Na temat wyglądu kolejnego iPhone'a toczyło się wiele dyskusji. Początkowo iPhone 17, iPhone 17 Pro i iPhone 17 Pro Max miały zostać wprowadzone na rynek z Google Pixel-esque obudową aparatu. Później stosunkowo nieznany przeciek Weibo obalił te twierdzenia. Niesławny przeciek Apple Jon Prosser zgadza się z tym ostatnim, a nawet pokazał nam, jak naprawdę może wyglądać.
Prosser, który twierdzi, że widział telefon, twierdzi, że iPhone 17 Pro i iPhone 17 Pro Max zachowają swój kultowy trójkątny układ kamer. Ma to zapobiec ingerencji czujników aparatu w sprzęt Dynamic Island i jest to również powód, dla którego proste ustawienie aparatu nie będzie możliwe w iPhonie.
Możemy również przyjrzeć się niektórym renderom opartym na powyższej koncepcji. Wcześniejsze plotki o dwukolorowym designie pozostaną tutaj i obejmują całą obudowę aparatu. Tym razem wybrzuszenie aparatu będzie znacznie grubsze, a iPhone 17 Pro / iPhone 17 Pro Max może nie być w stanie usiąść równo na płaskiej powierzchni bez grubego etui.
Jak zawsze, powyższe informacje są plotkami i proszę je traktować jako takie. W przeciwieństwie do Google i Samsunga, przecieki Apple są nieliczne i obarczone wysokim wskaźnikiem błędu ze względu na żelazne zabezpieczenia firmy. Mimo to, wiemy już całkiem sporo na temat iPhone'a 17 Pro. Między innymi, ma on być wyposażony w trzy czujniki aparatu 48 MP z tyłu i ulepszony aparat do selfie.
Źródło(a)
Jon Prosser na YouTube