Ascetyczna i nieco toporna sylwetka laptopów sygnowanych logo ThinkPad jest synonimem wytrzymałości oraz biznesowego charakteru sprzętu. Matowa klapa w dotyku sprawia wrażenie delikatnie gumowanej a, co najważniejsze, na jej powierzchni nie uświadczymy dużej liczby odcisków palców (inaczej, niż ma to miejsce na pulpicie roboczym).

Lampka barwy czerwonej wkomponowana w logo ThinkPad (które osadzono na klapie) oprócz walorów czystko estetycznych pełni również funkcję praktyczną. Jej zachowanie sygnalizuje (zgodnie ze wskazaniami głównego przycisku zasilania) aktualny schemat zasilania komputera (np. wolno migająca kontrolka oznacza, iż laptop znajduje się w stanie uśpienia).

Korpus ThinkPada T460 ma 21 milimetrów wysokości. To standardowa wielkość dla laptopów z 14-calowym ekranem. Dla porównania biznesowy Asus Pro B8430 ma 20,5 mm wysokości. Z kolei w porównaniu do spokrewnionych konstrukcji wydajniejszy model T460p dysponuje znacznie masywniejszą obudową (24 mm wysokości), natomiast bliższy ideałowi ultrabooka T460s posiada obudowę o wysokości jedynie 19 mm.

Masa omawianego laptopa jedynie z wbudowanym 3-komorowym akumulatorem wynosi 1,59 kg. Z kolei po dołączeniu wyjmowanego 3-komorowego modułu bateryjnego masa ThinkPada T460 wzrasta do 1,74 kg.

Korpus opisywanego laptopa zbudowano z materiału kompozytowego, tworzywa sztucznego wzmacnianego włóknem szklanym (w notce producenta materiał nosi oznaczenie "Glass-FRP"). Wytrzymałość jednostki oraz spasowanie jej poszczególnych elementów stoją na wysokim poziomie.

Dekiel zachowuje poprawną sztywność. W standardowym teście polegającym na punktowym nacisku na poszczególne fragmenty tego elementu nie stwierdziłem poważniejszych uchybień. Z kolei ucisk ramki wyświetlacza ujawnił mierną sztywność materiału w dolnym fragmencie. W trakcie wykonywania sprawdzianu już nawet umiarkowany nacisk na omawianą powierzchnię powodował dosłowne "zaginanie się" tworzywa do środka obudowy stelaża.

Opór stawiany przez zawiasy ekranu jest znaczny. Podnoszenie klapy (oraz odchylenie ekranu bardziej po przekroczeniu kąta 90 stopni) jedną ręką powoduje odrywanie się od podłoża przedniej części korpusu. Pokrywa zachodzi za tylną część obudowy, stąd też maksymalny kąt rozwarcia wynosi 180 stopni.

Rzut oka na szczelinę tworzącą się pomiędzy tylną krawędzią obudowy a dolną krawędzią klapy (nachylonej pod kątem 45 stopni) ujawnia niedokładność w osadzeniu zawiasów. Rozstęp widoczny przy prawym boku korpusu jest mniejszy, niż po przeciwnej stronie obudowy.

W trakcie wytężonej pracy na matowej powierzchni pulpitu roboczego (szczególnie w okolicach miejsc oparcia nadgarstków) pozostają ciemne smugi. Tworzywo w tej części obudowy wydaje się być bardziej podatne na zabrudzenia, niż materiał, z którego wykonano dekiel.

Wytrzymałość obudowy ThinkPada T460 jest duża. Mocny ucisk na powierzchnię pulpitu roboczego nie powoduje trzasków, ani wyginana. Pomimo dosyć topornego wyglądu materiał przy kontakcie sprawia dobre wrażenie. Przy solidniejszym dociśnięciu struktura tworzywa wykazuje minimalną elastyczność, dzięki czemu nie sprawia wrażenia absolutnie niewzruszonej.

Lenovo ThinkPad T460 posiada wszystkie złącza komunikacyjne potrzebne do wygodnej pracy w środowisku biznesowym. Wyświetlanie obrazu na zewnętrznym monitorze może być realizowane przez złącza HDMI lub mini DisplayPort. Do dyspozycji użytkownika oddano także czytnik kart inteligentnych (SmartCard) oraz klasyczny czytnik na karty typu SD. O firmowym charakterze sprzętu świadczy również obecność złącza RJ 45 służącego do podłączenia kablowej sieci korporacyjnej. ThinkPad T460 ma też trzy porty w standardzie USB 3.0 (jeden z nich z opcją ciągłego ładowania). Praktycznym rozwiązaniem popisano się w przypadku gniazda na karty mikro SIM. Wysuwalna tacka ulokowana na prawej ściance obudowy jest łatwo dostępna.

Rozlokowanie złączy komunikacyjnych jest akceptowalne. Dla poprawy komfortu korzystania z myszy komputerowej przydałoby się wynieść złącze Ethernet z prawej ścianki obudowy na przeciwległą stronę korpusu. Osadzenie gniazda mini DisplayPort oraz dodatkowego portu USB na lewej flance to główne różnice w stosunku do rozkładu złączy znanego z modelu T460p. W ogólnym spojrzeniu rozlokowanie portów w przypadku testowanego modelu T460 wydaje się być bardziej praktyczne.

Dostęp do wewnętrznych komponentów laptopa jest blokowany przez 8 śrubek mocujących maskownicę. Nadmienię, iż odłączenie dolnej pokrywy serwisowej jest nieco kłopotliwe ze względu na zatrzaski, które już po odkręceniu śrubek dosyć mocno przytrzymują elementy obudowy. Dla użytkowników planujących czynności serwisowe polecam lekturę instrukcji obsługi sprzętu, w której szczegółowo przedstawiono kolejność demontażu wkrętów oraz zaczepów. Przed operacją warto również zadbać o wyłączenie zabudowanego akumulatora (opcja dostępna z poziomu oprogramowania Thinkpad Setup). Po zdjęciu pokrywy uzyskujemy dostęp do dwóch gniazd pamięci RAM o łącznej, maksymalnej pojemności 32 GB. Dodatkowo istnieje możliwość wymiany dysku SSD osadzonego w porcie SATA.

Konstrukcyjnie 6-rzędowa klawiatura wykorzystana w laptopie Lenovo ThinkPad T460 jest identyczna z rozwiązaniami znanymi ze spokrewnionych modeli T460s oraz T460p. Płytki o standardowych wymiarach 1,5 x 1,5 cm w dotyku sprawiają wrażenie gumowanych. W trakcie wytężonej pracy na powierzchni klawiszy przejawiają się ślady po odciskach palców. Wyprofilowanie środkowej części klawiszy oraz delikatne zaokrąglenie ich przedniej krawędzi poprawia naciskanie klawiszy.

Mechanizm działania klawiszy bazuje na stosunkowo głębokim skoku płytek, który jest poprawnie wyczuwalny w ostatniej fazie nacisku. Sprężystość działania płytek jest odpowiednia. Mocowanie płytek podczas szybkiego przeglądu wydaje się odrobinę chybotliwe. Generalnie klawisze pracują dosyć cicho. Nieco głośniejszym "klapnięciem" w momencie wciskania wyróżnia się klawiszy spacji. Sama maskownica przestrzeni międzyklawiszowych zachowuje należytą sztywność podczas pisania na klawiaturze.

Standardowy rozkład klawiszy został urozmaicony poprzez ulokowanie klawisza PrtSc pomiędzy prawym klawiszem Alt a Ctrl. Cechą charakterystyczną laptopów sygnowanych logo ThinkPad jest zamiana miejscami lewego klawisza Ctrl z Fn.

Schemat działania klawiszy funkcyjnych jest realizowany przez użycie kombinacji klawiszy Fn + FnLk. Uaktywnienie tego połączenia płytek wymusza na użytkowniku użycie klawisza Fn do wywołania funkcji konkretnego klawisza specjalnego. Dzięki temu, iż FnLk podmapowano pod klawisz Esc, obsługa kombinacji klawiszy jest wygodna (wystarczy do tego lewa dłoń). Zachowanie funkcji Fn Lock można również personalizować poprzez aplet właściwości klawiatury dostępny z poziomu panelu sterowania.

Rozmieszczenie klawiszy specjalnych jest dogodne. Często używane klawisze odpowiadające za regulację natężenia dźwięku czy stopień rozświetlenia wyświetlacza ulokowano w sekcji płytek z lewej strony. Wywołanie ich w kombinacji z klawiszem Fn nie wymaga wsparcia drugiej dłoni. W sekcji płytek F9-F12 zaimplementowano obsługę dodatkowych klawiszy funkcyjnych, których użycie uaktywnia takie funkcje systemu operacyjnego, jak wyszukiwanie systemowe, dostęp do panelu sterowania czy też przełączanie pomiędzy aktywnymi oknami. Z punktu widzenia praktycznego jest to prostsza alternatywa dla klasycznych skrótów klawiszowych.

Jak przystało na solidny laptop biurowy klawiatura wykorzystana w testowanym modelu ThinkPad T460 dysponuje własnym podświetleniem. Natężenie światła można regulować na dwóch poziomach przy użyciu kombinacji klawiszy Fn + spacja. 

Klawiatura jest odporna na przypadkowe zalanie płynem (3 kanaliki wyprowadzające ciecz są widoczne od spodu obudowy laptopa).

Płytka dotykowa Synaptics dobrze spisuje się jako podstawowe urządzenie sterujące. Gładka powierzchnia tabliczki z należytą precyzją przenosi ruchy palca. Dla jeszcze lepszej wygody pracy wypada nieco zwiększyć fabryczną prędkość ruchu wskaźnika. Osadzenie tafli gładzika w obudowie jest solidne. 

W przypadku omawianej konstrukcji zrezygnowano z klasycznych przycisków gładzika na rzecz punktowego nacisku na dolną części płytki dotykowej. Strefa działania lewego i prawego klawisza nie została wyróżniona graficznie. Co ciekawe, standardową wysokość strefy naciskowej można nieco zwiększyć za pośrednictwem apletu "Rozmiar przycisków" dostępnego z poziomu właściwości myszy komputerowej (zakładka ThinkPad).

Zamiennie dla gładzika rolę urządzenia sterującego może pełnić manipulator punktowy (TrackPoint), którego moduł sterujący osadzono w centralnej części klawiatury. Do obsługi tego przyrządu przydzielono trzy przyciski ulokowane za taflą gładzika. Środkowy z nich pełni funkcję rolki (w połączeniu z ruchem manipulatora ułatwia przewijanie tekstu). Przyciski te cechują się krótkim skokiem oraz cichą pracą.

Lenovo ThinkPad T460 w testowanej konfiguracji dysponował procesorem Core i5-6200U, którego bazowe taktowanie rdzeni wynosi 2,3 GHz. W trybie turbo częstotliwość taktowania jednego rdzenia może sięgać 2,8 GHz (w zależności od uwarunkowań cieplnych). Procesor ten należy do 6. generacji procesorów Core (mikroarchitektura Skylake). Układ Intela wykonano w procesie technologicznym 14 nm a jego TDP wynosi 15 W. 

Dostępna gama jednostek CPU w przypadku ThinkPadów T460 jest dosyć szeroka. W tańszych konfiguracjach montowany jest procesor Core i3-6100U lub układy z serii Core i5 (tj. Core i5-6200U oraz Core i5-6300U). Z kolei w modelach o najbogatszym wyposażeniu znajdują zastosowanie bardziej wydajne układy Core i7-6500U oraz Core i7-6600U. Standardowo za wydajność graficzną odpowiada zintegrowany układ graficzny HD Graphics 520, który to właśnie znalazł zastosowanie w testowanym egzemplarzu. Nadmienię, iż producent w swojej ofercie przewidział również wykorzystanie dodatkowej karty grafiki Nvidia GeForce 940MX.

Na pokładzie prezentowanego T460 osadzono dwa moduły pamięci DDR3L-1600 o łącznej pojemności 16 GB (dwie kości po 8 GB pracujące w trybie dwukanałowym). Konfigurację urządzenia dopełniał dysk SSD marki SanDisk o pojemności nominalnej 256 GB.

Wydajność Core i5-6200U w wielowątkowym teście syntetycznym CineBench R15 została oceniona na 287 punktów. Dla porównania Core i5-6300U w konkurencyjnym modelu Dell Latitude E7470 zdobył w tym sprawdzianie 308 punktów. Należy wspomnieć o tym, iż bazowa częstotliwość układu Core i5-6300U jest wyższa o 100 MHz w stosunku do i5-6200U.

Zaaplikowanie ekstremalnego wysiłku dla jednostki CPU oraz zintegrowanego chipu graficznego HD Graphics 520 obniża taktowanie procesora do poziomu 1397 MHz. Zaobserwowane zjawisko dławienia taktowania jest jeszcze bardziej widoczne w zachowaniu układu iGPU, który momentami redukuje częstotliwość pracy rdzenia graficznego nawet do wartości podstawowej (300 MHz). Przy wykorzystaniu wyłącznie maksymalnych zasobów mocy obliczeniowej procesora (wysiłek zasymulowany przy użyciu aplikacji Prime95) taktowanie rdzeni CPU utrzymywało się na poziomie 2,6 GHz Z kolei przy wykonywaniu pomiaru wydajności jednostki CPU w sprawdzianie CineBench R15 częstotliwość taktowania wynosiła 2693 MHz przy napięciu 0,946 V. Parametry pracy przy obciążeniu samego procesora są więc zadowalające.

Z poziomu aplikacji Lenovo Power Manager istnieje możliwość aktywowania funkcji Lenovo Turbo Boost+. Nazwa jest odrobinę myląca, gdyż w praktyce jej uruchomienie ma wpływ jedynie na przyspieszenie pracy wentylatora (co przekłada się na obniżenie temperatur podzespołów, ale nie ma bezpośredniego wpływu na wzrost wydajności obliczeniowej).

Testowany model T460 był pozbawiony odrębnego układu grafiki, stąd też za wydajność graficzną odpowiada zintegrowany z procesorem chip HD Graphics 520. Układ Intela posiada 24 jednostki wykonawcze, zapewnia wsparcie dla biblioteki DirectX 12. Bazowa częstotliwość pracy iGPU wynosi 300 MHz a w sprzyjających warunkach taktowanie może osiągać maksymalnie 1 GHz.

Zgodnie z architekturą chip graficzny HD 520 nie posiada wbudowanej pamięci. Z tego względu układ ten korzysta z zasobów pamięci RAM współdzielonej pomiędzy komponentami laptopa oraz systemem operacyjnym. W testowanym egzemplarzu T460 zastosowano 16 GB pamięci RAM, które pracują jedynie ze standardową prędkością 1600 MHz. Wykorzystanie pamięci DDR3L zamiast szybszych modułów DDR4-2133 MHz ma przełożenie na niższe wyniki uzyskiwane w syntetycznych testach wydajnościowych. Dla przykładu w teście graficznym 3DMark Fire Strike ThinkPad T460 wypracował 835 punktów. Z kolei w tym samym sprawdzianie konkurencyjny model Dell Latitude E7470, wyposażony w tandem zestawiony z dwóch modułów pamięci DDR4-2133 MHz o łącznej pojemności 16 GB, otrzymał 997 punktów.

Testowany egzemplarz ThinkPada T460 wyposażono we wbudowany 3-komorowy akumulator o pojemności fabrycznej 24 Wh (oznaczenie producenta 45N1113) oraz wyjmowany moduł bateryjny o identycznej pojemności nominalnej 24 Wh (oznaczenie producenta 45N1127). Co istotne, wykorzystanie technologii Power Bridge umożliwia automatyczne przełączanie między tymi modułami bez potrzeby wyłączania komputera, co wpływa pozytywnie na komfort pracy. Opcjonalnie jako zewnętrzny moduł bateryjny można dokupić 6-komorowy akumulator o pojemności 48 Wh bądź 72 Wh.

Nadmienię, iż zarówno test symulujący korzystanie z sieci oraz sprawdzian czytelnika aplikacji Battery Eater wykonano przy aktywnym przełączenia pomiędzy akumulatorami. W teście przeglądania stron internetowych ThinkPad T460 pracował na zasilaniu akumulatorowym przez 6 godzin i 50 minut. Biorąc pod uwagę niedużą pojemność nominalną modułów bateryjnych, osiągnięty rezultat należy uznać za zadowalający. Dla porównania Dell Latitude E7470 z 4-komorowym akumulatorem (55 Wh) wypracował w tym sprawdzianie mocno zbliżony czas (6 h 53 min) a Asus Pro B8430 w konfiguracji z 3-komorową baterią (48 Wh) i matrycą FHD osiągnął 7 godzin i 36 minut.

W teście czytelnika ThinkPad T460 działał 12 godzin i 42 minuty. Sprawdzian przeprowadzono przy uaktywnionym trybie oszczędzania energii, wyłączonym module WiFi oraz minimalnej jasności obrazu.

Jeżeli chodzi o zarządzanie wbudowanym akumulatorem, warto wspomnieć o tym, iż z poziomu oprogramowania Thinkpad Setup (klawisz F1 podczas startu urządzenia) istnieje możliwość jego wyłączenia. Jest to przydatna funkcja, szczególnie w przypadku chęci ingerencji w wewnętrzne komponenty laptopa. Z kolei zewnętrzny moduł bateryjny jest montowany klasycznie, przy użyciu dwóch zatrzasków.

Lenovo ThinkPad T460 to laptop godny polecenia głównie ze względu na dobrą kulturę pracy układu chłodzenia oraz niską ciepłotę korpusu. Na uwagę zasługuje fakt, iż znikoma aktywność wentylatora nie wpływa negatywnie na temperatury pulpitu roboczego, które podczas pracy biurowej zachowują niski poziom. Podwyższoną ciepłotę zanotowałem jedynie w centralnej części spodu korpusu pod długotrwałym obciążeniem.

W laptopie przeznaczonym do pracy nie mogło zabraknąć wygodnej klawiatury oraz komfortowego gładzika. Specyfika działania 6-rzędowej klawiatury cechuje się wyczuwalnym skokiem klawiszy, natomiast płytka dotykowa gwarantuje odpowiednią precyzję w odwzorowywaniu ruchu palca.

Na pochwałę zasługuje także należyta sztywność pulpitu roboczego. Obudowa laptopa wykonana z tworzywa sztucznego wzmocnionego włóknem szklanym zapewnia dużą wytrzymałość całej konstrukcji (militarna norma solidności MIL-STD-810G).

In plus należy zaliczyć wykorzystanie dwóch modułów bateryjnych, które dzięki systemowi automatycznego przełączania zasilania gwarantują nieprzerwaną pracę urządzenia. Czasy działania laptopa oscylują w granicach 7 godzin przy przeglądaniu stron internetowych (przy aktywnym zbalansowanym trybie zasilania). Osiągane rezultaty należy ocenić jako zadowalające.

Zastanawiający jest fakt, iż przy stosunkowo wysokiej cenie zakupu urządzenia producent nie zastosował wydajniejszych pamięci DDR4-2133 MHz (w miejsce zainstalowanych kości DDR3L-1600). Wykorzystanie szybszych modułów pamięci poprawia sprawność komunikacji zintegrowanego chipu graficznego, który to operuje na zasobach dostępnej pamięci systemowej. Na szczęście dla użytkownika zainstalowane moduły nie są przylutowane do płyty głównej, stąd też samodzielna wymiana kości RAM jest możliwa.

W pewnych aspektach dosyć przeciętnie prezentuje się matryca IPS marki LG. Jej paleta barw jest raczej zbliżona do tego, co oferują klasyczne matryce TN. Po ekranie IPS oczekiwałbym również szerszych kątów widzenia w pionie.

Reasumując, biorąc pod uwagę wady i zalety ThinkPada T460, należy ocenić go jako solidny sprzęt biznesowy, którego końcowa ocena jest nieco zaniżona przez wygórowaną cenę zakupu (głównie w odniesieniu do wydajności).