do znaczących ruchów cen. W tym wypadku najczęściej wymuszany jest ich spadek, aby wyzwolić impuls zakupowy (komputerowcy mogą zacząć kupować DRAM na zapas).
Wynika to z uwarunkowań obiektywnych i oficjalnie zapowiedzianych planów, jak np. zwiększenie produkcji na Tajwanie przez firmę Micron. Efekty będą widoczne właśnie w 2019 roku.
Źródło: DigiTimes