Test Asus A8Jr
Nowofalowiec. Niniejszy laptop przez dłuższy czas był obiektem spekulacji i budził gorące często emocje. Wyposażony został on bowiem w kartę graficzną X2300, która jest zwiastunem nowej serii układów AMD/ATI. Jak już jednak informowaliśmy, okazało się, że to żadna rewelacja, a tak naprawdę więcej w niej marketingu niż wyraźnego postępu.
Obudowa
Jak można się spodziewać, Asus A8Jr to ta sama skrzynia, z którą mieliśmy do czynienia w recenzowanym uprzednio modelu A8Jp. Pod względem jakości wykonania i zastosowanych materiałów nie zauważyliśmy żadnej różnicy, toteż opis konstrukcji można być dobrą orientacja na temat innych przedstawicieli tej serii.
O kolorystyce Asusa A8Jp stanowią dwie barwy: czarna i srebrna. Czarna platforma robocza pociągnięta jest na pulpicie srebrnym lakierem. Po drugiej stronie czarnej ramki ekran jest zaś chroniony srebrną pokrywą.
Na wygląd laptopa rzutują w znacznej mierze charakterystyczne dla Asusa formy geometryczne. Wspomnijmy chociażby o płaskich powierzchniach, wyraźnych liniach i ostrych krawędziach, które jednak w porównaniu z notebookami Apple wydają się niemal zaokrąglone. Podobnie jak to widzi się w wielu innych modelach tajwańskiej firmy, również w Asusie A8Jr występuje przypominający dziób zwężający się przód platformy roboczej, który wywołuje wrażenie, iż komputer jest węższy i lżejszy niż w rzeczywistości.
Wykonanie tego laptopa jest całkiem niezłe. Nie stwierdziliśmy tu często nastręczających się niedociągnięć w rodzaju nierównych odstępów między elementami czy trzeszczenia przy manipulowaniu komputerem.
Co do sztywności konstrukcji, należy nadmienić, że pokrywa ekranu ugina się wyraźnie nawet bez wywarcia na nią większego nacisku. Choć nie stanowi to zarzewia problemu podczas normalnego użytkowania, podczas transportu laptopa należy jednak mieć na niego baczenie.
Podobne zjawisko można obserwować na podstawie. Szczególnie w okolicy szczelin wentylacyjnych obudowa poddaje się nieco naduszaniu. Nie powinno to jednak stanowić zagrożenia dla elektroniki siedzącej we wnętrzu komputera.
Obudowa jest natomiast bardzo odporna na odkształcenia. Laptop ten można do woli i bez obaw podnosić za wszystkie krawędzie i rogi, przy czym komputer w ogóle nie trzeszczy. To ważna cecha dla mobilnego, 14-calowego notebooka.
Zawiasy pokrywy ekranu wydają się być co prawda słusznych rozmiarów, jednak ich plastikowe osłony trochę się ruszają i sprawiają tym samym niezbyt solidne wrażenie. W dodatku stwierdziliśmy dygotanie klapy występujące po zmianie jej ustawienia.
Na oprawie ekranu Asusa znajdują się dwa przymocowane na stałe elementy metalowe, które przy zatrzaskiwaniu klapy wchodzą w mechanizm na platformie roboczej. Można więc powiedzieć, że laptop ten posiada system zamykający z dwoma ryglami. Zamknięta klapa kolebie się nieco, co jest szczególnie odczuwalne na rogach.
Wyjątkowo urozmaicone (jak na tak niewielki komputer) złącza podzielone są pomiędzy boki i tył, przy czym te interfejsy, do których podłącza się wtyczki na dłużej (porty video czy też LAN), zostały rozsądnie umieszczone na tyle.
Osprzęt
Podobnie jak w przypadku obudowy, osprzęt A8Jr nie różni się niczym od tego, z którym mieliśmy do czynienia w A8Jp.
Klawiatura wpasowana jest w pulpit bez żadnych widocznych odstępów w formie idealnego prostokąta. Zaskakujące jest przy tym to, że projektantom udało się nadać wszystkim niemal kostkom nader przyzwoite rozmiary. Miłośnicy wszystkiego, co duże, z lubością będą napawać się szerokim, piętrowym Enterem oraz olbrzymią wręcz spacją. Lewe Alt i Ctrl jednakoż musiały zadowolić się standardowymi rozmiarami. Natomiast strzałki zredukowane zostały do około trzech czwartych normatywnego klawisza. Odchudzone są też klawisze funkcyjne, które zostały skurczone do mniej więcej połowy naturalnej wysokości.
Pisanie na tej klawiaturze było całkiem przyjemne. Zauważyliśmy, że klawisze stawiają nieco większy opór niż gdzie indziej. Nie można narzekać na hałaśliwość tego urządzenia - jest ono wolne od denerwującego stukotu i tym podobnych.
Przyciski pomocnicze są - jak to u Asusa - bardzo wąskie i zrazu w ogóle nie rzucają się w oczy. Za ich pośrednictwem można chociażby nakazać laptopowi przejście na maksymalne osiągi lub też uruchomić moduły Bluetooth oraz WLAN.
Z kontaktu z urządzeniem wskazującym w tym komputerze zachowaliśmy następujące spostrzeżenia. Po pierwsze touchpad jest bardzo efektowny, przede wszystkim dlatego, że "ginie" w obudowie. Przyciski towarzyszące nie są wyodrębnione, a tworzą jedną całość z tabliczką. Powierzchnia tejże pociągnięta jest tym samym lakierem co pulpit.
Walory estetyczne tego urządzenia są więc wysokie, jednak podczas jego praktycznej obsługi obnażone zostają jego niedostatki. I tak powierzchnia tabliczki dotykowej jest skrajnie szorstka i nie wykazuje w zasadzie właściwości ślizgowych. Lepsze ma chyba nawet otaczający ją pulpit.
Klawisze gładzika najlepiej naciskać w skrajnych dolnych rogach. Między tymi punktami znajduje się rozległa strefa martwa, gdzie wszelkie naduszanie nie przynosi skutku.
Obraz
W przeciwieństwie do A8Jp, do wersji A8Jr trafiła matryca 1280x800 WXGA. Podczas testu wykazała się ona jednak niewiele gorszymi parametrami. I tak maksymalna jasność osiągnęła bardzo przyzwoity wynik 188,9 cd/m², rozświetlenie zaś można było ocenić na 77,7 %.
Diagram barw pokazuje bliski ideału przebieg krzywych czerwonej i zielonej oraz obniżony nieco wykres krzywej niebieskiej. To świadectwo przewagi odcieni ciepłych w odwzorowywanym obrazie.
|
rozświetlenie: 78 %
kontrast: 229:1 (czerń: 0.8 cd/m²)
Poziom czerni wynosi dla tego wyświetlacza 0,8 cd/m². Tym samym maksymalny kontrast wyraża się stosunkiem 236:1, czyli praktycznie identycznym jak w przypadku panelu 1440x900.
Przydatność maszyny wyniesionej na dwór jest mocno ograniczona z uwagi na bardzo refleksującą matrycę. W zależności od warunków oświetleniowych wyświetlane na ekranie treści będą słabo widoczne lub w ogóle nieczytelne.
Kąty widzenia są w sumie niezłe. Niekorzystne zmiany w pionie (rozjaśnienie lub ciemnienie obrazu) występują po stosunkowo mocnym odchyleniu od ideału. W zakresie poziomym kąty widzenia będą ograniczone w zasadzie tylko przez występujące na ekranie refleksy.
Osiągi
Przed przystąpieniem do oceny osiągów poszczególnych podzespołów Asusa A8Jr wypada nam zaznaczyć, że używaliśmy tej maszyny z zainstalowanym systemem Windows Vista. Należy zatem ostrożnie podchodzić do bezpośredniego porównywania jej z modelami pracującymi pod kontrolą XP z pewną dozą nieufności.
Laptop nasz wyposażony był w procesor Core 2 Duo T5500. Posiada on dość mocy, żeby radzić sobie bezproblemowo ze wszelkimi typowymi dla codziennej pracy zadaniami. 1 GB (2 x 512 MB) pamięci operacyjnej to wielkość zupełnie wystarczająca, przynajmniej na chwilę obecną. Trzeba pamiętać, że przy jej rozszerzaniu jedną kość przyjdzie spieniężyć bądź spisać na straty.
Przeprowadzenie testu referencyjnego PCMark okazało się niemożliwe z racji niezgodności z Windows Vista.
Najciekawszym elementem składowym Asusa A8Jr jest oczywiście karta graficzna, o której napomknęliśmy już we wstępie. Mobility Radeon X2300 to przedstawiciel nowej generacji autonomicznych (posiadających własną pamięć) układów AMD/ATI. Nie da się jednak ukryć, że firma wprowadziła w błąd użytkowników komputerów, a to z racji tego, iż nie stwierdziła już na wstępie, że MR X2300 nie będzie obsługiwał DirectX 10 (faktem jest, że karta pojawiła się w obiegu, kiedy nikt o niej jeszcze nie słyszał, a co dopiero mówić o oficjalnej premierze). Korzystanie z dobrodziejstw tegoż ma umożliwić dopiero wersja X2300 HD. Nowa karta ma osiągi lepsze od GeForce Go 7300, a słabsze od 7400.
Tym samym można zawyrokować, że MR X2300 pociągnie spokojnie starsze gry, w których sfera 3D nie jest nadmiernie rozbudowana, a przy ograniczeniu rozdzielczości i szczegółów można nawet liczyć na zapuszczenie na tej karcie nowszej gierki.
Jak to wygląda w praktyce? Kiedy testowo zapodaliśmy komputerowi aktualnie szlagierowy RTS "Supreme Commander" (1024x768, niski poziom szczegółów), otrzymaliśmy przeciętnie 15-30 klatek na sekundę i produkcja ta była jak najbardziej grywalna.
Duże wrażenie zrobił na nas swoimi osiągami 120-gigabajtowy dysk twardy Seagate Momentus. Zarówno czas dostępu jak i przesył danych wyraźnie przekraczały przeciętną i kształtowały się na poziomie porównywalnym z parametrami modeli o prędkości obrotowej 7200 obr./min.
Szczegółowe informacje na temat karty graficznej można uzyskać w naszym zestawieniu oraz w rozpisce osiągów. Konkretnych danych na temat procesora Core 2 Duo należy szukać tu.
3DMark 2001SE Standard | 7564 pkt. | |
3DMark 03 Standard | 3250 pkt. | |
3DMark 05 Standard | 1468 pkt. | |
3DMark 06 Score Unknown Setting | 808 pkt. | |
Pomoc |
Wpływ na otoczenie
Analogicznie jak w wersji A8Jp, wentylator szybko idzie w ruch i osiąga wyraźnie słyszalny poziom hałasu. Nie sposób go wyeliminować unikając obciążenia, ani pracując w trybie oszczędzania energii.
Kiedy zaaplikujemy komputerowi obciążenie, wentylator przyspiesza swoje obroty, a wirowaniu temu towarzyszy dźwięk o maksymalnym natężeniu 39.8 dB. Taka siła głosu nie drażni, jednak, jeżeli komputer działa w cichym otoczeniu, nie sposób usunąć go poza świadomość .
Hałas
luz |
| 32.4 / 41.3 / 41.3 dB |
HDD |
| 37.9 dB |
DVD |
| 36.5 / dB |
obciążenie |
| 0 / 41.3 dB |
| ||
30 dB cichy 40 dB(A) słyszalny 50 dB(A) irytujący |
||
min: , med: , max: (odległość 15 cm) |
Hałas
luz |
| 34.6 / 39.8 / 36.8 dB |
HDD |
| 35.2 dB |
DVD |
| 39.1 / dB |
obciążenie |
| 0 / 39.8 dB |
| ||
30 dB cichy 40 dB(A) słyszalny 50 dB(A) irytujący |
||
min: , med: , max: (odległość 15 cm) |
Ciepło
Nieco inaczej wygląda nagrzewanie się tego laptopa. Tak na wierzchu, jak i na spodzie platformy roboczej wzrost temperatury wskutek długotrwałej pracy komputera był raczej ograniczony.
Upper side
palmwrist: 32,7°C max: 35,6°C avg: 32,7°C
Bottom side
max: 40,9°C avg: 38,2°C
Głośniki
Głośniczki znajdują się na przedniej ściance laptopa i kierują emitowane fale dźwiękowe ku podłożu. W obliczu maksymalnej głośności wyraźnie dają osobie znać przestery oraz brak tonów niskich.
Praca na akumulatorze
Nimb długodystansowca raczej Asusowi A8Jr nie grozi. Zmierzone przez nas czasy pracy na akumulatorze mieszczą się w przedziale od godziny i kwadrans po dwie i pół godziny. Trzeba przy tym mieć na uwadze fakt, że praca z minimalną jasnością obrazu możliwa jest tylko w wypadku zdolności do ekstremalnych poświęceń, stąd maksymalną wartość wytrzymałości akumulatora można w praktyce włożyć między bajki.
W optymalnych warunkach możliwe jest mimo wszystko osiągnięcie wyniku w wymiarze dwóch godzin.
wyłączony / stan wstrzymania | 0 / 0 W |
luz | 27.2 / 35.1 / 36.6 W |
obciążenie |
50.4 / 47.6 W |
Legenda:
min: ,
med: ,
max: |
Podsumowanie
Asus A8Jr to ciekawa alternatywa dla osób, którym laptop z ekranem 12" wydaje się nie do przyjęcia, a multimedialny sprzęt z wyświetlaczem o przekątnej 15,4" jest niedostatecznie poręczny. Solidna obudowa jest bardzo ładnie spasowana, dzięki czemu komputer ten możemy bez obaw targać ze sobą w plecaku czy torbie. Niemniej jednak odkryliśmy w jej obrębie miejsca wrażliwe na naduszanie.
Klawiaturze Asusa można zarzucić nadmierny ścisk płytek oraz brak czytelnych linii podziału. Podczas pisania zachowuje się ona jednak zupełnie znośnie. Dużo gorzej wypada gładzik, a to ze względu na swoją lepką powierzchnię oraz przyciski, których użycie urasta do rangi wyczynu.
Matryca zaplusowała w naszych oczach za sprawą więcej niż poprawnej jasności oraz dość równomiernego podświetlenia. Należy jednak pamiętać, że plagą tego wyświetlacza są bardzo mocne odbicia, które praktycznie uniemożliwiają pracę na słońcu.
Osiągi Asusa A8Jr są, jak na laptop z ekranem 14-calowym, całkiem znośne. Karta MR X2300 ma wydajność porównywalną z konkurencyjnymi układami GeForce Go 7300/7400. Stąd umilanie sobie biurowej monotonii odrobiną rozrywki nie jest wcale wykluczone.
Emisja hałasu to, podobnie jak w przypadku innych przedstawicieli serii A8J, odrobina dziegciu niwecząca trochę miodny poza tym obraz tego komputera. Nawet bez obciążenia działanie tej maszyny towarzyszy stale pokutujący dźwięk wentylatora. Nagrzewanie się powierzchni utrzymuje się natomiast w przyjaznej użytkownikowi normie.
Akumulator o pojemności 4800 mAh, a więc i tak większy od standardowo oferowanego (3200 mAh), nie wypadł nadzwyczajnie w sprawdzianach wytrzymałości. W praktyce można od niego oczekiwać maksymalnie około dwóch godzin pracy i to takiej na umiarkowanych obrotach (aplikacje biurowe etc.).