
Starcie aparatów w smartfonach: Zwiedzanie Londynu z dwoma najlepszymi aparatami fotograficznymi 2025 roku
Dżentelmeńska rozgrywka.
Google Pixel 9 Pro idzie łeb w łeb z Apple iPhone 16 Pro w naszym starciu aparatów. Ale nie porównujemy ich byle gdzie - wystawiamy te dwa flagowce na próbę podczas spaceru po kultowych ulicach Londynu, aby dowiedzieć się, który z nich wyróżnia się w uchwyceniu esencji fotografii podróżniczej.Florian Schmitt, 👁 Florian Schmitt (tłumaczenie DeepL / Ninh Duy) Opublikowany 🇺🇸 🇩🇪 ...
Jako stolica Imperium Brytyjskiego, Londyn szczyci się wieloma kultowymi zabytkami: Big Ben, Tower Bridge, Piccadilly Circus, Houses of Parliament, Shakespeare's Globe, światowej klasy muzea, teatry West End i oczywiście wszystko inne, czego można oczekiwać w tętniącej życiem metropolii z prawie dziewięcioma milionami mieszkańców.
Chwyciliśmy dwa najlepsze obecnie smartfony z aparatami i udaliśmy się do Londynu. Chcieliśmy się dowiedzieć: Który telefon pozwala uchwycić wspomnienia w bardziej niezawodny, piękny i elastyczny sposób - idealny do dzielenia się z rodziną i przyjaciółmi?
Dwa smartfony, które wybraliśmy do tego porównania, pochodzą od prawdziwych gigantów technologicznych, którzy od lat walczą o dominację na rynku smartfonów: The Google Pixel 9 Pro zmierzy się z Apple iPhone 16 Pro w Londynie. Zobaczmy, który smartfon powróci z Wysp Brytyjskich jako zwycięzca.
Kluczowe fakty i wstępne porównanie
Nasi dwaj rywale to wysokiej klasy smartfony od Google i Apple. Oba urządzenia mają kompaktowy wyświetlacz o przekątnej 6,3 cala, a mimo to oferują imponującą technologię kamer:
- The Google Pixel 9 Pro posiada 50-megapikselowy aparat główny, uzupełniony 48-megapikselowym ultraszerokokątnym i 48-megapikselowym peryskopowym obiektywem zmiennoogniskowym, tworząc potężny system kamer. Zoom optyczny jest dostępny do 5x. Cena smartfona Pixel na amazon.de wynosi około 950 euro.
- The Apple iPhone 16 Pro może pochwalić się tym samym systemem kamer, co większy iPhone 16 Pro Maxktóry obecnie zajmuje pierwsze miejsce na naszej liście najlepszych smartfonów z aparatem. Jego 48-megapikselowy aparat główny jest uzupełniony o ultraszerokokątny aparat o równie wysokiej rozdzielczości, podczas gdy teleobiektyw oferuje nawet 5-krotne powiększenie. Smartfon Apple jest dostępny za niecałe 1200 euro na amazon. de w momencie pisania tego tekstu.
Wychodzimy na balkon naszego pokoju hotelowego, skąd wyraźnie widać kultowe London Eye - gigantyczny diabelski młyn, który stoi na brzegu Tamizy od 25 lat, oferując zapierające dech w piersiach widoki na centrum Londynu z wysokości 135 metrów. Robimy zdjęcie obydwoma telefonami. Na pierwszy rzut oka obraz z Google Pixel 9 Pro wydaje się wyraźniejszy i bardziej kontrastowy, co pozwala nam łatwiej dostrzec kontury ludzi w gondolach podczas powiększania. Jednak cienkie szprychy diabelskiego młyna są ostrzejsze na urządzeniu Apple.


Na południe od Tamizy
Proszę się nie martwić, wkrótce udamy się do serca miasta, w okolice Trafalgar Square i Piccadilly Circus.
Ale najpierw warto przyjrzeć się bliżej niegdyś zaniedbanym obszarom na południe od Tamizy. W ostatnich dziesięcioleciach dzielnice te przeszły znaczącą transformację. Strefy dla pieszych z tętniącymi życiem straganami targowymi zachęcają do odpoczynku, a w niegdyś ponurych tunelach pod stacją Waterloo tętniące życiem graffiti i szablony sceny sztuki ulicznej opowiadają zupełnie inną historię.
W oddali wznoszą się drapacze chmur londyńskiego City, a ich trwająca budowa jest zaznaczona przez dźwigi na linii horyzontu. Na zdjęciu, Apple iPhone 16 Pro wydaje się nieco bardziej zamglony, co, trzeba przyznać, pasuje do typowej lutowej pogody w Londynie. Jednak szczegóły na wysięgnikach dźwigów i niebie są bardziej wyraźne. Jeśli chodzi o wieżowce, czasami Google Pixel ujawnia więcej szczegółów, podczas gdy innym razem urządzenie Apple wychodzi na wierzch.


Patrząc na tętniącą życiem ulicę, zdjęcie na urządzeniu Apple początkowo wydaje się jaśniejsze. Jednak po bliższym przyjrzeniu się widać, że obrazowi brakuje ostrości i szczegółowości telefonu Google. Tekst na banerze po drugiej stronie ulicy lekko się rozmywa po powiększeniu na urządzeniu Apple, a nawet ludzie na ulicy wydają się bardziej rozpikselowani i mniej wyraźni.


W naszym hotelu różne zabytkowe maszyny są prezentowane jako część wystroju. Jedna z nich została uchwycona przez Google Pixel 9 Pro z nieco cieplejszym odcieniem kolorów - dzięki czemu obraz wydaje się bardziej żywy - w tym wyzywający wyraz buldoga. Jednak poziom szczegółowości w obu ujęciach jest uderzający - rysy wokół wyświetlacza są wyraźnie widoczne, podobnie jak delikatne ręcznie malowane cyfry.


Więcej zdjęć na południe od Tamizy
Najsłynniejsza dzwonnica na świecie
Na brzegu Tamizy otwiera się wspaniały widok na niektóre z historycznych zabytków Londynu: Houses of Parliament i światowej sławy wieżę zegarową Big Ben. Oficjalnie nazywa się Elizabeth Tower, nazwana na cześć zmarłej królowej Elżbiety II, a Big Ben odnosi się konkretnie do największego dzwonu w środku.
Przybliżamy obraz krok po kroku za pomocą obu smartfonów, aby zobaczyć, który aparat zapewnia lepsze wyniki. Ogólnie rzecz biorąc Google Pixel 9 Pro oferuje szerszy zakres zoomu, osiągając do 30-krotnego zoomu cyfrowego, podczas gdy urządzenie Apple osiąga szczyt na poziomie 20x.
Bez zoomu cyfrowego oba telefony pozwalają na maksymalnie 5-krotne powiększenie, przy czym smartfon Apple zapewnia wyraźniejszy i bardziej szczegółowy obraz. Jednak gdy przejdziemy do zoomu cyfrowego, Google Pixel przejmuje prowadzenie, oferując znacznie ostrzejsze szczegóły. Nawet przy 30-krotnym powiększeniu telefon Google nadal zapewnia zaskakująco użyteczny obraz, o ile nie jest zbyt rozciągnięty.
Google Pixel 9 Pro
Apple iPhone 16 Pro
Dziś Londyn jest domem dla imponującej gamy dań kuchni międzynarodowej. Jednak ci, którzy odwiedzili Londyn kilkadziesiąt lat temu, mogą pamiętać raczej mdłe, słabo przyprawione dania tradycyjnej kuchni brytyjskiej.
Jedną z rzeczy, która zawsze była bezpiecznym wyborem, jest ryba z frytkami. Gdy zbliżamy się do mostu Golden Jubilee Bridge, zauważamy szczególnie przyciągający wzrok neon reklamujący to klasyczne danie.
W ujęciu wykonanym za pomocą Google Pixel, niebieski kolor ulicznej furgonetki z jedzeniem wygląda na bardziej żywy i równomiernie nasycony, podczas gdy pomalowana ryba wydaje się zauważalnie ostrzejsza i bardziej szczegółowa.


Tuż obok stoiska z rybami i frytkami, karuzela z jaskrawo pomalowanymi końmi dodaje żywej sceny. Oba smartfony pięknie uchwyciły ten moment, choć ujęcie z Google Pixel wyróżnia się nieco bardziej, oferując większe poczucie głębi i odrobinę bardziej skomplikowane szczegóły.


Porównanie obrazów RAW
Nie jesteśmy w stanie bezpośrednio dołączyć obrazów RAW do porównania ze względu na ograniczenia naszego zaplecza. To, co Państwo tutaj widzą, to wersje JPG, które zostały przetworzone przez oprogramowanie aparatu. Jednak klikając na każdy obraz, mogą Państwo pobrać wersję RAW.
Podczas gdy podglądy JPG znacznie się różnią, pliki RAW są znacznie bardziej podobne. Oba telefony stosują znaczne wyostrzanie i zwiększają kontrast podczas post-processingu surowych obrazów.
Na West Endzie
Tętniące życiem serce Londynu bije na West Endzie, wokół Piccadilly Circus, Leicester Square i Oxford Street, gdzie ulice zawsze tętnią energią i życiem. Rozległy Trafalgar Square, przy którym znajduje się National Gallery - gdzie światowej sławy dzieła sztuki można podziwiać za darmo - jest idealnym miejscem na zatrzymanie się i oczywiście zrobienie kilku zdjęć.
Kiedy robimy zdjęcie strzelistej Kolumny Nelsona, słaba pogoda i przypominające kanion ulice otaczające plac nie zapewniają zbyt wiele światła do fotografowania. Wysokie kontrasty stanowią wyzwanie dla smartfonów z aparatami. Oba dobrze radzą sobie z zadaniem, ale szczegóły iPhone'a wydają się nieco bardziej miękkie.


Kultowe znaki metra, oznaczające wejścia do metra, są nieodłącznym elementem londyńskiego krajobrazu. Obraz uchwycony przez kamerę Google Pixel 9 Pro ma żywe, niemal przesycone kolory, dzięki czemu znak wyskakuje z intensywnością. W przeciwieństwie do tego iPhone 16 Pro stawia na cieplejszy balans kolorów, z bardziej powściągliwym nasyceniem, oferując bardziej naturalne wrażenia.


Czy można uchwycić więcej Londynu na jednym zdjęciu? Kultowa czerwona budka telefoniczna, klasyczny pub, kuliste światła uliczne i ceglany mur - to kwintesencja sceny. Po raz kolejny Google Pixel zapewnia ostrzejszy ogólny obraz z bardziej żywymi kolorami, choć dodaje to nieco sztucznego charakteru. Ujęcie Apple, choć nieco mniej szczegółowe, oddaje bardziej naturalną i realistyczną atmosferę.


Więcej zdjęć z West Endu
Pożegnalny spacer nocą
Wkrótce będziemy musieli opuścić Londyn, ale nie przed ostatnim spacerem wzdłuż Tamizy. Mamy zamiar uchwycić świecące światła i neony miasta nocą.
Teatr Young Vic już teraz wygląda oszałamiająco, z Apple iPhone 16 Pro lepiej radzi sobie z rozjaśnianiem ciemniejszych obszarów. Odbywa się to jednak kosztem nieco prześwietlonych świateł, przez co obraz jest miejscami nieco zamglony. Ogólnie rzecz biorąc, wolimy wyraźniejsze ujęcia z Google Pixel 9 Proktóry zapewnia bardziej zrównoważony i ostrzejszy obraz.


Na stacji Southwark widzimy kolejny kultowy znak metra, któremu tym razem towarzyszą piękne odbicia. IPhone decyduje się na jaśniejszą ekspozycję, dzięki czemu znak wyskakuje, choć powoduje to, że znak informacyjny poniżej jest nieco prześwietlony. Tymczasem Google Pixel uchwycił ciemniejsze, bardziej wyciszone ujęcie, oferując subtelniejszy wygląd, ale żywy wpływ sceny został nieco utracony.


Londyn to także miasto szalonych marzeń: Amerykański aktor Sam Wanamaker był tak zdeterminowany, by odbudować szekspirowski teatr Globe z okresu renesansu, że przeprowadził się do Londynu wraz z rodziną, gdzie spędził dziesięciolecia walcząc z władzami, poruszając się po przepisach budowlanych i znosząc drwiny sceptyków. W końcu jednak jego marzenie stało się rzeczywistością: w 1997 roku zrekonstruowany Globe Theatre został ponownie otwarty, oferując wrażenia teatralne takie, jak w czasach Szekspira.
Skomplikowane detale, takie jak te znalezione na bramie teatru z kutego żelaza, pokazują skrupulatne rzemiosło, które Wanamaker i jego zespół włożyli w projekt. W ujęciu z kamery Google Pixel 9 Pronieco jaśniejsza ekspozycja ujawnia jeszcze więcej tych drobnych szczegółów.


A zwycięzcą jest...
Kiedy wydajesz około 1000 euro lub więcej na smartfon, oczekujesz, że przywieziesz do domu imponujące zdjęcia z wakacji. Zarówno w przypadku Google Pixel 9 Pro, jak i Apple iPhone 16 Pro, oczekiwania te z pewnością zostały spełnione: oba telefony oferują wysokiej jakości systemy kamer, które pięknie uchwyciły nasze londyńskie wspomnienia.
Dla tych, którzy preferują ustawienia automatyczne, uważamy, że Google Pixel 9 Pro nieznacznie przewyższa, zapewniając ostrzejsze, bardziej szczegółowe zdjęcia. Jednak czasami odbywa się to kosztem nieco przesyconych kolorów. Telefon Google oferuje również szerszy zakres zoomu cyfrowego, a obrazy nadal wyglądają całkiem dobrze przy mniejszych rozmiarach.
Dla tych, którzy lubią dostrajać swoje zdjęcia, oba urządzenia oferują wysokiej jakości pliki RAW, choć w celu wydobycia najlepszych szczegółów konieczne będzie pewne wyostrzenie po obróbce
Ogólnie rzecz biorąc, spędziliśmy fantastyczny czas podczas naszej podróży do Londynu i gorąco polecamy stolicę Wielkiej Brytanii wszystkim fanom wypadów do miasta, kultury wysokiej, popkultury lub kwintesencji brytyjskiego stylu życia.
Google Pixel 9 Pro został nam uprzejmie wypożyczony przez notebooksbilliger. de na czas podróży.