Test laptopa Toshiba Tecra Z50-C-114
12/08/2016
Toshiba Tecra Z50-C ma sporo do zaoferowania nabywcy. Przede wszystkim jest to laptop dość lekki jak na swoją wielkość (15,6"). Posiada matrycę IPS, która odznacza się dobrymi parametrami obrazu. Ma na wyposażeniu port dokowania. Jej klawiatura jest podświetlana. Choć akumulator nie ma dużej pojemności, zapewnia całkiem niezłe czasy pracy.
Obudowa
Stylistyka odświeżonej serii biznesowych laptopów marki Tecra nie uległa diametralnym zmianom w stosunku do starszych konstrukcyjnie modeli japońskiego producenta. Rdzeń wykończenia laptopa Toshiba Tecra Z50-C nadal stanowi magnezowa obudowa, której freskowane tworzywo imituje szczotkowane aluminium. Całość prezentuje się dosyć wytwornie z pełnym zachowaniem wyrafinowania - czyli tak, jak przystało na topowy model laptopa biznesowego.
Masa omawianego laptopa Tecra Z50-C z 4-komorowym ogniwem akumulatorowym wynosi niespełna 2,1 kg (2092 gramów). W segmencie urządzeń z 15-calowymi wyświetlaczami jest to wynik wyróżniający się in plus. Dla porównania Lenovo B51-80 (z akumulatorem 32 Wh) waży 2,25 kg natomiast masa Asusa Pro P2530UA (6-komorowa bateria) to 2,35 kg. Informacyjnie dodam, iż w przypadku testowanej Toshiby masa akumulatora (45 Wh) wyniosła 226 gramów.
Wzmocniony stopami magnezu dekiel prezentował należytą sztywność. Nacisk na ten element nie powodował zniekształceń w wyświetlanym obrazie. Minimalnie wyższą elastyczność materiału odczułem jedynie w dolnym fragmencie pokrywy ekranu. Ponadstandardową wytrzymałością cechowała się również ramka wyświetlacza. Wyginanie za jeden z rogów skutkowało wyłącznie znikomymi skazami objawiającymi się przy samych krawędziach obudowy ekranu.
Osadzenie pokrywy ekranu na zawiasach można ocenić jako solidne. Podczas oględzin nie dopatrzyłem się nierównomiernych szczelin na styku obudowy i dolnej krawędzi dekla.
W trakcie testów zawiasy wykazywały dosyć znaczny opór. Przy odchylonym o 45 stopni ekranie dalsza zmiana kąta nachylenia skutkowała natychmiastowym odrywaniem jednostki zasadniczej od podłoża. Maksymalny kąt rozwarcia ekranu wynosi 130 stopni.
Magnezowa obudowa wykorzystana w modelu Tecra Z50-C gwarantuje należytą wytrzymałość na nacisk. Poszczególne elementy obudowy są dobrze spasowane i nie trzeszczą pod naporem dłoni. Dodatkowo srebrno-szare wykończenie pulpitu roboczego oprócz walorów estetycznych posiada również aspekt praktyczny w postaci zwiększonej odporności na plamy pozostałe po odciskach palców.
Do gustu nie przypadło mi wyprofilowanie przedniej ścianki obudowy laptopa. W trakcie testów podczas długotrwałej pracy z laptopem szpiczaste zakończenie nazbyt uciskało przedramiona. Dodatkowo w momencie przeciągania palcem od spodu wyczuwalne było niedopracowane wykończenie tworzywa. Będąc przy ergonomii pracy z urządzeniem, wspomnę również o minimalnie niewystarczającej powierzchni na oparcie lewego nadgarstka (fragment o szerokości 9,5 cm). Mankament ten jest jeszcze bardziej odczuwalny, kiedy weźmiemy pod uwagę przesunięty na lewo (względu osi symetrii korpusu) gładzik. Wydawać się może, iż spora ilość wolnego miejsca po przeciwległej stronie pulpitu roboczego (zostawiona zapewne z myślą o obsłudze bloku numerycznego klawiatury) jest całkowicie nieprzydatna.
Ciekawym pomysłem popisano się natomiast w przypadku wnęki gniazda na karty SD. Delikatne wcięcie w jego dolnej części ładnie wygląda a przy okazji ułatwia wyjmowanie nośnika pamięci.
Toshiba Tecra Z50-C dysponuje klasycznym zestawem portów komunikacyjnych. W przypadku nowej odsłony serii Z50 zdecydowano się na osadzenie czterech portów USB w standardzie 3.0 (ulokowano jej w grupach po dwa złącza na każdym z boków). Wbrew obecnemu trendowi nie zrezygnowano z implementacji złącza HDMI oraz analogowego portu D-Sub.
Rozmieszczenie portów komunikacyjnych jest kompromisowe. Nieintuicyjne ulokowanie czytnika płyt DVD na lewej ściance obudowy to jedna z głównych bolączek tego schematu. Na prawej flance rozmieszczono z kolei złącza VGA oraz HDMI. Przy podłączonym projektorze wychodzący kabel może skutecznie blokować operowanie zewnętrzną myszą komputerową.
Na spodzie obudowy nie ma wydzielonej pokrywy serwisowej. Po odkręceniu sporej liczby śrubek można zdemontować jedynie całą spodnią części korpusu laptopa. Po odsłonięciu maskownicy uzyskujemy dostęp do dwóch gniazd pamięci RAM, dysku twardego oraz modułu WiFi. Łatwy jest również dostęp do wentylatora systemu chłodzenia. Na spodzie znajdziemy także dwa zatrzaski służące do przytrzymywania demontowanego modułu akumulatorowego oraz port do podłączenia stacji dokującej (Toshiba Hi-Speed Port Replicator III).
W zestawie z laptopem dołączono zewnętrzny zasilacz sieciowy, który wyróżniał się niewielkimi rozmiarami oraz małą masą (222 g).
Osprzęt
Wyspowa klawiatura wykorzystana w laptopie Tecra Z50-C jest urządzeniem jedynie poprawnym. Skok klawiszy jest średni i umiarkowanie wyczuwalny w ostatniej fazie wciskania. Standardowe wymiary płytek (1,5 x 1,5 cm) ułatwiają pisanie. Rozmieszczenie klawiszy jest niemal klasyczne (wyróżniają się jedynie piętrowy klawisz Enter oraz wydzielenie strzałek kierunkowych).
Pewne zastrzeżenia budziło dosyć chybotliwe mocowanie klawiszy, które podczas energicznego pisania powodowało ponadstandardowy stukot. Być może również z tego względu powierzchnia płytek w dotyku sprawiała wrażenie stosunkowo cienkiej.
Klawiatura zastosowana w Z50-C ma jednostopniowe podświetlenie, które uaktywniamy przy użyciu skrótu klawiszowego Fn+Z. Podświetlenie można włączyć na stałe lub ustawić wyłączanie tej funkcji po 15 sekundach od ostatniego naciśnięcia klawisza.
Mapowanie klawiszy funkcyjnych jest dosyć wygodne. Praktycznie rozwiązano kwestię regulowania natężenia dźwięku. Z tę funkcję tę odpowiadają klawisze "3" oraz "4" w kombinacji z klawiszem Fn - wszystkie znajdują się w zasięgu lewej dłoni. Podobnie ma się sprawa z klawiszem odpowiedzialnym za całkowite wyciszenie głosu (funkcja przypisana do Esc). Z kolei do klawiszy F6 oraz F7 przydzielono funkcję regulowania intensywności podświetlenia ekranu.
Tabliczka dotykowa ma wymiary 10 x 5,6 cm. Na tafli gładzika umieszczono dwa piktogramy. Jeden z nich wyznacza punkt do wyłączenia urządzenia (podwójne puknięcie w lewym górnym rogu) a drugi - punkt do włączania trybu Eko (po przeciwległej stronie). Wyłączenie płytki jest możliwe również przy użyciu kombinacji klawiszy Fn+F9.
Powierzchnia tabliczki dotykowej jest gładka oraz ma odpowiedni poślizg. Przy krawędziach płytki oraz poniżej dolnej linii rozgraniczającej działanie klawiszy urządzenie nie reaguje na ruchy palca (w tych fragmentach występują tzw. "martwe strefy"). Uaktywnienie funkcji przycisku myszy jest wywoływane przez nacisk na odpowiednią stronę płytki dotykowej.
Pomiędzy klawiszami "G", "H" i "B" w obrębie klawiatury znajduje się dodatkowy przyrząd sterujący, tj. manipulator punktowy (AccuPoint). Niebieski krążek wykonano z bardzo szorstkiego tworzywa, które już przy pierwszym kontakcie z opuszką palca drażni naskórek. Na powierzchni manipulatora gromadzą się przez to zabrudzenia, co negatywnie wpływa na estetykę urządzenia.
Obraz
W modelu Toshiba Tecra Z50-C wykorzystano 15-calowy wyświetlacz IPS o rozdzielczości nominalnej FHD (1920 x 1080 pikseli). Producent laptopa w nowej odsłonie serii Tecra Z50 nie zdecydował się na zastosowanie nowego modelu matrycy, gdyż identyczny typ wyświetlacza był montowany w starszym modelu Z50-A.
Oprócz matowej powierzchni matrycy poprawie komfortu użytkowania panelu sprzyjało minimalnie wyższe (optymalnie do linii wzroku) osadzenie wyświetlacza na zawiasach. Z kolei rozdzielczość Full HD w zestawieniu z 15-calową przekątną zdaje się być niezbędnym minimum przy obsłudze aplikacji wielookienkowych.
Parametry tego wyświetlacza są zadowalające. Średnia luminancja na poziomie 273,3 cd/m² przy maksymalnej intensywności podświetlenia gwarantuje poprawną wygodę pracy, niwelując przy tym większość tworzących się na powierzchni ekranu refleksów otoczenia. Do niewielkich wad wyświetlacza można zaliczyć nieco słabsze podświetlenie dolnej części matrycy (dane widoczne na diagramie podświetlenie ekranu) oraz uloty światła (bleeding) w górnym, prawym rogu ekranu (dostrzegalne są na czarnym tle).
|
rozświetlenie: 77 %
kontrast: 728:1 (czerń: 0.4 cd/m²)63.1% AdobeRGB 1998 (Argyll 2.2.0 3D)
85.9% sRGB (Argyll 2.2.0 3D)
66.7% Display P3 (Argyll 2.2.0 3D)
Zadowalająco wypada natomiast odwzorowanie poszczególnych składowych kolorów. Barwa czerwona oraz niebieska są bliskie wzorcowi. Z kolei przy wyższych wskaźnikach nieco brakuje nasycenia koloru zielonego. Jasność czerni na poziomie 0,4 cd/m² należy ocenić jako dobry rezultat. Jak widać na zrzutach, gamut barwowy testowanego ekranu IPS wypełnia przestrzeń sRGB i jest zdecydowanie obszerniejszy od palety barw oferowanej przez przeciętny panel typu TN.
Zakres kątów widzenia w obu płaszczyznach jest (jak przystało na wyświetlacz typu IPS) zadowalający. Przy ponadstandardowym odchyleniu ekranu w tył nie zaobserwowałem poważniejszych zakłóceń powodowanych przez ziarnistość tekstu.
Osiągi
Testowana Toshiba Z50-C została wyposażona w procesor Core i5-6200U, który należy do 6. generacji układów Intel Core (Skylake, 14-nanometrowy proces technologiczny). Nominalne taktowanie rdzeni tego CPU wynosi 2,3 GHz. Za wydajność graficzną odpowiada natomiast zintegrowany chip graficzny Intel HD Graphics 520.
Użytkownicy poszukujący wydajniejszych jednostek powinni rozejrzeć się za konfiguracjami wyposażonymi w procesor Core i7-6600U w tandemie z dodatkowym układem graficznym GeForce 930M. Układy Core i7 oprócz większej mocy obliczeniowej wyróżniają się pełnym wsparciem dla technologii vPro.
W omawianym laptopie zamontowano również dwa moduły pamięci DDR3L-1600 o łącznej pojemności 16 gigabajtów.
Wydajność układu Core i5-6200U jest wystarczająca zarówno do pracy biurowej jak i podstawowych zastosowań multimedialnych. Wydajność procesora w części wielowątkowej sprawdzianu Cinebench R15 została oceniona na 294 punkty. Dla porównania wymieniony wyżej procesor Core i7-6600U osiąga w tym samym teście średnio 327 punktów.
Zgodnie z przyjętą procedurą testową sprawdziłem również podatność procesora na występowanie zjawiska dławienia częstotliwości taktowania rdzeni podczas maksymalnego zapotrzebowania układu na energię. Podczas ekstremalnego testu wytrzymałościowego taktowanie jednostki CPU utrzymywało się na obniżonym poziomie (1,3 GHz), natomiast rdzeń układu graficznego pracował z minimalną częstotliwością wynoszącą 750 MHz. Należy jednak zaznaczyć, iż dosyć znaczne zredukowanie taktowania pracy komponentów nie miało wpływu na wydajność układu podczas typowego wykorzystania zasobów sprzętowych.
Układ Intel HD Graphics 520 cechuje się bazową częstotliwością taktowania na poziomie 300 MHz. Wydajność iGPU w teście 3DMark Fire Strike Graphics została oceniona na 844 punkty. Poprawny rezultat został osiągnięty dzięki wykorzystaniu dwukanałowego trybu pracy pamięci operacyjnej, z której to zasobów korzysta chip graficzny.
3DMark 11 Performance | 1450 pkt. | |
3DMark Ice Storm Standard Score | 50792 pkt. | |
3DMark Cloud Gate Standard Score | 5469 pkt. | |
3DMark Fire Strike Score | 787 pkt. | |
Pomoc |
W testowanym egzemplarzu laptopa zainstalowano półprzewodnikowy dysk Samsung MZNLN256HCHP. Testy wydajności przeprowadzone przy użyciu oprogramowania CrystalDiskMark wykazały bardzo dobry wskaźnik odczytu sekwencyjnego (na poziomie 528 MB/s). Standardowo nieco gorzej dysk spisał się przy sekwencyjnym zapisie, którego zmierzona prędkość wyniosła 295 MB/s (wynik ten i tak był lepszy od tego deklarowanego na stronach producenta, tj. 280 MB/s).
Testy gier
W przypadku testowanego laptopa Tecra Z50-C wykorzystanie zalet dwukanałowego trybu pracy pamięci operacyjnej wpłynęło na minimalną poprawę osiągów uzyskiwanych w grach. W odróżnieniu od modeli wykorzystujących pojedyncze kości RAM-u (nawet szybszych modułów DDR4-2133 MHz) różnica w osiąganych rezultatach wynosi średnio 2-3 kl/s na korzyść urządzeń, które dysponują dwoma modułami pamięci RAM (znaczenie ma tutaj większa przepustowość magistrali wymiany danych).
low | med. | high | ultra | |
---|---|---|---|---|
Tomb Raider (2013) | 67.9 | 32.6 | 22.4 | 10.5 |
BioShock Infinite (2013) | 48.4 | 26.3 | 21.9 | 6.5 |
GRID: Autosport (2014) | 121.6 | 42.3 | 22.6 |
Wpływ na otoczenie
Hałas
Układ chłodzenia zastosowany w testowanym modelu Z50-C wyróżnia się odpowiednią kulturą pracy. Charakterystyka działania systemu odprowadzania ciepła jest przewidywalna i w normalnym środowisku pracy jest on praktycznie niesłyszalny. Co ciekawe, schemat pracy układu wyróżniał się stałą aktywnością wentylatora nawet przy minimalnej zajętości podzespołów obliczeniowych. Mimo to w trakcie pracy biurowej czy przeglądania internetu generowany szmer osiągał znikomą wartość 32,5 dB.
Na pozytywną ocenę działania układu chłodzenia wpłynęła również specyfika pracy wentylatora pod obciążeniem. Podczas wykonywania testów syntetycznych (3DMark, Cinebench R15) zmierzony szum sięgał 34,5 dB. Jest to bardzo dobry wynik, zważywszy na fakt, iż system dynamizował swoje poczynania dopiero po dłuższym czasie od podania obciążenia. Co warto podkreślić, system odprowadzania ciepła w trakcie testów był odporny na chwilowe wzrosty zajętości jednostki CPU (np. podczas kompresowania plików), które to w innych konstrukcjach często powodują wzmożoną aktywność wentylatora.
Podczas długotrwałego testu wytrzymałościowego generowany szum przez zdecydowaną większość czasu utrzymywał się na poziomie 37,5 dB. Maksymalne wskazanie urządzenia pomiarowego (39,6 dB) odnotowałem dopiero po kilkunastu minutach od uruchomienia sprawdzianu.
Hałas
luz |
| 32.1 / 32.5 / 34.5 dB |
HDD |
| 30 dB |
obciążenie |
| 38.1 / 39.6 dB |
| ||
30 dB cichy 40 dB(A) słyszalny 50 dB(A) irytujący |
||
min: , med: , max: (odległość 15 cm) environment noise: 30.9 dB(A) |
Temperatury
Biznesowa Tecra Z50-C zachowuje niską ciepłotę obudowy podczas pracy biurowej. W trakcie testów temperatura tworzywa na powierzchni pulpitu roboczego nie przekroczyła 27 stopni Celsjusza w żadnym ze zmierzonych fragmentów. Niedogodności spowodowanej nagrzewaniem się materiału nie doświadczyłem również ze strony spodu korpusu.
Pod obciążeniem cieplejsze fragmenty tworzywa występowały jedynie w centralnym sektorze korpusu laptopa. Zarówno maskownica klawiatury jak i spodnia część obudowy miały temperaturę na poziomie około 35,5 stopnia Celsjusza. Osiągane temperatury nie były na tyle dokuczliwe, aby wykluczały pracę z urządzeniem spoczywającym na kolanach.
W trakcie sprawdzianu wytrzymałościowego procesor notował temperaturę w okolicach 60 stopni Celsjusza. Niskie wartości temperatury CPU były podyktowane występowaniem zjawiska dławienia zegarów (podczas procedury testowej częstotliwość taktowania rdzeni CPU wynosiła jedynie 1,3 GHz).
(+) The maximum temperature on the upper side is 35.5 °C / 96 F, compared to the average of 34.3 °C / 94 F, ranging from 21.2 to 62.5 °C for the class Office.
(+) The bottom heats up to a maximum of 35.4 °C / 96 F, compared to the average of 36.8 °C / 98 F
(+) In idle usage, the average temperature for the upper side is 25.5 °C / 78 F, compared to the device average of 29.5 °C / 85 F.
(+) The palmrests and touchpad are cooler than skin temperature with a maximum of 27.2 °C / 81 F and are therefore cool to the touch.
(±) The average temperature of the palmrest area of similar devices was 27.6 °C / 81.7 F (+0.4 °C / 0.7 F).
Głośniki
Głośniczki stereo wykorzystane w modelu Tecra Z50-C wypadają bardzo przeciętnie. Nawet biorąc poprawkę na ściśle biznesowy charakter sprzętu, od urządzenia w tej klasie cenowej należy wymagać minimum poprawnej mocy maksymalnej zestawu, która to w Z50-C jest niezadowalająca. Dodatkowo dźwięk wydobywający się z otworów ulokowanych w przedniej części pulpitu roboczego jest przytłumiony a w całościowej ocenie pozbawiony podstawowej głębi. Przy wyższych natężeniach słyszalne są zniekształcenia, które potwierdzają jedynie słabą wydajność zestawu.
Wydajność akumulatora
W testowanym egzemplarzu wykorzystano 4-komorowy moduł akumulatorowy o pojemności 45 Wh (oznaczenie modelowe PA5247U-1BRS). Pomimo stosunkowo niedużej pojemności zapewnia on zadowalające czasy pracy. Przy uaktywnionym zbalansowanym trybie zasilania w teście przeglądania stron internetowych (przy wykorzystaniu modułu WiFi) laptop działał nieprzerwalnie przez 6 godzin i 17 minut. Z kolei w sprawdzianie czytelnika (obniżona do minimum jasność obrazu, oszczędny schemat zasilania) urządzenie wypracowało wynik w wymiarze 11 h 02 min.
W zestawie z laptopem dostarczono zewnętrzny 45-watowy zasilacz sieciowy o oznaczeniu PA5177U-1ACA (parametry pracy: 19 V, 2,37 A).
luz | 6.3 / 8.8 / 13.5 W |
obciążenie |
25.1 / 33.4 W |
Legenda:
min: ,
med: ,
max: |
Podsumowanie
Toshiba Tecra Z50-C to niezły sprzęt biznesowy, który w trakcie trwania procedury testowej wyróżniał się wysoką kulturą pracy układu chłodzenia oraz poprawną ciepłotą pulpitu roboczego. Atuty tego urządzenia to również podwyższona wytrzymałość jednostki zasadniczej (obudowa wzmocniona magnezem) oraz urozmaicona zewnętrzna stylistyka tworzywa, którego wykończenie przywodzi na myśl szczotkowane aluminium.
Poprawnie wypadła także 15-calowa matryca IPS o dość wysokiej luminancji i całkiem dobrej jakości czerni. Wystarczająca jest również rozpiętość palety barw. Do drobnych wad testowanego wyświetlacza zaliczę uloty światła (widoczne na ciemnym tle).
Czasy pracy uzyskiwane na zasilaniu akumulatorowym są zadowalające.
Do wad biznesowej Toshiby należy zaliczyć chybotliwe mocowanie mechanizmu klawiszy klawiatury, co w połączeniu z umiarkowanie wyczuwalnym skokiem klawiszy może wpływać na obniżenie komfortu obsługi urządzenia. Spiczaste i nieco niedopracowane wykończenie przedniej krawędzi obudowy urządzenia, nazbyt szorstka powierzchnia manipulatora punktowego oraz ograniczona ilość miejsca na oparcie lewego nadgarstka to kolejne aspekty, które w ogólnym rozrachunku minimalnie pogarszają ergonomię pracy z laptopem.
Nawet biorąc poprawkę na biznesowy charakter testowanego laptopa Tecra Z50-C negatywnie oceniłem także wydajność zastosowanego zestawu głośniczków, które cechują się niewystarczającą mocą maksymalną oraz przytłumionym brzmieniem.